brydziaa

olenko kochana 100 lat!!!niech ci zycie beztrosko plynie a lukaszek zdrowo rosnie!!!ogromne caluski!!!

andziulek, glowka do gory!!!sciskam mocno bardzo!!! ja tylko na chwilke, bo kociolek mam maly. jestem w polsce na kilka dni. we wtorek wracam do berlina. przed wyjazdem wszystko sie pokomplikowalo, kilkudniowa walka z urzedami. skonczylo mi sie pozwolenie na pobyt, udzielono mi blednych informacji, ze sie automatycznie przedluza z racji ze polska w unii, okazalo sie ze nie.....dowiedzialam sie o tym w brutalny sposob, pracodawca mi ot tak kasy nie wyplacil!!!wysylano mnie od urzedu do urzedu...ach szkoda gadac ile czasu i nerwowo na to stracilam, ile terminow poprzekladalam bo do polski zamiast w srode dopiero wczoraj dotarlam....no nic, w koncu sie udalo, ale kasy nadal nie mam....normalnie rewelacyjnie. w miedzyczasie mialam firmowa impreze swiateczna, taka na 300 osob, oj dzialo sie dzialo, kaca dwa dni leczylam :) teraz wybieram sie jeszcze szybciutko na plaze zanim slonko zajdzie troche odmrozic tylek;) i odetchnac gleboko swiezym powietrzem z jodem buziczki ogromne dla wszystkich!!

kurcze, cos namieszalam, probuje jeszcze raz STARACZKI ******************************** Andzia111.......Ania..........Stockholm.........20.07.80 .....17..14.12 Dominique26..Dominika.......Worcester........28.04.81... .17....26.08 bega...........Agnieszka......Warszawa........15.07.72.. ...21....17.12 Iti................Ewa.............kujpom..........19.11 .77....16.....20.11 Menia21........Marzena.. .....Gryfice...........21.07.85......?.........? brydziaa.......Dominika........Berlin.............24.01. 79 ....1....04.01 Olinek... .........Beata.........Krakow...........26.11.75....przygoto w.do IVF. poziomka2.....Agnieszka....śląskie......30.01.81....5... 16.12 PRZYSZLE MAMY ************************************** eulalia..........Aneta...........Londyn...........19.06. 80....23.12.2007 asiorkaaa.....aska............podkarpaackie...17.03.82.. ...7.06.2008 Rossignolka.......Monika.......Dublin............ SZCZESLIWE MAMUSIE ********************************************** Luxor....Kamila...Mazowieckie...19.03.81...04.11.2007... Ola..3600 kg..55cm OLKA.M..........Ola..............śląskie.........17.12 .78......T:11.2007

STARACZKI ******************************** Andzia111.......Ania..........Stockholm.........20.07.80 .....15..16.11 Dominique26..Dominika.......Worcester........28.04.81... .17....26.08 bega...........Agnieszka......Warszawa........15.07.72.. ...20....25.10 Iti................Ewa.............kujpom..........19.11 .77....16.....20.11 Menia21........Marzena.. .....Gryfice...........21.07.85......?.........? brydziaa.......Dominika........Berlin.............24.01. 79 ....0....11.12 Rossignolka.......Monika.......Dublin............18.03.7 9... .......18.10 Olinek... .........Beata.........Krakow...........26.11.75....przygoto w.do IVF. poziomka2.....Agnieszka....śląskie......30.01.81....5... 16.12 PRZYSZLE MAMY ************************************** eulalia..........Aneta...........Londyn...........19.06. 80....23.12.2007 asiorkaaa.....aska............podkarpaackie...17.03.82.. ...7.06.2008 SZCZESLIWE MAMUSIE ********************************************** Luxor....Kamila...Mazowieckie...19.03.81...04.11.2007... Ola..3600 kg..55cm OLKA.M..........Ola..............śląskie.........17.12 .78......T:11.2007 11:39 andzia111 STARACZKI ******************************** Andzia111.......Ania..........Stockholm.........20.07.80 .....17..14.12 Dominique26..Dominika.......Worcester........28.04.81... .17....26.08 bega...........Agnieszka......Warszawa........15.07.72.. ...21....17.12 Iti................Ewa.............kujpom..........19.11 .77....16.....20.11 Menia21........Marzena.. .....Gryfice...........21.07.85......?.........? brydziaa.......Dominika........Berlin.............24.01. 79 ....1....04.01 Olinek... .........Beata.........Krakow...........26.11.75....przygoto w.do IVF. poziomka2.....Agnieszka....śląskie......30.01.81....5... 16.12 PRZYSZLE MAMY ************************************** eulalia..........Aneta...........Londyn...........19.06. 80....23.12.2007 asiorkaaa.....aska............podkarpaackie...17.03.82.. ...7.06.2008 Rossignolka.......Monika.......Dublin............ SZCZESLIWE MAMUSIE ********************************************** Luxor....Kamila...Mazowieckie...19.03.81...04.11.2007... Ola..3600 kg..55cm OLKA.M..........Ola..............śląskie.........17.12 .78......T:11.2007

dzien dobry:D:D no to mnie troche uspokoilyscie;) @ sie rozgoscila dzis na dobre, ale nie jest juz tak strasznie jak ostatnie 3, moge normalnie funkcjonowac na prochach przeciwbolowych...poki co nie ma krwotoku, na szczescie!!!! ach byloby fajnie gdyby to byla juz ostatnia @ na jakis dluzszy czas..ach...zobaczymy;) niestety brat mojego M wymyslil sobie ze na swieta chce w berlinie posiedziec, wiec staranka beda troche utrudnione, jednak nie podaruje!!!przywiaze do lozka jak bedzie trzeba:P:P bylam wlasnie w szkole jazdy, po raz pierwszy moglam pobuszowac po autostradzie, ale fajnie bylo:D:D:D:D:P:P ach jak ja lubie ten pedal gazu:P

kurcze domi, ale sajgon!!!!dobrze ze jestes juz znowu z nami.....:D:D welcome home;) begus, u ciebie jak zawsze wszystko mknie z predkoscia swiatla. wiem z topiku sasiadek....mam tylko nadzieje, ze nadal bedziecie dziewczyny ten topik czytaly...bo ja tam sie nie umiem tak wbic w srodek i chyba nawet nie chce:(....chetnie czytam, ale....ach sama nie wiem:( ja bylam dwa pietra wyzej u dziewczyn na winie, oj lalo sie litrami, troche w glowie szumi...@ rozkreca sie powoli, tabelke uaktualnie jutro, jak tylko zdecyduje ktora date uznac za pierwszy dzien cyklu;):P buziaczki wielkie i kolorowych snow!!!!

:) dzien dobry!!!:D:D gdzie wszystkie jestescie??? czesc beguniu!! u nas dzis piekna pogoda, na szczescie mam wolne wiec bede mogla ja troche wykorzystac. brzuch mnie napitala typowo miesiaczkowo, wiec pewnie juz dzis zacznie sie plamienie a tym samym rozpoczne pierwszy cykl staranek, ktory przypadnie na swieta, juz sie ciesze:D:D moj M tez na swieta nie chce nic tylko mnie z czerwona kokardka;);):P hehe, bedzie ekonomiczny prezent:P:P milego dzionka kochane!!

ja chcialam tylko powiedziec dzien dobry:D:D co u was slychac kobietki;) ja znowu w pracy, ale nic nie szkodzi, ogladam sobie wlasnie tarzana wychodzacego z wody:P:P:P;) hehe

udanego rozciagania :P:P:Pi slodkich snow potem....a myslenie, to negatywne prosze wylaczyc i to natychmiast!!!;) buziaczki wielkie

:D:D:D no szkoda andzia szkoda....no ale coz, nic nie poradzimy milego ogladania horroru!!;)

ach dziewczynki, ja tak bardzo wam zycze tych dzieciatek upragnionych, tak samo jak i sobie samej!!ja wiem ze rece juz wam opadaja, bo bezsilnosc jest najgorsza, szczegolnie w tych naszych czasach gdy czlowiek przyzwyczajony jest do myslenia ze wszystko jest mozliwe....ale kurcze uda sie!!!!musi!!!

hehe, witamy szpiega:D:D:D u nas wlasnie zamieszanie bo wylaczylismy swiatlo i dopiero za dwie minutki zapalimy, pol berlina zgaslo (niestety nie caly) wlacznie z brama brandenburdzka i chyba wiekszosc europejskich miast. fajna akcja, nie wiem czy w polsce byla rozglosniona??

kurcze ja wiem andzia, mnie tez to wkurza ze wam sie nie udaje!!!!normalnie szlag mnie trafia czasami, naprawde!!! widze ze na invitro nastawiona jestes, a co z inseminacja??bedzie po drodze czy chcesz od razu isc \"na calosc\";) kurcze trzymam mocno teraz kciuki za olinka...to czekanie musi byc straszne....nie pisze za duzo o odczuciach....chcialabym bardzo aby jej sie wreszcie udalo, tak samo jak i tobie i innym dziewczyna co juz tak dlugo probuja!

doczekasz sie i ty swojej zgagi, takiej hormonalnej a nie zoladkowej jak moja :P:P:P;)

ach andziulku, ja tez mam na codzien taka kolezanke, juz prawie 3 lata sie staraja...ona wszelkie hormony w zlej ilosci, cukrzyca, niedoczynnosc tarczycy, on rowniez wyniki bardzo slabe... na poczatku roku beda miec inseminacje....przeszli juz niejedno, ale ja wiem ze sie uda i oni rowniez, ani przez moment nie stracili nadzieii.to moja najlepsza kolezanka tutaj, mieszkamy pod soba praktycznie i ja wiem...jakie trudne to jest tak na codzien... szczegolnie gdy wszystkim wokol sie udaje...

ach andzia....ta moja zgaga nieszczesna;);) nie chce tu za bardzo glupotami was zameczac, bo moja psychika mi naprawde psikusa plata...ale musze przyznac ze troche dziwnie sie czuje...i juz nie moge sie doczekac tego nieszczesnego wtorku kiedy nadejdzie @ :P:P:P

ach andziu, ja tez nigdy wczesniej nie przypuszczalam ze do czegos takiego dojdzie...myslalam ze jak znajde juz tego jednego jedynego to nigdy nie obejrze sie za innym. zaistniala sytuacja duzo mnie nauczyla...czujnosci przede wszystkim...ze trzeba jednak pilnowac tego zwiazku na codzien....bo tak niewiele trzeba by wszystko zniszczyc...

wiedzial....nie dlatego ze cos zobaczyl lub uslyszal...ale moje zachowanie bylo inne....ja nie umiem grac...z takim metlikiem w glowie nie potrafie beztrosko wskoczyc do lozka. ach oddalilismy sie od siebie dosc mocno ostatnio, i wina lezy bardziej z mojej strony niz z jego...ale ostatnio oboje sie bardzo staramy i jest bardzo milo:D:D

wydaje mi sie ze lepiej, w miare stabilnie poki co odpukac. moj M przechodzi ostatnio samego siebie, jest taki kochany.... moj przyjaciel od kiedy odbylismy kilka powaznych rozmow zachowuje sie rowniez bardzo ok, jestem naprawde pod wrazeniem...zreszta w ciagu przyszlych tygodni prawie nie bedziemy sie widziec, taka przerwa dobrze nam zrobi. jestem dobrej mysli....wszystko sie ulozy:D:D

hehe, no to w takim razie trzymam kciuki za udane naciaganie dzis wieczorkiem:P:P:P:D:D:D

hej andziulku!!:D:D:D a tobie wolno juz cwiczyc???przeciez bez konkretnego jedzonka jestes ciagle oslabiona!!uwazaj na siebie!!!bo kto bedzie cie z podlogi zbieral jak zaslabniesz??!!!normalnie zaraz po glowie dostaniesz!!!:P;)

eulalia, niczego nam nie przypominaja slonko:D:D:P:P:P zreszta dzis jest juz duzo lepiej, zgaga prawie minela i ogolnie czuje sie kwitnaco:D:D piekna pogoda, ja niestety wpracy, ale wzielam laptopa i wlasnie zainstalowalam sobie telewizje:D:D ale fajnie:D:D tylko teraz musze jakims nielegalnym sposobem zalatwic sobie dostep do polskiego tv:P:P no, tak wiec dzis i jutro siedze w pracy, a M jak na zlosc ma wolne:(:( milego weekendu kochane:D:D

hej andzia, jestem! ja tez sie martwie o domi:( to jej milczenie nie wrozy nic dobrego. a ty jak tam, nadal dieta plynna;)? kurcza a ja mam zgage, chyba po raz pierwszy w zyciu i musze stwierdzic ze to paskudne uczucie:O juz 4 dni mnie meczy..zna ktos jakies metody na to paskudztwo??cos czuje ze grzanym winkiem sprobuje to zalac:P:P

hej babeczki, no poziomeczko, kto wie.....nic nie mowie zeby nie zapeszac;) rossignolka, precz z czarnymi myslami!!!odloz je gdzies gleboko w kat!!uwazaj na siebie, oszczedzaj sie, lykaj kwas foliowy....na reszte wplywu nie masz, wiec prosze postarac sie myslec pozytywnie;) ja sie czuje dziesiaj wreszcie dobrze, pewnie cos mi na zoladku lezalo i wreszcie raczylo dac mi spokoj;) mam dzis wolne, swieci slonkko, w przyszlym tygodniu jade na kilka dni do polski wiec zadanie na dzis to zakupienie kilku swiatecznych drobiazgow dla rodzinki. milego dnia kobietki!!!

sliczna corcia:D:D ach..