Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

brydziaa

Zarejestrowani
  • Zawartość

    0
  • Rejestracja

  • Ostatnio

    Nigdy

Wszystko napisane przez brydziaa

  1. i jeszcze dodam ze sluz mam plodny qrna!!!!ja chyba oszaleje. te testy w sumie dla zabawy robie, bedzie seksik grzecznie co drugi dzien i koniec.ale nie rozumiem o co chodzi:(
  2. asiorka!!!bedzie dobrze, w przyszlym cyklu bedzie kolejna lawina mamusiek,i pewnie ty bedziesz wsrod nich, zostan z nami a sama sie przekonasz!!!:D:D
  3. itus, nie martw sie ta owulacja, mamy termin @ prawie taki sam prawda??mi wlasnie test owulacyjny jedynie bardzo slaba rozowa kreske pokazal, wiec nici poki co. glowka do gory, jeszcze sie uwolni to jajo!!;)
  4. przesle ci andziula jutro, jeszcze musze kilka szczegolow dopracowac;) polowanko bylo wczoraj, milo, bez myslenia o celach prokreacyjnych...dzis moze mala przerwa i jutro znowu;) zobaczymy co z tego bedzie. ogolnie to krotkie oderwanie mi pomoglo, moje mysli pobiegly w innym kierunku i bardzo dobrze, musze sie postarac zachowac ten stan. ciesze sie ze mymy tyle mamus na raz, naprawde ogromnie, ale wywolalo to we mnie takie glupie uczucie, ze ja tez musze teraz i dzis!!!!takie jakies wspolzawodnictwo, jakby to wyscig byl, nie wiem jak to okreslic...az sama sie przestraszylam swoja reakcja i powiedzialam sobie ze tak byc nie moze. musze to przezywciezyc bo inaczej nie bede mogla z wami zostac ze wzgledu na swoje zdrowie psychiczne, a przeciez nie chce was opuszczac!!poki co jest dobrze...oby tak dalej!!
  5. witajcie sloneczka!!!:) ja juz w domku. przeczytalam troche pobieznie wszystko bo mam dzis bardzo napiety plan.wieczorkiem juz na spokojnie bede z wami z pracy klikac;) witam nasza zalozycielke, szkoda ze nas opuscila ale jednoczesnie pragne jej podziekowac za zalozenie nafajniejszego topiku na kafe, gdyby nie ona nie poznalybysmy sie byc moze nigdy:) Andzia, twoje nastawienie w tym cyklu jest przewspaniale!!! dziekuje, ze o mnie pamietalas, bo tu jak widac wystarczy na kilka dni zniknac i juz o tobie zapominaja!!;) ale poniewaz tym kims byla ciezarowka Luxor to wybaczam(ach te homony):P:P:P:P Acha, moj maz tez chce koniecznie nazwac synka Max i obawiam sie ze juz go nie przekrece...ogolnie nie fajne choc troche sie z Rexem kojarzy...;) ale jak chce niech bedzie i Max, oby w ogole cos bylo!!!!buuuu!!! Iti, dziekuje za zdjecie, bardzo ladny kolorek:) ja jestem w trakcie tworzenia naszego albumu online, bo mailem przesylania mam dosyc. jak ktos bedzie chcial albo sie nudzil,przesle linka mailem:) wszystkim dziewczynkom na topiku, szczegolnie naszym zaciazonoym zycze spokojnego dnia bez nerwow
  6. hej dziewczyny. ja tylko na chwilke, nadal jestem w polsce, jutro wracam do berlina. eulalia, ja ci na poczatek szczerze odradzam doksztalcanie sie w kwestiach objawow dni plodnych itp, naprawde wstrzymaj sie, kochajcie sie kiedy macie ochote, najlepiej co dwa trzy dni, a napewno traficie w odpowiedni moment.powodzenia!!:) u mnie nadal smutno, uroczystosci pogrzebowe nastrajaja mnie raczej melancholijnie, to chyba normalne...i wazne, by tak czasami zastanowic sie co sie naprawde w zyciu liczy, z innej perspektywy na wszystko spojrzec. smutno mi, ze marnuje dni plodne, ale nic na to nie moge poradzic, wierze ze w odpowiednim momencie bede mamusia. jak nie w gudniu to w marcu i wtedy bedzie jeszcze piekniej. wiec na razie moze poczekam z tymi testami owulacyjnymi, musze przestac ciagle tylko o jednym myslec, to bez sensu. wierze ze mi sie uda:) Luxorku nie masz powodu do zmartwien, wszystko bedzie dobrze, ale doskonale rozumiem twoje obawy. one beda do momentu jak bedziesz czula ruchy dzidzi, wtedy bedziesz juz duzo spokojniejsza, zobaczysz! andziu, oby twoje przeczucia byly tak samo trafne jak te poziomeczki czy Oli!
  7. Olenko, ogromne gratulacje i buziaki!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!misja wykonana jajo ustrzelone:D:D:D naprawde bardzo sie ciesze. cos czuje ze niedlugo naprawde sama w gornej tabelce zostane:) u mnie ogolnie smutno, wiec lepiej nie bede sie odzywac za wiele.powod wiadomy plus to, ze cykl bedzie stracony.jestem w polsce sama a tu dni plodne tuz tuz i raczej sama sobie jaja nie ustrzele. no coz. mam nadzieje ze mi tez sie kiedys uda. wielkie buziaki dla wszystkich
  8. super hisotria begus!!:) nie bedzie mnie dziewczyny przez moment, babcia mi umarla, wlasnie sie dowiedzialam i jeszcze w szoku jestem.jade do polski na pare dni.jak bede miala dostep do netu to bede sie odzywac. buziaczki
  9. hehe, dobry zart Andzia, wszystko zrozumialam:) pisza czy tez lody wodne wspomagaja owulacje czy tylko te na bazie mleka???;);) Begus, czekam na dalszy ciag tej fascynujacej historii. rodzice mieli super pomysl, szkoda ze takie niepokorne dziecko;);) a historia szkolna u mnie podobna tylko odwrotnie. bylam w liceum w klasie o rozszerzonym profilu niemieckiego. jako jedyna nie mialam zadnych prawie podstaw!!to bylo straszne bo mowilo sie tylko po niemiecku. tak sie rozpedzilam, ze dwa lata pozniej bylam juz najlepsza i w efekcie koncowym na germanistyce wyladowalam;)
  10. to masz szczescie Andzia, ja unikam polskich ginekologow jak ognia, chocbym miala na migi z nimi gadac nie pojde po tym wszystkim co o nich slyszalam;) nie dotyczy to innych lekarzy, mam super dermatolog-polke i slyszalam tez o dobrych pediatrach i dentystach. tylko na ginekologia wisi taka klatwa..;)
  11. tutaj tez jest masa polskich ginekologow, ale straszne opinie o nich kraza. nie staraja sie, bo i tak wiedza ze pacjentek im nie zabraknie, w koncu masa polek tutaj nie zna jezyka wcale, wiec nie maja wyboru. bardzo smutne to jest.
  12. sorki ze sie tak dopytuje, ale kwestie jezykowe mnie zawsze interesuja (zboczenie zawodowe;)) podobnie jak fascynuje mnie temat kilkujezycznosci u dzieci. u nas beda tylko dwa, ale i tak mysle jak to bedzie, ja tylko po polsku, M po niemiecku, dziecko na poczatku miesza, ale jaki to slodkie. znam 3latka, ktory w domu w trzech jezykach mowi:tata arab,mama polka no i w przedszkolu po niemiecku:)
  13. no to super..:) czyli na codzien bez problemow sobie radzisz. ja jezyk wprawdzie znam dobrze, studiowalam germanistyke wczesniej, ale w takich specyficznych sytuacjach jak np u lekarza sie wkurzam, ze mi slow brakuje. a ginekologa masz szweckiego??bez problemu z nim gadasz o sluzach, owulacjach , hormonach, czy po angielsku rozmawiacie? a w pracy tez tylko po szwecku tak?
  14. o kurcze...to z tym polskim wychowaniem bedzieci musieli sie niezle maskowac, kupcie dom z grubymi scianami ;) bo na dziecko trzeba czasami krzyknac..i tez nie mozna zawsze leciec jak tylko zakwili...chyba.. jak juz wyzej pisalam, ja rowniez jestem przeciwko pozwalaniu dzieciom na wszystko!!
  15. Poziomeczko, wydaje mi sie ze po pierwszym Usg uwierzysz, dostaniesz do reki zdjecie albo film i od razu poczujesz sie mama...
  16. Andzia, a powiedz ty po szwecku plynnie mowisz??bo ja sie slucha to chyba nie jest to zbyt prosty jezyk..i jak dlugo juz tam jestes, napewno pisalas, ale niestety nie mamy pierwszej czesci topiku by moc sprawdzic:)
  17. Andzia,no wlasnie ja slyszalam o Szwecji, ze dzieci sa bardzo mocno chronione przez prawo. w sensie, ze jak nawet zlosliwy sasiad doniesie ze dziecko ciagle placze, to sprawa bedzie zbadana. no i ogolnie ponoc latwo utracic prawa rodzicielskie w wypadku jakis uzasadnionych podejrzen...
  18. no to eulalia teraz to juz musicie sie pospieszyc!!powiedz rodzicom, ze to sie szantaz psychiczny nayzywa;);)
  19. hej Poziomka:) jak sie czujesz?? jak wczorajszy wieczor??w koncu dopiero wczoraj mieliscie ta PEWNOSC:) Powiedzieliscie juz komus o swoim szczesciu??
  20. i nie trujesz jak \"zgorzkniale babsko\" :D mam nadzieje ze jeszcze dlugo dlugo bedziemy mialy nasz topik i ze jeszcze nie jeden raz bedziesz nam udzielac porad wychowawczych:D
  21. chyba nie istnieje cos takiego jak \"idealnie wychowane dzieci\", podobnie jak nie ma ludzi idealnych. ja stosunkow partnerskich z rodzicami niestety nie mialam, nie mowie ze byli zlymi rodzicami, wrecz przeciwnie, mam cudowna mame,ale nie potrafilam z nia nigdy rozmawiac o \"babskich\" sprawach, nawet nie wiedziala kiedy miesiaczke dostalam..w ogole nie bylo tego zwyczaju by sie sobie z czegokolwiek zwierzac.. wiec mysle ze ja bede tez dazyla do twojego modelu, na zasadzie przeciwienstwa. Moge sie mylic,ale wydaje mi sie ze za to moj M bedzie dosc surowy i konsekwentny, moze to kiepskie porownanie ale widze to na naszym \"kotku\", hehe...
  22. i bardzo dobrze, kazde dziecko ma humorki i pokazuje rozki, podobnie jak dorosli, ale jakies granice dziecko musi znac. ta dwojka o ktorej wspomnialam nie reaguje na nic, mozna mowic sto razy a one robia na przekor. a rodzice odpuszczaja. takie typowe niemieckie \"bezstresowe wychowanie\", do niedawna jeszcze bardzo modne, obecnie ze wszystkich stron krytykowane. szkoda tylko ze wyroslo na tej \"modzie\" kilka rocznikow i wlasnie widac skutki w wiadomosciach....co sie teraz w podstawowkach i gimnazjach dzieje, wlosy sie na glowie jeza!!! z drugiej strony to latwo byc \"teoretykiem\" w kwestiach wychowania, dopoki sie wlasnych dzieci nie ma...;) wiec lepiej sie zamkne;)
  23. :D:D:D:D ale sie usmialam, begus , twoje opisy sa tak obrazowe ze chyba powinnas zaczas ksiazki dla dzieci pisac:D wyobrazilam sobie twoja glowe z szyja gasiora do tego mega makaron,hehe niezly widok! na mnie tez tak dzieci znajomych dzialaja. dwojka 3 i 1,5, pieklo na ziemi!!ale to po czesci wina rodzicow bo daja sobie na glowe wejsc..tak sobie tlumacze;)
  24. nie martw sie bega, ja tez tak mam czasami jak widze jakies sliczne dzieciatko, nie moge sie powstrzymac ;) no i ja obiecuje ze zrobie wszystko by sie z umowy wywiazac:D
×