

Figaa
Zarejestrowani-
Zawartość
0 -
Rejestracja
-
Ostatnio
Nigdy
Wszystko napisane przez Figaa
-
Ale pomysl Agnik jak to nigdy nie wiadomo gdzie i w jakich okolicznoscich mozna poznac druga polowke. Pewnie bys nawet nie pomyslala ze tak sie poznasz z kims i bedzeie to trwalo miedzy wami tyle czsu. Podziwiam szczerze, ale widac ze to milosc bo przetrwaliscie juz tyle czasu.
-
Wiesz wydaje mi sie ze skoro nie mieliscie nigdy tak ze spotykaliscie sie ze soba prze dlugi okres czasu np dzien w dzien to teraz latwiej ci jest. No wlasnie ja rozmawialam ze znajoma ktorej maz jest juz okolo 10 lat w niemczech i przyjezdza raz na miesiac albo raz na dwa miesiace to mowi ze jest ciezko ale doklanie to jest kwestia przyzwyczjenia. My sie widywalismy przed Ł wojskiem 3 lata to strasznie ciezko mi sie bylo przyzyczaic zwlaszcza ze byl w wojsku w ostrodzie a potem w bartoszycach wiec to dla mie drugi koniec polski bo ja z woj slaskiego jestem. To fajnie ze macie takie plany A na tej szkółce to ile ma jeszcze Twoj T byc? A jak np nie zycze Ci tego dadza go gdzies daleko to pomyslalabys o przeprowadzce razem z T do tego miasta czy zdecydowalibyscie sie zeby on byl w jednostce a ty w domu tam gdzie teraz ?
-
No odwalil szopke moj Ł, ale tak jak sobie mysle ze nawet dobrze ze przyszedl na noc bo widzialam chociaz w jakim byl stanie (a wygladal wlasnie na trzy piwa i 50 -tke) jak by nie przyszedl to ja bym sobie wyobrazala nie wiadomo co, ze np o domu na noc nie wrocil , ze sie tak opil i zostal u kolegi albo usnl w rowie:P Ja jestem strasznie niecierpliwa:P Na szczescie mojemu sie nie zdarza czesto robic takich wyglupow, tzn zauwazylam zmiane od kad pracuje z tym kolega czyli od kwietnia zeszlego roku. Tamten kolega to straszny przekret , wczesniej kradl :O (pewnie teraz tez:O), i jak pije to do upadlego, wiec Ł i tak zachowal resztke rozumu ze rozstał się z nim oko 22. A powiedz mi Agnik jak to jest z tym Twoim T? On tak na stale tam bedzie ,czy kiedys to sie skonczy tzn ze przyjedzie juz n stale? Ja pamietam jak moj Ł poszedl do wojska, o rany co to bylo, dodoam ze my sie widujmy zazwyczaj codziennie, no chyba ze pozno prace konczy i niby mam niedaleko do niego ale wole go nie meczyc tylko zeby sie polozyl wczesniej.
-
Agnik ciesze sie ze udany mialas wekeend , nie smutaj się jeszcze troche i zno przyjedzie:) KwiatekP - no moze to i dobra metoda antykoncepcji (choc jeszcze nigdy o niej nie slyszalam), no ale jak sama pisze problem u Nas w Polsce jest ten ze to pewnie strasznie drogie:O A wydziewczynki ile płacicie\\placilyscie za opakowanie tabletek?
-
mejl pod nickeim:P ale napisze weronikaa86@wp.pl
-
ale za to dzis ladna pogoda i pojde sobie do lasku z moja psina bo wlasnie tata z nia przyjechal z naszego dzialkowego domku:) Moze jakas sesje zdjeciowa jej zrobie:)
-
Rano wstal (ja juz w tym czasie siedzialam przy kompie) Mowi mi ze on juz idzie, a ja na to ze najwyzszy czas :P przy dzwiach pyta o kotrej sie dzis spotkamy a ja bez slowa dzwi otworzlam i zamknlam za nim ledwo wyszedl dostalam smsa ze przeprasza, a ja mu na to ze tutaj przepraszam nie wystarczy. eh Ci faceci, czasem nie do wytrzymania.
-
własnie ze sie nie pogodzilismy :P
-
Czesc Eva a no jakos minela, spalam w innym pokoju:D
-
Dzień dobry Wstajemy robaczki:)
-
╬ ■♀♪☺☻♣♦♠○◘•♪♫ ♪►☼↕◄‼¶§▬↨↑↓→←∟↔▲▼ !\"#$%&\'(♦ :):):):):):):):):):):):):):):):):):):):):):):):):):):):):):):):):):):):):):):):):):)
-
ok dzieki, to ja sobie juz ide bo mi sie oczka kleja a ten spi jak by nigdy nic:O Teorka, Gosia Dobranoc
-
to jego mamie oddam do prania:P
-
a powiedz mi jeszcze jak zrobilas te serca i kwadrat przy stopce?
-
no tylko bez takich tutaj bo ja panikara jestem:D eee nie, nie zasłozyl na to zeby moje cudne raczki go rozbieraly.
-
e no teraz to mi nie pisaj takich rzeczy bo jeszcze pare dni temu pytalam czy biorac tabletki moze sie zdarzyc tak ze bede w ciazy a i tak okres dostane.
-
A i skoro sie ciepelko zbliza mam zamiar wziac sie za siebie bo trochem przytyla ostatnio. Musze znalezc jakies cwiczenia na pupke i na uda.
-
tyrpam go i mowie rozbierz sie a on \'ehe\' i spi dalej:O Fasolka mowisz? ale ja mam @ :P
-
no wlasnie musze cos wymyslic ciekawego dla niego. a co do dnia meszczyzn to tez o tym slyszalam, hehe moj chyba tez slyszal i postanowil opis ten dzien. a teraz bezczelnie spi w ubraniu na moim lozku (a ja obok niego przy kompie) A wiecie co jeszcze, normalnie snilo mi sie juz pare razy o dziecku, tzn za pierwszym razem snilo mi sie ze bylam w ciazy a ostatnio sie sni mi :P ze trzymam dziecko na rece (chlopczyka) karmie je i kapie. No ale normalnie takie tyci tyci malenstwo.
-
eno kafe mi sie zacina:O No widze ze ta Twoja Myfa Myfiasta to zapalony sportowiec:) Ale dobrze bo kondyche na pewno ma , a My to mamy kondyche w palcach u rak od pisania na klaiaturze :P My z Ł wlasnie nie jestesmy raczej tak nauczeni zeby chodzic osobno na dicho, bylam z kolezankami na koniec szkoly sredniej to tak mi dziwnie bylo tam samej, bo ja to strasznie bojna dupka jestm i bala bym sie sama wracac do domu a tak to mnie zawsze odprowadza. Tak dzies do baru to wychodzimy czasem odobno. Tak jak w czwartek bylam z kolezanka to nam gosciu taki stary piwa stawial Zreszta co ja bym na takim dicho robila, no trza by jakiego chlopa bylo poderwac:P
-
oj ja w fochowaniu dobra jestm i tak latwo mu nie pojdzie tylko jeszcze musze wymyslic cos ciekawego, moze pojde w nastepny weekend na dyskoteke z kolezanka a do niego to napewnno dojdzie, bo szpiedzy sa wszedzie. No tylko ze my zazwyczaj nie chodzimy nigdzie w weekendy osobno. Tzn nie kiedy, dzis byl kolejny raz, ale np jak by ktores z nas poszlo samo do dyskoteki to juz by bylo przegiecie. A teraz ten debil spi, nie dogadam sie z nim bo wypity jest a jak tylko wypije cos to mu sie zaraz spac chce. A i tak teraz by do niego nic nie doszlo, poczekam do rana, a spac ide do pokoju drugiego. Nie bede wachas jego wyziewow alkoholowych :O
-
no Aguu gratuluję
-
o tak ale nie wpuszcze go bedzie dzwonil do drzwi a mamie co powiem? Jak bym byla sama to bym za cholere go nie wpuscila. juz jest i sie tlumaczy :O
-
Nie no on jest bezczelny dodzwonilam sie do niego teraz i oczywiscie wypity jest i mowi mmi ze przeprasza ze nie odbieral ale nie slyszal telefonu. Wiec pytam co sie z nim dzieje a on na to ze ten kolega chcial zeby moj Ł go zawiozł do Katowic , no to pytam jak to jak slysze ze jest wypity a on na to ze najpierw pojechali a pozniej wypili 3 piwa i pięćdziesiątke. Pytam czemu wogle nie zadzwonil a on na to ze przeprasza ( i Dziubkuje mi i Misuje i Kochaniuje i Stokrotkuje i Myszkuje przez ten telefon i przeprasza) i jeszcze mowi ze jak by mi powiedzial to bym sie wkur*wiła (co jest oczywiscie prawda:P )I mowi ze zaraz bedzie u mnie, ja mu na to ze nie chce a on na to ze jestem zła na niego a on chce wytłumaczyc mi wszystko. Jeju jak mozna nie dawac znaku zycia? No i co teraz?, jak przyjdzie to go olewac bede i tyle. :O:O:O:O:O:O:O:O:O:O:O:O:O:O:O:O:O:O:O:O:O:O:O:O:O:O:O:O:O
-
Normalnie dziewczynki jak mi smtno to sobie nie wyobrazacie. Siedze sobie w domu a moj Ł nie wiadomo gdzie jest. Mielismy sie spotkac kolo 16 a on dzwoni wczesniej ze jedzie do babci bo cos w samochodzie nie gra i u niej na placu sprawdzi co sie dzieje z samochodem. No i czekam i czekam i nic, w koncu dzwoni ze pojechal z rodzicami do wujka jeszcze na chwile, no i wszystko sie zgadzało. No i czekam i czekam godzina 19 a jego nie ma wiec dzwonie do niego a on nie odbiera, mysle moze sie zasiedzieli u wujka przy sobocie. Po godz 20 wyszlam na spacer bo wczesniej caly dzien przesiedzialam w domu, no i pomyslalam zajrze do niego do domu, patrze samochod stoi przed blokiem wiec ide do niego a jego mama mowi ze wysadzili go po drodze w dzielniy gdzie mieszka jego kolega z pracy. No i co i dzwonie i dzwonie i nie odbiera cały czas. Bez słowa , a ja czekalam jak głupia. Dodam ze moj Ł jest taki ze jak kto go o cos poprosi to choc by on nie chcial tego zrobic to zrobi, nie umie poprostu odmowic. A ten kolega to lubi sobie popic i taki luzak ogolnie jest, laski nie ma wiec sobie mojego Ł wzial do towarzystwa. Dodam ze w ciagu tych 5 lat bycia razem cos takiego zdarza sie moze po raz 3 albo 4. Ale jeszcze nie bylo tak zeby nie odbieral telefonu. A teraz nawet nie zadzwonil i nie oklamal mnie ze np jest zmeczony i idzie spac tylko nie daje znaku zycia.