brydziaa

dzieki Luxorku no wirusik to raczej nie byl:( moja sciana macicy miala 34mm zamiast normalnie kolo 12mm. najprawdopodobniej ostatnio nie za dokladnie mnie oczyscili. tyko nikt nie potrafi powiedziec jakim cudem mialam 2 tygodnie temu normana miesiaczke :( zobaczymy co wyniki pokaza

no to \"sensacji\" ciag kontynuuje ja....:( niestety w piatek pod koniec pracy dostalam strasznego krwotoku. bylam juz prawie pewna ze cala macica ze mnie wyleciala. szczegoly wam daruje ale to bylo straszne, nie bylam w stanie slowa z siebie wykrztusic tak bylam przerazona, nie mniej niz mi koledzy z pracy, mialam w tym dniu na sobie biale spodnie..... zakrwawilam pol biura i samochod szefa, ktory mnie do szpitala wiozl. pierwsze godziny w szpitalu pamietam jak przez mgle bo tracilam przytomnosc.w kazdym razie dostalam silne srodki przeciwbolowe i inne dozylnie. rano mialam powtornie robiony zabieg pod pelna narkoza.dzis rano mnie wypisali. jestem na silnych antybiotykach i tak slaba ze praktycznie ledwo chodze. to tyle. wynik bede maila za tydzien, wtedy sie okaze co to bylo... buziaki dla wszystkich

hej babeczki!!! ja nadal walcze z przeziebieniem, gardlo dalo mi spokoj, dla odmiany zaatakowaly zatoki :O oprucz walki z przeziebieniem tocze bitwe ze stosami brudnych ciuchow i tonami kurzu w moim mieszkanku ;) a gdzie wy wszystkie jestescie???

hej Luxorek!!!:D:D:D ja w pracy juz nie wyrabiam. moje przeziebienie sie na dobre rozkreca, gardlo boli a tu gadac trzeba :O ale coz, w sumie moglam z paru kapieli w wodzie 17 stopni zrezygnowac :P:P:P teraz mam za swoje;)

ogolnie bardzo milo spedzilam czas: w slupsku , ustce, gdansku i sopocie. pogoda byla bardzo ladna, z wyjatkiem jednego dnia kiedy lalo. spieklam sie standardowo mimo filtra, skora na plecach juz mi schodzi:( andziulku, wszystkiego najlepszego z okazji imieninek!!! ]serce]

witajcie slicznotki!!! zarzucilyscie moja skrzynke slicznymi zdjeciami:D:D dziekuje bardzo, postaram sie jak najszybciej odwdzieczyc. jak tylko troche wypoczne. wrocilam we wtorek, razem z trojka znajomych, ktorzy zostali do dzis. jestem wykonczona, mieszkanie przypomina krajobraz po przejsciu huraganu, do tego od kilku dni jestem porzadnie przeziebiona i checi do zycia mi brak.a tu pracowac trzeba:( mam juz w domu internet:D:D:D!!!!wiec od teraz jestem z wami znowu regularnie!!!

ja tylko na chwilke... andziulku, jejku az mi sie cieplo zrobilo tak mi glupio ze o urodzinkach zapomnialam :O:O:O:O a jeszcze bedac w berlinie pamietalam. przepraszam cie bardzo!!!!!!!!!! wszystkiego wszystkiego wszystkiego wszystkiego najwspanialszego dla ciebie kochanie, niech sie spelnia twoje wszystkie zyczenia, niech zycie ulkada sie w pasmo mniejszych i wiekszych sukcesow, niech nie opuszcza cie nawet na moment nadzieja i radosc. sciskam ogromnie i sle cala mase caluskow!!!

witam wszystkie drogie panie!!!:D:D:D u mnie obijania sie ciag dalszy. ach, moglabym sie do tego na stale przyzwyczaic:P:P:P pogoda wczoraj w ustce dopisala, bylo optymalnie, ciepla woda, lekki wiaterek i slonce bez jednej chmurki. grzecznie smarowalam swoja biala skore wysokim filtrem 30, zamiast raka mam piekny braz:D:D:D dopiero w zeszlym roku zmadrzalam, wczesniej myslalam ze jak sie czyms takim wysmaruje to sie nie opale, efektem byla co roku schodzaca skora i straszne poparzenia :O:O:O jaki to czlowiek glupi czasami. dzis troche pochmurno, achkolwiek parno. od rana polatalam troche po sklepach. na 17 ide do fryzjera zrobic sie na bostwo:D:D:D a o 20 przyjezdza moj M-jak wszystko dobrze pojdzie, bo u niego to roznie bywa. wprawdzie mowi dobrze po angielsku, ale jakos w polsce ludzie lubia nie wiedziec czemu udzielac mylnych informacji i wysylaja go do pociagu w przeciwna strone....hmm kolejne dwa dni spedzimy na plazowaniu, piciu piwka i graniu na promenadzie w taka glupiutka gre. jak wariaci wrzucamy tam fortune. nie wiem czy to znacie: stoly sa jak do bilarda, gladka powierzchnia i krazek, ktory trzeba odnijac tak by go wrzucic przeciwnikowi do dziury:D:D:D w sumie banalne, nie wiem czemu nas tak to bawi, hehe w poniedzialek rano jedziemy do gdanska, poszwedac sie po starym miescie i po sopocie. spimy u znajomych, we wtorek wracamy razem z nimi do berlinkowa:D:D bede sie w miare mozliwosci odzywac, ale nie obiecuje, bo nie wiem jak bedzie. w kazdym razie od srody jestem z nowu w pracy, wiec najpozniej wtedy bede z wami znowu regularnie. usciski ogromne i buziaki. przesylam wam wirtualnie zapach morza, duuuuzo jodu i troszke piasku jesli ktos ma ochote:D:D:D

dzien dobry!!!:D:D olinku , w piwnicy powiadasz mam zamknac...no zobaczymy, bo dopiero gdzies za dwa tygodnie takowa dostaniemy:P:P:P ciekawe czy mu sie spodoba ;) a ja wlasnie pije poranna kawke i za jakas godzinke robie drugie podejscie do usteckiej plazy. pogoda poki co ok, ale zobaczymy jak dlugo. a ludzi jest tyle, ze wczoraj jak to zobaczylam to naprawde mialam ochote wracac, tragedia!!!do tego mimo braku wiatru wszyscy sie odgradzaja tymi glupimi \"plotkami\", chyba nikt im nigdy nie wyjasnil jakie jest przeznaczenie tego sprzetu. odgradzaja sie jak moga, zajmujac tyle miejsca ile sie da. z zalem na to patrze, bo kiedys byloo fajniej. kazdy mial tylko recznik, pogadalo sie czasami z sasiadami z koca obok, czy pogralo w pilke wodna, a teraz???pare dobrych lat ustke w sezonie unikalam i teraz sobie na nowo uswiadamiam dlaczego. no, wygadalam sie, jak widzicie sezon turystyczny nad balltykiem budzi we mnie glownie agresje, to samo dotyczy mojego ukochanego sopotu (kocham go tylko poza sezonem;)). ja nie wiem jak w takim tloku, halasie i przy takich cenach ktos potrafi tu wypoczywac z rodzina. ale antyreklame zrobilam:P:P:P ale to juz ostatnie takie lato, w przyszlym roku bede miala mam nadzieje prawko i wreszcie zabiore mojego M na sliczne okoliczne dzikie plaze z wydmami i klifani:P:P:P gdzie pachnie wiatrem i morzem a nie frytkami. milego dnia babeczki. zyczcie mi szczescie co bym tam na nikogo nie nakrzyczala, bo wczoraj gdyby nie mama, na pewno bym sie nie powstrzymala:o

ojej, ale suuuuuuuuuuuper zdjecia:D:D:D jak ty jestes okragla to ja jestem bin laden!!! sliczna z ciebie kobietka i ja tam nawet faldki nie widze-figurka jak marzenie!!ach ta skromnosc polskich niewiast;)

dziekuje, Tobie rowniez kolorowych snow biore sie za oglodanie zdjec. i rowniez cos posle bo mego ryjka jeszcze chyba nie widzialas:P:P:P buziaki ogromne!!

no.....ja juz chwilowo to odczulam, wiec teraz pije niczym smok:P:P:Pna zapas!! nawet nad zakupem regalu na wina sie zastanawiam:D:D:D tylko nie wiem jaka wielkosc mnie zadowoli-chyba piwnica z beczkami tylko!!!

no to fajnie, grunt ze bylo milo, ze odpoczeliscie, zadnych niespodziewanych incydentow. a z ta waga to napewno przesadzasz, to pewnie tylko napoje i dawno to juz wypociliscie:P:P

olinku, nie mam juz czasu ani sil by sie przedzierac przez liczne stronice waszego topiku w poszukiwaniu twoich wrazen urlopowych-wiem, len ze mnie i tyle:P:P wiec moze skopiuj choc fragmencik, co????bo ja z checia poczytam :D:D:D

powsinogo powiadasz.....????:D:D:D hehehe-i kto to mowi!!;) nasza begunia urlopuje. a dominiczka ma goscia, wiec troszke zalatana, ale mam nadzieje ze znajdzie niedlugo sekundke

witajcie moje kochane!! olenko, nosek do gory, to tylko tzw. \"dmuchanie na zimne\" co by dzidzius za szybko brzuszka mamusi nie opuscil. duphaston tez nie zaszkodzi. musimy tym naszym lekarzom choc troche ufac, w koncu wiedza wiecej niz my. dlatego spokojnie...uwazaj na siebie, odpoczywaj, lepiej za duzo niz za malo. andziulek, luxorek, olinek-witamy po urlopie!!:D:D:D brakowalo was bardzo!! czekam z niecierpliwoscia na fotki!!! luxorek, przykro mi ze pogoda nie dopisala. ale ja tez mam pecha. w berlinie jak byla mama spedzilysmy upaly nad jeziorami, rzekami, basenami itp., wczoraj tez upal, wieczorem dotarlam do slupska, dzis rano tez piekne slonce, kolo 11 dojechalam do ustki i co ?????-ulewa!!!!:( i jak tu sie nie wkurzyc!!!??? poza tym nic szcegolnego, milo spedzam czas. wlasnie spotkalam sie z przyjaciolka z liceum na piwko. ma roczna coreczke. zalezalo mi by spotkac sie z nia sam na sam, nie wiedziala nic co sie u mnie ostatnio dzialo. wiec teraz juz wie:( za to w weekend mozemy sie spotkac w wiekszym gronie, w wesolym mam nadzieje nastroju. pobawimy sie z ich slodka kinga. moj M dojedzie do mnie w piatek- o ile poradzi sobie sam na szczecinskim dworcu;) poza tym nic ciekawego. bylam dzis u dentysty. niestety mam kilka nowych ubytkow, paskudne sa te moje zeby. @ mnie nie opuszcza, gra w podchody, kilka dni nic, potem na nowo krwotok i tak w kolko :O no coz... sorrki, ze takie chaotyczne to wszystko, ale te 3 piwka zrobily swoje:P:P:P buziaczki dla wszystkich!!!strasznie za wami tesknilam!!naprawde!!:D:D:D

moze rzeczwiscie tak bedzie lepiej dominiczko, wydaje mi sie ze taki PRAWDZIWY urlop bardzo dobrze wam zrobi.potrzebujecie nowych pokladow sil!!fizycznych i psychicznych...ja naprawde wierze, ze lada moment i dla was zaswieci slonko!! o tych cyklach bezowulacyjnych to ja swego czasu sporo czytalam, bo tez myslalam ze taki mam. stad ta wiadomosc , ze 40 dni moze trwac i wiecej. ale tak naprawde zaden ze mnie fachowiec, wiec nie sugeruj sie prosze;) buziaki!!!

dzien dobry:), Dominiczku, juz nawet nie wiem co ci napisac na pocieszenie. rzeczywiscie ciagle macie pod gorke, jakie to strasznie niesprawiedliwe. sciskam cie mocno, bo wiecej mi kochana do glowy nie przychodzi a robilas jeszcze raz tescik??wiem, ze twoja intuicja juz by ci cos podpowiedziala gdybys byla w ciazy, ale z drugiej strony wszystkie wiemy ze ta intuicja czasami jednak zawodzi..... a mnie zawodzi moja silna wola. dzis wieczorem przyjezdza moja mama. mialam wczoraj sprzatac...nie wyszlo :O!!!!!!!!!!!!zaczelo sie od tego, ze niewinnie poprosilam kolezanke z pietra wyzej o pomoc prrzy wbijaniu materaca w swiezo wyprany pokrowiec, oj napocilysmy sie przy tym jak dzikie myszy. na popitke wyciagnelam zimne piwko:P:P...potem wpadl jej maz-faceci nawet przez stare mury piwo wyczuwaja chyba!!!. jak piwko sie skonczylo poszlismy do nich na whisky z sokiem wisniowym, no i tak juz zostalo do pozna....a tak bylam zmotywowana do tego sprzatania:D:D:D;) takie uroki mieszakania z przyjaciolmi przez sciane. przypomina mi to troche czasy w akademiku;D;D, nigdy nic nie wiadomo jak sie wieczor rozwinie:D:D ale jest super. zla wiadomosc jest taka, ze internetu nie bede miala jeszcze przez miesiac!!!!!!!!!!!!!!normalnie jaja sobie robia, zla jestem jak nie wiem. kolejne kilka dni mnie nie bedzie z wami :(:( odezwe sie we wtorek gdy dojade do slupska. milego weekendu kobietki!!!

iti, jak tam sportowe emocje?? domi, co z @????

to byly inne czasy dla mnie, odnosnie srodkow komunikacji, juz teraz po paroletnim berlinskim treningu na pewno by do tego nie doszlo;) hehe... no super ten program mieliscie, ja az tyle nie widzialam. nawet na wieze nie wjechalismy bo kolejka byla taka, ze pare godzin trzeba bylo stac:( ale co tam, kiedys na pewno nadrobie:D:D

iti, fajnie ze wrocilas, bo wreszcie jest rano do kogo sie odezwac:D:D opowiedz jakie wrazenie na tobie miasto zrobilo??ja tez pare lat temu bylam trzy dni, tez niezwykle intensywny to byl pobyt. wspominam milo, aczkolwiek bylam strasznie przytloczona iloscia turystow i mialam takie uczucie, ze owszem, najwazniejsze widzialam, a jednoczesnie nie widzialam prawdziwego paryza.no i strasznie duzo czasu zmarnowalam wsiadajac w zle srodki komunikacji:P:P:P ale pod tym wzgledem to ja jestem wyjatkowo zdolna;);) no ale na takie poznanie miasta od tej prawdziwej strony trzeba chyba wiecej czasu, albo jakiegos tubylca, ktory pokaze tajemne zakatki;) pisz jak ci sie podobalo i czekam na zdjecia!!

cos namieszalam, pracuje oczywiscie od 7 do 14, a nie do 7;)

hej babeczki:) ja w tym tygodniu pracuje tylko do 7, wstawac musze o 5, kurcze to dla mnie srodek nocy!!:P:P:P ale nie ma tego zlego, mam po pracy duzo wolnego czasu. a czas sie przyda, bo czas najwyzszy wziasc sie za sprzatanieprzed przyjazdem mamy;) u nas dzis pogoda piekna, bezchmurne niebo, juz teraz 18 stopni:D:D miesiaczka sie juz uspokoila, czyli norma, dwa dni krwotoku a potem juz tylko nikle plamienie. mam naprawde ogromna nadzieje, ze wszystko do normy wroci domi, ja nie chce cie martwic, ale jesli cykl byl bezowulacyjny to i 40 dni potrwac moze. mam nadzieje, ze u ciebie nie bedzie tak zle i jesli ta @ ma przyjsc, to przyjedzie jak najszybciej. a moze rzeczywiscie jakas maly niespodzianka bedzie??;) ale by bylo gdyby nas wysluchala i z drzewa nie zlazla:P:P:P milego dnia zycze wszystkim!!!

papa domi, kolorowych snow!!!

moze mam racje?????na pewno!!!!!:D:D:D:D z licznikiem pewnie dobrze robisz, my nie sprawdzamy, poki nic nie podpada, ale kto wie...:O pewnie wszyscy nieswiadomie padamy ofiara roznych oszustow