Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

lalka_tereska

Zarejestrowani
  • Zawartość

    0
  • Rejestracja

  • Ostatnio

    Nigdy

Wszystko napisane przez lalka_tereska

  1. Taki w normie jest, troszke podgonil bo juz wychodzi, ze ciaza mlodsza o 5dni a nie 6 jak bylo wczesniej. Ale gin go probowala troche ustawic do zdjecia i szturchala mnie w srodku ta koncowka od usg, a ten nic - wypial sie akurat i zdania nie zmienil ;)
  2. No dla mnie z karmieniem nie ma tematu, wiem to "od zawsze". A wlasnie wrocilam z USG :) takie usg na moje widzi misie, zeby sprawdzic czy wszystko ok, wiec nic nie wnoszace. Ale dzidzius ma juz 45mm, podskakuje jak zwariowany, a akurat jak gin chciala go uchwycic z twarzy (to takie czarno-pomaranczowe foto 3D) to sie odwrocil plecami i wcisnal glowe gdzies w scianke :o zamiast buzi dostalam zdjecie pupy..nie wspolpracuje od malenkosci :D
  3. No dla mnie z karmieniem nie ma tematu, wiem to "od zawsze". A wlasnie wrocilam z USG :) takie usg na moje widzi misie, zeby sprawdzic czy wszystko ok, wiec nic nie wnoszace. Ale dzidzius ma juz 45mm, podskakuje jak zwariowany, a akurat jak gin chciala go uchwycic z twarzy (to takie czarno-pomaranczowe foto 3D) to sie odwrocil plecami i wcisnal glowe gdzies w scianke :o zamiast buzi dostalam zdjecie pupy..nie wspolpracuje od malenkosci :D
  4. asiaż - nie przejmuj sie, bo ja jestem jeszcze "gorsza". Nie mam zadnych medycznych przeciwwskazan, po prostu taka sama decyzje podjelam juz dawno i wiem, ze zdania nie zmienie. Sama tez nie bylam karmiona piersia (akurat moja mama miala to co ty) i wiem, ze to nie jest zaden dramat dla dziecka ani uszczerbek na zdrowiu. Skoro ja dalam rade, to moje dziecko tez :)
  5. Wszystkie wazne narzady wyksztalcaja sie do 60dni po zaplodnieniu, jezeli uformuja sie prawidlowo to juz z gorki. Ale oczywiscie zdaje sobie sprawe, ze ryzyko jest do konca..wypadki chodza po ludziach. Czasem sobie mysle, ze ta ciaza, porod a potem dziecko to ciagly lek.. Az sie odechciewa :o no ale z drugiej strony :)
  6. A wiecie co?? Od kilku dni swedzi mnie brzuch :o zwlaszcza po prawej stronie. Zaczelam sie smarowac jak opetana. Wcale nie mam takiego duzego brzucha, nad ranem tylko taka pileczka na samym dole, ale wieczorem czuje jak sie rozciaga..zaczyna sie :o
  7. Slonce Moje - no ale po przejsciach to ciezko tak sie wyluzowac.. :) I wydaje mi sie, ze jednak wiedza jaka daje internet ma wiecej plusow niz minusow. Wole byc swiadoma zagrozen i starac sie im zaradzac, niz byc zdana na humor lekarza, bo jak wiemy nie kazdy z nich przyklada sie do kazdego przypadku tak jakbysmy sobie tego zyczyly. Byle do 12t :)
  8. SlonceMoje - a na jakim etapie zatrzylama sie ciaza? Ile dzidzius mial cm? Czytam i czytam o tych poronieniach i podobno po 12t ryzyko obumarcia ciazy spada do 1%..moze troche sie uspokoje po czwartkowej wizycie, a moze dopiero jak wezme zdrowego bobasa na rece :) asiaż - chyba nie tylko Ty tak masz... Tez nie przepadam za dziecmi i nie lubie ich towarzystwa, nie mam cierpliwosci i zwyczajnie mi sie nie chce z tym uzerac. Poza tym dobija mnie to uwiazanie i ogrom odpowiedzialnosci. W dodatku ta ciaza przytrafila nam sie w momencie, gdy mielismy juz zaklepana zyciowa przygode i to mialo byc nasze szalenstwo przed ostateczna stabilizacja. Mielismy podrozowac przez 2 lata, a potem wrocic i zabrac sie za budowe domu, a dopiero potem dziecko...a teraz musimy usiasc na d*pie..oboje z mezem obawiamy sie jak to bedzie, ale powtarzamy sobie ze nie my pierwsi i nie ostatni :)
  9. abcd - akurat co do tych stanow zapalnych miala racje. W ciazy latwo zlapac jakas infekcje lub grzyba i lepiej jest cos brac na zapas profilaktycznie niz potem cierpiec z rozwinietym zapaleniem. Nie musi to byc ten zel od niej, wystarczy dowolny probiotyk typu Provag czy Iladian. Ale faktycznie, od takich lekarzy lepiej trzymac sie z daleka :) tak samo jak lekarz tej Twojej kolezanki - przeciez jezeli wszystko sie zgadza, to ona musiala miec owulacje w 60 dniu cyklu...nie zdziwilo go to ani nic jej na ten temat nie wspomnial?
  10. Rolada jestem jestem :D u mnie wszystko w porzadku. Dla wlasnego spokoju zapisalam sie na wizyte na czwartek (bedzie rowno 11t), zeby zobaczyc jak sytuacja wyglada po tych ostatnich plamieniach, bo w niedziele minal tydzien odkad sie pojawily. Troche przycichlam, bo to taki przelomowy moment ten 10-11-12t..juz tak blisko tego wzglednie bezpiecznego II trymestru, a jednak tak wolno ten czas leci :o Jak bede go miala za soba, to moze w koncu uwierze, ze tym razem bedzie dobrze :)
  11. sumeja - koszty badan immunologicznych to kwoty rzedu kilkuset zlotych i nikt Ci ich od tak nie przepisze. 60 tabletek acardu kosztuje 5zl i jest on nieszkodliwy (no chyba ze sie choruje na hemofilie). Wiec ja np w tej ciazy biore acard na wlasna reke. Ale ja wogole "sama" prowadze sobie ciaze, wiec nie namawiam do brania ze mnie przykladu. Za to zasada ograniczonego zaufania w stosunku do lekarzy jest jak najbardziej wskazana :o jestem na 90% pewna, ze moje obecne plamienia sa wynikiem zastosowania sie do rad mojej gin.. Na szczescie z dzieckiem jak na ta chwile wszystko ok, a plamienia ustaly jak reka odjal odkad znowu robie "po swojemu".
  12. Acard w ciazy ma troche inna funkcje niz stosowany normalnie. Zarodek jest tylko w polowie podobny genetycznie do komorek matki, wiec czasem jest traktowany jak cialo obce. Uruchamia sie wtedy reakcja autoimmunologiczna - system obronny wytwarza szereg przeciwcial, ktore atakuja i niszcza pecherzyk z zarodkiem. A leki typu acard lub clexane maja temu zapobiegac.
  13. bardzonowa - jasne, ze masz racje. To wszystko to bardzo indywidualne sprawy i kazdy ma inaczej. Nie kazdy jeden przypadek jest akurat tym przypadkiem beznadziejnym i nie ma co panikowac zawczasu. Ale z drugiej strony wiekszosc z nas nie ma 20lat tylko grubiej, a czas ani natura nie dzialaja na nasza korzysc. Ja akurat nie jestem zwolenniczka wrzucania na luz i pozostawiania spraw przypadkowi jak sie dobija do 30stki. Alicja - sa poradnie genetyczne, do ktorych wystarczy skierowanie od lekarza z NFZ. Jak Ci ginekolog zrobi rozpiske badan, idziesz z tym do swojego lekarza pierwszego kontaktu, tlumaczysz co i jak, lekarz wypisuje (moj maz dostal od reki, ja musialam 10min wyjasniac co, po co, dlaczego), a potem szukasz poradni z w miare sensownym terminem. Rozbieznosc jest duza, bo mozna czekac latami...ja znalazlam poradnie w Łodzi - okres oczekiwania 2tyg + 2tyg na wyniki (przysylaja poczta poleconym cala ksiazeczke ilustrowanych wynikow, a jeszcze zanim wysla to dzwonia i omawiaja telefonicznie, tak zebys wszystko rozumiala co tam powychodzilo). Nazywa sie GENOS
  14. Alicja, jakie badania planujesz? Masz jakies podejrzenia w ktorym kierunku zaczac szukac? Skoro obie ciaze zatrzymaly sie na podobnym etapie, to moze problem jest w tym samym miejscu i ten 8t ma jakies znaczenie? Wczoraj czytalam, ze np w 9t czesto ujawnia sie/atakuje zakrzepica (Ty bralas acard wiec odpada). Moze jest cos charakterystycznego dla Twoich maluchow i etapu na jakim sie zatrzymuja? Albo moze Wy z mezem powinniscie zrobic sobie badania genetyczne? Jest to jeden z podstawowych zestawow badan jakie zalecaja przy problemach z plodnoscia, zeby wogole wiedziec czy jest sens zabiegu i jaka jest szansa na uzyskanie zdrowych zarodkow. Prywatnie kosztuja ok 3tys zl, ale jakbys brala je pod uwage to znam sposob jak zrobic je za darmo. I zawsze to jedna przyczyna mniej... No nic, bedziesz miala troche czasu na przemyslenia, a teraz moze nie ma co tego roztrzasac.. Badz jutro dzielna
  15. natka - chyba chodzi o problem z metabolizmem cukru przy PCO i o to, ze tarczyca jest obciazona i uwrazliwiona w czasie ciazy, wiec moze roznie i niekontrolowanie reagowac na wzrosty poziomu glukozy. A z kolei w pierwszym trymestrze dziecko jest bardzo czule na wszystkie zmiany hormonalne. Nie wnikalam, bo jak dostalam do reki zdjecie z usg to juz chcialam jak najszybciej wyjsc i pokazac mezowi. Deminges - ja bym poszla jezeli masz taka mozliwosc i potrzebe. Przeciez nie zaszkodzi :)
  16. PCO na podstawie obrazu USG i tego jak jajniki reagowaly na stymulacje przy in vitro. Bo przy in vitro podaje sie konskie dawki hormonow, zeby zmusic jajniki do wyprodukowania w jednym cyklu mozliwie duzej ilosci komorek jajowych zamiast jednej. No i taki optymalny wynik to ok 10szt. A u mnie byla "kleska urodzaju" jak to ujal lekarz, bo narobilam ich 32 przy tak naprawde najnizszych stosowanych dawkach :o co tez nie jest dobre, bo ilosc obniza jakosc. Glukoze mam w gornych granicach normy, insulina i insulinoopornosc w porzadku, z tarczyca generalnie nie mam problemu. Pozna owulacja i dlugie cykle, ale nie mialam nigdy zaniku okresu. Wiec takie niepelnoobjawowe to moje PCO, ale jest. No i jak tylko odstawiam weglowodany/cukry to momentalnie chudne. Potrafi mi uciec 10kg w miesiac, mimo ze nie mam wyjsciowo nadwagi - waze 63kg przy 172cm. O tym unikaniu slodyczy to dowiedzialam sie dzisiaj. Do tej pory myslalam, ze to ma znaczenie tylko przed ciaza, bo wplywa na jakosc dojrzewajacej komorki jajowej. I ze ogolnie PCO utrudnia zajscie w ciaze i zwieksza ryzyko produkcji niepelnowartosciowych komorek (=obumieranie zarodkow), ale ze jej utrzymanie..? No ale latwiej jest odstawic slodycze niz ryzykowac...
  17. :( Alicja tak mi przykro...predzej myslalam, ze to Tobie sie uda.
  18. No wiec jak juz pisalam wszystko ok. Dzidzius przez 3dni urosl 3,6mm, serducho dziala, wedlug USG wiek sie zgadza, bo w piatek byl 9t, a dzis 9t4d (-/+1d). Plamienie nie wyglada jakby mialo konkretna przyczyne. Na macicy jest jakis ciemniejszy cien, ale jest daleko od pecherzyka i nie wyglada na krwiaka. Mozliwe, ze to tam sie cos luszczy, ale niekoniecznie. Dostalam dodatkowy duphaston, zlecenie na progesteron i TSH i jutro z wynikami mam dzwonic, to moze bede musiala brac tez Euthyrox na tarczyce. Mam unikac slodyczy, bo przy PCO skoki cukru moga powodowac poronienia i lezec, bo podobno "ciaza lubi lezenie". No to leze i czekam co dalej.. Natka - ja mam takie jakby przykurczone miescie pod mostkiem, jak sie krece to mi przeszkadzaja. I tez zwlaszcza w nocy. Kupilam sobie na to chela-mag B6 dla kobiet w ciazy. Jak mnie poprzednio bolal brzuch to bralam zwykly magnez i przeszlo. Ale mialam taki magnez w tabletkach wielkosci 2zl :o i dostawalam odruchow wymiotnych, bo mi za kazdym razem zatrzymywal sie w przelyku. Wiec go odstawilam, a bol wrocil..
  19. Przypadkowy. Jedyne kryterium przy szukaniu to apart z funkcja pomiaru echa serca plodu
  20. Nie bylam, ale sporo czytam odnosnie przyczyn pojawiania sie plamien i przy okazji jest duzo informacji o krwiakach. Nie masz czym sie przejmowac, jezeli wylezysz kilka tygodni to sam zniknie. Ale lezec = lezec plackiem. Wstaje sie tylko do lazienki, toaleta i szybki prysznic. Wszystko bedzie dobrze.
  21. Alicja co u Ciebie?? Ja ide dzis na 13:40...co ma byc to bedzie. Ale przeczucia same najgorsze :(
  22. Alicja, no to pieknie :( na ktora jutro idziesz? Wlasnie chcialabym uniknac szpitala. Moje jedyne doswiadczenia z pobytu w szpitalu sa zwiazane z poprzednim poronieniem i nie sa zbyt pozytywne. Lekarze spoko, ale warunki dramatyczne, uciekalam stamtad z wypisem na zadanie...wiec moze faktycznie poszukam jutro jakiegos wolnego terminu prywatnie. Albo jeszcze rozwazam, zeby odczekac troche - przy poprzednim poronieniu plamienia wystapily tydzien przed obumarciem ciazy. I jak bylam z plamieniem to serduszko bilo, a jak wrocilam na wizyte planowa to okazalo sie, ze sadzac po rozmiarach zarodka, przestal rosnac tydzien po plamieniu. Leki mam, L4 mam do konca miesiaca, lozko do lezenia mam... :( Natka a Ty czekasz do wizyty czy wybierzesz sie wczesniej?
  23. Alicja ja tez zaczelam dzisiaj plamic. Jasnobrazowo z ciemnobrazowymi kropeczkami, nie wiem czy to male skrzepy czy fragmenty tkanki. Od razu rozbolal mnie brzuch i tez nie wiem czy faktycznie z jakiegos powodu czy ze stresu. Zastanawiam sie czy powodem moglo byc to, ze ostatnie 3 dawki luteiny po prostu polknelam zamiast wytrzymac je pod jezykiem. No ale gin mi powiedziala na wizycie, ze moge tak robic :( z wyliczen wychodzi mi tez, ze to moze byc termin @, a podobno moze sie wtedy pojawiac plamienie. Ale przy nieregularnych cyklach to mocno naciagana teoria. W dodatku od 2dni czuje, ze lapie mnie przeziebienie i walcze, zeby nie rozwinelo sie w nic powaznego. I teraz nie wiem czy szukac jutro jakiegos przypadkowego lekarza czy moze pojechac na izbe przyjec? A lezalas czy w miare normalnie funkcjonowalas? Bo ja ostatnio jakos tak pewniej sie czulam i praktycznie przestalam lezec..
  24. Genetyczne robi sie 12-13t, wtedy wynik jest najbardziej miarodajny. Zwykle usg tylko nazywa sie tak fikusnie, bo szuka sie na nim wad genetycznych i szacuje prawdopodobienstwo ich wystapienia :)
  25. Podstawowe badania sa praktycznie od reki. Tez zalezy na ile obciazone jest laboratorium, bo ono jest tam na miejscu, ale obsluguje tez dawcow i probki z punktow z calej Wawy. No i wirusy chyba trwaja roznie - kila 1 dzien, hiv chyba 3. Nie wiem, bo odbieralam wyniki z konca pazdziernika, wiec wszystkie juz byly. Natka, jezeli bardzo sie stresujesz to mozesz sie przeciez zapisac gdzies nawet z dnia na dzien. Akurat za to co zaoszczedzisz na badaniach to popatrzysz sobie na dzieciaczka :) a ta kolejna wizyta to juz bedziesz miala usg genetyczne?
×