brydziaa

no ja w sumie nie mam pojecia... no ale juz bega wczesniej pisala ze nie bedzie latwo:O a macie balkon?moze jakos na powietrzu mala zasnie sama z siebie. badz dzielna..

luxorek, cierpliwosci, to pewnie troche potrwa..:O napewnos ie uda a moze zlamiesz zasady odnosnie smoczkow??

begus, ciesze sie masz troche luzu, to az takie nietypowe dla ciebie. jak dlugo wytrzymasz w bezruchu;)??? bo ja ostatnio bije wlasne regordy o 100 procent:P:P iti, trzymam kciukasy by wszystko poszlo tym razem po twojej mysli. olenka, eulalia???gdzie wy sie podziewacie????hop hop!! milej niedzieli babeczki. ja sie nadal obijam. odkrylam pewna stronke gdzie nadrabiam zaleglosi w polskich filmach i serialach http://seriale.wlacz-sie.pl/viewpage.php?page_id=714 wczoraj ogladalam lejdis i myslalam ze sie posikam ze smiechu:D:D polecam! a wieczorem M chce mnie do kina wyciagnac bo od dwoch dni nosa z domu nie wychylilam:O

:D guten morgen;) a u nas jak zawsze w weekend cisza... mam nadzieje ze milo wam weekend plynie kait, przestan z tym wiekiem, nie sadze aby te pare lat robilo jakakolwiek roznice. po co sie dodatkowo stresowac wiekiem. ja tez mam juz niedlugu 30 na karku i jakos sie tym nie przejmuje. niedlugo bedziesz mama i wtedy sie juz tylko latka dziecka liczy o wlasnych zapominajac:P ja od wczoraj w poszukiwaniu mebelkow dla dziecka. upatrzylam sobie jeden zestaw w ikei ( choc tak bardzo ikei nie lubie:( ) ale okazalo sie ze przewijakow nie ma i nie wiadomo kiedy beda. nie mam juz sily na lazenie po sklepach, wiec w koncu zamowilam takie, mam nadzieje ze nie bede zalowac jak zobacze je na zywo. http://cgi.ebay.de/Babyzimmer-Kinderzimmer-inkl-3-Tueriger-Kleiderschrank_W0QQitemZ350089640353QQihZ022QQcategoryZ19748QQcmdZViewItemQQ_trksidZp1742.m153.l1262

luxorek, a nie lepiej by bylo jakis urlop rodzinny zrobic??we wrzesniu jest duzo fajnych ofert a olenka juz taka w sam raz na tygodniowy wyjazd (wylot)

termin porodu mam na 11.pazdziernika. jesli bedzie cesarka to termin bedzie ustalony jakos 2 tyg przed tym terminem, zeby nie ryzykowac ze cos sie samo zacznie dziac

luxorek, olenka jak zawsze przeslodka i tak bardzo do ciebie podobna gdy sie usmiecha!!!:D:D acha, zazdroszcze zdrowych, mocnych zabkow, ja takich niestety nie posiadam, buuuuu

bry!:D a u nas dzis slonecznie,wysle wam kilka promykow kurierem jesli chcecie. andzia, zdjecia wysle jak bedzie wszystko gotowe. jest wprawdzie uszyte ale zdjelam, jeszcze w koncu troche czasu. mi brzuch jakos ostatnio juz nie urosl, jest malutki jak na poczatek 8 miesiaca- wiec nie ma co fotografowac begus- fajnie ze jestes znowu aktywniejsza na topiku, brakowalo nam cie!! luxorek, rozumiem ze ciezko do pracy wrocic, ja tez nie bede chciala, przynajmniej nie do tej. a z tym drugim dzieckiem to ktos dobrze napisal- wystarczy raz a dobrze:P:P:P ja od wczoraj rowniez naleze do grona ludzi zadluzonych:O wzielismy kredyt na jakies starsze autko i wyposazenie nowego mieszkania jakos zima. drogi ten kredyt, dodatkowo przy naszych dosc niskich dochodach musielismy obowiazkowo wziasc drogie ubezpieczenie, ach...no trudno. od czegos trzeba zaczac

no rzeczywiscie kait lepiej ze negatywny wynik, lepiej dla ciebie i dzidziusia ktory sie gdzies tam juz czai za rogiem;) w koncu takie hustawki hormonalne nie sa sa dla organizmu bulka z maslem, lepiej mu dac chwile odetchnac do roboty dziewczynki!!:P:P polowac na jajo! domi, bardzo ladnie wygladalas, niczym angielska arystokratka;) u mnie nadal jest mama, jest ok, ale juz bym chciala pobyc troche sama. strasznie drazliwa jestem ostatnio..:O wyslalam ja wlasnie z kumpela na zakupy spozywcze, bo po tym jak wczoraj spedzilam z nia 10 min przy regale z woda mineralna nie chcialam dzis ryzykowac wojny ( nienawidze zakupiow spozywczych, moj M przejal te funkcje w 99 procentach i uwielbiam go za to!:P) mala mi dzis w nocy w brzuchu tak szalala, ze od 4 oka nie zmruzylam, az sie balam ze cos z nia nie tak, bo ona raczej na codzien spokojnym dzieciem jest. ale teraz juz sie rusza w normie od czasu do czasu, mam nadzieje ze jest ok. co jeszcze..acha, uszylysmy z mama baldachim do kolyski i mala poszewke na kolderke, zwykla biala z czerwonymi wykonczeniami. jakos mi nie przypadly do gustu zestawy na allegro czy ebayu, zbyt kolorowe, za duzo tych miskow zyraf czy czegos tam innego. nie wyszlo to szycie wcale taniej oj nie, ale jest ladnie skromnie tak jak chcialam:D:D wyprawka juz prawie kompletna, brakuje glownie drobiazgow, juz nawet sie przed M nie przyznaje gdy zdarzy mi sie jeszcze cos dokupic;) a tak w ogole to co tu tak cicho???gdzie wy wszystkie jestescie??

no to bedziesz nadrabiac zaleglosci z dziecinstwa:P:P takie gadzety to najbardziej tatusiuow zajmuja;) moj kot dostal dzis w nocy swira, warczal na swoj cien, teraz nie chce spod lozka wyjsc. oj nie pospalo nam sie dzisiaj nie. cos mi z cycka polecialo dzis w nocy. nie duzo, mam nadzieje ze to nie stanie sie jeszcze regula i obejdzie sie bez wkladek do porodu:O

:D

luxorek, nr doszedl, mam w telefonie i bede was informowac w godzinie zero. mi sie dzis po raz pierwszy w zyciu zdazylo zaslabnac lezac na kanapie:O:O i to nawet nie na plecech tylko na boku!normalnie w szoku bylam. ale to pewnie ten upal..

podeslij koniecznie! oponki, u ciebie....no oszalalas, talia osy, wszystko napiete...ach, szkoda gadac:P:P

:D:D andzia, gdzie ty te 6 kg widzisz??????????????normalnie jak to przeczytalam to jeszcze raz przejrzalam wszystkie zdjecia na duuuzym zoomie zeby cos wypatrzec, ale ja chyba slepa jestem. laska z ciebie jak nie wiem!!zero tluszczu!!chyba ze umiesz sie z photo shopem tak profesjonalnie obchodzic, ze sobie jakies korekturki walnelas;):P:Pjesli nie to glupolek z ciebie i tyle;)

andzia, oj bedzie sie dzialo u was cos czuje :P:P:P;);)

olenko, no przestan...nie mozemy ci wprawdzie niestety za bardzo pomoc, ale zawsze chetnie wysluchamy, przeciez nie po to jest forum by tylko o kwiatkach i pszczolkach. nie opuszczaj nas, buuuuuuu. kait, ja jeszcze tak od siebie...jesli nie przestaniesz niedlugo plamic to przeszlabym sie jeszcze do gina na usg by sprawdzic czy wszystko sie dobrze oczyscilo i zamknelo. nie pamietam juz, przepraszam, mialas powtarzana bete?? pewnie wszystko jest dobrze i to normalne, ale mialam z czyms takim juz zle doswiadczenia, dlatego lepiej sprawdzic raz za duzo..

hej kochane!! przepraszam, ze sie tak malo odzywam, ale mam mame u siebie i jakos musze jej zapelniac czas;) u mnie ok, wczoraj byla po raz pierwszy polozna-polka, fajna babka ale straszna gadula! powoli przystosowujemy mieszkanie do nowego domownika. moj M zlozyl wczoraj kolyske, jeszcze taka w ktorej sam spal jak byl maly- jest slodka! wiekszosc wyprawki juz mam, jeszcze przewijak-komoda, wanienka, kosmetyki i takie tam pierdulki. kait, jesli jeszcze plamisz odczekalabym chyba do nastepnego cyklu, nic na sile! andzia, super fotki!!ach...az by sie chcialo tak na lono natury

witaj andziulek!!!:D:D:D tesknilysmy tutaj za toba!!! kait, najlepiej przedzwon do lekarza i sie dowiedz

u mnie etap gosci. przez ostatnie 3 dni byli u mnie znajomi, jutro przyjezdza mama na 10 dni. kurcze troche za dlugo...:O juz tak gdzies po 5 dniach robie sie nieznosna i mimo ze to najkochansza kobieta pod sloncem to po prostu zaczyna mnie draznic...nie lubie jak sie ktos nade mna rozczula. mam nadzieje ze tym razem uda mi sie wziasc w garsc!

begus, rewelka!z twoim temperamentem i pokladami energii wydajesz mi sie wrecz stworzona do brania biznesu w swoje rece;) pewnie ze jest to jakies ryzyko, ale dasz rade, na pewno warto zaryzykowac!powodzenia! iti, zycze udanego urlopu!!przykro mi z powodu babci M, mam nadzieje ze mimo wszystko uda wam sie troche oderwac myslami od codziennosci.

luxorek, ty chyba jestes najbardziej regularnie na forum, podaj mi na maila swoj numer komorki. bo jak cos sie bedzie dzialo to nawet nie bede was miala jak poinformowac

eulalia- gratulacje:D:D no rzeczywiscie duzy chlopak no i pogratuluj swojej coreczce pierwszych zabkow!

jejku jak mi hormony szaleja. widzialam dzis w metrze dziewczyne z 5otygodniowa coreczka na reku, siedziala tuz obok i normalnie musialam walczyc ze soba zeby sie nie rozryczec:O:O ja chyba wariuje olenka, odezwij sie!

dzien dobry!! ja po wizycie. wszystko ok. ktg w normie, szyjka zamknieta, mala lezy juz glowka w dol! lozysko nie zakrywa calkowicie kanalu rodnego, jest jeszcze jakas tam szansa ze sie podniesie, wiec kto wie, kto wie jak to bedzie z tym porodem.. no i teraz mam dylemat ze szkola rodzenia. jestesmy z M zapisani na intensywny kurs weekendowy 23-24.08 i musze nasza obecnosc juz teraz potwierdzic. a dopiero 22.08 na nastepniej wizycie sie dowiem jak to bedzie z tym porodem. dla mnie kurs jest za darmo, M musi zaplacic 84 eur. do dzis myslalam ze zrezygnujemy skoro cesarka, a teraz to ja juz nie wiem:O acha, jestem juz do konca na zwolnieniu, jupi!!!:D:D:D:D

witajcie kochane!! kejt, strasznie mi przykro ze tak sie stalo. wierze, ze nastepnym razem bedzie juz dobrze, moze to po prostu przemeczenie i upal. wersja twojej lekarki brzmi jak dla mnie dosc rzeczowo i chyba bym poki co przy tym zostala, bo czym wiecej pomyslow i eksperymentow tym wiekszy metlik bedziesz miala w glowie, no ale ja sie nie znam w sumie. sciskam i trzymam kciuki za kolejny cykl, tym razem sie uda, zobaczysz!!! olenko, kurcze nie wiem co ci napisac. przydalby ci sie jakis odpoczynek. mam wrazenie ze jestes przemeczona i stad ten caly metlik. dobrze by bylo zebyscie z M mogle spedzic jaksi wieczor tylko we dwoje, moze kino czy kolacja, nie masz nikogo kto by zostal z lukaszkiem choc na kilka godzin?? begus- fajnie ze wrocilas:D:D andzia- hop hop u mnie ok, upaly sa tragiczne, ale w domu w mojej kamienicy w mieszkanku wysokim na 4 metry i scianami 120 cm panuje przyjemny chlodzik jakies 22 stopnie. w pracy, w autobusie klimatyzacja- mam tylko nadzieje ze sie nie przeziebie od tych zmian temperatur. brzuch mi rosnie, wieczorem jest zawsze bardzo twardy i obolaly-dziewczyny mialyscie tez tak??do poludnia maly i miekki a czym pozniej tym gorzej. nie odczuwam jeszcze skurczy ani stawiania sie brzucha, zreszta zobaczymy jutro na ktg. gdyby nie kregoslup ktory strasznie boli moglabym powiedziec ze czuje sie super jak na 30. tydzien;)