Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

brydziaa

Zarejestrowani
  • Zawartość

    0
  • Rejestracja

  • Ostatnio

    Nigdy

Wszystko napisane przez brydziaa

  1. tez mi sie wydaje ze to wszystko co sie dzieje w zwiazku ze starankami nie pozostaje bez efektu na jakosci zwiazku. to trudne ale zwlaszcza teraz musicie duzo ze soba rozmawiac, tak na spokojnie, nie pod wplywem chwili i nie w przerwie na reklame podczas filmu. warto czasami gdzies pojsc na kolacje przy winku i pogadac tak bardziej szczerze o swoich uczuciach i lekach..
  2. dziewczyny, nie poddawac mi sie tu jesiennym nastrojom, no co to ma byc!!! tutaj w sklepach juz swiateczne slodycze, ino patrzec beda swiateczne choinki ustawiac;) zaraz po halloween:P to ma przeciwdzialac swiatecznej szarzyznie. dzis mnie rano "obiecujaco" bol miesiaczkowo-krzyzowy obudzil, niestetyt wszystko sie po 10 min uspokoilo i dupa blada. slyszalyscie o metodzie wywolywania porodu szklaneczka czerwonego winka??bo tak sie zastanawiam czy by sobie takiego grzanca nie zaaplikowac:P:P
  3. dzien dobry! ja tylko sie grzecznie melduje 2w1, nic sie nie dzieje. noc nie przespana, mala sie rozpychala, o 4 wstalam na kakao i juz nie zasnelam. pogoda dzis wreszcie ladna, moze jakis jesienny spacer dobrze mi zrobi. buziaki ps. menia ten wozek jest ok, slyszalam glownie pozytywne opinie. minus to mala gondola i brak przekladanej raczki w spacerowce. ale ze wzgledu na gwarancje masz jeszcze duuuzo czasu na kupno wozka;)
  4. dzieki eulalio;) zlota polska jesien powiadasz..u nas paskudnie, pada i zimno..w taka pogode tez by mi sie na ten swiat nie spieszylo:P:P
  5. oj chyba niestety nie:( nadal nic sie niedzieje. juz mi sie wydawalo ze jednak bo na ktg skurcze 20-40, ale lekarka rozwiala moje zludzenia mowiac ze to nic:(do tego cisnienie mi skacze, dzis bylo nawet 138_98, ale lekarka po zbadaniu mnie cisniomierzem manualnym stwierdzila ze puls jest tylko 80:O wiec ja juz nie wiem nic. mdlosci mnie mecza i chyba ta pogoda dziala tez troche depresyjnie. w piatek mam kolejna wizyte, na dzien przed terminem, wtedy zobaczymy co dalej.. hop hop, jest tu ktos?? kiedy andzia wraca??
  6. :) hej babki, jak tam weekend?u mnie dosc leniwie jak latwo sie domyslec;) M chce mnie dzis namowic na maraton filmowy w kinie, jednak jakos sie wacham czy dwa filmy pod rzad wysiedze. od 2 dni czuje sie jakos .. gorzej. mam nadzieje ze to pierwsze zwiastuny konca. brzuch mnie bardzo miesiaczkowo boli, krzyz nawala, w pochwie i pachwinach jakby kto szpilki wkladal..no ciekawe, dzisiejsza noc byla straszna. ale brzuch nadal wysoko a czopa ani widu ani slychu..zobaczymy czy ktg jutro nadal bedzie milczec udanej niedzieli!
  7. hej babolki! u nas kolejny piekny dzien, zrobilismy sobie z M do poludnia spacerek nad jeziorkiem. strasznie sie stresuje jadac z nim autem, jakos nie ufam poczatkujacym kierowcom:P:P az dziw ze z tego stresu nie urodzilam:) wyslalam wam na maila aktualne zdjecie, kto nie dostal niech krzyczy. buzka
  8. wszysko sie zmiesci, zreszta juz wtedy twoje nerki nie beda jedynymi ktore beda filtrowac;) elastycznosc kobiecego ciala jest zadziwiajaca, prawda?:D:D
  9. wejdzie wejdzie, a przy blizniakach to 5 l dziennie trzasniesz jak nic :P
  10. dokladnie domi, jak luxor mowi, bedziesz znala na pamiec mape toalet publicznych w promieniu 50 km od domu i pracy:P:P:P mnie juz nawet babcie klozetowe w okolicznych barach i centrach handlowych rozpoznaja:P:P a tak swoja droga picie jest zdrowe, ja tam pije luzem 2-3 litry dziennie!!troche sie pomecz, przyzwyczaj i pozostan przy tym zdrowym nawyku!
  11. domi, oj ja tez czuje ze bedzie inwazje brzuszkowcow i jednym z nich bedziesz z cala pewnoscia TY!!!!:D:D olenko, nie wiem to chyba pierwszy raz na naszym topiku, ze kciuki bedziemy trzymac by jednak @ przyszla..z tym sluzem to nigdy tak do konca nie wiadomo. czekamy wiec na koniec cyklu a potem najlepiej do lekarza po tabletki bo po co sie tak stresowac!!! iti, czekamy na wiesci od ginka!! ja wiem dziewczyny, ze juz tak niedlugo..ale jest taki niepokoj przed ta godzina zero, wzmagany bezczynnoscia. pomarudze sobie czasami jesli wolno;) nic innego mi nie pozostaje bo tutaj sie porody wywoluje dopiero 3 tyg po terminie, chyba ze ktg wykarze jakies nieprawidlowosci. wybaczcie jesli za bardzo smece czasami!a wiem ze powodow tak naprawde nie mam:O
  12. wiesz eulalio, ciezko mi powiedziec, chyba nie...brzuch przewaznie wieczorem jest bardzo twardy, ale to raczej nie sa skurcze no i mala mi sie tak teraz wypina juz dziwnie, ponoc czesc z tego co odbieram jako ruchy moze byc skurczami ale cholera wie... brzuch pobolewa ostatnio miesiaczkowo wiec mam nadzieje ze kiedys cos sie ruszy. do terminu mam 9 dni, po uwzglednieniu dlugosci cyklow tydzien:D u nas sie dzis wypogodzilo, pogoda piekna, zaliczylam wlasnie spacer do drogerii po pieluchy i ledwo doszlam do domu, boli mnie wszystko strasznie jak chodze. taka mala emerytka i masochistka ze mnie:P:P
  13. iti, no mi tam ginka nadziei nie robila do tej pory. ja nawet nie wiem co to skurcze sa przepowiadajace:O szyjka lekko rozwarta ale to juz chyba od dwoch miesiecy tak jest. no nic, moge sie tylko ludzic ze jak sie zacznie to juz na dobre!! luxor, ciaza bedzie jak nic- jak nie teraz to wkrotce. a to sie menia ucieszy:P:P:P:D:D:D
  14. nie dziewczyny, nie rodze jeszcze.. czuje sie nie najlepiej, mdlosci mi wrocily, ciezko sie chodzi i takie chyba tam standardy..ale ani brzuch sie nie opuszcza, ani zadnego czopa nie widac, ach...sfiksowac mozna jak sie czowiek tak ciagle w siebie wsluchuje bo nic lepszego do roboty nie ma:P:P a torba juz od miesiaca spakowana, znaczy taka malutka na szczescie bo u nas wszystko daja, tylko pare kosmetykow, szlafrok i pizamke mam spakowane.
  15. dostaniesz jeszcze ta @ luxorek, dostaniesz...a co tak sie stesknilas???:P:P a moze i nie dostaniesz, co??w koncu staranka byly:P:P ale by bylo, co??;) no wlasnie z tym centrum hadlowym to mi w myslach czytasz, chyba sie dzis wybiore, choc w sumie nic juz nie potrzebuje...;) ale czego sie nie robi dla szybszego porodu, heh
  16. u nas leje non stop. a mialam juz w planie dlugie codzienne spacery co by sila grawitacji mala troche w kierunku dol posunac:O a tu nic... domi, fajny sen:D a ze nie spisz..ech..myslenia nie das sie niestety odstawic na boczny tor- a szkoda!! kait, dobrze ze juz masz koniec takiego trybu zycia na widoku bo tak przeciez wykonczyc sie mozna!! buziaki dla wszystkich
  17. alio! hej begus, fajnie ze dalas jakis znak zycia ja jak zawsze w poniedzialek juz po lekarzu, ktg ok, poza tym nie dzieje sie absolutnie nic co mogloby wskazywac na rychly porod. no coz..jeszcze troche czasu mam buziczki!
  18. dzien dobry! ola, luxorek, dzieki za proby podtrzymania na duchu, no noc nie byla dla mnie zbyt spokojna, ale to raczej tylko sila podswiadomosci, na szczescie wszystko jest ok, M w drodze do domu, wiec juz moge odetchnac. porodu samego w sobie nadal sie nie boje, bardziej ewentualnych komplikacji. moze dlatego ze wiem ze mam tam dobra opieke i znieczulenie jesli bede chciala i wanne i inne bajery- damy rade!!! ja rowniez zycze wszystkim milej niedzieli, mam nadzieje ze u was tez taka piekna pogoda jak tutaj buziaczki!!
  19. nie bedziesz sama, juz niedlugo bedzie tu caly tlum brzuszkowych:D:D
  20. pa daninja, badania na pewno nie zaszkodza. niby pol roku to jeszcze nie tak dlugo, ale mysle ze warto dzialac zwlaszcza jesli trzeba terminy podpasowac do wizyt w polsce
×