Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

-kropelka-

Zarejestrowani
  • Zawartość

    0
  • Rejestracja

  • Ostatnio

    Nigdy

Wszystko napisane przez -kropelka-

  1. -kropelka-

    120 KG!!!...ale bedzie mniej!!!DAM RADE!!!!

    Mania wstac wstałam:)...ale do pracy sie nie wybieram...dopiero w srode:D Dziekuje dziwczynki za mile slowa. Mania na tamtym zdjeciu to moja corcia ma jakies 2 lata mniej.Teraz to pannica,ze cho,cho.Nasz rodzinna modelka.Tylko tymi swoimi wilkimi slipiamy nas wszystkich "czaruje" Starszy syn jest zupelnie podobny do swojego rodzonego taty...normalnie jaby skóre zdjal......a na dodatek taki wysoki....jestem przy nim taka maleńka. Jak on podchodzi do mnie i chce sie przytulic...to wlasciwie tuli mnie,bo ja do niego taka maleńka jestem:) Najmlodszy to jeszcze ...taki najmlodszy...na razie moze nie rosnąc..slodziak Ja wczoraj zgrzeszylam tylko tym kawalkiem babki:( A tak 2 bulki z pasztetem drobiowym w pracy.....chyba z 3 kawy rozpuszczalne...obiadek...czyli to co mi mąż przygotował...a i jeszcze rosól.....a potem to tylko chrupki kukurydziane-flipsy Dzis juz po sniadaniu.Zadlam sobie kielbaske na goraco...full czasu gotowana,zeby jak najwiecej tluszczu z niej wylazlo...choc i tak taka chuda...no i kilka plasterkow pomidorka. Fakt...tak jak to Aniaminka napisala...juz te pomidory nie sa dobre..zero smaku:O Sylwia znalazlas cos ciekawego wczoraj w necie...dobre rady zawsze w modzie:) Dorotka a tak w ogóle to sypnij troszke jeszcze fotkami..moze z najblizszymi;) Zarz mam w planie choc 15 minut steppera...i to bez odwolania,bo juz sobie zanotowalam te 15 minutek...potem tradycyjnie..brzuszki papa milego dnia
  2. -kropelka-

    120 KG!!!...ale bedzie mniej!!!DAM RADE!!!!

    Mania dziekuje...ale ja jednak mam co zrzucać:) Dorota...dziekuje za twoje foteczke.Teraz juz wiem z kim pisze...tak fajniej...ale bioderka to masz faktycznie waskie....tez bym tak chciala:)
  3. -kropelka-

    120 KG!!!...ale bedzie mniej!!!DAM RADE!!!!

    Do kawki byla baka:( ale ja wytrzęsłam..cala prawie droge biegalam...tam i na powrót;D Jutro sobie poćwicze intensywnie...bo wolne:) A myslalam ze bede dzis wcinala na potege...a jednak nie teraz to juz nie zamierzam jesc Co tam u was kochane? Jakzleciala niedziela? Sylwia ..niedziela to zazwyczaj leniuchowanie...a w czasie takiego komputerowego leniuchowania mozna znależc wiele interesujacych wiadomosci:) papa:) Mania dostalas te fotki? Twoj kominek poprostu...boski...marzenie:)
  4. -kropelka-

    120 KG!!!...ale bedzie mniej!!!DAM RADE!!!!

    I jeszcze cos to jest piękne!!!:) http://www.youtube.com/watch?v=6WZLNOx-jtM&feature=related
  5. -kropelka-

    120 KG!!!...ale bedzie mniej!!!DAM RADE!!!!

    Spacerek skończył sie kawka u znajomych...i jak dla mnie lampka czerwonego winka teraz szykuje sie do snu,bo znow wczesna pobudka no i jeszcze moze male co nieco....z małżonkiem. Aniaminka doszly foty? J apodalam inny adres niz sama wysylalam...ale mam dwa..Jak cos nie pójdzie na ten co podalam...to dac znac...dopisze drugi. Kobietki...42 lata toc to sama mlodośc...kobiety w kwiecie wieku..i za to ile werwy. Ja teraz mam w sobie wiecej zycia i energii anizeli jakies 10 lat wstecz Dzis nadrobilam dodatkowymi brzuszkami...czyli stan na dzisiaj...250 sztuk:) Brzucho nie zmalalo...ale robi sie twardsze...mniejsza galaretka;) Aniaminka jak sie czujesz po tych dawkach domowych specjałow na przeziebienie? Mania tos sobie pieknie humorek poprawiala..takie zakupy..no,no. Pstryknij sobie fotki w nowym ciuszku..i na maila:0 Barbla ten cynamon to dobry dodatek..zarowno smakowy jak i spalajacy.Cynamon rozgrzewa:) Dorotka
  6. -kropelka-

    120 KG!!!...ale bedzie mniej!!!DAM RADE!!!!

    Aniaminka poszly kolejne...najbardziej aktualne. Czekam na rewanż:):):) A jażeli chodzi o wiek...to jeszcze nie dobiłam 40-stki.....ale duzo mi nie zostalo....w tym roku w lipcu koncze 38 latek:D
  7. -kropelka-

    120 KG!!!...ale bedzie mniej!!!DAM RADE!!!!

    Aniaminka dziekuje za mile slowa. No ideal to bedzie jak dotre...do 90-60-90 Ale to nie osiagalne i wlasciwie nie moj typ:) A ty tak nie smigaj po sklepach tylko do wyra z goraca heratka. polecam cytrynke. Z 2 plasterki cytryny z odrobina cukru i to zalac goraca woda...dobrze wymieszac. Pychotka i bardzo skuteczne na przeziebienia Ja nie rezygnuje ze slodyczy...bo cholerka potem sie rzuce na slodkie z przesada. Pewnie gdyby nie to to i moze wiecej by zlecialo. Ale ja kiedys tez wcinalam slodkie i lecialo z wagi...ale bylo duzo ruchu wlasnie ide nadrobic...pobrzuszkuje papa Mania gdzie cie kobietko wcięlo???
  8. -kropelka-

    120 KG!!!...ale bedzie mniej!!!DAM RADE!!!!

    Hej..ide szamac zupke...mleczna Dzis w pracy wszamalam tylko 2 krazki ryzowe...tak jakos nic innego nie wzielam.. Ciezko bedzie...jak rano nie zjem to pootem bardziej glodna sie czuje. Dorotka pieknie gubisz kiloski i trzymaj sie tak dalej. Sporo ci przybylo po ciazy A ja jak bym miala tyle w biodrach to bylabym przeszczesliwa U mnie róznica miedzy pasem a biodrami to 28 cm.. Jakbym miala te 102 w biodrach to w pasie byloby74....normalnie rewelka Ale dlugo mi do tego...i pewnie i tak tego nie osiagne:O Pozdrowionka Aniaminka ...i jak dostalas foty?
  9. -kropelka-

    120 KG!!!...ale bedzie mniej!!!DAM RADE!!!!

    Wlasnie ..te rozmiary zależa od budowy. Ja ma jakos po rowno rozlozone i w pasie mam 85. Aniaminka wysłalam juz ci wiadomośc Dobranoc babeczki spokojnych snow papa
  10. -kropelka-

    120 KG!!!...ale bedzie mniej!!!DAM RADE!!!!

    Aniaminka ja pisalam,ze kobitka miala w biodrach 120cm ważąc 85 kg. Ja kiedys tez tyle mialam...ale to po ostatniej ciazy.Bylo chyba nawet ponad 120cm??:(A wazylam wtedy cos sporawo....bo ponad 90kg. Podejrzewam,ze przy wadze 120 kg...tych centymetrow w bioderkach jest wiecej Aniaminka chetnie bym ci pokazala fotki...ale nie tutaj na forum. Zazwyczaj mozna zajrzeć na NK....podaj mi prosze swojego maila papa szykuje sie do spania...bo jutro pobudka o 4.30. Poczekam tylko na męza z cieplym szamankiem
  11. -kropelka-

    120 KG!!!...ale bedzie mniej!!!DAM RADE!!!!

    Hej kochane my juz po zabawach...ale nie tak dlugo jakby mozna bylo. Jakis baran latal tam na paralotni...po ciemku...i sobie zabawe zrobil..latal tak nisko nad glowami,ze corka tak sie wystraszyla,ze wolalam juz wracac. W jednym momencie nawet rzucilam sie na syna i na snieg..na lezaco,bo lecial na nas. Palant jeden. Nikt mu nie bronil latac..a co mu przeszkadzalo kika osob taplajacych sie w sniegu!!!!??? Aniaminka...toc ja do Mani to mam daleka droge...kobietko...u mnie dzis 84 kilo zywej wagi:O Tak czasami patrzylam na opisy wymiarow innych...to jedna babeczka z ta sama waga miala w bioderkach 120 cm. troszke mi do niej brakuje...bo ja mam 112,5(na dzień dzisiejszy) A wiec waga...wadze nie równa Mania ja to do morza mam bardzo blisko...ale za rybkami nie przepadamJedna jaką toleruje...to dorsz...i to najlepiej filet....a i jeszcze paluski rybne. Mnie zapach ryb odpycha na kilometry....mam tak od zawsze:( Prze z te wariacje na sniegu to sie zrobilam glodna...musze sobie cos wypic Zarz pjeszcze czeka mnie przygotowanie jedzenia dla męza.Glodny po pracy bedzie....a ja bede cierpialaaaaaa:( Porobilam kilka fotek na sniegu Baba prawie 38 lat...a takie wariacje....ale jak fajnie
  12. -kropelka-

    120 KG!!!...ale bedzie mniej!!!DAM RADE!!!!

    Ide se z dzieciami:0 powariowac na sniegu o matkoooooo
  13. -kropelka-

    120 KG!!!...ale bedzie mniej!!!DAM RADE!!!!

    No i tak jak pisalam...napocilam sie na tym sniegu...masakra.Nogi same rozchodza sie na boki....a meza wcale nie bylo;););) Zabieram sie zaraz za obiadaaaaa dla siebie.Moje kochanie wlasnie wszamal i wyruszyl do pracy. Dzis chyba czeka go odsnieżanie....bo nie ma co robic.Ale u nas w firmie zawsze tak na poczatku roku jest. Zrezygnowalam z bloku....na poczet ciasteczek owsianych...takich czekoladowych.. Nie bede sie o nich rozpisywala...bo na tym temaciku to"niesmaczny"temat:) Ale pokusa dzis bedzie i juz szczerze mówie,ze sie skusze:( Musze naoliwić moj steper....bo cholerka skrzypi...gorzej niż moje kosci;)
  14. -kropelka-

    120 KG!!!...ale bedzie mniej!!!DAM RADE!!!!

    Ja sie własnie skupiam na kisielku to dodatek do moich dziesiejszych pyzzzzz Szamnęlam sobie jeszcze 2 ogoraski korniszone:) ale do wieczorka jeszcze troszke czasu zostało...oj nie mozna tego jadłospisu zepsuc o....cholerka moja corcia piecze plesniaka...ooooo matkooooo i cóorkoooo nie popuszcze juz sie przyznaje. ale nie wiem ,czy dzis...bo dopiero w piekarniku..wiec ciepły bedzie ale jutro nie omieszkam i takie to wpadki...ale nie mozna odmawiac sobie wszystkiego...bo po co zyc ha,ha
  15. -kropelka-

    120 KG!!!...ale bedzie mniej!!!DAM RADE!!!!

    Ja sie własnie skupiam na kisielku to dodatek do moich dziesiejszych pyzzzzz Szamnęlam sobie jeszcze 2 ogoraski korniszone:) ale do wieczorka jeszcze troszke czasu zostało...oj nie mozna tego jadłospisu zepsuc o....cholerka moja corcia piecze plesniaka...ooooo matkooooo i cóorkoooo nie popuszcze juz sie przyznaje. ale nie wiem ,czy dzis...bo dopiero w piekarniku..wiec ciepły bedzie ale jutro nie omieszkam i takie to wpadki...ale nie mozna odmawiac sobie wszystkiego...bo po co zyc ha,ha
  16. -kropelka-

    120 KG!!!...ale bedzie mniej!!!DAM RADE!!!!

    Aha.....jeszcze jedno odnosnie tego pilingu. Mania musisz uważać na cynamon...jest super srodkiem...ale niekiedy moze dzialać uczuleniowo...szczególnie w wiekszych ilosciach Ja dodawałam smialo,nawet 2 łżeczki..no ale mi nic nie było moga jednak wystąpić zaczerwienienia i wysypka...bo cynamon ma silne własciwosci rozgrzewające...choc o wiele silniejszy jest olejek cynamonowy...ale jego nie używałam. Wiec jesli ma ktos skore sklonną do podraznien...to z tym cynamonkiem ostrożnie:) Ide sie rozruszac...bo inaczej bede wegetowala jak roslinka:( papa
  17. -kropelka-

    120 KG!!!...ale bedzie mniej!!!DAM RADE!!!!

    Po wczorajszym cyrku z autobusem...dzis tez rano mielismy. Kawalek drogi ujechalismy...potem stalismy na stacji benzynowej...zmarznieci...i znow wracalismy osobowka.W domu bylismy dopiero o 7.20 Mania super,ze juz ma syna w domu....w koncu sobie odspniesz.A ten ocet to tylko naturalny...trzeba czytać na odwrocie...zero spirytusu Tak sobie wczoraj przegladalam fora i jedna z babeczek pisze o soim sposobie jedzenia..Nie liczy zadnych kalorii tylko poprostu nie łaczy grup pokarmowych...tak jak tego nie nalezy robic...czyli je wszystko...ale z odpowiednim"sąsiedztwem" Ludzie ja juz chce wiosnę:O:O:O Sniegu po pachiiiii:( nawet z domu mi sie nie chce wychodzic. Spajam wlasnie kawke...pojadlam...zjadłam kilka pyzek ślaskich...bez żadnych dodatków zastanawiam jak sie rozruszać...nawet nog nie chce mi sie podnosić:( Tu na forum to takie cuda ludzie robia...że szok czytałyscie o metodzie z lewatywą:O...poprostu az mi sie żle robilo jak to czytałaM WIEM ZE TO FAKTYCZNIE TAK JEST...ZE NAM JAKIES KAMIENIE SIE ODKLADAJA W JELITACH...Z TEGO CO W NICH ZOSTAJE...ALE NA LEWATYWE BYM SIE NIE ZDECYDOWALA!!! Mania o wakacjach jeszcze nie mysle...bo cholerka nawet nie wiem jak moj mąz bedzie..Niby od lipca mial byc w domu...ale to dopiero bedzie wiadomo na 100% potem. Bart męza ciagle nas zaprasza do Anglii,ale z moja rodzinka to spory wydatek..wiec ????? Poza tym jeszcze w wakacje czeka nas 18-stka corki....to sie bedzie dzialo:D Aniaminka no tos pieknie dotrzymywała mi towarzystwa na forum.....ja jak nie musze...... to o tej porze spie. Co u reszty babeczek????? Pozdrawiam wszystkie mile panie
  18. -kropelka-

    120 KG!!!...ale bedzie mniej!!!DAM RADE!!!!

    Takim to sposobem przeskoczylismy kolejna stronke:) Dzis juz tez bede miala wolne...od 6-tej Potem pokimam tak do 10...11-stej i reszte dnia moje:D Aniaminka z jakiego powodu jestes na wolnym...chora jestes?? Wiec zycze zdrówka Dzis musze sie solidnie poruszac..jakies cwiczonka cos opornie mi idzie to gubienie..:( Cos musze zmieniec przeciez jesc trzeba a i tak malo jem mowilam ze ruch to dla mnie zbawienie kidys nawet nie rezygnowalam ze slodyczy..cwiczylam..nie jadlam ziemniakow..chleba i leciałlllo bardzo pieknie teraz potrzebuje cos innego..organizm sie przyzwyczail do takiego sposobu jedzenia wszmam od czasu do czasu pieczywo...ale tak malo..ziemniaki dalej w odstawce musze sobie sprawic parowar...cos tak mnie ciagnie do takiego zkupu. Jak tylko bede miala wiecej kaski...to sobie sprezentuje:) Chyb asobie w ciagu dnia poganiam po schodach..gora..dol na wchodzeniu po schodach traci sie mnóstwo kcal. Spadam moze jeszcze cos potem skrobne spijcie spokojnie....ja czuwam
  19. -kropelka-

    120 KG!!!...ale bedzie mniej!!!DAM RADE!!!!

    Aniaminka...ano do rana.:( Bo praca!:O Oczy mi sie dzis tak kleja,ze masakra. Chyba bede łazila do męza na pogaduszki,bo inaczej nie wyrobie...a roboty tez za duzo nie mama,zeby zając sie czyms i nie myślec o spaniu uhhh...takie zycie.....no cóz
  20. -kropelka-

    120 KG!!!...ale bedzie mniej!!!DAM RADE!!!!

    Hejka ja juz sie męcze w pracy...oczywiscie z walka..ze snem aby do rana Ja myślalam,a raczej myslelismy ze nie dojedziemy do pracy.Czekamy na przystanku..czekamy..a nasz autobus zakladowy nie jedzie Wczesniej jechaly 2 straze pozarne...i okazalo sie ,ze nasz autobus sie zapalil..a raczej ktos go podpalil. Wlasciciel podwiozl nas osobowka..i musial zalatwiac busa z innej firmy,zeby ludzi spowrotem zabrac z 2 zmiany Co to sie dzieje? Masakra Ale dojechalim...i se z męzem robimy do rana. Musze sobie kawe jakąs spic,bo nie wyrobie Pogoda do bani.Snieg sypie na maxa.....wieje wiatr. Moment wszystko zasypane. Jutro chyba nawet nosa nie wystawie z domu.Siedze caly dzien w chalupinie..musze odpoczac. Taka pogoda tym bardziej nastarja zle. Tak jak pisalam..moja przygoda z jedzeniem skonczyla sie na zupie teraz do rana na kawie i herbatce pozdrwiam
  21. -kropelka-

    120 KG!!!...ale bedzie mniej!!!DAM RADE!!!!

    A jeszcze odnosnie tego octu zastrzegam...ze jest to tylko i wyłacznie naturalny ocet jablkowy...o innym nie ma mowy i o takim własnie jest mowa To przeczytalam tu na kaffe wrzucam link...mozna sobie poczytac http://f.kafeteria.pl/temat.php?id_p=840726
  22. -kropelka-

    120 KG!!!...ale bedzie mniej!!!DAM RADE!!!!

    Hejka ja jeszcze do tyłu chodze. Na wywiadowce nie bylam...bo poprostu mi sie juz nie chcialo,jak wrócilam z medycyny pracy. Wpadne do szkoły jutro lub w piatek. Moj maz teraz tez ma nocki wiec nie ma jak go wysyłac na zebrania. Jak moja starsza latorośc byla mlodsza,to chetniej sie chodzilo...bo ..własnie ...wzorowi Teraz to ciagnie najmłodszy. Ale wazne ze sie ucza...nie koniwecznie musza miec wzorowego:) Dzis wszamałam na obiad troche warzyw z patelni i 2 paluszki rybne...potem zupa mleczna No i to bilans dzisiejszy...potem w pracy juz nic...jak to na nocce Ludzie ta zima to chyba długo nie odpuści:O Ciwczen na dzis to tylko 2-krotne wspinanie sie na 4 pietro...i tyle co w pracy. Ja po nocnej zmianie jestem nie do zycia tym bardziej ,ze mam problemy ze snem..nie umie dlugo spac Nie mam pomysłu na obiadek...czacha cos wolno funkcjonuje...jak cos wymysle to zapodam pozdrawiam was wszystkie papa moze jak sie bede nudzila w pracy to jeszcze cos skrobne hejka
  23. -kropelka-

    120 KG!!!...ale bedzie mniej!!!DAM RADE!!!!

    No nie...teraz mi sie przypomnialo. Zgrzeszylam wczoraj Jak wracałysmy z córa do domu...to zachaczyłysmy o coctail bar...a tam wzięlam kawalek szrlotki(maly kawalek,bo były wieksze)...ale wzięłam.:( A taka bylam dumna ,ze nic nie naskrobalam:O
  24. -kropelka-

    120 KG!!!...ale bedzie mniej!!!DAM RADE!!!!

    Mania brawo!!!:) Własnie odchudzałam miesko na obiad. Moja mam wstawila rano.....Maskara..wylalam chyba juz szklanke tluszczu....a tam jeszcze tego plywa od cholerki. Moi rodzice strasznie tłusto jadają. Dokanczam to danie....ale jak patrze na ten tłuszcz to wszystko mi sie cofa. Od wielu lat staram sie jak najdalej trzymac od kuchni mamy.Jak cos nie teges,to sama sobie robie jeśc. W maire mozliwosci,jak dopadne to to"odchudzam' i staram sie sama gotowac dla rodzinki. Wklejam cos...co znalazłam na innym temacie ***************************************************************** Słuchajcie dziewczyny, trener na silowni podpowiedział mi, z ejak chcę szybko schudnąć, powinnam pic duzo kefiru. Finał jest taki ze piję tera ztylko kefir od kilku dni bo nie chce mi sie zupelnie jesc, rano wypijam duzy kubek danona to dopiero kolo 14 czuje głod wypijam kolejny i kolejny i kolejny, dziennie spada mi kilogram czasem pol. Chudnę w zastraszajacym tempie, cera wygladziła się jak nie moja, oczy nabraly blasku, oczywiscie obawiam sie efektu jojo, ale podobno białko podkreca metabolizm i nie spala się wtedy wlasnych mięsni. Czuję się niesamowicie lekko i świeżo. Nie czuje glodu - zupełnie. Duzy problem mam z zapachami ejdzeia bo dostaje natychmiast mdłosci wiec nawet jakbym chciała i tak nie zjadlabym pewnie nic innego. efekt jest niesamowity. w sumie w ciagu dnia wypijam koło 2 l kefiru ( lub maslanki) oraz 2 litry wody. Chudnięcie to jedno ale to co sie stało z moją cerą!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!! ********************************************************************* pIJE DZIS JUZ CHYBA 5 SZKLANE PŁYNU. Wypilam juz kawe.....3 szklanki wody z cytrynka...i herbatke czerwona biegam non stop na siku:O Do herbaciny tez dodalam imbir.Smakuje mi taka i fajnie rozgrzewa Mania pewnie kiedyś czytałaś o pilingu kawowym. Zaparza sie 2 łyzeczki prawdziwej kawy.odcedza na sitku.Do fusów dodaje 1 łyżeczke cukru.łyżeczke lub 0,5 cynamonu i ewentualnie jakis olejek(najlepszy chyba herbaciany--nie pamietam).Ja dodawałam tez odrobine oliwki dla dzieci. Taka paka masuje sie ciało w czasie kompieli. Efekt skora poprostu..jedwabista.. Wiem,ze taka papką wymieszana z balsamem mozna tez sie nasmarowac i owinąc folia.przykryć sie i po czasie zmyc. Ponoc to odchudza. Ja sie jeszcze nie owijałam...bo poprostu nie chce mi sie tak leżeć jak mumia:) I spokojnie...lepiej cos zjedz,,bo jak nerwy puszcza to najesz sie za bardzo. Ja to sobie tez bym z córcia pocwiczyla...ale ta pinda to nie za bardzo kocha ruch Ale na szczescie jest szczuplutka. Kidys namawialam ja na wspolne chodzenie na silownie,ale nie chciala. reszta ona tyle chodzi,ze jak na razie to wystarcza. Za to starszy syn to typowy sportowiec.Dzis wlasnie jechal na zawody.On od malego był jak człowiek"guma".Wysokie to...i chude. Jak przy nim staje to czuje sie jak "babcia" taka malenka przy nim jestem. Nawet przerósł juz tate. Jest nawet wyższy od swojego rodzonego ojca. Matko jak te dzieci szybko rosna:)
  25. -kropelka-

    120 KG!!!...ale bedzie mniej!!!DAM RADE!!!!

    Hej Dzis pokisilam sie troszke w wyrku. Maz po powrocie z pracy wyszykował najmłodszego do szkoly,wiec nie wstawałam....a potem jeszcze sobie pospalam. Zwleklam sie z wyra o 9-tej. Pewnie popołudniu juz nie zasne,wiec ten dłuzszy odpoczynek ..jak znalazł na dzisiejsza nocke. Ale dzis i jutro jedziemy razem...wiec bedzie mi razniej. W miedzyczasie wyskocze sobie do mojego slubnego na pogawedke:) Dzis juz zaliczyłam jednego gołabka...chudziutki taki...be sosu i z bardz chudym miesem... Nie wiem jak sie ma tu sprawa łaczenia skaladnikow...ale był pyszny. Dzis musze rozłożyc szamanie rozsądnie,bo cala noc czuwania przede mna. Jakos do rana trzeba wytrzymac. Mania spokojnie,chlopaki dojada cali i zdrowi.To normalka jak ktos bliski wyjeżdża. Ale faktycznie kawał drogi przed nimi.Chlapnij sobie meliske,moze troszke cos pomoże:) Tak sobie mysle,ze musze powrócić do domowego sposobu na piling...kawowy..który pieknie poprawia wyglad skory. A i zaczęlam dodawac do wody oprócz soku z cytrynki..odrobine imbiru. O jego dzialaniu mozecie sobie poczytac w necie. Aniaminka co z autem? Ty to chyba kobietko sama mieszkasz?Nie myle sie?Tak jakos wnioskuje to po twoich wpisach Barbla jak u ciebie...nie kusi cie juz mąz swoimi kulinarnymi wyczynami? Oj ci nasi domownicy przez to swoje pichcenie potrafia wszystko "zepsuć" A przeciez nie robia tego celowo:D Dorota a jak u ciebie...cos sie nam zatrzymalas na 17 stronce...tak jak ta twoja waga sie zatrzymała:).Mam nadzieje,ze juz jednak cos tam drgnęlo.? Miss ty to juz masz piekna wage. Ja tam o takiej nie marze,bo bym żle wyglądała jakbym byla taka chuda. Wysoka zbyt nie jestem...ale przy moich 165 cm...to wystarczy mi tak z 70 kg.....ale ma do tego jeszcze długa droge . . . . . .a i nie wiadomo czy ja pokonam;) Pozdrawiam goraco ..w kolejny mroźny dzien Sorrki za literówki
×