Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

lalka_tereska

Zarejestrowani
  • Zawartość

    0
  • Rejestracja

  • Ostatnio

    Nigdy

Wszystko napisane przez lalka_tereska

  1. I wiecie co? rozm 56 jest orientacyjnie na wage 4,5-5kg - wlasnie znalazlam taka informacje. Wiec jak ktoras ma w planach urodzic cos mniejszego, to mozna tych 56 kupic troszke wiecej niz 3 na krzyz :) przed samym porodem, jezeli to dalej bedzie chudziak, to kupie chyba nawet troche 50, zeby ladnie wygladaly do zdjec. Bo wszystkie noworodki znajomych maja zdjecia jakby byly w ubrankach po starszym rodzenstwie, a to pewnie po prostu 56.
  2. ines - to ogladaj ubranka :D ja wlasnie to robie. Przegrzebuje Allegro wzdluz i wszerz. Teraz jak wiem, ze dziewczynka to juz bez zazenowania ogladam same kokarki, koronki, roze i kwiaty :D a malizna tez chyba zainteresowana, bo sie wierci. Albo wlasnie doszlo do niej ciastko, bo zjadlam 2 niedawno - owsiane w czekoladzie i sie cieszy z cukru ;)
  3. Alanja - super, ze dzidzius zdrowy :) tylko zupelnie nie wiem skad to zamilowanie do niespodzianek :D musisz byc bardzo cierpliwa i zrownowazona osoba, ze tak sobie zalozylas i wytrzymujesz. Poprosilas o L4 i odmowil???
  4. KattiYo - moj nie chce chodzic na USG bo chyba sie boi. Raz wszedl - pierwszy raz i najwyrazniej ostatni - w poprzedniej ciazy, okazalo sie wtedy ze dziecko (w sumie plod, bo mialo tylko 4mm) zmarlo jakies 3-4dni wczesniej. Teraz woli siedziec pod gabinetem i ogladac zdjecia jak juz wyjde i wiemy, ze wszystko dobrze :) zgadzam sie z Toba, ze to na pewno nie jest tak ze oni nie chca uczestniczyc. Ale nie sa w stanie zrozumiec ile radosci jest z gromadzenia rzeczy dla dziecka, ukladanie tego, przegladanie, wybieranie.. :) gdyby byli tacy jak my to w dziecinstwie bawiliby sie lalkami :D aniolek - wydaje mi sie, ze skoro masz tendencje do rozstepow to chocbys stawala na glowie to nic na nie nie poradzisz. Szoruj, nawilzaj a po porodzie krem rozjasniajacy na blizny..
  5. Goosiaa - podloga rozgrzebana i prace stanely w miejscu - maszyna sie zepsula :) nie wiem co dalej, bo to byla maszyna zalatwiona od mojej mamy z pracy, nowokupiona i u nas miala miec jazde probna przed wyslaniem jej za granice. Okazala sie jakas wadliwa sztuka i teraz zamiast za granice to wczoraj wrocila do Siedlec do serwisu :D ale zero cisnienia - dobrze, ze mamy jeszcze czas i ze nie zostawilam wszystkiego na lipiec :D Jezeli nie wyjdzie z ta maszyna, to mamy kolege cykliniarza, najwyzej zadzwoniny do niego. A kolyska przyszla wczoraj, tylko ze nie chce jej wyjmowac z pudelka, bo nie mam gdzie tego trzymac zeby sie nie kurzylo bez sensu.
  6. A mi sie podoba Wanda - ale po prostu nazwe tak kiedys psa :D marzy mi sie para wyzlow niemieckich - Wanda i Niemiec ;) chociaz moje obecne pieski na szczescie maja sie jeszcze calkiem dobrze, wiec to taki odleglejszy plan. KattiYo - to rob swoje a maz jak nie chce w tym uczestniczyc, to niech sie po prostu nie wtraca :) sto lat temu minely czasy, ze wszystko sie kupowalo na ostatnia chwile albo zaraz po porodzie. I tak nic innego nie bylo w sklepach to szlo sie i bralo co dali. Poza tym kiedys nie bylo przeciez USG i az do porodu nie bylo wiadomo jaka plec, czy zywe, czy zdrowe, czy moze powazna kaleka. A teraz skoro jest taki wybor wszystkiego, tyle promocji i okazji to wiedzac, ze z dzieckiem wszystko ok to zal nie skorzystac. W sezonie kombinezonu za 7zl przeciez nie kupisz :) Moj maz tez jest ogolnie super, ale np nie wchodzi ze mna na USG chociaz zawsze jest pod gabinetem - nie chce i juz. Nie jaraja go ubranka, zabawki, mebelki, wozki... Cieszy sie i podnieca, ze za 5dni bedzie filmik na YT z zapowiedzia nowej czesci jego ulubionej gry, a o wlasnym dziecku mowi "przeciez to jeszcze daleko"... :D no coz...
  7. rolada - ladne i niepopularne, wiec na swoj sposob w dzisiejszych czasach wyjatkowe :) bralabym.
  8. KattiYo - "kobieta zostaje matka gdy zachodzi w ciaze, mezczyzna staje sie ojcem dopiero gdy bierze dziecko na rece" :) wiec do sierpnia ma czas na "dojrzewanie" do roli.
  9. Mielismy plan A - Ela, (Ewa to plan B). Ale jak powiedzielismy to przy rodzinie meza to zaczeli sie krzywic, a ze to jakas nielubiana w rodzinie ciocia, ze czyjas kochanka, ze byla zona czyjegos przyrodniego brata i byl "brzydki" rozwod... Blablabla :) jak powiedzielismy mojej babci, ze Ela i zaczela mowic o dziecku "Elżunia" to mnie zalamala :D wiec "Elżunia" wyleciala z listy.
  10. Goosiaa - nasza Ewa jezeli bedzie normalna, to bedzie to pierwsza normalna Ewa, ktora znamy z mezem :D tak to kazda ma jakis defekt osobowosci. Moj maz nawet uzywa konkretnego nazewnictwa - "pierdolniete". Niestety, ciezko wybrac imie tak zeby sie nikomu z niczym nie kojarzylo :) KattiYo - bede zakladala na wizyty u babci :D tylko nie wiem czy zdaze przerobic wszystkie 8szt bo tesciowa przyjezdza do kraju tylko 2 razy do roku na miesiac lub poltora.
  11. Mamy z mezem zupelnie rozne i dosc charakterystyczne profile - no i nie ma szans, zeby z tego profilu co ma mala wyrosl taki orli nos z garbem jak u meza :D widac ze ma prosty lekko zadarty nosek, a maz na zdjeciach z dziecinstwa wyglada jak kurczaczek - nie dosc ze bialy blondyn to jeszcze orli nosek wygladal jak kurzy dziobek. Ona nawet gorna warge trzyma tak jak ja po urodzeniu, ze chowa pod nia dolna :) no i mam dosc silne geny - juz od 3 pokolen idzie ten ciemny gen i za kazdym razem jest mieszany w malzenstwie z genem jasnym i jasne nie maja szans ;) ale nie oszukuje sie - nawet jak bedzie skora zdarta ze mnie, to i tak zawsze dziewczynka jest coreczka tatusia :)
  12. doremi - teraz tyjesz nie Ty tylko brzuszek :) Ewa :) ta Ewa ciagnie sie za nami juz od kilku niedoszlych ciaz, wiec pewnie juz tak zostanie. Chyba, ze maz odpusci i zgodzi sie na Anite, ale narazie upiera sie ze nie. Ta Ewa to taki rozsadny wybor - pasuje do nazwiska, nie mamy zadnej Ewy wsrod rodziny (tesciowa ma tak na drugie ;) ), pasuje do malej dziewczynki i do starszej kobiety, do kazdego zawodu (bo moim zdaniem np imiona typu Jessica przekreslaja niektore sciezki rozwoju :D ), ma zagraniczne odpowiedniki i latwo je wymowic chyba w kazdym jezyku. Czegoz wiecej chciec :)
  13. Zacieram rece przed piatkiem jak jakas nastolatka przed impreza :D zakupy zakupy zakupy. Moja mama tez sie cieszy i mowi, ze ona chce zeby to byla taka laleczka jak ja jak bylam mala. Wielkie czarne oczy, ciemne wloski i po 3 dlugie rzesy na kazdym oku :D a skoro juz widze, ze ma moj profil to pewnie i kolory po mnie, bo maz to zielonooki blondyn. A wracajac do tematu tesciowej sprzed kilku dni - wczoraj pokazywala mi co pokupowala...8 body 62-68 wszystkie z dlugim rekawem, wszystkie biale lub biale z bladym wzorkiem, wszystkie zakladane przez glowe, material tak cienki, ze az przeswitywal. Dziwne, bo jestem pewna ze kupowala to w generalnie dobrych sklepach, bo ona do innych nie wchodzi. Np starszym wnukom kupuje buciki..."tylko w Ecco" :D I mowi "to body juz nie kupuj". A body to 90% moich zakupowych planow! A ona kupila tego mase i to taka nijaka ta masa, ze z jednej strony juz teraz mam tego duzo (prawie za duzo) a z drugiej az sie prosi, zeby kupic cos ciekawszego niz zwykle biale dl rekaw. Moze skoro juz wie, ze to wymarzona wnuczka to przerzuci sie na sukienki i da spokoj moim body i pajacom. Ciezko mi dogodzic :D
  14. natka - trzymamy kciuki tak jak obiecalam!! Chociaz Ewa chyba spi :D ale wnioskujac po tylu USG to na pewno spi z lapkami w piastki i trzyma przez sen. Alanja - na pewno bedzie dobrze! Pisz od razu jak wrocisz co i jak. Moze sprawdz plec? :) zupelnie inaczej sie rozmawia z brzuszkiem jak wiadomo kto tam siedzi. Czy moze Cie nie kusic? :D abcd - no domyslam sie, ze Ci sie nie usmiecha...ale juz nic nie zrobisz :D moj maz jak tylko zaczynam cos marudzic o niewygodach ciazy to kwituje "chcialas? To masz" koniec tematu. Goosiaa - a czemu chcesz isc dopiero pod wieczor? Skoro Twoja gin tak ladnie Cie potraktowala na NFZ, to prywatnie tez na pewno nie bedzie nadganiac tempa kosztem Twojej wizyty i mysle, ze o ktorej bys sie nie pojawila, to badanie bedzie tak samo dokladne. doremi - bardzo fajny wozeczek i dobrze sie wozi :) przez Was znowu nabieram ochoty na wiekszy wozek! Czytam sobie ten moj opis z USG i sa tam takie rzeczy jak: jama przegrody przezroczystej (w mozgu), robak mozdzku, sploty naczyniowkowe, przezierne soczewki, ciaglosc gornej wargi, pierscien pepka itd + oczywiscie te "duze" flaczki typu opis calego serduszka, brzuszka i kostek...skoro moja gin ogarnia na USG takie drobiazgi u 15cm dziecka to juz wiem, ze lepiej mi sie nie moglo trafic z wyborem lekarza :) pal licho szpital i porod.
  15. natka - pomysl sobie, ze Twoja watroba ma teraz obok siebie mala, zdrowa watrobke, w takim towarzystwie na pewno ma sie lepiej :)
  16. A to pewnie, ze bedziemy trzymac!! I ja i Ewa :) z reszta od poczatku Ci z tym kibicowalam. Na pewno wszystko bedzie dobrze!
  17. KattiYo - http://parenting.pl/portal/21-tydzien-ciazy tu maja porownanie w tabelce 5 i 95 centyl, mozna sobie pozmieniac tc po lewej stronie. Kiedys trafilam na angielska strone, gdzie wpisywalo sie wymiary i pokazywalo taka prawdziwa siatke i podawalo wyliczony centyl, ale zgubilam linka. natka - jasne, ze bedziemy trzymac kciuki! Tylko powiedz za co sobie zyczysz - bo przeciez juz wiesz, ze to zdrowa dziewczynka :D o, za to zeby to sie nie zmienilo :) abcd - no fakt, wszystko wskazuje na to, ze raczej mi wszystko jedno skoro i tak nie musze tego wycisnac. Ale dla Łukasza to chyba lepiej, ze jest taki postawny i dorodny, mezczyznie wypada byc duzym :)
  18. Goosiaa - wszystkim wyswietla sie jako link :) na kafeterii nie ma innych grafik poza emotikonami. Zeby obejrzec suwaczek to trzeba sobie wejsc w linka. Juka - moje nie tylko jest szczuple, moje jest po prostu drobniejsze niz wiekszosc dzieci w tym "wieku". Chociaz skoro gin stwierdzila, ze to w niczym nie przeszkadza, bo ladnie sie rozwija to zupelnie mi nie przeszkadza, ze taki to drobiazg :) Dziekuje za gratulacje :) Chociaz pewnie ciezko to zrozumiec - skoro tak mi zalezalo i tak czekalam - to jakos jeszcze sie nie oswoilam z ta mysla i nie umiem sie tak na maksa ucieszyc :D za to moja mama jest zachwycona. Juz mamy zaplanowane piatkowe zakupy w Kappahlu bo teraz ma kupon 2+1 gratis :)
  19. Dziewczyna na milion procent z gwarancja od gin, ze nie bedzie niespodzianek na porodowce :D pierwsze przylozenie koncowki USG do brzucha i od razu "mowilam juz pani jaka plec?" - nie, "a mam mowic?" - no jasne! "Dziewczynka". Zero cienia watpliwosci od pierwszego spojrzenia, chociaz ja tam nic nie widzialam :D potem mi jeszcze pokazywala ze szczegolami widok tak jakby posadzic ja pupa na szkle z rozlozonymi nozkami no i faktycznie, nawet ja bym juz byla w stanie okreslic co to jest. Idealnie :) :) :) zdrowiutka. Dostalam caly opis na kartce. Nawet jest odnotowane, ze ma dwie przejrzyste galki oczne. Tylko drobnica straszna, z niektorych wymiarow jest nawet o 1t mlodsza. Ale ma dlugasne nogi :)
  20. Zdjecie twarzy tez mam tylko ze zwyklego USG, bo na tym 3D to zawsze przeszkadzaja raczki, ostatnio nozki i w ogole lezy z twarza wtulona w scianke. Z tego zwyklego z twarzy wyglada jak trupia czaszka a z profilu jak zarowka, widac gdzie jest twarz tylko dlatego ze jest nosek, zalazki zebow w szczece i akurat mialo pelna buzie plynu :) ale na twarzy wcale mi nie zalezy, bo to i tak sie zmieni. Jak dla mnie to moze lezec wypiete pupa, byle tylko wiedziec juz jaka plec :S U mnie polowkowe kosztuje 3x tyle co zwykla wizyta :o
  21. KattiYo - bedziemy mialy az tak wesolo? :D chociaz ze swoja cc to ja sie moge schowac. Ale bede przezywala za Was :)
  22. U mnie maja taki system, ze na podstawowych USG jest mierzone powierzchownie, gin cos tam sobie klika tymi kropkami po monitorze, sluchane serduszko, wypelniona ksiazeczka ciazy i nara. Na tych grubszych USG mierzone jest wszystko co dziecko zdazylo wyksztalcic na zewnatrz i w srodku, sprawdzane przeplywy krwi (sa takie niebiesko-czerwone plamy w miejscu gdzie miesza sie krew w sercu i w pepowinie), lozysko, dlugosc szyjki macicy, potem dane wprowadzane sa do jakiegos systemu - z genetycznego dostalam cala rozpiske z obliczeniem ryzyka wystapienia 4 podstawowych wad genetycznych, do tego gin pokazywala mi wykresy z siatkami centylowymi i wszystko objasnila. Zobacze co bedzie dzisiaj :)
  23. Alanja - nie przejmuj sie praca. Skoro oni Cie tak potraktowali, to nie masz co miec jakichkolwiek oporow czy wyrzutow sumienia i idz sobie spokojnie odpoczywac na L4. Nie rozumiem takich ludzi - rozne rzeczy sie zdarzaja w zyciu. Jakbys np zlamala noge i musiala siedziec w domu to tez by tak reagowali?
  24. aniolek - do 24t masz czas na polowkowe. A jezeli chodzi o czestotliwosc badan USG nie ma zadnych badan potwierdzajacych, ze ma to jakikolwiek wplyw na dziecko, tym bardziej negatywny.. Rentgen owszem, bo jest promieniowanie. Ale USG powinno sie robic jak tylko zajdzie taka potrzeba. Na pewno bedzie to mniej niebezpieczne niz skutki przeoczenia jakiegos problemu lub wady. Ja mam co 4t - od L4 do L4, a genetyczne i polowkowe akurat sie wpasowaly z terminami. Chociaz pierwsze 3 miesiace mialam co 1-2t, bo ciagle plamilam.
  25. Moja babcia poronila blizniaki w 5 miesiacu wlasnie przy wieszaniu firanek... wiec z dala od okien :)
×