lalka_tereska

Goosiaa ma racje, po co sie denerwowac tak glupimi rzeczami - naprawia to bedzie, a poki nie to szkoda naszych nerwow :) zachowajmy je na sierpien. Hanuś - nie ucieknie Ci bo masz teraz zakladnika w brzuchu :D My wlasnie zjedlismy kolacje, nawet nie wiedzialam ze juz tak pozno :o dobrze ze to tylko mix salat z pomidorami i oliwa i cienka herbatka. Za to u Loli odbilo sie to czkawka :D zaraz pewnie sie obudzi, bo to jej pora na gimnastyke. A ja z nudow biore sie za ksiazke S.Kinga, ktorego nie trawie, ale co zrobic...

Posty powielaja sie jezeli strona przy wysylaniu wiadomosci zawiesza sie albo bardzo dlugo sie laduje, a Wy klikacie wtedy po kilka razy "wyslij". Wystarczy raz - nawet jezeli wyglada to tak jakby sie nie wysylalo :) no chyba ze wyskakuje ten blad "504 cos tam", ktory zaczal sie dzisiaj pojawiac, to wtedy znaczy ze zjadlo posta :) Alanja - najwazniejsze, ze syn jest w czyms dobry, jezeli lubi sport to juz cos :) no nie? Jak w tej kampanii spolecznej w TV - matka marzy o tym, ze syn zostanie lekarzem, a syna pasjonuje mechanika samochodowa i chce isc do zawodowki. Chociaz domyslam sie, ze nastolatek w domu to jak bomba zegarowa. Moze z dziewczynka bedzie Ci latwiej :D

Dominika - a pewnie ze tak, my z mezem tez od czasu do czasu gramy :D mimo, ze doskonale zdajemy sobie sprawe czym to pachnie. Osoby pracujace w kasynach maja zakaz gry i wstepu do kasyn na terenie kraju, wiec jak jestesmy za granica to jest to nasz staly punkt programu :D

Dominika usciskaj meza, zabierz mu cala kase i kupcie sobie cos fajnego za cala ta kwote - i powiedz mu, zeby juz tam nie wracal :D mowie Ci to jako osoba pracujaca przez 7 lat w branzy hazardowej. Nie chwal go ani nie okazuj za duzo pozytywnych emocji, zeby go za bardzo nie nakrecac i nie zachecac do dalszego grania, bo tak to wlasnie funkcjonuje. Z takich bardziej bulwersujacych historii - przychodzila kiedys do nas do kasyna taka babka, nienajmlodsza, uzalezniona na maksa...w 9 miesiacu ciazy :o byla juz tydzien po terminie, a siedziala u nas od otwarcia do zamkniecia (13-5 rano) - papierosy, stres, ucisk na brzuch no bo jakos trzeba przeciez usiasc przy stole i obstawic...kelnerki nie nadazaly jej przynosic mleko, ktore pochlaniala na zgage :o a jej facet siedzial w kacie sali i zalamywal rece, bo nie byl w stanie jej odciagnac od gry, wiec chociaz staral sie miec ja na oku...

Moja ma troche ponad 50 lat i cala mase zapalu do dzieci :D wiec bedzie ciezko. Widze jak tresuje swoja corke i jej synow, wiec nas pewnie tez nie ominie. Moja mama z reszta tez juz siedzi jak na szpilkach i pierwsze co po powrocie z pracy to "jak sie czuje Helenka/co robi Helenka??" - no albo spi albo chwilowo nie spi, a co ma robic??? :o pobyt w brzuchu nie przewiduje innych rozrywek. (oczywiscie nie bedzie zadnej Helenki tylko Karolina, ale nikomu ta Karolina nie pasuje - oprocz mnie i meza). Wiec zastanawiam sie, ktora bede w kolejce do dziecka i czy mnie w ogole dopuszcza :D Tez robie szpinak+feta i jeszcze czasem dodaje albo zwykly twarozek albo ricotte, zeby nie byly za slone. A juz w ogole moj ulubiony farsz do pierogow to losos pieczony + losos wedzony + tarty parmezan + surowe jajo + koperek. Uwielbiam :)

Nacieszcie sie chlodem, bo sprawdzalam pogode dlugoterminowa i jezeli sie potwierdzi to 2ost tyg lipca i 2 pierwsze sierpnia maja byc najupalniejsze w roku...nawet nie chce myslec jak bede wtedy wygladac :D

Dywan dla Loli zakupiony :D stwierdzilam, ze co ja bede latala i szukala po calym miescie jak moge zamowic z Allegro. Za 250zl mam okragly ze srednica 2m, 5cm wlosie - jasny roz. Jeszcze troche i pokoik zacznie nabierac ksztaltu. Zaczyna mnie draznic moja tesciowa, bo coraz bardziej zaczyna mi sie wtracac co mi bedzie potrzebne, juz mi podyktowala liste rzeczy, ktore musze zabrac do szpitala i czy ja w ogole wiem, ze do szpitala musze miec poprane i poprasowane ubranka - uwaga - W SPECJALNYM plynie do prania dla dzieci.... nie, nie wiem bo i skad :o mieszkam w dziczy i tu nie ma internetu a dzieci rodzimy na kupie siana za stodola. Ze musze miec szafe w pokoju dla dziecka (bo jej corka, czyli siostra meza miala i komoda mi nie wystarczy i mam trzymac w tej szafie posciel i kocyki), ze nie moge myc dziecku pupy czesciej niz raz dziennie (bo NIE WOLNO. lepiej rozcierac brod i smrod chusteczkami). Trudno, najwyzej moje biedne dziecko bedzie mialo wyrodna matke, bo pupe zamierzam myc, wietrzyc i suszyc przy kazdej zmianie pieluchy... A ja z kolei od 2dni trzymam mieso w lodowce i nie moge sie zmusic, zeby cos z niego ugotowac :D kolejnego dnia juz pewnie nie wytrzyma, wiec dzisiaj konieczna bedzie mobilizacja - zrobie bolognese ale na rurkach a nie na spaghetti. Hanuś - a probowalas karmic meza pierogami ze szpinakiem? Pierogi sa dobre z czym by nie byly, wiec moze tak by sie przekonal i polubil? :) ja sie nauczylam jesc szpinak poprzez torille kurczakowo-serowo-szpinakowe i teraz wcinam w kazdej postaci. Oprocz tej zmielonej, rozwodnionej brei ktora sie kiedys podawalo. Od 24.05 do 02.06 jest promocja na ubranka F&F w Tesco -30%, moze ktoras sie skusi :) Dominika wysylala kiedys fotki na maila i rzeczy wygladaja bardzo obiecujaco.

abcd - to jak tak dalej pojdzie to pierwsze pieluchy przetestuje na wlasnej skorze :D

Goosiaa - jakbys potrzebowala pomocy to chyba mam gdzies zapisany kontakt do biura rachunkowego w ktorym rozliczalam nasz zwrot VATu za remont. Jedyne jakie znalazlam, ktore bierze stala oplate a nie % od zwracanej-wyliczonej kwoty. Za ponad 5tys zwrotu zaplacilam u nich grosze - maja jakas stawke zl za kazda str FV, niezaleznie od ilosci pozycji. No i z 14str drobnym druczkiem (bo rozliczalam doslownie wszystko, kazda pierdolke) US zakwestionowal tylko 2 rzeczy za 50zl :D wiec dokumenty byly przygotowane porzadnie. Dzieki dziewczyny :) poszukam w Leroy i Castoramie, a jak nie to zamowie wykladzine dywanowa z Komfortu bo wychodzi duzo taniej niz gotowy dywan. Tylko ze u mnie w sklepie nie maja tego na stanie, wiec zamawialabym on line = bez pomacania :/ Bylismy z mezem na spacerze do sklepu - myslalam ze sie posikam :D mimo ze robilam siusiu 2x tuz przed samym wyjsciem. Najwyrazniej wysiada mi cewka i nie wytrzymuje wstrzasow w trakcie chodzenia. Nie wiem czy pozycja dziecka ma na to jakis wplyw? Bo Lolinka lezy centralnie glowka w dol tuz nad wejsciem do szyjki.

I dalo sie zobaczyc calego ludzika za jednym przylozeniem koncowki USG, a wczoraj to juz nawet stopa sie nie miescila w jednym kawalku :D Dziewczyny - nie wiem czy znacie strone parkmania.pl ? Ja poznalam dzisiaj, bo akurat jest grupon na Dzien Dziecka. Kuponu nie kupuje, bo to jeszcze za wczesnie :D ale zapisalam sobie strone w zakladce. Jest tam spis wszystkich miejsc, w ktore w przyszlosci warto zabrac dziecko na wycieczke. O 90% miejsc nie mialam pojecia, ze istnieja, wiec juz bede miala sciagawke na przyszlosc :)

rolada - a pamietasz jak w styczniu mialy centymetr a my sie cieszylysmy jakie to juz duze? :D

KattiYo - a jak Kuba reaguje na skuwanie parapetu? Skladalysmy z mama komode i mama akurat wbijala gwozdzie, a ja trzymalam jej elementy, zeby sie nie przesuwaly i chyba obudzilysmy Karoline - jak sie dziecko zbulwersowalo! Tak mi sie z niej smiac zachcialo jak zaczela mi szarpac brzuchem :D a mama mowi do mnie "no wez jej powiedz, ze to jej mebelki, zeby miala gdzie trzymac ubranka" :D abcd - mi nic nie leci. Byl moment ze z rana jak wydmuchiwalam nos to bylo podkoloryzowane krwia, ale teraz nawet to zniknelo, mimo ze caly czas jestem na Acardzie i nie mam krzepliwosci, kazda ranka czy wklucie po pobraniu to sie zasklepia przez godzine.

Alanja - a tak z innej beczki to skad masz dywan? :) szukam czegos takiego dla Lolinki, ale w Komforcie taki tylko ze jasnorozowy z brokatowymi nitkami kosztowal 199...a jak troche rozgarnelam wlosie, ktore zaslanialo cene, to byla tam jeszcze jedna cyferka...9zl :D a ON jest przepiekny. Goosiaa - to widzisz, u mnie w ŚD to na poczatku myslalam, ze mnie olewaja bo nie widac bylo ciazy = zwykla ogladaczka, a potem okazalo sie ze oni tak ze wszystkimi :D trzeba mocno sie nagimnastykowac, zeby sciagnac kogos do pomocy. A tak to moglabym wyniesc pol sklepu i wszyscy to maja w dupie - tez niefajnie. Fotelik Aton jest przesliczny, ale w jakim bierzecie kolorze? Bo caly zestaw Cybexa 3w1 to byl moj drugi, wymeczony wozkowy wybor. Ponad miesiac sprawdzania, dobierania, dopasowywania, a jak zamowilam to po tyg zadzwonili, ze moga mi przyslac tylko nowa kolekcje kolorystyczna a z niej nic mi sie nie podobalo :(

Nie wyglada jak myslicielka tylko jak klasyczny facepalm :D albo jakby ja bolala glowa na kacu. Raz chyba tylko miala piastki pod broda, a tak to wiecznie lapka na twarzy. Hanuś - w prawie 29t :) termin mam 08.08 ale wstepnie cc na 30.07. rolada - po przeliczeniu wyszlo mi ponad 200zl za same poszewki (kolderka i mala podusia), a gdzie jeszcze ochraniacz itd a poniewaz zostaly tylko 2 wyplaty do porodu to trzeba racjonalizowac wydatki :D

Po wizycie - wszystko zgodnie z moim scenariuszem, Karolka odwrocona pupa, raczke trzyma na buzi (mam nadzieje, ze jej tam nie przyrosla, bo ta raczka jest tam ZAWSZE :D ), nic do poogladania. Nadgonila z wymiarami w obwodach i juz nie jest takim maluszkiem, bo brzuszek ma nawet wiekszy niz wynika to z tc. Szczegolowe wazenie i mierzenie dopiero za miesiac, wiec dzis bylo bardzo ogolnie. Wizyte mam miec teraz w 33t (dokladne USG + wymazy), potem w 36 (komplet badan do szpitala czyli zestaw wirusow, morfologii itd), a jak donosze to ostatnia w 39. Czyli jednak nie beda az tak czeste jak pisala ktoras z Was, ze co 2tyg. I nadal place po 120zl, jak na centrum Wawy mozna powiedziec, ze za darmo. Zla jestem jak osa, bo Wy macie cyrki z sofami a ja z tym TV dla mamy. Mam nadzieje, ze nie zostane na niedziele z golymi rekami :o Posciel - zielona zaba :D

Mozecie sobie wejsc na strone Swiata Dziecka i tam jest podany spis producentow jakich maja w ofercie. To bedziecie od razu wiedzialy na co sie nastawiac i czego mozna sie spodziewac :) Goosiaa - na pewno maja i Quinny i Navingtona ;) jezeli krakowski jest choc w polowie taki jak warszawskie (chociaz ja mam kolo siebie ten najwiekszy w calej sieci, wiec moze mam spaczone porownanie), to na pewno bedzie co ogladac :) U mnie wizyta na 14:30, ale odkad czuje ruchy i wiem, ze to zdrowa dziewczynka to nawet nie pilnuje terminow. Wczoraj sie zorientowalam ze ide dzisiaj :D a ze z niej modelka raczej taka nieudolna, to tez nie nastawiam sie na super widoki. I sama sobie zrobilam pazurki na stopach, pokracznie bo pokracznie ale jeszcze dosiegam :D

Goosiaa - udanej zabawy i nie oszczedzaj Franka :D KattiYo - nie ma to jak oswoic stres, juz wiesz co Cie czeka, wiec teraz bedziesz mogla swiadomie sie na niego naszykowac :) Noelia - Mura to najstabilniejszy i najsolidniejszy wozek jaki widzialam. Jest masywny i ciezki, wiec dobrze "przywiera" do powierzchni po ktorej jedzie, a mimo to prowadzi sie jedna reka. Z ta amortyzacja to nie pomoge, bo na to w ogole nie zwracalam uwagi, ale musisz sobie posprawdzac bo jest Mura na kolach kauczukowych i jest na pompowanych. No i w jakim sklepie bym go nie macala, to zawsze wygladal jak nowy, wiec chyba musi byc ludzio- i brudoodporny. Minus - malutkie siedzisko spacerowki. Chociaz wydaje mi sie, ze te duze wozki z zalozenia nie maja dlugo sluzyc, bo potem wiekszosc przerzuca sie na parasolki.

samotna - nie przejmuj sie palantem, niestety czasami sie na takich trafia, a oni sie tak pieknie kamufluja, ze dopiero z czasem czlowiek sie zastanawia, gdzie sie mialo oczy. Skresl i zapomnij, a moze z czasem to on bedzie musial Was blagac o wybaczenie. Na pewno sytuacja jest trudna i nie do pozazdroszczenia :( chcialoby sie spedzic te 9 miesiecy spokojnie i szczesliwie, a jest jak jest... Skup sie na sobie i pisz jak sie czujesz, jak sie czuje dzidzius, bo teraz Wy jestescie najwazniejsi. Olcia - to nie tesciowa tylko moja mama :D ale tesciowej tez nie mam nic do zarzucenia, bo trafila mi sie fajna i tez sie angazuje, mimo ze mieszka za granica. Za to moja mama chyba w koncu odzyla :) od smierci taty minelo juz ponad 6 lat, a dopiero teraz widze ze pojawil jej sie nowy cel i sens w zyciu. Nawet zaczela normalnie jesc :) Noelia - jak na moje potrzeby to jest idealny. I Ty tez na pewno w koncu sobie cos dobierzesz. Tylko musisz okreslic priorytety :) bo moj wymarzony wozek to Maxi Cosi Mura, ale jakbym sie na niego zdecydowala to bym pewnie klela przy kazdym wyjsciu na miasto :D Z tym wyrazem to kafe go cenzuruje, bo traktuje je tak jakbyscie wpisywaly niecenzuralne okreslenie penisa :D Wiec cala strone 368 mamy w penisy.

Moj wozek http://www.bobowozki.com.pl/product_info.php?products_id=664&%3CosCsid%3E i foteliktej samej firmy (da sie montowac na stelazu wozka) oba w kolorze Marina, ale wyglada to inaczej niz na zdjeciach. Taki ladny gleboki, marynarski granat na bialym stelazu :) jestem bardzo zadowolona bo idealnie sie nim manewruje, da sie nim robic obroty wokol osi, tak ze zawraca praktycznie w miejscu. I nawet doszukalam sie amortyzacji w tylnych kolach :D No i nie potrzebuje do niego gondolki, bo spacerowka jest tak zabudowana, ze po rozlozeniu na plasko i podniesieniu pionowo podnozka robi sie wlasnie cos na ksztalt gondoli. A co do Navingtona to byl to moj pierwszy typ :) jest zgrabny jak na wozek na duzych kolach, dobrze wykonany, latwo sie prowadzi i ma niezla cene. Potem jednak wymyslilam, ze potrzebuje czegos mniejszego :)

Dominika - http://allegro.pl/rozek-becik-kapturek-uszka-puszysty-kocyk-kolory-i3235157487.html swinia ze mnie, bo juz dawno obiecalam ze Ci wkleje i zapomnialam :) Noelia - ale jego jest tylko 60mln :o uzywam tylko na biust i juz widze, ze ubylo. Jakbym sie miala cala tym pokryc, to chyba starczyloby na tydzien, gora 2 :) (placilam 23zl) a ta oliwka z Palmersa nie jest taka zla, bo ona chyba tylko sie nazywa oliwka, ale sklad ma inny.

Olcia - u nas jest tak, ze bardzo duzo pomaga nam moja mama, chociaz to troche inaczej dziala, bo razem mieszkamy - mama ma dol domu, a my pietro. Tak wiec wszystkie "domowe" wydatki sa traktowane jako wspolne i sie z tego nie rozliczamy. Mama np kupila teraz komode dla wnusi (w ogole mam wrazenie, ze to ona chyba najbardziej cieszy sie z tego dziecka :D ), ale zepsul jej sie telewizor, a wiem ze ona woli wydac najpierw na nas a siebie zostawia na koncu, wiec od nas na Dzien Matki dostanie nowy TV. I jakos to sie kreci :) Od mojej babci prawnuczka dostala kase "na zajaczka", akurat tyle ile kosztowal fotelik samochodowy. Tesciowa kupuje jakies ubranka, ale zupelnie nie w moim guscie i nie mam pojecia jakiego klucza uzywa przy dobieraniu rozmiarow :D bo kupila jakis czas temu cienki rampers bez rekawkow rozm 68...wiec nie wiem na ile z tych ubranek skorzystam. No i tyle, nikt wiecej nie garnie sie do pomocy, ale i ja jakos szczegolnie tej pomocy nie oczekuje, bo wiem ze nikt przeciez nie ma obowiazku troszczenia sie o moje dziecko :)

Noelia - ale BioOil chyba nie dziala zapobiegawczo? Jego sie stosuje juz w przypadku istniejacych defektow. Poza tym moim zdaniem jest za drogi, zeby sie nim obsmarowywac prewencyjnie :o Ja uzywam na noc mieszanki z oliwki i balsamu Palmersa, a na dzien Elancyl, bo szybko sie wchlania i prawie nie zostawia tlustej warstwy. Z wozkami to widocznie masz tak jak ja :D ale jak mi nie wypalily 2 modele, to wybor trzeciego to juz byla bulka z maslem :D chociaz wymagalo to niemalze dwukrotnego przekroczenia wstepnego budzetu. Wyslalam wczoraj mezowi fotki pokoju - tak jak Wam pisalam - gole sciany, gole okna, gole meble, podloga pod folia malarska i swiatlo z jednej zarowki...to mi odpisal, ze "pustawo" i ze "moze przydalby sie jakis dywanik" :D

abcd - ale ja pierwsze rozstepy mialam juz w styczniu. Nie wiem od czego, obstawiam ze od zmiany temp, bo wzielam cieply prysznic tuz przed wyjsciem z domu, zalozylam kurtke bez sciagacza na dole i czulam jak mi podwiewa i jak piecze skora. Po powrocie okazalo sie, ze moj brzuch wyglada jak skora tygrysa :o bylam zalamana, ale poznikaly wszystkie co do jednego w przeciagu tygodnia. A teraz jak mi zejdzie to D i wroci moje A, to nawet nie powinno byc sladu :) no i mam teraz ten prawdziwy BioOil na blizny, a nie zadne oliwki, bo czytalam ze bardzo pomaga.

U mnie to chyba ciaza zaczyna sterowac zegarem biologicznym, bo normalnie chodzilabym spac o 3 i wstawala o 12, a ost 2 tygodnie - przed polnoca scina mnie z nog, nawet jak probuje cos ogladac to zasypiam w trakcie, a wstaje ok 6 i czasem uda mi sie jeszcze dospac te 1,5-2h.. Zupelnie nie moje pory. Za to wczoraj jak sie przebudzilam o 4, to Lolinka biegala sobie w najlepsze :D wiec to nie jest tak, ze organizm dopasowuje sie do rytmu dziecka, bo ona nadal ma nocny. Chyba ze ma tak jak psy - spi i sni jej sie ze gdzies biegnie, wiec macha nogami :D Siary brak i cale szczescie! :o mimo, ze ostatnio musze sobie masowac biust, bo popekal :o od srodka i od spodu caly jest w sino-bordowe pregi. Moze dlatego, ze wczesniej zupelnie omijalam te okolice i niczym nie smarowalam. Teraz kupilam sobie BioOil i widze, ze juz zjasnialy i znikna chyba bez sladu, bo nie sa glebokie. Dobrze, ze jak mi wroci do normalnych rozmiarow, to i tak nie bedzie nic widac :D

Jeszcze nie ma sie czym chwalic :) gole sciany, gole okna, kable pod oswietlenie na wierzchu i podloga przykryta folia. Jak to nabierze choc odrobine z ostatecznego wygladu to na pewno pokaze. Wyszlo tak jak podejrzewalam - niby 15m2, niby kwadratowy pokoj, ale jak zaczelismy ustawiac mebelki to sie zrobilo ciasnawo i nie jest wcale ustawnie :) Wiec robimy meblowego tetrisa i jezdzimy po calym pokoju szukajac tych wlasciwych ustawien.