Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

lalka_tereska

Zarejestrowani
  • Zawartość

    0
  • Rejestracja

  • Ostatnio

    Nigdy

Wszystko napisane przez lalka_tereska

  1. Moj wozek - http://www.bobowozki.com.pl/product_info.php?products_id=664&%3CosCsid%3E i do tego fotelik tej samej firmy, dajacy sie montowac na stelazu od wozka. Kolor granatowy. http://www.bobowozki.com.pl/product_info.php?products_id=2031&%3CosCsid%3E - a takim jezdzilam po sklepie, tylko ze byl w pelnym rynsztunku, czyli rozlozony, z zamocowanym spiworkiem i oslonka itd. Tylko nie polecam tego sklepu z ktorego wklejam linki, bo juz sie bujam z nimi od 3 miesiecy i w koncu zamowilam u kogos innego :)
  2. abcd - tylko tak pobierznie, gin kliknela tym suwakiem do mierzenia w glowke i pupe i wyszlo 18cm po przekatnej - tzn. tyle zajmuje miejsca na dlugosc, a ile ma naprawde to trzeba by bylo kazda czesc oddzielnie mierzyc i sumowac, zeby bylo wiadomo ile ma jak sie wyprostuje. A i moja glukoza - 86 i po 2h 102. Na glukometrze pierwszy wynik byl 80, a probke z zyly pobierali mi przeciez doslownie zaraz po tym. Wiec glukometr zrobil przeklamanie o 6j. To tak informacyjnie w ramach dyskusji o tym, czy mozna robic glukoze na domowym sprzecie i na ile jest to wiarygodne :) wiec chyba jezeli nie jestesmy przy granicach normy to te 6j niewiele zmienia. aandzikk - tak, tylko k.kredytowa. Myslalam, ze moze PayPal tez dziala, bo bardzo lubie ta metode, ale niestety nie ma. Ale kredytowke na szczescie tez mam. Zalozylam sobie taka drobna do 1tys zl wlasnie na potrzeby zagranicznych zakupow albo np rezerwacja hotelu itd.
  3. Alanja - mnie wczoraj zlapaly 2 dosc wyrazne skurcze i zrobil sie twardy brzuch pod pepkiem. Dzis mam wizyte to sie zapytam na biezaco. A widze, ze termin nam sie rozni tylko o 1 dzien, wiec moze mamy podobne dolegliwosci :)
  4. KattiYo - bardzo ladny, idealny jak na moj gust...szkoda ze kosztuje 600zl :D
  5. asiaż - tak jak mowi Alanja, to takie bardziej podskakiwanie w miejscu. W dodatku trzeba caly czas wkladac w to wysilek, bo inaczej nic sie nie dzieje i fotel sie zatrzymuje. A na biegunach wystarczy delikatnie ruszac stopa i jest kolysanie :) obiecalam sobie, ze nie bede nosila dziecka na rekach do usypiania, ale bujanie po karmieniu chyba bedzie dobrym kompromisem i mam nadzieje, ze bedzie wystarczajaco uspokajajace :) Kupilismy dzisiaj tapety - biale, minimalnie wytlaczane, ale nic rzucajacego sie w oczy. Oczywiscie w sklepie dostalam oczoplasu i juz bym lapala kwiatowe i blyszczace, ale 3 glebokie wdechy i przypomnialam sobie jak wygladaja projekty z ktorych podpatruje pomysly i wzielam tylko to co planowalam :) mama obiecala, ze w dlugi weekend mi to poprzykleja, wiec tez bedzie mozna skladac mebelki :) moze bedzie sie bardziej czulo obecnosc dziecka.
  6. asiaż - moje krzeslo http://allegro.pl/krzeslo-bujane-rar-eames-fotel-hoker-design-w-w-i3123453596.html :) chociaz zaloze sie, ze nie tego szukasz. http://allegro.pl/fotel-bujany-bialy-i3171130001.html - tu jest typowy bujany fotel :)
  7. Moj maz od poczatku szczerze mowil, ze on nie chce na to patrzec i nie ma ochoty wchodzic. Teraz ten dylemat odpadl, bo na cc i tak go nie wpusza. Ale ostatnio mowil mi co mezczyzni opowiadaja miedzy soba o obecnosci przy porodach, bo tak sie sklada ze akurat wiekszosc znajomych ma to juz za soba. No i powiem Wam, ze jezeli partner sam nie wyjdzie z taka inicjatywa to nie ma co ich ciagnac :o dla nich patrzenie na rodzaca kobiete to mocno traumatyczne przezycie, ktorego ci ktorzy weszli pod presja teraz zaluja...
  8. Alanja - jednak jak widac prywatny lekarz moze WSZYSTKO :D magia polskiej sluzby zdrowia. Dobrze, ze masz ten stres juz za soba :) KattiYo - ale ja mialam i z palca i z zyly, a nawet z dwoch. I tez toxo i morfologie. Najpierw sprawdzaja z palca, bo chca znac wynik na biezaco zeby wiedziec mniej wiecej jak sprawa wyglada i czy moga mnie obciazyc glukoza bez ryzyka, ze dostane jakiejs zapasci. Ten z palca to byl tylko dla nich i do mojej wiadomosci, do lekarza bedzie sie liczyl ten z zyly :) drugiego juz mi niestety nie sprawdzili glukometrem, bo sie za dobrze czulam.
  9. Alanja - powodzenia na wizycie :) :) :) aniolek - mi sie zdarzaja takie wycieki po zrobieniu siusiu. Ze juz mi sie wydaje, ze skonczylam a zanim wstane z sedesu to jeszcze cos "samo" sobie chlapnie. Ale ja mam kilometrowa szyjke jak mowi moja gin (ost miala troche ponad 5cm), wiec nie mam podstaw do obaw. Na Twoim miejscu nie wiem co bym zrobila... KattiYo - mialam takie ataki, ze dwa-trzy w okolicy 21-22t. Do tego bol zamostkowy. Potem przeszlo i jak dotad nie wrocilo. Jakos jeszcze zyje, Lolinka tez, wiec moze to nic strasznego :) asiaż - to nie fotel, to bardziej krzeslo na biegunach :) potem wkleje Ci linka. Na Allegro sa typowe bujane fotele - wiklina, ratan itp we wszystkich mozliwych kolorach, biale tez, w cenie ok 300-400zl. Ale ja mialam inspiracje z jakiegos foto wnetrza w stylu skandynawskim i tam wlasnie jest takie krzeslo (od projektanta za 1200zl), a na Allegro znalazlam podrobe za 280zl :D Wlasnie siedze po glukozie...wzielam ze soba wlasny szejker do mieszanek proteinowych, z ktorym chodzilam na silownie, sok z wycisnietej cytryny i wmawialam sobie, ze pije jakis napoj izotoniczny :D za 1h drugie pobranie. Najpierw pobrali mi probke z palca wlasnie na taki paskowy glukometr dla cukrzykow i mialam 80. Mam nadzieje, ze przed drugim pobraniem tez mi tak pobierznie sprawdza.
  10. Tez nie przepadam za tapetami :D jakbym mogla wybierac to chcialabym miec wszedzie malowane i w nowym domu na pewno tak bedzie. Ale tu w starym byly tak nierowne sciany, ze trzeba je bylo rownac kartongipsem i juz nikt nie mial ani sily ani czasu na tynkowanie i kolejne miesiace zycia w pyle i brudzie. Dlatego polecialy tapety :) i dlatego szukam teraz zwyklych gladkich o jednolitej fakturze i kolorze, zeby chociaz troche wygladaly jak malowane sciany. Ale trafilam na te brokatowe i mnie kusi. Myslalam tez o gladkich scianach i do tego "brokatowych" (ze srebrna nitka w splocie) firankach-zaslonkach, ale nigdzie nie moge znalezc takiej tkaniny. Mebelki mam (kupione lub wybrane) jednolite - zadnych dzieciecych akcentow ani zywych kolorow. Biala kolyska, venge lozeczko (moze wymienie na biale bo to Ikea i nieograniczony czas na zwrot towaru, a jeszcze jest nieodpakowane), biala komoda, szara lezanka, biale bujane krzeslo, biale poleczki, biale i szare klosze lamp. Sosnowa podloga w naturalnym kolorze. Tylko wozek i fotelik mam marynarski granat (ale na bialym stelazu :D ), jak mi go w koncu przysla, bo juz zamowilam gdzie indziej :D a kolorowe akcenty karuzelka, zabawki... http://www.nattou.be/Pl/collections/lapidou jestem zakochana w tej serii :) marzy mi sie caly zestaw z niej. rolada - a wiesz jak ja Ci zazdroszcze tej kamienicy? Jeszcze mi powiedz, ze masz wysokie sufity, waskie wysokie okna i skrzypiaca podloge w starodawnym parkiecie :D a jakby bylo ogrzewanie piecem kaflowym to juz zupelny odlot.
  11. abcd - cieszymy sie, ze wszystko dobrze i z Toba i z serduchem. Na pewno wytrzymacie oboje do conajmniej lipca :D a z puchnieciem to ja tez puchne. Gdybym jeszcze miala na glowie uganianie sie za malym dzieckiem to puchlabym pewnie jak balon :D Goosiaa - baw sie tam dobrze :) bedzie dobra okazja do oswajania sie z malym dzieckiem :D a w Bialymstoku poza zwiedzaniem, wejdz sobie do Galerii Alfa (tuz obok parku i Palacu w centrum) - bylam w szoku ze sklepy w CH moga wygladac w ten sposob - w Wawie to jakby przeszlo przez nie tornado, a w BS nawet w Zarze i H&M slicznie, rowno, wszystko lezy w kosteczke, az milo kupowac :) Alanja - znalazlabym kilkanascie racjonalnych powodow i uzasadnien dlaczego warto poznac plec :D ale to Wasza decyzja i nic nam do tego. Hanuś - podobno troche podrasowane na zdjeciach jezeli chodzi o intensywnosc barw, ale super jakosciowo. No i w ogole takie pomyslowe :) a tam dalej sa sliczne buciki, kostiumiki kapielowe - a my mamy juz zaplanowany urlop nad cieplym morzem na przyszly rok jak Lolinka bedzie miala roczek i juz wiem gdzie wszystko zakupie :D A co do uzywek odkad wiem o ciazy - jakby zsumowac te wszystkie "ukradzione" mezowi lyki to ze 3szklanki coli, no i 3 kawy mrozone z McCafe ktore uwielbiam. Najgorsze, ze mi sie sni ze pije alkohol :o budze sie cala umeczona psychicznie i w wyrzutach sumienia i nie pamietam czy to tylko sen czy wypilam naprawde. Zabralyscie moja bezsennosc, bo wczoraj padlam do lozka i oczy same sie zamknely :D obudzilam sie tylko raz, jak myslalam, ze zaraz z bolu rozerwie mi biodro, ale zmienilam bok i spalam sobie 9h :)
  12. abcd - a beda sprawdzac te plamki na serduszku? Trzymamy kciuki, ja i ta moja cholera tez bedzie trzymac :)
  13. Igiel ani pobierania sie nie boje, bo regularnie oddaje krew w RCK, a tam maja igly grubosci slomek do soczkow :D poza tym przy in vitro tyle razy codziennie pobierano mi krew, ze pielegniarkom brakowalo juz miejsc do wkluwania i sie zmienialy przy mnie do skutku az sie ktorejs w koncu udalo trafic w zyle. Z ciazowych bolesci to dolne partie kreguslupa. Nie daje rady lezec na plecach bo mnie rozrywa z bolu, a jednoczesnie mam wrazenie jakby mi cos ciezkiego usiadlo na brzuchu. Z kolei jak leze na bokach to rozwierca mi stawy biodrowe. Przewracanie sie z boku na bok to jak cala wyprawa, a tyle przy tym jekow i stekow, ze czuje sie jak paralityk. Bardzo kocham moja dzidzie, ale niech juz bedzie sierpien i niech spada :D
  14. U nas dzis mialo byc ladniej niz wczoraj, a wieje chlodny wiatr i na niebie po calosci jest taka cieniutka chmurka, jakby taka wysoka mgla i slonko nie grzeje :( myslalam, ze dzis tez poopalam te swoje blade serdle, ale nic z tego bo nie da sie wysiedziec przez ten wiatr. Jutro czeka mnie glukoza...odwlekalam ile sie dalo. Chyba bede to pila na dworzu - swieze powietrze no i zawsze moge sobie powymiotowac za jakims krzaczkiem w razie gdyby mnie naszlo.
  15. Jestem jestem, nie zagladalam kilka dni bo mam bunt antyciazowy na calego. Nie mieszcze sie juz w ani jedna swoja rzecz, tzn nogi i tylek tak, ale juz nie ma mowym zebym sie dopiela w spodniach, a brzuch wylazi spod kazdej bluzki. Nie jestem fanka tunik, luznych ubran, leginsow itp i okazuje sie, ze w ciazy nie mam pomyslu w czym chodzic. Maz w weekend zabral mnie na pocieszenie na zakupy...wrocilam z torba ubran w ktore (jak sie okazalo dopiero po fakcie, bo mnie namawial "nie szarp sie w sklepie, przymierzysz w domu")...tez sie nie mieszcze :D chociaz juz sama nie wiem czy smiac sie, bo bardziej chce mi sie plakac. Nogi puchna, na twarzy znowu atak uczulenia, dziecko tez chyba nie w humorze, bo 2 dni sie nie ruszala (moze tez sie na mnie sfochowala tak jak ja na nia). Nadal mam cyrk z wozkiem, ktory mialam dostac juz w zeszlym tyg. Jak sie okazalo czekalam miesiac na dostawe od dystrybutora do sklepu, a po dostawie w sklepie zorientowali sie, ze wystawili i sprzedali mi (dobrze, ze mialam zamowione za pobraniem a nie przedplate) kolor, ktorego dystrybutor nie sprowadza i jest niedostepny u nas w kraju :D ot, takie "drobne" przeoczenie. Wszystko ogolnie jest nie tak i zaczyna mnie to wyprowadzac z rownowagi. Z "matczynych" obowiazkow zlozylam kolyske (czyli wkrecilam cale 4 wkrety i gotowe) i umowilam sie z kolezanka z UK, ze mi odbierze i przesle zamowienie z Next'a, bo w sklepie on-line nie robia wysylki poza UK, a na Allegro ludzie zawyzaja ceny o ok. 20zl na sztuce z rzeczy tej firmy :o a jest sliczna seria w owieczki :) no a maz skonczyl lakierowac podloge w pokoju dla dziecka. Ladnie wyszlo, tyle dobrego.
  16. KattiYo - powodzenia na wizycie :) My mamy nawet 2 psy...amstaffa (pies) i mix doga niemieckiego z jakims wyzlem (suczka). O ile o suczke sie nie martwie, bo jak jej cos nie pasuje, zestresuje ja lub czuje sie niepewnie to od razu suka znika gdzies w najdalszym kacie na fotelu i trzyma sie z dala od zamieszania :D za to pies wrecz przeciwnie - musi byc w centrum wydarzen i chce wszystkiego pilnowac. Czytalam juz troche o tym jak powinny przebiegac pierwsze dni dziecka w domu i jest tak jak napisala sandzia. Ze pierwsze spotkanie nie powinno wygladac tak, ze pies "wpuszcza" dziecko do domu, tylko powinien je juz w tym domu zastac np po powrocie ze spaceru. Nie mozna psa na ten czas oddac, wywiezc, odseparowac od rodziny bo to dla psa za duzy stres, ktory momentalnie skojarzy z nowym elementem czyli dzieckiem. A dalej - duzo zainteresowania dla psa, zeby nadal czul sie wazny, glaskania, chwalenia. Nie mozna go odpychac od dziecka, bo pomysli, ze go nie odpychasz tylko odsuwasz broniac go przed zagrozeniem i sie odwdzieczy podobna troska, czyli bedzie "bronil" nas przed dzieckiem. Nasze psy nigdy nie widzialy dzieci, a w dodatku odkad przeprowadzilismy sie z bloku do domu, zrobily sie strasznie terytorialne i obronne. Ale ostatnio zrobilismy testy na siostrzencu meza jak byl u nas pod opieka :D chlopak zachowywal sie skandalicznie, nie jak 9cio tylko gora 2latek - darl sie, machal rekami, krzyczal ze "glupie psy" i ze mamy je gdzies zabrac mimo...psy nie wykazaly nawet cienia agresji, amsti zrobil oczy jak 5zl, zbolala mine (chyba rozbolala go glowa od tych wrzaskow), przytulil sie do meza na kanapie i zasnal :D wiec jestem juz spokojniejsza o ich reakcje. Goosiaa - kazda robi ze swoim brzuchem/dzieckiem to co uwaza za stosowne i zgadzam sie, ze lepiej zrobic za duzo niz za malo. Jezeli masz potrzebe i mozliwosc to odwiedzaj USG tyle razy, ile bedzie to konieczne dla utrzymania Twojego zdrowia psychicznego w dobrym stanie :)
  17. aniolek - a ile teraz masz tej szyjki? Do porodu juz mniej niz wiecej, wiec bedziesz miala po prostu chwilke odpoczynku na regeneracje i nabranie sil na zapas na te nieprzespane noce :) Olcia - jeszcze Cie nie wypuscili?? Pisz! :) ines - moja Karolka w 20t5d wazyla 324g...od glowy do pupy 15cm. Mam okruszka :D A brzuch 103cm, moze moja kruszynka wybudowala sobie w srodku basen olimpijski :D chociaz ilosc wod na USG wyszla w normie. Bede dzis wieczorem sama w domu (zeby maz sie nie smial ;) ) to postaram sie wrzucic foto. Chyba ze po zrobieniu i obiektywnej samoocenie stwierdze, ze wygladam jak hipopotam, to sie schowam :) KattiYo - sliczny kolor wlosow :) Ja mam ten monitor oddechu, kupilam w zestawie z elektroniczna niania za 290zl (na Allegro z UK, a w Swiecie Dziecka byla "promocja" za 580 juz po przecenie :D ) Tomme Tippee. Nianie chcialam koniecznie ze wzgledu na to, ze mieszkamy w duzym domu, a monitor - doszlam do wniosku, ze lepiej miec i nie uzyc, niz zalowac ze sie nie mialo. Alanja - zupa wyszla przepyszna :D czesc zycia spedzilam w Rosji i tam jedza ta zupe w biedniejszej wersji, ale nie ze z podrobami tylko np daja parowki zamiast kielbasy i chyba bez kaparkow. Bo z nerkami czy czyms takim to bym nie tknela :D
  18. Patrzcie jaka zupke dzisiaj gotuje http://www.mojegotowanie.pl/przepisy/zupy/soljanka - jedna z moich ulubionych (tylko dlugo sie robi), kwasna, tresciwa, do tego wiejski chlebek...mmm :)
  19. ines - zgodnie z przepisami maja 30dni od daty wplyniecia do nich Twojego zwolnienia. Czasem jest to szybciej, a czasem wstrzymuja ile sie tylko da. Pomyslcie dziewczyny, ze lepiej tak jak graja niz jakby mieli znikac na piwka z kolegami :) ja to sie ciesze, ze moj maz ma takie spokojne "hobby" i mam go caly czas na wyciagniecie reki. A ze gra ze swoimi kolegami to juz w ogole 2 pieczenie przy jednym ogniu, bo ma zaspokojona potrzebe meskiego towarzystwa :) No ale z drugiej strony moj maz ma taki tryb pracy, ze praktycznie mozemy byc ze soba 24/7, spedza tylko ok 4-6 wieczorow poza domem. Wiec zawsze ma czas, zeby pojechac ze mna na zakupy, do lekarza, wyjsc na spacer, pomoc mi we wszystkim, a teraz to nawet wrecz zrobic za mnie...nie powiem, ciaza uplywa mi bardzo spokojnie :) Dziewczyny - dzis uswiadomilam sobie, ze mam juz dla dzidzi 3/4 wyprawki i ani jednej zabawki.. :D macie w planach cos specjalnego czy tylko grzechotka i starczy?
  20. Olcia - a z tymi wyplatami to ja nic nie wiem, bo co miesiac dostaje rozne :D nie wnikam, bo na pewno wszystko sie zgadza. Noelia - babcia strasza, Ty w ciazy...czasem musza puscic nerwy dla samego oczyszczenia atmosfery. Zrob dla niej cos milego w zamian i na pewno wszystko bedzie dobrze :) no ale niestety - starszej osobie chyba sie nie przetlumaczy, zeby sie nie wtracala jezeli mieszka sie pod jednym dachem.
  21. abcd - :) nie dawaj sie wyprowadzac z rownowagi. Przeciez to dla Twojego dobra i dla dziecka. Rob swoje, wypoczywaj, a jak mezowi cos nie pasuje to niech pomoze i ogarnie albo wyreczy :) ja swojego pytam czy chce sie zamienic i teraz on troche ponosi a potem urodzi i jest spokoj :D
  22. Noelia - babcia gdyby odrobine pomyslala, to chyba by zrozumiala, ze Cie ponioslo a nad hormonami ciezko zapanowac i ze nie ma sie o co obrazac? Moze wystarczy zwykle przepraszam i babcia okaze troche wyrozumialosci? Chociaz moja to pewnie by sie obrazila na smierc i zycie :D Jakos to starsze pokolenie nie ma szacunku i zrozumienia dla naszych ciaz. Bo one to w ciaze zachodzily od samego dotyku, pracowaly do samego porodu, rodzily w polu lub w domu, bez lekarza, nie lataly na USG (czyli to nasza fanaberia) a moja to w ogole ostatnio pochwalila sie, ze 2 miesiecznemu dziecku zaserwowala flaczki, zeby sobie dziecko pojadlo dobrego :D jakos nie dociera do nich, ze wiekszosc z nas ma za soba poronienia, maloktora zachodzi w pierwszych cyklach staran, mamy klopoty zdrowotne i hormonalne, lykamy leki na podtrzymanie, a statystycznie co 5ta para potrzebuje specjalistycznego leczenia, aby w ogole miec szanse na dziecko i ze to nie nasze wymysly tylko tak po prostu jest... :(
  23. Hej dziewczyny :) a u mnie dzis brzydko i beznadziejnie i jeszcze mialam zly sen. Najpierw mi sie snilo, ze juz mam coreczke - ktos mi ja po prostu przyniosl do domu i powiedzial, ze to juz ta z brzucha, bo trzeba bylo wyjac wczesniej. Zero porodu ani nic. Zastanawialam sie skad moj organizm bedzie wiedzial, ze juz jest pusto i kiedy macica zacznie sie oczyszczac... Poniewaz jestem nastawiona na mala kopie mnie (juz na USG widac, ze tak wlasnie bedzie), to bylam w szoku, bo dziewczyna nie byla do nikogo podobna i strasznie duza jak na 23t :o wsadzilam ja do lozeczka, ktore ustawilam w najodleglejszym pokoju i...zapomnialam o niej :o potem snily mi sie jakies glupoty, awantura z mezem i zrobilam afere w jakiejs podrzednej budzie, ze nie maja dobrej kawy, wrocilam do domu i przypomnialo mi sie, ze juz 1,5dnia nie zagladalam do dziecka :o niezla ze mnie matka... abcd - nie przesuwaja mi terminu na pozniejszy, bo na dlugosc ona ma caly czas tyle ile powinna wedlug pierwszych obliczen. Po prostu jest za waska i za lekka o tydzien, czyli pewnie chudziak :) gin powiedziala, ze to nie problem. A termin porodu mam wpisany i podkreslony w karcie ciazy wlasnie z USG. Jak ktoras miala loterie z dlugoscis cyklu, to wazniejsze jest na jakim etapie rozwoju znajduje sie dziecko niz to ile czasu zajelo naszym jajnikom wymyslenie listopadowej owulacji :) no a lekarz szpitalny w ogole powiedzial, ze na poczatku lipca zrobi wszystkie dokladne pomiary, wagi, KTG itd i ustali najaktualniejszy termin od ktorego odejmie mi 10d i ciach ciach. rolada - tez mam do powtorzenia toxo. Gin powiedziala, ze skoro nie przechodzilam to robimy w kazdym trymestrze. Morfologie nosze na co druga wizyte, mocz na kazda. Na ta wizyte pod koniec kwietnia mam sie stawic z wynikiem glukozy. Goosiaa - powodzenia na wizycie :)
  24. abcd - ten ogon jest taki mieciutki i pusty w srodku, ze przez pieluche nawet nie poczuje, ze cos tam ma :) mam jeszcze z Mothercare taki jakby polarkowy (ale to bawelna) pajacyk z aplikacja misiowych lap na stopkach i w komplecie byla z tego samego materialu czapeczka z uszami. I chyba mam dosc tych zwierzecych motywow, bo przeciez nie chce wychowywac niedzwiadka :D ...no moze skusze sie jeszcze na jedna kurteczke z uszami, bo to takie slodkie Dzis pierwszy raz czuje ruchy dziecka jak leze na plasko :) do tej pory wyraznie bylo glownie na lewym boku, dzis w nocy czulam tez dosc konkretnie na prawym, a teraz leze na plecach i jest :) widocznie cala noc pracowala nad ta pozycja :D aandzikk - ja tez czuje tetno z brzucha. Z tym ze to wlasnie nie tetno dziecka tylko moje :) nawet wiem z ktorej tetnicy, bo widze ze pojawila mi sie taka wielka na brzuchu i boku. Chyba ze to zyla a nie tetnica to wtedy faktycznie z lozyska :)
  25. Niby nie mozna, bo jednak wedzenie odbywa sie w za niskiej temp, aby wybic wszystkie pasozyty itd. Ale ja jem tylko takie wiadomego pochodzenia - mama mi przynosi z pracy, a jej przywozi zaprzyjazniony kierowca, z wlasnej wedzarni we Wladku :)
×