Tajemniczy Pan
Zarejestrowani-
Zawartość
0 -
Rejestracja
-
Ostatnio
Nigdy
Wszystko napisane przez Tajemniczy Pan
-
Jesteś delikatna jak płatki róży Cudowna jak wschodzące słońce po burzy Zauroczyłaś mnie swoim uśmiechem Obezwładniłaś gorącym oddechem. Szukam Cię wszędzie Na niebie wśród gwiazd W mym sercu gorącym W blasku słonecznego dnia. Słyszę Twój głos Szept Twoich ust Czuję ciepło Twego ciała Dotyk Twoich rąk. Jesteś moim szczęściem Jesteś moim marzeniem Chcę żyć tylko dla Ciebie Być Twoim przeznaczeniem;-) S.
-
Smutno mi, gdy Cię nie ma mój mroczny aniele. Łzy z oczu płyną, jak rosa, co miast trawy, zdjęcie twe oblewa. Żal duszę ściska i porywa w otchłanie i przepaści zapomnienia. Sen morzy lecz jak spać tu? Bez twych cynicznych słów, bez ciepła rąk, włosów zapachu, bez Ciebie, bez twej obecności. Bez oczu blasku, dzikich i nieprzeniknionych. Jesteś jak krzyżówka bez rozwiązania. Co w twej głowie siedzi, co rodzi się, co umiera. Któż to odgadnie, któż zdoła? Tak czy inaczej jedno jest słowo, którym obdarzyć mogła bym ja Ciebie. Słowo co leczy, słowo co zabija, co mąci zmysły, dłonie do się zbliża. Brzmi jak śmiech dziecka, jak pszczół bzyczenie, Jak radość, jak szczęście, chlupot wody i szum wiatru;-) N. dobranoc:-)
-
O piękna ! Wschodzisz słońcem w mym sercu, Padasz deszczem w pochmurne dni, Śmiejesz się różnokolorową tęczą, Dotykasz w każdym porywie wiatru. O bogini ! Kto raz zobaczył Twe rozmarzone oblicze Ten tonie w objęciach dzikiego szaleństwa, Śnić o Tobie to za mało, Pożądać Cię to o wiele za mało, Ulecieć wraz z Tobą do nieba I być, tylko być .........., z Aniołem. Sz.
-
Moja dewizą jest miłość do życia i nawet koszmar częstego mycia, nie może zaślepić tej namiętności, bo odnajduje w niej tyle radości Cieszę się ze wszystkiego co mnie otacza, bo tylko samobójca nad swym losem rozpacza, tyle jest przecież spraw do załatwienia, a życie wciąż biegnie i wciąż coś się zmienia Najważniejszy jest uśmiech na twarzy i dusza wesoła, która czasami pomarzy, o wielkich sprawach niedalekiej przeszłości należącej do mojej, wiecznej młodości, I chociaż życie doświadcza boleśnie, nigdy nie należy załamywać rąk, trzeba iść przez trud i cierpienie by zrealizować największe marzenie. Sz.
-
Dwa różne istnienia połączone duszą. Spełnione marzenia, co jednością wzruszą. Spojrzenie głębokie, które spokój wnosi. Mówi mi, o czym myślisz i co w sercu nosisz. Znam Cię już na zawsze, chociaż nasz czas minie. Jesteś w moim sercu, tam nigdy nie zginiesz;-) M.B.
-
Jak cudownie, że mam Ciebie, nie obawiam się niczego. Nawet wtedy, gdy Cię nie ma, łączy nas coś niezwykłego. Potrzebuję Cię niezmiernie, jesteś ogniem mojej duszy. Płoniesz we Mnie, gaśniesz we Mnie, każdą chwilą umiesz wzruszyć. Jak cudownie, że mam Ciebie, nic od zewnątrz nie dociera. Zło przemija gdzieś za rogiem, w Tobie widzę przyjaciela. Ty otwierasz moje oczy, by widziały, to co trzeba. Ofiarujesz ciepłe chwile, w których czuję nutkę nieba. Jak cudownie, że mam Ciebie, z Tobą łatwiej się odnaleźć. Moja dłoń spoczywa w Twojej, razem łatwiej nie oszaleć. Rzęsy twoje kreślą niebo, a opuszki palców ziemię. Słowa dają smak powietrzu – już bez Ciebie żyć nie umiem;-) M.B.
-
Gdy jesteś przy mnie..choćby chwile to trwało... Iskry w źrenicach czuje,oddechem nie władne,boje sie że dostrzeżesz jak na twarzy bladnę Wtedy ty zaczynasz pieścić me dłonie,a moja dusza krzyczy,że przelewam w Ciebie całe życie swoje... I nagle mnie porywa słodkie zachwycenie, bo pocałunek twój ach! nektar boski.. W momentach takich pragnę tylko kochany rozmawiac z Toba serca biciem..Ono wydaje z siebie rozkoszne miłości wyrazy..me mysli sie plącza.. I ja je słyszę, i ja w nie wierze.. Bo mówia najdrozszy,ze jestes mym ziemskim aniołem... M.
-
Krople rosy Tobie złoże, uchyle listek, skapnie woda nic jej wiekszej czystości nie doda, jak łza czysta, i piękna, świecąca we mroku łza najpiękniejsza,wypływajaca w amoku w pętliki uczuc,w rozmarzonych chwilach a może czasem i męki,żalu czy dalekich rozłąki milach. Gdy spada, leci tak cichutko, zwiewnie nikt jej nie zdoła okiem dostrzec;-) nikt jej nie dogoni,pocieszyc nie przybiegnie leci tak sama pośród usmiechów tysiąca jedna łezka,jedna jedyna prawdziwie kochająca.;-) R.
-
Tysiącem słów będę Cię kołysać Tysiacem kwiatow obsypie Cie Dam Ci tysiac pocalunkow Ale czy wtedy pokochasz mnie? Milion usmiechow podarowac Ci moge I setki darow zlozyc Ci Ale czy warto katowac swa dusze Gdy miloscia nie odplacisz mi? Zrzuce swe szaty i boso bede szedl Swiat obejde na kolanach wymawiajac imie Twe Nawet zycie zlozyc bym mogl bysmy spotkali kiedy sie Lecz coz mi po tym gdy milosci nie ma...Niestety Nie... R.
-
By ciemność słońcem się stawała, By noc z dniem sie zamieniała, By góry na wysokość nizin zeszły na ziemie, By morza i oceany były tylko dla Ciebie.. By świat mógł Kochać, by świat mógł śnić A ja bym mógł wszystkie Twe zmartwienia skryć. By wszystko co złe i nierozsądne było lekcją życia dla wszystkich, By każdy kto chce i próbuje...sukces zyskał bliski. A czego ja chce? Czego ja potrzebuję? Niczego prócz Miłości, ciepła..poprostu tego co teraz czuję. Dajesz mi wszystko co piękne słońce na codzień, głębię serca wypełnioną, sens najskrytszy życia wielki, ten z dzieciństwa, z młodzieńczych lat.. Bo któż nie marzył jak i ja wciąż marzę, O tym by iść ze szczęsciem za rękę w świat...? R.
-
Chodzi nocą, chodzi w dzień. Puka cały czas do drzwi... Któż to jest, kim owy cień? To tylko moje serce, które mówi mi: Żeś piękna, żeś radosna jak za oknem nasza wiosna, Mówi mi nie jedno słowo, lecz teskni co dzień za Tobą na nowo. Chce byś przy nim była, przytulić umiała i rozweseliła, Jak narazie nie masz czasu ani na mnie ani na stęsknione serce moje, Czy coś zmieni smętne te nastroje? Co dzień i minuty i godziny wiecznie lecą, Chciałbym liczyc je od nowa, gdy już Miłości połączy Nas królowa, Lecz czy to realne?Czy to możliwe, by nieszcześnik wiódł życie z kimś szczęsliwe? Odpowiedź dasz tylko Ty, słowami które wymówisz mi..... czekam;-) R.
-
Na serce wpływa wiele, Serca nic nie przełamie, Za sercem ogladają się anieli, Z sercem miłość zostanie. Co człowiek wart bez wartości? Czym człowiek jest bez miłości? Co daje mu to czego potrzebuje? Miłość i to co ktoś do niego czuje. Wierzyć mi nie musicie, ni słuchać ni czytać Ale czas pokaże, że racje wam piszę Bo czas na serce jest co chwila bicia Zaś na kochanie... Raz w życiu na miłość-jeśli starczy życia.;-) R.
-
W strugach deszczu bawią się zakochani, Są sobą zaimponowani, oczarowani, Bawią się, tańczą, pocałunkami darują, Ale ileż w tym jest prawdy? Jak na codzień siebie traktują? O tym może powiedzieć ich mina, Wymowna niczym świerza nowina, Oczy czerwone od płaczu i lęku, Wargi pozaciskane od strachu i chrzęku miedzy sercami zakochanych. Co tak naprawde mówią ich serca? Są szczęśliwe, radosne, czy naprawdę czekają na życiową wiosnę... edna odpowiedź jest na to pytanie, Na mogile jeden za drugim przy grobie stanie jeśli Kocha, kochać i będzie ! Bo żadna śmierć ni cierpienie prawdziwej miłości nie zdobędzie..;-) R.
-
Jesień złota przyszła już, a ja czekam wciąż na Ciebie, Przyjdzie deszczyk, przyjdzie mróz, przyjdą i chmurki na niebie, Przeminie pogoda, przeminą dni, A Ty nie wyjdziesz...nie pomachasz mi. Cóż tak stać mi przystało, może i życie całe? Zapytam czy warto?Czy tyle czasu stracić się opłacało? ...Jeśli choć sekundę szczęścia zaznam na nowo, Byś czoło moje ze zmęczenia otarła, Poczuję tak, jak bym urodził się od nowa, A chwila radości ślad cierpienia zatarła... R.
-
Nad brzegiem jeziora stoimy we dwoje, Tam na pięknej piaszczystej plaży, I ja całuję Cię w usta Twoje, I znak szczęścia pojawia się na Twej twarzy. Stoimy tak nie wiedząc co dalej, Stoimy patrząc przyszłości w oczy, Spoglądam do góry i widzę tam Ciebie, Widzę Nas razem, jesteśmy blisko siebie. Nie wiem co dalej, nie wiem co będzie, Czy dam radę, czy podołam wszytkiemu, Lecz w jedno wierzę, bo wierzyć w coś trzeba, Pójdziemy tam razem... ...pójdziemy do nieba. R.
-
Jesteś chmurką, co na niebie są lśniące, I westchnieniem mym w sercu ukrytym, Jesteś tą co kochać chcą tysiące, Jesteś wspomnieniem mych radości rozmytym. Jesteś i byłaś zawsze ze mną, Choć nie do końca u mego boku, Teraz trudne chwile przede mną, A jutro już mogę żyć w amoku. Myśli moje krążą wokół Ciebie, Świat wymawia Twoje imie, Już sam nie wiem czy to widzę Ciebie, Czy to Twa dusza trwa ciągle przy mnie.;-) R.
-
Kochać Ciebie trudno jest, Ja się staram Ty mówisz, że jest źle, Ja chcę zostać sobą by pokazać prawde, Ty porównujesz mnie do innch, może lepszych, może silnych, Ja nie umiem inaczej, jestem sobą poprostu, Tobie raz odpowiada, raz przestaje, I mówisz mi prosto z mostu, Że ja już na chłopaka się nie nadaję... Czemu mi to robisz, codzień gdy w zmiane zaczynam wierzyć? Czemu pogrążasz mnie w smutku i nie potrafisz sama uwierzyć? Nie wiem ile to może jeszcze trwać, Ale sił powoli mi brakuje, Jednego dnia potrafie twardo stać, By w następnym całkowicie się zalamać, bo tak się zachowuje... Cały Nasz świat. R.
-
... i pojawiła się nadzieja, Cóż, nietypowe zjawisko, Pojawiło się i nie znika, Rozpala swe ognisko. Nadzieja ją nazywają, Pojawia się i znika, Jeden na nią czeka chwile, Do drugiego nigdy nie zawita. Co się stało, że mnie odnalazła? Co w nią tchnęło ostatnimi czasy? Gdzie była ten czas cały, Gdzie była przez ostatnie laty... Mogę tylko dziękować Niebiosom, Że możliwość mi takową dały, Dnie całe i noce nieprzespane, Szczęśliwą powłoką owiały. Dziś mogę spać szczęśliwy, Z uśmiechem na twarzy zasypiam, ..I Ty ciesz się taką chwilą, Bo nie wiesz kiedy znów tęsknota zawita...;-) R.
-
Wszystko pokryte lodem, Wszystko oswaja się z chłodem, Wszystko co żyje zaczyna marznąć, I nie czuje tego że słabnie... Tak zachowuje się serce gdy miłości mu braknie, Tak i też człowiek oziębłym się staje, Gdy nie ma dla kogo żyć, Gdy życie męką i ciężarem tylko zostaje. Szanujmy więc siebie na wzajem, Bo nie wiesz kiedy zabraknie Ci ciepła, A wtedy będzie już za późno, I zrozumiesz, że samotność to jak dotyk Piekła. R.
-
Jak ptak szybujący w przestworzach Jestem szczęśliwy przy Tobie Znikają wszystkie złe sny Pozostawione w cieniach przeszłego życia Czarna pani martwego serca odeszła Pozostawiając otwarte drzwi Wejdź w nie, zamknij, zostań Zostań w mym sercu na zawsze Bądź szczęśliwa Jak ptak szybujący w przestworzach;-) j.w.
-
W zakamarkach twej duszy rozbłysła iskierka Iskierka miłości Ogrzewa twe serce, topi lód samotności Czy chcesz podtrzymać ten ogień? Wiem, że się boisz, tak dawno tego nie czułaś Serce chce, lecz rozum mówi inaczej Serce pragnie pożaru, rozum pragnie go zdławić Strach i uczucia walczą ze sobą Kto wygra w tej bitwie? Komu pozwolisz wygrać? Czy na nowo poczujesz miłość, czułość, pożądanie? Czy będziesz trwać skuta strachem i bólem? Pozwól, aby ta mała iskierka przemieniła się w pożar Ogarnęła twe serce, duszę i ciało Pozwól jej na to Zacznij żyć;-)
-
Jeszcze śpisz Promienie słońca oświetlają twą twarz Włosy rozrzucone Delikatne i pachnące jak wiosenne kwiaty Uśmiechasz się, nieświadoma tego, że na ciebie patrzę Chciałbym cię przytulić Szepnąć kilka słów Ale nie mogę Jeszcze chwilka i odejdę Nie chcę cię budzić Śnij swój cudowny sen Sen dający miłość i nienawiść Ból i radość Pożądanie i smutek Rozpacz i nadzieję Sen, który daje ci to Czego ja nigdy nie mógłbym ci dać Śpij Jutro znów przyjdę do ciebie;-) P.B.