Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

brydziaa

Zarejestrowani
  • Zawartość

    0
  • Rejestracja

  • Ostatnio

    Nigdy

Wszystko napisane przez brydziaa

  1. andzia, nasza sportsmerka, sflaczala???to co my mamy powiedziec, zwykle gabczace sie na krzesle calymi dniami baby????-wykluczam tu ciezarowki, ktore napiete sa chca nie chcac tu i tam:D:D
  2. to w takim razie moze zapytam jeszcze raz czy juz taki maly przycisk na ktorym jest napisane \"wyslij\" wcisnelas??:P:P:P:D:D bo nadal nic!
  3. no super luxor, to tak do rana bym czekala:D:D:D ach te ciezarne:P:P:P
  4. oj to chyba mu zajmie troche doplyniecie do brzegu, poki co ani widu ani slychu ;)
  5. oj andziulku, to niezle dalas czadu wczoraj:D:D:P:P biedaczku, zycze spokojnego wieczorku ja juz w sumie mam dwoch faworytow odnosnie laptopa, zajelo mi to dwa dni, prawie 8 godz, juz prawie sama jestem specem:P:P ale potrzebowalabym kogos kto pomoze w ostatecznym wyborze;)
  6. Luxor, dzis masz szanse na rekompensate bo ja znow sie w pracy nudze:P:P czy ktoras z was ma meza informatyka badz znajacego sie dosc dobrze na sprzecie IT???potrzebuje porady odnosnie kupna laptopa-postanowilam lozyc kase zaoszczedzona na urlop w cos namacalnego ;)
  7. hop hop, jest tu ktos????????:D:D bo mi sie taaaaaaaaak strasznie nudzi w pracy, ze az strach. jeszcze godzina..
  8. iti, slonko, mam nadzieje, ze mimo wszystkiego bedziesz sie na weselu dobrze bawic i zapomnisz o wszystkich troskach. to dla ciebie:
  9. to in vitro nie bedzie konieczne, zobaczysz, ale sama swiadomosc ze macie termin powinna ci dodac otuchy. bo nie widze zadnego powodu dlaczego mialoby sie nie udac in vitro dwojce mlodych zdrowych ludzi. a co z ta inseminacja, nie chcieliscie najpierw tego sprobowac??
  10. no ba, jeszcze nam te nasze dzieci tak w kosc dadza, ze nie bedziemy wiedzialy po co sie tak spieszylysmy z ta ciaza;):P
  11. tak sobie andzia mysle, ze jak nawet mi sie nie uda to adoptuje, jak nie adoptuje to porwe sobie jakes dzieciatko w krajach trzeciego swiata nie pytajac nikogo o zgode, a jak i to nie wypali to zaloze alternatywny przytulek dla kotkow i pieskow i na te istotki przeleje wszystkie swoje uczucia :D:D jakos to bedzie, grunt zeby z usmiechem na twarzy przejsc przez zycie, przeciez to tylko chwila
  12. witaj iti, ja tam ani na moment nie przestaje wierzyc, ze jednak bedziemy szalec z radosci!!trzymaj sie dzielnie, ta niepewnosc musi byc straszna andziulku, nie ma za co kochana!!!
  13. wiem andziu co masz na mysli mowiac, ze jednak smutno jakos, wiem naprawde. bo tak naprawde kazda z nas tutaj ma przed oczami jeden ten najwazniejszy cel i kazdy miesiac gdy go nie osiagamy prowadzi do strasznej frustracji. ale uda sie andziulku, zobaczysz...wiem ze to banalne, bo gdyby tak policzyc ile razy to sobie tutaj juz pisalysmy to by pewnie nam tysiaczna liczba wyszla, ale ja naprawde w to wierze. moze juz teraz iti zapaczatkuje lepsza faze na naszym topiku
  14. ups, sorry andzia, musialam rzeczywiscie przeoczyc, wybacz!! no ja tez kibicuje mocno iti, naszej oazie spokoju i pokory. tez uwazam, ze taka postawa powinna przyniesc oczekiwany efekt! a ciebie podziwiam za wytrwalosc odnosnie tego pedalowania, mi ostatnio slily brak, cokolwiek by to nie bylo!
  15. andzia, a co z wrogoscia sluzu???moze jeszcze to bys zrobila, co??
  16. tak sobie przegladam z nudow inne topiki i pozwole sobie zacytowac jedno zdanie specjalnie dla iti: P.S. BYLAM W APTECE KUPILAM TEST,ROZMAWIAM Z PANIA JAKI JEST NAJLEPSZY,CZY QUICK VUE CZY PRE-TEST,PANI MOWI,ZE JEDEN I DRUGI JEST BARDZO CZUłY,ALEEEEEE QUICK VUE OSTATNIO ZOSTAL WYPUSZCZONY Z WADA BYL PUSTY,WYNIKI WYCHODZILY FALSZYWE.....................HMN JEST NIC NADZIEI BO JA WE WTOREK WLASNIE ROBILAM QUICK VUE
  17. luxorek, ola, eulalia-nie obijac mi sie tutaj tylko przesylac aktualne zdjecia brzuszkow, tak????:D:D z gory dziekuje:P:P
  18. wiesz andzia, ja zawsze w lekarzy wierzylam i bardzo ich bronilam, gdy ktos probowal strugac madrzejszego niz doswiadczony lekarz i wystawial wlasne diagnozy. no ale teraz juz sama nie wiem. wydawalo mi sie ze mialam doczywnienia z dobrymi lekarzami, zarowno normalnie jak i w szpitalach, no jak widac nie do konca bo zdarzylo sie to wszystko co PRAWIE nigdy sie nie zdarza. a wszystkie te babki byly takie kochane i mile. nie wiem jak znalesc dobrego lekarza. ale mysle ze teraz jest dobry czas na przetestowanie kilku w okolicy. zreszta, tak to juz jest, ze poki nic sie nie dzieje to kazdy jest lekarz dobry. opowiadalam wam kiedys o kolezance w pracy, ktora sie juz dwa lata stara i nic. namowilam ja wreszcie na pojscie do lekarza po skierowanie do kliniki nieplodnosci (tutaj na to paskudne slowo jest duzo ladniejsze okreslenie, przetlumaczone oznacza klinike zaburzen plodnosci) w ciagu tygodnia zrobili jej badania od stop do glow, mezowi zreszta tez. no i diagnoza jest: to slynne hashimoto zwiazane z niedoczynnoscia tarczycy, plus policystyczne jajniki i cukrzyca na dodatek. kurcze gdyby tam nie poszla to moglaby sie jeszcze 10 lat starac, a tymczasem teraz juz jest w trakcie leczenia pod opieka pieciu specjalistow. pewnie zajdzie w ciaze szybciej niz ja mimo tych wszystkich dolegliwosci.
  19. tak to juz jest andziulku na tym swiecie...na moim przykladzie doskonale widac, ze w jednym momencie mozna miec wszystko, a chwile pozniej wszystko stracic. to ze ktos teraz ma piekne zycie nie gwarantuje szczescia za rok czy za dwa. ja staram sie teraz nie myslec za duzo o przyszlosci, planowac najdalej na dwa tygodnie do przodu, nie odchodzic od zmyslow z powodu spraw, na ktore nie mam zadnego wplywu. no wlasnie STARAM SIE. w praktyce wyglada to tak, ze umieram ze strachu. lada moment powinnam dostac pierwsza miesiaczke, podbrzusze boli, jajniki kluja, nadal nie wiem czy to normalne czy nie, po prostu bardzo sie boje dalszych komplikacji. planuje po tej pierwszej @ odwiedzic jakiegos lekarza ponownie, by zrobic usg i wiedziec na czym stoje. nie pojde juz do starej lekarki lecz zaczne testowac lekarzy w mojej okolicy. moze znajde jakiegos, ktory mnie na hsg skieruje...no zobaczymy. musimy myslec pozytywnie andziulku, no bo co innego nam pozostaje???
  20. andzia, czemu ci smutno kochana?????????????nawet zapach bigosiku nie dziala na ciebie kojaco???;)
  21. hej andziulej :D:D bigosik light powiadasz, a jak to sie robi, bez mieska czy masz jakies inne triki???zdradz nam te tajemnice... no wlasnie apropos tabelki, dziewczyny juz czas najwyzszy, nie mozemy przeciez dopuscic by tabelka zaciazonych zniknela!!! no ale.....do tego wcale nie dojdzie, prawda iti????;) jejku, czekam jak na szpilkach na wiesci, mam nadzieje, ze juz nie bedzie nas za dlugo trzymac w niepewnosci. domi, a jak u ciebie odczucia??? u mnie dzis nic nadzwyczajnego, poza kosznmarna burza dzis w nocy, brrrrr, normalnie burze lubie ale ta byla naprawde przerazajaca!!! moj stary poczciwy komputerek wyzional dzis ducha, nie da sie juz go reanimowac. sluzyl mi wiernie przez prawie 8 lat, wowczas prawie fortune na niego wydalam. no wiec teraz chcac nie chcac kupie sobie za pieniazki przeznaczone na urlopik laptopa, a co!!!:D:D:Dmoj M na wprawdzie swojego kompa, ale nie wyobrazam sobie korzystania z jego sprzetu, po co wywolywac niepotrzebne klotnie;):P:P:P no wiec teraz szukam w sieci jakiejs zabawki dla siebie, hehe buziaczki dla wszystkich
  22. kurcze, tyle napisalam i wszystko mi wcielo, buuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuu ja naprawde blondynka jestem
  23. to ja rowniez podlaczam sie do grona babek bez nocy poslubnej!!nawet nie w jednym mieszkaniu spalismy, bo z powodu braku miejsca moj M spal u kolegi;) andziu, prawo jazdy ruszy dopiero po feriach, czyli za dwa tygodnie gdzies, podczas ferii bylo za duzo dzieci, za duzo stresu z terminami, serdecznie nam to w szkole odradzono, wiec posluchalismy i cierpliwie czekamy. teorie mamy odsiedziana, jeszcze \"tylko\" egzamin i jazdy. jakos mi sie nie spieszy w sumie;) motywacji brak!
×