lalka_tereska

Goosiaa - co do pan w recepcji to one zawsze sa zakrecone jak radziecki termos.. po prostu wiem, ze to nie bedzie 1h ogladania relacji na zywo z brzucha :) jasne, ze 250zl to duzo kasy, wiec zastanow sie tak sama dla siebie czy chcesz. Jezeli ufasz swojej gin i ona jednak robi Ci te badania mimo, ze mowi ze nie robi bo nie warto (nadal sie nie polapalam jak to w koncu u Was jest :D ), to przeciez nikt Ci nie bedzie zarzucal, ze na czyms oszczedzasz skoro masz to samo u swojej gin duzo taniej. Dlatego jakbym sie decydowala, to tylko ze wzgledow porownawczych :)

Bardzo fajny wozek :) nie wiem czemu piszesz, ze nie jest uroczy - w kolorach s100, s105 albo s123 jest po prostu genialny. Modne groszki, ale nie rzucajace sie w oczy, wiec jak ta moda minie to tez nie beda strasznie razily :) a ten s100 i s123 to nawet i pod chlopca by sie nadawaly. I wyglada na to, ze ma bardzo wygodna spacerowke. Tylko mimo, ze jestem zwolenniczka opcji wpinania fotelika na stelaz, to w tym wypadku chyba wzielabym 2w1. A jeszcze jak masz watpliwosci i nie uda Ci sie go obejrzec na zywo, to poszukaj zdjec z aukcji ale z uzywanym modelem - na nieretuszowanych fotkach zawsze widac duzo wiecej :)

abcd - to na co oni czekaja z kroplowka rozkurczajaca? Ty jestes na wczasach czy w szpitalu, ze tylko Cie tak rzucili i lezysz?? :)

abcd - lez grzecznie :D Goosiaa - jestes pewna, ze az godzine? U mnie to trwa gora 30min i wiecej z tego wprowadzania danych do komputera i objasniania mi wykresow z wynikami niz samego USG. To nie jest tak, ze ktos bedzie Ci krecil film pelnometrazowy z brzucha :) ale ja bym i tak poszla, dla porownania sprzetu tego i tego u Twojej gin. No i zawsze to druga, niezalezna opinia o zdrowiu dziecka, a pozytywnych wiadomosci nigdy za wiele :) Noelia - poczytaj o podrozowaniu w ciazy i wysokosciach...moja tesciowa mieszka na 1100 mnpm i wiem, ze w poprzedniej ciazy czytalam, ze nie bedziemy mogli do niej jechac na urlop wlasnie ze wzgledu na roznice cisnien, bo organizm i ciaza z nizin nie sa przyzwyczajone do gorskich warunkow. O ile lot samolotem trwa kilka h i wysiadasz, to na lodowcu posiedzisz troche dluzej. Wiec w razie czego miej dobra polise - w warunkach ubezpieczenia na pewno musi byc ujete, ze obejmuje opieke nad ciezarna i dzieckiem (bo o tym NFZ to nie wiem).

Mania ja tez sie boje dentysty, unikam jak ognia :D na fotelu pot cieknie mi po plecach a dentystka ciagle mi mowi "prosze oddychac", bo podobno siedze na permanentnym bezdechu. A propos zebow - suplementujecie wapn? Ja chyba mam objawy niedoboru mimo, ze staram sie jesc go duzo w postaci naturalnej - twarog, zielone warzywa, jogurty, mleko, nawet MMO. Na twarzy wysypalo mi sie cos co wyglada jak uczulenie, czesc sie luszczy, czesc sie swieci, spadla mi tez odpornosc, bo na palcu wylazla opryszczka (miewam wlasnie w takich dziwnych miejscach)... Jutro lece do apteki po wapno musujace, zestaw witamin i WAX na wlosy, bo wylaza garsciami.

http://www.dentysta.med.pl/ciaza_stomatologia.html - tu pisza, ze mozna. A w drugim i trzecim trymestrze jest nawet bezpieczniej. Tylko musisz uprzedzic dentyste to dobierze odpowiedni srodek

abcd - to moze faktycznie, polezysz, odpoczniesz, jezeli corka zostaje w dobrych rekach to nawet nie masz sie co zastanawiac :) i komplet badan Ci zrobia od reki. Masz duzego zdrowego chlopca, ktory potrzebuje zdrowej mamy. Lukasz przechodzi ciaze wzorowo i wspolpracuje na kazdym USG, wiec teraz tylko Ty musisz przywolac swoja macice do porzadku :D A ja caly czas pisze na forum z tel i tylko czasami wyswietla Wasze posty z opoznieniem, ale generalnie nie jest zle :) natka - bardzo fajny i solidny ten wozek. Twoj maz az taki zaangazowany, ze sam wybieral model?

:o abcd no co Ty??? Idziesz do szpitala?? Lekarz kladzie Cie zeby uspokoic i wybadac sytuacje?

natka - no pochwal sie! :) U abcd na pewno wszystko dobrze, ma mocnego zawodnika i wizyte nie u tego lekarza co trzeba :D

rolada - znowu Ci zazdroszcze :D ta Twoja ciaza to podrecznikowy przyklad jak powinno wygladac 9 cudownych miesiecy. W nocy mialam kryzys - zaczyna mi zupelnie odwalac, bo zastanawiam sie co mysmy narobili... 0 instynktu, 100% paniki.

mamusinka - bardzo sie ciesze :) zagladaj tu do nas i opowiadaj, bedziemy trzymac kciuki. Teraz jak dzidzius ma wyrobione papiery, to juz jest zobowiazany i nie moze sie tak latwo wykrecic :D to stwierdzenie mojej gin - mysle, ze dziala :) Ostatnie kilka dni tez mam jakas taka hustawke nastrojow. Najchetniej bym sobie poplakala, ale jakos nie moge znalezc wyraznego powodu. Maz mnie wczoraj zagotowal, ale 3 glebokie wdechy i odczekalam az zrozumial swoj blad i przylazl sie pogodzic. Akurat wydaje mi sie, ze na kim jak na kim, ale na mezach nie powinno sie odreagowywac. W sierpniu lepiej miec ich po swojej stronie :D

natka - tez mialam ten plan z muzyczka i czytalam, ze to bardzo dobry pomysl :) ale moja znajoma tak robila i myslala, ze dzidzius kopie bo tanczy albo podskakuje z radosci. Po porodzie jak odpalila muzyczke to okazalo sie, ze dziecko sie drze i rzuca sie ze zlosci. Trzeba uwazac z repertuarem :D a pamietacie byl tu filmik z masazu-kapieli relaksacyjnej niemowlaka?? Jaki byl zadowolony? Oczka mu sie prawie zamykaly z odprezenia :) Tego bym chciala sprobowac, bo nie wygladalo na trudne.

Wiem wiem..a gdzies w Ameryce Poludniowej urwali dziecku glowke ciagnac za mocno przy sn. Komplikacje sie zdarzaja. Ale mi bardziej chodzi o podejscie lekarzy w polskich szpitalach - lezysz kwiczysz, blagasz o pomoc bo ewidentnie czujesz, ze nie dasz rady, dziecko ma pepowine wokol szyjki, ale nie - lekarz nie zrobi cc bo pepowina jest okrecona tylko 2 razy, a wskazanie to 3 petle i "tu jego zdanie jest najwazniejsze". Nie dobro matki, nie dobro dziecka, liczy sie tylko widzimisie lekarza... Wiem, ze uogolniam. Dlatego dla mnie rodzic bezpiecznie/spokojnie/bez strachu to rodzic u lekarza, ktorego sie zna. Bo tak to nie wiadomo na kogo sie trafi, a lezac z rozwarciem na 3 palce traci sie cala zdolnosc do samoobrony.

No a do mnie przemawia argument Noelii i tez na pewno biore go pod uwage decydujac sie na cc. Niby wszystko pieknie ladnie, w razie komplikacji zrobia cc. To skad sie biora historie jak ta http://www.tvn24.pl/sport,4/bonk-blagala-go-o-cesarke-powiedzial-ze-tylko-jego-zdanie-sie-liczy,291596.html ? Zaloze sie, ze glosno sie o tym zrobilo tylko dlatego, ze to medalista olimpijski. Ile takich przypadkow uchodzi lekarzom na sucho? "Lekarze stracili stanowiska" - szkoda, ze ta dziewczynka od tego nie wyzdrowieje.. Czytajac takie historie dochodze do wniosku, ze jak rodzic to tylko u "swojego" lekarza :o

Noelia - a mialas operacje w znieczuleniu ogolnym czy zzo? Bo czytalam, ze cesarki planowe robi sie w zzo...i ze generalnie caly czas wszystko sie czuje, a nawet widzi jak sie spojrzy w lampy nad stolem operacyjnym. Nie na zywca oczywiscie, ale od pasa w dol jest jak przez mgle. Ze ciecie odczuwa sie jako dotyk, czuc szarpniecie przy wyjmowaniu dziecka. Potem conajmniej kilkanascie godzin lezenia na plasko. Jezeli nie prawdziwy bol to moja wyobraznia mnie zabije :o

Noelia - sa antybiotyki, ktore podaje sie nawet noworodkom.. Przy drugim in vitro zlapalam cos co wygladalo jak zapalenie oskrzeli, lekarz z kliniki powiedzial mi wtedy, ze moge brac antybiotyk, ze mniej zaszkodzi mi i zarodkom niz sam przebieg rozwijajacej sie niekontrolowanie choroby. Nie wzielam go wtedy, bo po 2 dniach zaczelo przechodzic.. Gdybym byla na Twoim miejscu to powalczylabym troche domowymi metodami, ale jezeli by nie przechodzilo to bralabym antybiotyk, lepiej wytluc bakterie zanim sie rozpanosza i zaczna gdzies wedrowac.

Wczoraj czytalam sobie o przebiegu cesarki, to az mi lzy naplynely ze strachu... Ale z dwojga zlego wole to niz jakby w czasie sn mialo mi sie cos stac z oczami. Wtedy dopiero bym spanikowala i wpadla w histerie :o a 2 dni temu dziewczyna znajomego rodzila swoje pierwsze dziecko - wrzucali relacje na fb i sadzac po godzinach wpisow - cala akcja z dojazdem do szpitala, porodem i ogarnieciem dziecka w ubranka, trwala 2,5h :) dziewczynka urodzona sn w terminie, 3,5kg. Wiec chyba nie zawsze jest dramatycznie? :)

Oj tam Goosiaa :) pomysl, ze lepiej byc w ciazy "swiadomie" - wiedzac o pewnych zagrozeniach, zeby moc im zapobiegac i ewentualnie eliminowac. Na pewno nic sobie nie wmowisz, bo z tego co czytalam to na cieknace wody potrzebne sa podpaski, ze zwykla wkladka leci po nogach...czyli zauwazalna roznica :)

To sie nazywa dokladnie "sączenie się wód płodowych", po wpisaniu w google wyskakuje duzo informacji...duzo strasznych informacji, a zdarza sie to bardzo rzadko, wiec nie panikujcie od razu z powodu byle uplawu :) Chodzi o to, ze np w wyniku infekcji pochwy, uszkodzen mechanicznych w okolicach brzucha, urazow, rozszczelnienia czopa sluzowego, dochodzi do pekniecia pecherza plodowego. Jezeli pekniecie jest duze to mamy porod. Jezeli jest to drobna dziurka to zaczynaja uciekac wody. Jezeli uciekaja bardzo powoli to organizm sam sie wyrabia z produkcja i dopelnia ubytek. Jezeli mozna to porownac do kapiacego kranu to sytuacja konczy sie sztucznym dolewaniem w szpitalu i mozliwie dlugim odwlekaniem porodu. Takie rozhermetyzowanie worka plodowego jest o tyle grozne, ze otwiera sie droga do dziecka dla wszystkich mozliwych infekcji. Zainfekowane wody zaczynaja gnic razem z dzieckiem... Wody plodowe to woda o slodkawym zapachu i smaku. W dotyku powinny byc wlasnie takie jak woda. Jezeli jest lepkie, roluje sie w grudki pod palcami, ma zabarwienie i kwasny smak to mozna byc spokojna. Mi taka woda leci przy stosowaniu Iladianu, wiec mysle ze wiekszosc globulek ma podobne skutki uboczne.

aandzikk - USG domowego raczej sie nie da, ale ogladalas detektory tetna? Podobno od 12-14t juz da sie wychwycic serduszko, nagrywac sobie pamiatki w plikach dzwiekowych itd. Ja sie zastanawiam, zobacze jeszcze na ile bede swirowac przy przerwach w ruchach :)

doremi - niedawno taki skurcz trzymal mnie prawie 3dni i moglo to byc od tego, ze za dlugo sobie posiedzialam przy kompie. Pomoglo - nospa, magnez i lezenie, ale na uczelni raczej sobie nie polezysz.. aandzikk - taniej Cie wyjda zwykle papierki lakmusowe, paczka 100szt kosztuje na Allegro grosze a dzialanie to samo. A te "testy" to widzialam 30zl za sztuke albo 60zl za 3szt. Tylko ze skoro juz nie leci to to nie byly wody. Jak ja panikowalam nad swoimi to wszystkie informacje jakie znalazlam twierdzily, ze jezeli wody zaczynaja sie saczyc to juz nie przestana samoistnie...tamowanie wycieku wymaga pobytu w szpitalu a nieraz i tak to nic nie daje i po prostu trzeba u nich lezec, a oni dolewaja uzupelnienia..

*meczacy klient ;)

Olcia - ok, nie "pijesz" tylko "wypilas" :) co nie zmienia faktu, ze w naukowych publikacjach na temat FAS nawet taka jednorazowa ilosc jest uznawana za conajmniej "ryzykowna"... Dlatego uwazam, ze co jak co, ale nie mozesz pisac "wszystko ale z umiarem", bo przy alkoholu nie ma wyznaczonej tej bezpiecznej granicy. Co tez wcale nie oznacza, ze jakos strasznie Cie potepiam albo pietnuje. Ty napisalas swoje zdanie, ja pisze swoje - zeby byl pelny obraz sytuacji. A co do watrobki to jest zakazana, bo wieksze dawki wit A uszkadzaja maly plod. Po pierwszym trymestrze jest juz bezpieczniej. :) Goosiaa - tez miewam koszmary :o moze nie jakies straszne-straszne, ale dzis np bylam na basenie, mialam do dyspozycji 4 reczniki dol od kostiumu i zadnej gory. A byli tam wszyscy ode mnie z pracy, do tego taki meczach klient i corka mojego ex i wszyscy pierwszy raz zobaczyli, ze jestem w ciazy. A potem lecielismy gdzies z mezem, a on tuz przed startem wysiadl na siku i pilot wystartowal bez niego, a ja ostatnio boje sie latac (polecam film "Lot" - Flight, z Denzelem W.) :D Umeczylam sie psychicznie :D Wy tez juz snicie sie same sobie z brzuszkami? aandzikk - tez mialam taki tydzien z uplawami, ktore juz bylam gotowa uznac za saczace sie wody plodowe i poronienie w toku, bo lala sie ze mnie woda... Moze to obrzydliwy sposob, ale uspokajajacy - rozetrzyj troche tej wydzieliny na grzebiecie dloni, jezeli zostaje taki lekki-lepki film na skorze to dobrze, jezeli nie ma slodkiego zapachu to dobrze...i jezeli dotkniesz koniuszkiem jezyka i bedzie kwaskowe-cierpkie to juz bardzo dobrze. To sa oznaki zwyczajnych ciazowych uplawow, ktore wcale nie musza byc infekcja. Moja gin mnie ostatnio uspokajala, ze ma prawo leciec wszystko z wyjatkiem krwi i twarozku..

Wszystko zalezy od Twojego wieku, badania AMH (rezerwa jajnikowa) i tego jak zareagujesz na stymulacje. Jeden jajnik jak najbardziej powinien dac sobie rade :)

To moze wczoraj sie wyspalo, a dzis zaszalalo razem z Toba? :)