ziomka

Synek spi więc troszkę czasu mam dla siebie :))) Przypomnę Marcinek urodził się 25 stycznia 2006 roku. Jego ulubione jedzenie to pomidorki i danonki. Ulubiona zabawka koparka i kosiarka do trawy. Najczęściej wypowiadane słowa mama brum brum, amama. Od miesiąca jesteśmy bez cycusia. Wiem że to długo trwało to moje karmienie ale miałam cały czas pokarm i bardzo podobało nam się to tulenie i podjadanie małego i jemu i mnie sprawiało to bardzo dużo przyjemności. Ale postanowiłam na sierpniowym urlopie że od września koniec wystarczy i bez większych awantur zakończyliśmy ten piękny etap w naszym życiu. A ja no cóż praca dom praca dom. Momo to często myślę o drugim bobasku, niestety czas leci, za niecały miesiąc stuknie 31 lat więc chyba postaram się zostać mamusią w jakimś góra 2009 roku, może na 3 urodziny Marcinka :))) Kochane przypomnijcie mi jak się wysyła zdjęcia. Proszę bo zapomniałam. A teraz do czytania waszych wpisów muszę się zabrać :)))

Znowu ma kompa hura:) Teraz muszę was poczytać by być na bieżąco. Oj mam zaległości

U nas wszystko OK Marcinek waży 13 kg niesamowity z niego urwis. Serdecznie pozdrawiam wszystkie styczniowe bobaski i i ich mamy :)))

Śpimy od 20-21 do 6 rano (niestety z przerwami) [URL=http://img261.imageshack.us/my.php?image=img4235fq4.jpg]http://img261.imageshack.us/img261/8814/img4235fq4.th.jpg

A to Nasz Marcinek [URL=http://img179.imageshack.us/my.php?image=img4197zn4.jpg]http://img179.imageshack.us/img179/9443/img4197zn4.th.jpg

Kochane styczniowe bobasy i ich dzielne mamusie. Przyjmnijcie proszę serdeczne życzenia zdrowych spokojnych i rodzinnych Świąt. Oby przy każdym stole nie zabrakło dobrych humorków i pysznego jedzonka. :))) Przepraszam że tak mało się udzielam ale ............. Postaram się poprawić. :)))

Witam kobitki! Serdecznie pozdrawiam szystkie mamusie i ich słodkie bobaski :))) U nas wszystko OK. Marcinek zdrowy, rośnie pięknie i każdego dnia zaskakuje nas nowymi umiejetnościami. Ja jestem troszkę zakatarzona ale to normalne o tej porze roku. Marcinek pięknie daje buzi gdy go poproszę, wynosi po sobie pieluszki do śmietniczki, odpucha się nóżkami gdy siedzi na samochodzie. Tylo z mówieniem mamy mało postępów :))) ale ciągle do niego nawijam, więc myśle że w odpowiednim momencie będą jakieś efekty. Mało piszę bo mam troszkę za mało czasu na wszystko i wieczorem padam jak mucha. Może wybierzemy się dziś do kina na Testosteron bo Ryś podobno straszna kiszka :))) Buziczki :)))

Zobaczcie co znalazłam W imieniu całej redakcji informuję: 1. To nie moderatorzy ani admin sieją ten zamęt 2. Wygląda na to, że albo ktoś z zewnątrz włamal się na serwer, albo wyszpiegował jakoś hasło do moderatorskiego panelu 3. Bardzo prosimy o niezakładanie nowych tematów o zniknięciach - sami widzimy co się dzieje 4. Prace nad problemem trwają, jednak nie potrafimy powiedzieć, ile dokładnie czasu to zajmie - prosimy o cierpliwość i wyrozumiałość, ponieważ sytuacja taka zaistniała nie z naszej winy niezależnie od tego, kto i jakie domysły na ten temat snuje

sz.mama......Magdalenka..........12.01.06............ www.magdalenkacz.bobasy.pl lulka79.......Maja................03.01.06......www.majc iamat.bobasy.pl lidus........Oliwia...............11.01.06.......www.bob asy.pl/oliwia2006 ollka...........Lenka...............14.01.06............ ........................ ziomka........Marcinek.............25.01.06 Szkoda mi tych wszystkich wpisów o naszym oczekiwaniu, porodzie i pierwszych chwilach z naszymi maleństwami nie da sie tego odzyskać????

fe nieladnie czepiac sie agnieszki 31.Ja ja podziwiam.....

Zapachu nie pamiętam ale doskonale pamiętam to cudowne ciepło na brzuchu. Moja ciepła malutka kluseczka :)))

Polecam VEGATALGIN (tylko 6 zł za10 tabletek). Ten lek jest na rynku od wielu lat. Sprawdzony przez nasze mamy. Bez recepty.