smutasek22222

hej ale mamy zime cały dzien pada śnieg u nas :) a my z malą same w domu mąż w szokle egzaminy dzisiaj jakieś ma, wiecie co czasami barkuje mi studiow eh stara już jestem. Lili przespała dzisiaj kolejną całą noc :), a wiecie dlaczego?bo jak się zaczęla wiercić to wzięlam ją do siebie i proszę śpi calą noc ze mną jak anioł nawet jeśc nie wolła ;) wiem że to zly nawyk no ale przynajmniej troszkę się wyspalam przez te dwie nocki :) koleżanki wszystkie wyzywam do raporu wszystkie pokolei, forum nam pada poczta też ej no chciałabym se z kimś pogadać puki mała śpi a tu pusto mandzia kubuś na sankach śliczny a my sanek nie mamy :( kurcze wasze dzieci tak dużo już mówią a moja panna tylko mama i coś tam po swojemu mruczy nawet się martwić zaczynam trochę że nic nie plecie :(

a dodm tylko że Lili dzisiaj spała całą noc już bardzo dawno tego nie robiła jestem z niej dumna wstała o 7.45 i teraz śpi miłego weekendu dziewczynki

obiecałam to jestem zbieram się już pare dni zeby Wam coś naisać i jakoś nie mogę weny brak, ale może jakoś mi się uda coś naskrobać. dziecko mi się trochę ugrzecznilo od poniedziałku siedzi i swoją książkę ogląda pięknie kartki przekręca mruczy potrafi z dobrą godzinę książkę oglądać. Paula mój mąż w zeszłym tygodniu byl na tacierzynskim i co???mialam tym samym dwoje dzieci w domu a szkoda gadać. rebeka kuruj malą tym syropem z cebuli też slyszałam że pomaga, :) mandzia moja dama czasem podpija kawe z babcią kapuczino tak z łyżeczke ze dwie :/ Za chodzenie się moje dziecko zabiera ostro a ja jej pilnuje żeby gdzieś się mocno nie uderzyła i żeby jej to nie zniechęciło do chodzenia. W chodziku chodzić nie chce tylko sama. i co takiemu zrobić ;P raczkować nie umie wcale przyjmuje tylko pozycje do raczkowania i stoi w miejscu nie potrafi ruszyć. Noce nawet mamy ladne jedna pobudka, wypija troche mleczka i śpi dalej wstajemy przed 8 a idzie spać o 19,30 czyli śpi te 12 godzin :) w dzien dwie dżemki jedna 30 min druga z 1,30 Zeby Lili ma dwa dalej tylko ale góry i doliny na dziąslach są tylko nic sie nie przebija :/ Gall- ślicnzie wyglądasz z brzuszkiem i dziewczyno ty się teraz niczym nie martw nie przejmuj tylko troszcz się o siebie i malenstwa swoje. A Twój mąż też jest Polakiem??? tak z ciekawości pytam ;) Chwala za to zże skopiowałam posta bo by go szlag trafił forum dostępne tylko do odczytu. Te kapcio skarpety bardzo fajne Lili też zazwyczaj w skapetach biega ma też buciki zle tylko czasami jej zakładam :) Susełku zddrówka dla lizaka mam nadzieje że już się poprawilo no i sto lat dla starszej córci :) Ponti bidoku odpoczywaj trochę, na kiedy Ty masz termin???wyślij zdjęcia brzuszka Paula co do jedzenia to u nas ostatnio bunt nastąił na zupy a mleko od wczoraj wróciło do łask, właśnie ile to mleka teraz nasze dzieci powinny pić??? Buziaki pośle jeszcze Lili nową i uciekam byle do wiosny :P post z wczoraj :) nie wszystkie z Was zaglądają na poczte dlatego kopiuje Buziaki

kochane moje napisze jak bąka położę spać, bo zaczęła chodzić i wszedzie jej pełno mandzia dla Ciebie

hej ho siedzimy cicho nic nie piszemy, Lili byla chora więc zaczęlo się tak ; w piątek wieczorem temp 37 stopni w nocy 38,6 zbilam jej ibufenem ale rano znowu podskoczyła i w sobote w południe pojechaliśmy z małą na dyżur do przychodni, pani doktor małą zbadała stwierdzila że nic nie slyszy a że udało się że akurat zakaszlała co robi prawie od urodzenie stwierdziła że ma chore gardło i buch nam antybiotyk. Wieczorem temperatura nadal się pokazywała jak tylko nie dałam na zbicie, więc chciałam jej podac ten antybiotyk ale mala mi zwymiotowala więc odpuściłam. W niedziele dziecko dostawało trzy razy dziennie ibufen i gorączki nie było pokazała się znowu w nocy więc rano poszliśmy do naszej przychodni pan doktor obadał Lile i stwierdził że ani nic nie widać ani nie słychać i dał nam skierowanie na badanie moczu. A po powrocie do domu małej już temp do wieczora nie urosła i w nocy też już się nie pokazała, a rano we wtorek zgadnijcie co?? pokazała się wysypka na brzuszku i pleckach czyli Trzydniówka. dzisiaj właśnie wysypka zniknęla, jak ja się cieszę że nie dałam niuńce tego antybiotyku, nasz lekarz powiedział że w dzisiejszych czasach nie daje się tak odrazu dziecku antybiotyku ze trzeba probować leczyć innymi sposobami a nie odrazu trach antybiotyk. Eh trafiliśmy na tym dyżurze na jakąs prze mądrą panią doktor. Poza tym Lili maruda straszna chyba ząby idą bo cały czas paluszkami w buzi grzebie. Męża mam na urlopie to mi czas zajmuje i nie mam was kiedy poczytać, istana masakra mam dwoje dzieci w domu :/. Z jedzeniem mleka już trochę lepiej :) Pozdrawiam Was mocno buzia

Mała chora nie dosyć że temperatura to jeszcze biegunka :( dostała antybiotyk ;(

cześć u nas w nocy wyskoczyła malej temperatura na 38,5 dałam jej ibufen i rano wstala jakby nigdy nic a jak ją wyciągnęlam z łóżeczka to byla gorąca jak kaloryfer, jeść mleczka wczoraj dalej nie chciala dopiero dzisiaj ranow ypiła 180 z kaszką i teraz male słonko śpi, ta temperatura chyba od ząbków bo ani katarku nie ma ani żadnych innych objawów choroby, także pewnie i brak apetytu też z tego powodu. milego weekendu kobietki :)

mandzia jaki kubuś śliczny na poczcie, bardzo się zmienił :) wydoroślał :) a powiedz mi czym mu mleko zastępujesz???zupki je dużo?? poslalm Wam lili na @

doczołgalam się żeby coś naskrobać, trochę podczytalam :) smoczyca śpi więc mam chwilę czasu :) Gall - fryzura bardzo fajna jeśli tylko lubisz nosić rozpuszczone włosy, moje włosy po ciąży przeszły totalną przemianę i są okrone dawnie tak ladnie się kręciły i były bardzo poddatne a teraz trzeba betonu żeby coś ułożyć. Mam ochotę tylko zrobić sobie rudy kolor :P Maja - mam nadzieje że Ania już zdrowieje, napisz jak po wizycie u lekarza Pomi - Twój pomysł z szumem fal boski ale się uśmiałam ja bym nie wpadła na taki pomysł ale suszarka wymiata :D Rebeka - a Lila przestawila się znowu na dwa spania w ciągu dnia, pierwsze kladę ją ok 10 i śpi 30 min a potem ok 14 czasmi przed i wtedy jest długie spanko ok 2 godzin, i przynajmniej nie marudzi pój dnia :) mamo oli - kulig fajna sprawa ale napewno nie z małym dzieckiem paula - katar u nas przeszedł po ok 9 dniach chociaż dawałam małej kropelki itp. a odciąganie to była istana masakra kladłam się na małej i dawaj atak a ona wrzask nieziemski, eh katar nibby nic strasznego ale u takiego malego masakra. susełek - cieszę sie ze wyjazd się udał :) nie zaniedbuj forum :) mandzia - ja zgadzam się z tym co dzewczyny pisaly cieszę się ze już Ci lepiej i nie martw się będzie ok najważniejszy jest Qbuś Libra jak tam cyc??? ja nie przechodziłam ale słyszałam że ból okropny beatris za ząbki :) my też mamy tylko dwa dolne ponti - cieszę się że u Ciebie wszystko ok i zaglądaj do nas częściej teraz piszę co u nas ;) Lili codziennie bardziej doskonali swoje chodzeie już potrafi się sama puścić i przejść perę kroczków. jak jej śpiewam ogórek ogórek ogórek to tańczy jak szalona i się cieszy robi papa nieważne w jakiej sytuacji,macha rączką jak się jej zachce :) daje pięknie buzi to są nowe umiejętności mojego dziecka :) wczoraj przyjechał do nas fotelik samochodowy coneco kupiliśmy czerwony bardzo mi się podoba mam nadzieję że się sprawdzi :) dzisiaj lili odmówiła kategorycznie picia mleka, jak ide do niej z butelką to wygina się w łuk i buzi za nic nie otworzy, ale parówkę z buleczką to zjadła chętnie i wszystko inne też pięknie wchodzi byle nie mleko, przyznam się Wam że daje jej już prawie wszystko je ze mną obiad i już. warzylam małą w sobotę i sama nie mogłam uwierzyć warzy równe 10 kg, to dopiero klocuś :) Jak komuś nie odp to przepraszam i posyłam obiecuje być systematyczniejsza w pisaniu

hej moje dzieci wraca do normalności dwa spania dziennie hura, i o dziwo wczoraj wieczorem jak poszla spać tak spała jedna długa pobudka na jedzenie i spanie do 8, w piątek i sobote jak panna poszła spać o 19.30 tak o 20.30 wstała gotowa do zabawy eh nawet chwili spokoju wiezorem nie miałam na szczęście anomalie przeszły jakoś weny mi brakło napisze potem idę na poczte ;p

będę jutro nie mam siły, lili idzie spać jak zawsze a po godzinie się budzi i gotowa do zabawy ehhhh coś się jej przestawiło ani chwili dla sibei nie mam :(

dobry wieczór :) mam nadzieję że będzie dobry :) u nas wczoraj w nocy znowu kiepsko, :( pobudka koło 24 i ryk nieziemski, stawierdzilam że moje dziecko sobie nie pojada i dlatego drze paszcze, zjadła dzisiaj dwie kolacje kanapki z dżemem i po kąpaniu kaszkę wielozbożową mam cichą nadzieje że będzie spała, bo inaczej to już nie wiem co będę robić . Dzisiaj już od tych nieprzespanych nocy takiego doła złapałam że aż się poryczałam, nie mialam siły na nic w dien też mloda akcję ze spaniem zrobiła wycie na caly dom. Chyba ktoś mi zaczarował dziecko, a jak była grzeczna to tego nie docenialam :( teraz śpi słodko ale ze smokiem :( jak wasze maleństwa ze smokami wyciągacie im jak zasną??? maja ania z mokradeł śliczna a jaka duża już zmienila się ale oczka ma takie same :) co do tej alergii to nie mam pojęcia o co chodzi może wyrośnie poprostu, albo testy będziecie musiały zrobi paula ja też słyszalam o tym tacierzynskim ale to chyba tylko dla tych którym dzecko urodzi się dopiero w 2010 roku, ale gdyby to nam też się należało byłoby fajnie :) ponti sto lat dla ciebie jak się czujesz jak dzidziuś chlopiec czy dziewczynka?? ghana ja po tych ostatnich akcjach z malą chętnie bym do pracy poszla :( spokojnej nocki życzę wszystkim i sobie również :) kropeczko trzymam kciuki za Twojego biznesa :) napewno wypali najgorsze są początki asia biedactwo trzymajcie się mocno i nie dajcie chorobie

ludzie sorry za błędy "czułam" jaki wstyd

macham do Was przez zaspy i śniegi, sypie jak diabli świata nie widać. rozczochrane dziecko śpi, noc dzisiaj w miarę przespana to i ja w lepszym humorze paula u nas jedzenie to wszystko wchodzi nawet rosół z kluskami ziemniaczki z mięskiem, przestalam dawać malej sloiczki bo mi chińczyk się żółty zrobił z nadmiaru marchwi :P rebeka - ja też po porodzie zaczęłam jeść tetabletki YAZ bo ponoć się po nich nie tyje, ale koszmarnie się po nich czółam, mdłości "lawiny błotne" cyt. Gall i odstawiłam no i rownież prezes gum króluje :P Gall - mam nadzieje że już lepiej się czujesz i lawiny przeszły, Pucka cudna a jakie ma włoski fajne, zazdroszcze Wam tych cudnych nocek, ale mała pewnie wie że mamy teraz nie wolno męczyć maja - teściowa dobrze się sprawiła, moje wyjechała do Włoch, więc jej jeszcze jakiś czas nie będzie, ale za sprzątanie u nas to ona by się raczej nie zabierała, a moja mama owszem dla Gronostaja na te 10 miechów u nas ostatnio sielanka w domu ja się staram być mila dla męża i on dla mnie też jeszcze w nowym roku kłótni nie było a to coś nowego ;) melcia my strzelaliśmy w ciemno i udała się baba ;) kiedyś w przyszłości chciałabym mieć jeszzce synka ale to odległa przyszłość. Buziam was i lece foty oglądać.

poslalam wam na pocztę jeszcze kilka zdjęć mojego rozwydrzonego dziecka. Ghana Nina w kąpieli śliczna Maja zdjęcia z paryża piękne :) Mamo oli córcia ma śliczne oczy taki jak twoje :)

beatris u mnie z tymi rączkami jest to samo, Lili też mamusi jest całkiem wszyscy zwracają mi na to uwagę że za chwilę do łazienki nie wyjdę bo mi mala nie pozwoli jak ryczy to nawet do taty nie pójdzie tylko się odwraca i wyskrobuje na mnie, ostatnio i tak dłużej potrafi się zająć sobą dosyć ładnie bawi się łóżeczku. Po tym jak byliśmy na weselu i sylwestrze i Lila została z babcią, to następnego dnia nie opuszczala mnie ani na krok wyla jak tylko stracila mnie z oczu. Co do fotelika to my też jesteśmy na kupnie i zastanawiamy się nad takim http://www.coneco.pl/index.php?go=zenith koleżanka taki ma i bardzo zadowolona jest z niego mamo oli ja też majkę pierwszą oglądnęłam, no zobaczymy jak się rozkręci :)

przyszłam se ponarzekać z rana wysłuchacie mnie??? noc do dupy panna Lili wstała o 22 i nie chciała się dać uśpić za nic, myślałam że oszaleje, potem jak wreszcie zasnęla o 23.30 to wstała o 1 dałam mleko poszła spać przed 2 nieziemski ryk smoka nie dala se włożyć do buzi za cholere, zapodalam dentinox i utuliłam dziada, więc pewnie zęby się nam dają we znaki, godzina 6 ona już gotowa, ludziska jak ja tęsknię do czasów kiedy to małe miało 4 miesiące i pięknie spało, wstalam śpiąca jak diabli chce ją położyć spać a ta małpa mała daje czadu takiego że iskry idą, wstaje, podnosi się staje na głowie ryczy jak bóbr normalnie obłęd, zrezygnowałam niech nie śpi jak nie chce wsadziłam do łóżeczka i siedzi rozczochrana mała ściągnęła buty i się bawi spanie poszło w cholerę, a oczy się jej zamykały, koszmar nie wiem jak dlugo o potrwa dziąsła ma napuchnięte w miejscu dolnych trójek na górne nie mam wglądu ale jak jej smaruję żelem to aż mi palca przygryza więc pewnie to jest przyczyną wszystkich złości płaczów i wogóle. Martwię się że jak śpi tylko raz w dzień dwie godziny to dla niej za mało przecież ma dopiero dziewięć miesięcy. Maja co ja bym dała za taką wycieczkę do paryża eh mogę pomarzyć sobie. Pomi terrorystki małe górą. A lila zrobiła wczoraj samodzielnie trzy kroczki :) ale jest taka szybka że ustać nie może tylko biegać by chciała odrazu. To se ponarzekalam idę wam posłać zdjęcia z sylwestra. miłego dnia :)

moje dziecko padło, jak myślicie wystarczy jej jak śpi raz dziennie??? ja ogarnęlam dom i se odpoczywam :)

cześć Kochane, ale się opóściłam w pisaniu. Szczęśliwego Nowego Roku dla wszystkich życzę i zdrowych i grzecznych dzieci. co do grzeczności to moje dziecko popsuło się w wigilię i tak mu zostało, mówię wam nie mogliśmy z nią oboje z mężem dać rady, jakiś skok czy coś, biega w chodziku woła mama, spać chodzimy raz dziennie na dwie godziny bo dwa raz nie mam możliwości żeby zasnęła, za to wieczorem zasypia jak anioł zaraz po mleku i kąpieli śpi 12 godzin z jedną pobudką. Zęby mamy trzy wczoraj zauważyłam że wyszła górna jedynka i jeszcze chyba dużó ząbków się pcha bo Lili strasznie rozdrażniona, dzisiaj widzę że dziąsło pęknięte w miejscu dolnej dwójki także mamy najazd zębow :), momentami moje dziecko jest takie niegrzeczne ze nie daję rady, cały czas siedziałaby mi na rękach i nie mogę nigdzie wyjść bo krzyczy za mną mamammamama i ryk. W sylwestra zrobiła babci ostrą jazdę poszla spać o 23 i wyła jak bóbr, już sama nie wiem czym jest spowodowana ta jej "niegrzeczność " W drugi dzień świąt byliśmy na weselu,było beznadziejenie takie typowe wiejskie wesele, dla mnie porażka, nie ma nawet o czym pisać. Sylwester był za to udany bardzo mi się podobało wrociliśmy ok 5 nad raznem a o 8 już Lili mnie obudziła potem jeszcze chwilępospałam ale w sumie ok. Teraz trzeba wrócić do szarej rzeczywistości, ja nie mam pracy, tak bardzo chciałabym coś znaleźć bo coś ostatnio z finansami u nas rucho dosyć. Jak mi się coś jeszcze przypomni to coś napiszę lece poczytać co tam naskrobałyście. A Lili skończyla wczoraj 9 miesięcy ale ten czas leci

heloł witam moje drogie marcóweczki > > > Kawą się częstować proszę W poniedziałek pojechaliśmy z małą do lekarza stwierdził że ma infekcję górnych drog oddechowych, katar i trochę czerwone gardło, Lili oczywiście odstawiła cyrk u lekarza nie chciała dać się dotknąć wogóle, kupiliśmy nasivin do noska cebion i calcium.Z noska się lało do wczoraj dzisiaj już lepiej nic nie kapie, trochę futrczy i chyba katar spłynął do garła bo lila kaszle troche, i tak jakby chrypę miała, ale już dobrze wygląda czka już wyraźne mam nadzieje że jutro już będzie ok. Odciąganie kataru to koszmar poprostu bo mała nie chce sobie dać noska dotknąć. Noc z poniedziałku na wtorek straszna prawie nie spałam eh, ale za to dzisiaj super tylko jedna pobudka. Choróbska kyszzz. A tu w sobotę jeszcze wesele. Nie mam okresu jestem trochę w szoku bo już dawno powinien być eh szkoda gadać. Lili chyba dwójki na dole idą bo rączek z buzi nie wyjmuje wogóle. Buzia dla Was. Ghana zdrówka dla Niny mam nadzieję że już lepiej u was.

cześć chore my obie Lili od wczoraj ja od piątku :( Mała ma katar nie spałyśy od 3 nad ranem teraz biedna śpi sobie w południe idziemy do lekarza się przebadać niech nam coś zapisze żeby się to w co gorszego nie przerodziło, teraz podejrzewam że jest tylko przeziębiona bo nie ma temperatury, ale wiecie idą święta lepiej dmuchać na zimne. Pontifex - Twoje mikołajki piękne, strasznie mi się zdjęcie waszej rodzinki podoba Gall - mała pucka śliczniutka, ale Wam zazdroszczę toego ciepełka :) Pomido - wyślij jakąś fotkę ewki z pchaczem :)

melcia ale masz jazdę z myszą :) a moje drogie kupiłam sukienkę, mała czana w kolano z marynarką krótką, zrobię zdjęcie i pośle, bardzo mi się podoba sukienka i ja mężowi w niej też :) a i szpilki czanre kupiłam w prawdzie nie takie jak chciałam ale też ładne fryzjer umówiony, także wszystko jest :) chodzę w masce po domu coby małej nie zarazić serwuje jej herbatkę z cytryną i sokiem malinowym, a odkąd zaczęłam jej dawać calcium przestała kaszleć mamy strasznie suche powietrze w domu i chyba stąd ten kaszel, katarek taki ma nieduży mam nadizeię ze się obronimy przed chorobą a powietrze nawilżam kładąc mokre pieluchy na kaloryfery i mamy pojemniczki na kaloryfer do których wlewa się wodę, nie wiem czy to coś pomaga, raz dziennie wietrze porządnie mieszkanie.

kurna gardlo boli mnie jak diabli migdał, nie wiem czy jakiej anginy nie będę miała zapsikałam się już tantum verde na amen. małe ma jakby katar ehhhhhhh zima zima zima ale fajny bałwanek na sankach jedzie na poczcie, my z Lilą jeszcze na polu nie były jak śniegu nasypało

maja ale supre ta kartka, bałaganiara na poczcie cudna, ponti jaka ta Twoja majusia jest słodka to brak mi słów Lili siedziała u mnie na kolanach jak oglądałam zdjęcia na poczcie i śmiała się do maluchów, strasznie lubi patrzeć na małe dzieci takie wtedy uśmiechy strzela, pewnie chciałaby takie małe mieć tzn. braciszka w domu

melduję że moje dziecko ma drugą dolną jedynkę, :)