Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

lalka_tereska

Zarejestrowani
  • Zawartość

    0
  • Rejestracja

  • Ostatnio

    Nigdy

Wszystko napisane przez lalka_tereska

  1. Jest zle, bo mialas wypoczywac i sie kurowac, a Ty jeszcze nie spisz :) gdzies ostatnio wyczytalam, ze naukowo udowodniono, ze rosol pomaga zwalczac infekcje. Ma Ci kto jutro ugotowac? Moze dalabys rade troche tego zjesc i nie zwrocic
  2. Jutro o 18 bede myslala o Tobie, zebys zobaczyla serducho :) bo to juz cos tam moze byc widac, prawda?
  3. Slonce - dziekuje :) to przypalanie jajnikow brzmi strasznie, ale rozumiem ze nie bylo innego wyjscia. Moje PCO jest przyczajone, bo nawet mam w miare normalne cykle i najwyrazniej owulacje, skoro juz 2 raz zaliczylismy "wpadke". Z tymi plamieniami to tez czytalam, ze to nigdy nie wiadomo. Nawet tu sa dziewczyny, ktore pisaly ze krew chlapala po nogach a teraz sa z tego piekne dzieciaki :) wiec nie nastawiam sie, okaze sie w piatek. Jestem troche w innej sytuacji, bo my o te ciaze naturalne wogole sie nie staramy. Nie ma liczenia dni, wyczekiwania, odhaczania cykli i testowania w dniu @. To sa wpadki i zawsze krzyzuja nam jakies zyciowe plany. Dlatego jak cos pojdzie nie tak, to wytre lzy i bede dalej robila swoje :)
  4. natka - duzo snu, paracetamol, aspiryna i znowu duzo snu pod ciepla koldra. Wszystko bedzie dobrze. Alicja - a widzisz, moja tesciowa na wiesc ze znowu plamie "eee to juz po wszystkim" i machnela reka ;) Twoi jacys tacy pozytywniejsi
  5. Tak, tylko ze co najwyzej moge dostac "goracy kubek", poki sama sobie nie ugotuje to nie zjem :D tosty jem juz 3 dzien..taki talent kulinarny z mojego meza :) robilam sobie dzis rachunek objawow czy jestem w ciazy czy juz nie i na razie oprocz plamien, wszystko jest zupelnie inaczej niz ostatnio. A nawet i te plamienia sa inne niz wtedy. No ale nie napalam sie. Ja mam piatek 14:00. Wiec rolada jestes przede mna "w kolejce" :)
  6. natka - gdzies czytalam, ze dziewczyny jedza sucharki albo ogolnie pieczywo, takie neutralne smaki odwracaja uwage zoladka
  7. Troche sie wyzalilam i juz mi lepiej, maz doniosl dwa tosty :D rolada, na ktora idziesz jutro?
  8. Mi najbardziej brakuje relacji z mezem - ani nie da sie ze mna nigdzie pojsc, ani pojechac, ani razem posiedziec, ani polezec bo od razu a to cos mi przygniecie, a to dostaje skurczy...sex wiadomo 0..mielismy w przyszlym roku zrealizowac jego zyciowe marzenie, ktore ciaza przekresla dokumentnie. Zmieniam sie w inkubator i to mnie strasznie drazni :(
  9. Alicja a dawali Ci jakas postac metforminy np Glucophage? Podobno bardzo dobrze wplywa na jakosc komorek jajowych, no i przy okazji sie chudnie. Tez mam hormony niby w normie, mam tylko zaburzony stosunek LH:FSH..no i ten progesteron jak juz przychodzi co do czego. Cykle 28-36, chociaz ostatnie 3 z rzedu byly regularne 30dn.
  10. do "do lalka_tereska" - nie kazdy ma macice zamiast mozgu i na dzieciach swiat sie nie konczy, jezeli nie bede ich miala to bedzie tylko i wylacznie moja decyzja. Dla mnie to nie sa przezycia nad ktorymi mialabym sie rozczulac i wyciagac wnioski - tak sie stalo, trudno, na to sie nie ma wplywu. Przeciez nie mowie "utylam 1cm w biodrach, to chyba sie wyskrobie".
  11. Mi sie akurat udalo schudnac "przed ciaza", a w zasadzie zadnej ciazy na chwile obecna nie planowalam, wiec mialo byc tak pieknie. A teraz spodnie rozm 36 chyba zgnija w szafie zanim je zaloze.. Chociaz wagowo przybylo 1kg, to w glowie juz z 15..a zoladek dalej tylko "jesc i jesc". Alicja czytalam, ze masz PCO..tez mam i nam z tym odchudzaniem to wogole pod gore :( A ze to dziewczynka to na 10000% bo mi sie snila :)
  12. Alicja, normalnie ze Twoj lekarz pomyslal o tym acardzie to dla mnie znak, ze jestes w dobrych rekach :) ja sobie wszystko sama "zalecam", bo po obu in vitro zostala mi siata lekow i jest w czym wybierac ;) lez, lez, lez a plamienia sie uspokoja. Chociaz ja mam juz kryzys za kryzysem...od rana do poludnia musze jesc, bo jak nie zjem to mdli. Co chwile grzebie w majtkach i sprawdzam wacik sa plamki czy nie ma :o leze + jem + chyba hormony zatrzymuja wode = tyje, juz sie czuje tlusta, a gdzie jeszcze ew 9 miesiecy. Leze i dostaje hustawki nastrojow. Wczoraj nawet mowilam mezowi ze juz nie chce tej ciazy, ze mam dosc i ze chce, zeby bylo po staremu..ale moze to taki mechanizm obronny przed piatkiem - jezeli beda zle wiesci, to bede mogla sie "pocieszac", ze przeciez tak wlasnie chcialam.
  13. natka - gratuluje :) Masz juz przyszykowane imiona?
  14. Alicja - masz dobrego lekarza :D mam wrazenie, ze wiekszosc "zwyklych" ginekologow puszcza ciaze na zywiol - uda sie to bedzie. A farmakologie traktuja jak jakis zabobon i czarna magie. W poprzedniej ciazy sama sobie zrobilam progesteron i ide do gina z gotowym wynikiem (mialam 8, poronienie murowane!!!), a ten nawet nie zauwazyl poki mu palcem nie wytknelam.. Jeszcze inny mi powiedzial "niech pani nic nie bierze, bo NA ZACHODZIE to kobietom nic nie podaja do 12tyg". A to naprawde czasem tak niewiele trzeba, zeby pomoc temu maluszkowi przebrnac pierwsze najtrudniejsze tygodnie i uratowac ciaze..
  15. Tu jest caly watek o tym: http://www.nasz-bocian.pl/phpbbforum/viewtopic.php?t=60268 wogole jest to bardzo przydatne forum - duzo rzeczowych informacji, porady ekspertow, dziewczyny po przejsciach, ktore same maja wiecej doswiadczenia i wiedzy niz niejeden lekarz. Acard podaje sie nie tyle dla lepszego ukrwienia, co raczej w przypadku problemow immunologicznych, ktore zaraz po wadach genetycznych zarodka, sa kolejna najczestsza przyczyna poronien - komplet badan to ok. 400zl..60 tabletek acardu = 8zl..a Alicja ma racje - nie zaszkodzi. No chyba, ze ktos ma hemofilie, ale to raczej o tym wie. Nie pamietam tylko czy acard jest na recepte? Ja go biore w postaci aspirin protect (bez recepty). Do tego od wczoraj magnez - mam wrazenie, ze pomogl na skurcze i dzis zuzylam duzo mniej nospy.
  16. To w takim razie faktycznie ciezko o jakas pomylke :(
  17. Firanka - a to ktores USG z kolei u tego samego lekarza? Ma jakies porownanie, zeby miec odniesienie i moc definitywnie stwierdzic, ze nic sie nie rozwija? Lekarze przed podjeciem tak ostatecznej decyzji jak odstawienie lekow i zabieg, zawsze daja dodatkowe 2tyg na potwierdzenie diagnozy.
  18. Jakis pechowy tydzien, bardzo mi przykro firanko :( Gosienka a co lekarz na to?
  19. No to Alicja - lezymy :) u mnie mimo lezenia wczoraj wrocilo plamienie. Nawet nie zamierzam sie tym przejmowac. Strach obleci mnie pewnie dopiero w piatek ;)
  20. Doremi - 66% to taka norma :) w tym kalkulatorze sa dolne i gorne granice wykresu
  21. Doremi - tu mozna sobie policzyc http://www.babymed.com/tools/hcg-calculator ale moim zdaniem masz nawet wyzsza, bo jak liczac 66% co 48h to wychodzi ok 3600
  22. Alicja no niestety tak to jest..a mowil Ci lekarz skad te plamienia? Bo czasem to widac np ze odkleja sie cos albo rozwarstwia i wtedy jest wszystko do wylezenia. A jak to bylo u Ciebie poprzednio?
  23. Rolada, to jak zle sie czujesz to oszczedzaj sie! Ja w zeszlym roku mialam na glowie cala Wigilie, staralam sie robic na raty a i tak czulam, ze z brzuchem cos nie tak. I jeszcze moja tesciowa - ja juz cala blada, 60 pierogow za mna, chce zwijac robote i wyrzucic skrawki - a ona do mnie z nad kawusi "oj wez dorob do konca bo ci farsz w misce zostal na 3szt a one takie dobre, dasz rade". W tym roku palcem nie kiwne :)
  24. Mania - jezeli nie dzieje sie nic niepokojacego (plamienia, skurcze itp) to 8t na USG jest w sam raz :) pojdziesz od razu "na gotowe", bo w 8tyg to juz jest konkretny bobas do obejrzenia
  25. Mania - jezeli nie dzieje sie nic niepokojacego (plamienia, skurcze itp) to 8t na USG jest w sam raz :) pojdziesz od razu "na gotowe", bo w 8tyg to juz jest konkretny bobas do obejrzenia
×