dt,
Najtrudniejsze jest właśnie wytrwanie w tej pozytywnej zmianie. Na różnych warsztatach rozwoju osobistego widać często jak ludzie na początku wsiąkają nowo nabytą wiedzę i z radością zabierają się do pracy. I pierwsze efekty faktycznie pojawiają się szybko. To ma być dla nas taka zachęta, w stylu \"popatrz jak może być fajnie\".
Niestety, potem zwykle następuje dłuższy okres kiedy nic się nie dzieje. Czasem nawet można odnieść wrażenie, że sprawy się pogarszają.
A to wszystko dlatego, że potrzeba czasu, by przekształcić świadomość. Przejście z miejsca, w którym jesteśmy teraz, do miejsca, w którym chcemy się znaleźć wymaga pracy. A ponieważ to kim teraz jesteśmy jest już solidnie ugruntowane, to wszystkie te wzorce i utarte sposoby myślenia będą się bronić przed wykorzenieniem. Dlatego potrzebna jest solidna dawka uporu i konsekwencji, żeby iść do przodu pomimo tego.
Na szczęście po pewnym czasie -- to może trwać kilka tygodni, miesięcy lub nawet dłużej -- takie mocne ukierunkowanie myśli na pozytywną zmianę przynosi zaskakujące wyniki. I wtedy dopiero widać, że było warto. :)