Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

smutasek22222

Zarejestrowani
  • Zawartość

    0
  • Rejestracja

  • Ostatnio

    Nigdy

Wszystko napisane przez smutasek22222

  1. joł ciotki u nas kupy się chyba naprawiły mam nadzieję dzsiaj też kupa piękna już była bez zadnego wysiłku nocka taka sobie pobudka o 2 do jdzenia a potem dama już spać nie chciała zasnęła dopiero po godzinie coś jej chyba siedzi w buzi czytaj ząb bo tak nią przeraba że mnie śmiech bierze u nas pogoda do bani deszczzyk kapie i ponuro okropnie meldować się tu co u was i co robicie ja goruję małej zupkę z marchewką ziemniaczkiem selerem i mięskiem zobaczymy czy będzie smakowala damie miałam ochotę zagęścić kaszką manną ale się boję że znowu będzie brzucho bolało po glutenie więc dam sobie sopkój dzisiaj kurna już mi jednego posta zjadlo ale nie poddałam się i napisałam jeszcze raz :)
  2. paula mam nadzieje że będzie ok, a marcelek na poczcie cudny dla marcelka od lili muszę pochwalić dzisiaj moje dziecko pięknie zjadło zupkę, ile sloiczka zjadają Wasze maluchy bo lili za zwyczaj pól i zastanawiam się czy to nie za mało, deserek potrafi zjaeść cały a zupki tylko pół, u nas dzisiaj piękna złota jesień zaliczylyśmy spacerek a teraz lili leży na cocyku i znęca się nad swoją kaczką :) wlaśnie zjada jej nogę i gada jak szalona :)
  3. anjado, moje dziecko też ma bardzo napuchnięte dolne dziąselko ale nic tam nie widać,ostatnio strasznie dziobem dziwnie przerabia więc może się coś wykluje bo też zębów nie mamy kły się przebiły ale dziąslo napuchło i się schowały pani doktor mówiła że tak może być i jeszcze 1 wyjdą pierwsze niż te kły. Urquinaona- biedoku musisz wyleżeć może antybiotyk jakiś zjedz, małemu profilaktycznie możesz dawać cebion żeby był w miare odporny, co do karmienia przy gorączce to nnie mam pojęcia jak to jest. U nas mąż był chory ale Lili się nie zarazila dzięki Bogu, trzymaj się i zdrowiej szybko
  4. kupa zrobiła sie sama nawet nie twarda wiec luz az mi lepiej
  5. cześć dziewczyny jstem do tyłu za murzynami z czytaniem tego coście tam napisały, męża mialam od poniedziałku w domu bo chorował, gardło go bolało i myślałam że będzie umierał, nie mogł się doczekać kiedy go przestanie boleć, ale dzisiaj już poszedł do pracy. nie bylam jeszcze z lili u lekarza dzisiaj idziemy bo nie było naszej pani doktor a dziaisj będzie popołudniu, kupa w poniedziałek i do dzisiaj znowu nic nie ma teraz śpi a jak wstanie to znowu będe musiała jej czopek założyć, już wymiękam z tymi kupami, i śliwkę wczoraj jadła i kiwi i dalej nic. zowu będzie ryk przy kupie. Nie rozumiem tych zaparć u malej nie je nic innego niż do tej pory a wszystko bylo ok. pomi przepis na zupkki świetny ponti maja na poczcie cudna antek też śliczny Lili zaczęła się sama przekręcać na bok w czasie snu,i biega ostatnio w chodziku i gada wszystko co ją dziwi to uuuuuuuuuuuu albo ooooooooo, słodkie to jej gadanie
  6. kochane moje daję śliwkę i już nie wiem jaki czort w tej małej dupce siedzi bo nic innego jej nie dodałam a wcześniej najmniejszego problemu z kupą nie było. Założylam jej czopek i wystękała wreszcie najpierw pierońsko twardy korek a potem poszło ładnie, aż piszczała biedna mja kruszynka kochana. Jutro pójdziemy do pani doktor to zobaczymy co powie nam
  7. a i mąż chory jak sto dwa gardło go tak boli że nic jeść nie może mada faka biedactwo, ale do roboty musiał iść
  8. pom tak to z kartami ja ostatnio co chwię mam problem, nigdzie mi mojej karty czyta ć nie chce cholera chyba muszę wymienić minisia moja też kaszle od pewnego czasu tak krtaniowo wlasnie ale przechodzi i potem znowu nigdzie z tym nie by.łam jak pójdziemy jutro z tą kupą dupą to zapytam. jak ja Wam zazdroszczę że wase dzieci normalnie robią kupy a u nas znowu dzisiaj czekanie kiedy będzie stękanie eeeeeeeeeeeeeehhhhhhhhhhhhhhhhhhh
  9. cześć marcóweczki napiszę Wam tyle że u nas tragedia z kupą, już sama nie wiem co mam robić jutro pewnie pójdziemy do lekarza bo już nie mogę patrzyć jak to moje dziecko się męczy, ma straszne zaparcia wręcz okropne kupa co dwa dni mała bardzo a przy tym stękanie takie że dziecko jest czerwone jak burak. wyrzuciłam już jedno mleko na rzecz zupy i wszystkie kaszki ryżowe odstawila jemy dużo owoców pije bobofruty i gówno ja już powoli wariuje nie wiem jak jej pomóc probowałam już chyba wszystkiego i nic. Paula trzymamy kciuki za marcelka - napewno będzie dobrze. idę poczytać teraz co u Was milego dzionka
  10. witam kochane marcóweczki nie mam czasu nawet przecztac co tam u Was moze wieczorem mi sie uda u nas zmiana diety na wiecej warzyw i owoców soczków itp. bo straszne problemy z kupa dalej, ile razy dajecie małym mleko i po ile(do mam które karmia sztucznie??? z mężem przeprowadziłam powazna rozmoweno i od wczoraj jest ok, nawet sie dogadujemy, bo we wtorek stwierdzilam ze koniec naszego małżeństwa jest bliski i czeka nas rozwód pozdrawiamy Was serdecznie obie z Lili, która siedzi mi własnie na kolanie i macha nogami dla wszystkich mam i ich maluszków
  11. melduję się fanfarell u nas też tragedia się dzieje na dworze, śnieg sypie na calego wieje jak diabli zima na calego ale teraz przynajmniej docenilam to że siedzę sobie w domku. Lili dzisiaj przespała całą noc wstała dopiero o 7:45 maja dla Ciebie sirusho nie daj się tak trzymaj i zostań z nami madziulinka a to wredna ta twoja kumpela :p wczoraj nie miałam czasu zaglądnąć do Was bo miałam najazd gości teściowa dwaj bracia męża, szwagierka i siostara męża, Lili oczywiście pokazała co potrafi nie chciała iść do nikogo i robiła podkówki taki to jest ten mój maly dzik moja szwagierka schudła 10 kg dziewczyny mówię Wam pół jej ubyło schudła wlasciwie przez dwa miesiące na diecie "odchudzanie na zawołanie TURBO", dieta jest super ja wczoraj weszlam na wagę i ubyło mi już 7 kg, nawet jestem zadowolona ale chciałabym jeszcze zgubić 10 nie wiem czy mi się uda
  12. odp na pocztę a u nas dziecko śpi ja piję zieloną herbatę z mężem się kłóce cały dzzień, tak wygląda nasza romantyczna druga rocznica ślubu. Kupiłam wczoraj Lili kubek niekapek ale jak narazie służy jej do gryzienia nie wie co się z nim robi jak pociągnęła trochę herbatki to była strasznie zdziwiona że coś zniego poleciało. Maja gratulacje ząbkow, u nas spokój. wczoraj po poludniu malą złapał mocny brzydki kaszel, miałam iść dzisiaj z nią do pani dooktor ale chyba zrezygnuję bo nic się nie dzieje syrpoek dostała i dzisiaj może raz zakaszlała więc nie ma po co włóczyć sie po przychodniach a czy Wasze dzieci podnoszą nogi do góry jak śpią???bo Lili macha tak ciągle nie wiem dlaczego
  13. pomi ja też chce tu zostać strasznie się przywiązałam do tego forum. potem dziewczynki napisze bo żaba mala śpi a ja chce obiad w tym czasie ugotować. U nas kaszel wrócił :( buzi
  14. libara poślij mi haslo na w24207@op.pl
  15. za cholere sie na poczte nie dostane po wszelkich kombinacjach
  16. hahaha pomi ta pani surmacz niezła jest. u nas nie ma czegoś takiego żeby położna odwiedzała ciężarne :) może i masz rację z tą pomarańczową małpą, fakt dużo się osób przewinęlo przez to forum. my z mężem moim szanownym mamy jutro 2 drocznicę ślubu ciekawe czy coś wymyśli (szczerze to wątpię)
  17. kurna napisałam posta i mi zjadło ajjjjjjjjjjjjjjjjjjjj napiszę tylko że u nas kłopoty z brzuszkiem prawdopodobnie były po glutenie nie spodziewalam się ze któraś z nas jest taką dwulicowa małpą pomarańczową jak mi złość minie że mi zjadło to co napisałam to się odezwe :)
  18. wyczytalam że gazy i zaparcia moga też być objawem alergii, spróbuję zmienić mleko na bebilon pepti zobaczymy, któraś z Was z tego co pamiętam podaje dziecku to mleko.
  19. hura jest kupa, dałam jej trochę herbatki rumiankowej i jest odrazu inne dziecko wesołe i uśmiechnięte dzięki dziewczyny za rady pewnie wybierzemy się do lekarza w przyszłym tygodniu niech ciś doradzi czy zmienić mleko czy jak
  20. libra nie ma śluzu ale kupy brzydkie bardzo
  21. nie karmiłam jej wcale, w szpitalu dostawala pepti i byly żólte kupy w domu bebilon comfort potem zwykły niby kupy były ale zielone jak sto dwa i ostatnio było ok kupa codziennie a od dwóch tygodni znowu jest masakra, lekarze mówią żeby się nie martwić zielonymi kupami ale ja im trochę nie wieże, w bebilonie jest lakotza może ma nietolerancje probowałam jej wprowadzić gluten ale chyba narazie dam spokoj
  22. witam i proszę o radę u nas wczoraj po spanku ok 17 syrena się wlączyła, już wiedziałam że brzuszek boli. Po kilkunastu minutach przeszło ale brzuszek twardy jak kamień oczywiście wczoraj kupy nie było. i tak myślę co jej wczoraj dałam nowego więc tak deserek jabłko banan brzoskwinia ( jadła już parę razy wcześniej i było ok) kaszka z glutenem 9Jedna miarka do mleka (raz dziennie) dzisiaj rano gazy poszły brzuszek trochę zmiękł ale kupy dalej brak tyle że mała wesoła i zadowolona, ciągle mamy problemy z tym małym brzuszkiem już sama nie wiem co robić. Momentami mam dosyć może jeden dzień byl ostatnio kiedy brzuch nie bolał sama już nie wiem co robić
  23. paula haahaha ten sam tekst wysłałam mężowi hahahha
×