Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

-kropelka-

Zarejestrowani
  • Zawartość

    0
  • Rejestracja

  • Ostatnio

    Nigdy

Wszystko napisane przez -kropelka-

  1. http://www.vitalia.pl/artykul275_Top_lista_najsmaczniejszych_jesiennych_potraw.html
  2. Mam 33 witaj i tak jak proponuje oskarka-zaczernij sie:D Alez ja mam dzis bole.Przez deszcze dzis odpuszczamy ziemniaki.Przyda mi sie 1 dzień odpoczynku. wCZORAJ wieczorkiem lezalam i trzeslam się pod kocem.Tak moj organizm reaguje na zmeczenie.Dziwne ale tak mam.Poprostu czuje sie tak jakby lamala mnie grypa.Wystarczy ,że pochodze po miescie ponad 2 godzinki to tak samo sie ze mna dzieje pod wieczór.Nawet jak powyciskam więcej potow przy ćwiczeniach,to jest to samo ale z mniejsza intensywnoscia. Ale juz sie do tego przyzwyczailam i moich bliskich.Mąz wtedy tylko pzry mnie smiga:D Pozdrawiam
  3. Meg marzenie------------------------bardzo odległe do spelnienia:D:D:D
  4. Kobitki spójzcie ilez tam schodów w tych wiezyczkach do pokonania.A jakie piekne widoki i jakie przyjemne spalanie kalorii:D:D:D http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/650ba42d37161373.html http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/b3d0bdedb610a56a.html
  5. Meg jak to chlopiec ,lubi auta wiec moze wykonac zakladke w ksztalcie auta i wkleic np w miejsce szyb wyciete swoje zdjecie lub foto z jakichś gazet.Kwiatek to raczej nie dla chlopca. Albo niech zrobi na pasku kolorowym z jednej strony widac glowe a w dolnej częsci nogi.Więc z ksiazki wystawac beda tylko glowa i stopy nie wiem co jeszcze .Specjalistka od plastycznych prac jest nasza Krysia
  6. I sie dowiedziałam szczegulów. Na wiezyce idzie sie pod górke 600 m,a potem do pokonania 182 stopnie wiezy widokowej. Potem zejscie po tych schodach.I z góry. A nastepnie góra prowadzaca do zamku w ŁAPALICACH I TAM MNÓSTWO SCHODOW TEZ DO POKONANIA.zAMEK WPRAWDZIE NIE SKONCZONY ale stanowi od wielu lat niespotykana atrakcję.Mozecie zreszta sprawdzic same w necie wbijajac--zamek w łapalicach---. i jak tu nie mieć zakwasów:D:D:D:D
  7. Mam zabójcze zakwasy w nogachduzo schodow do pokonania mnie czekalo i ciagle pod gorke:D:D:D:D
  8. Dobranoc babeczki. do poklikania w srode. papa trzymajcie sie postanowien. hejka
  9. Dobranoc odchudzaczki:D:D:D Oj pzresdziłam dzis z orzeszkami w polewie,az mi jest niewesolo na zoładku.:( Mykam spac papa
  10. A ja sobie wcinam mój dziesiejszy obiadek.Zupke z kubka.To tez juz dlugo za mna chodzilo.W koncu mnie dorwalo. papa
  11. I zaczęlo się juz od pocxzatku roku szkol.Wizyta z malym u lekarza.W nocy gorączka,nos zapchany i bol gardla. Dostał antybiotyk a włąsnie już to kiedys pisałam,ze takie ciutkie jedzenie to nie za dobrze.Wtedy najgrozniej złapac efekt jojo.A pozaty mozna anemii sie nabawić.Troszke zbyt malo rozsadne Krysiu
  12. A ja sobie wlasnie szykuje obiad.Mam dzis chetke na gotowane warzywka. A żeby sobie troszke treściwiej to zjeśc to dodam jeszcze 2 jajka .Juz jakos dawno nie jadłam takich warzyw. Jakoś od tego poniedziałku mi idzie z jedzonkiem pomimo tego,że maz jest w domu.Zawsze przy nim to pod wieczór cos wysokokalorycznego sie cinalo,bo wtedy przewaznie ktos wpada na kawkę.Jak ma nocki i 2 zmiane to jest inaczej.Jak wpadnie kolezanka to sie tylko na kawce konczy. Ale powiedziałam sobie,że przez ten poniedzialkowy wyjazd biwakowy musze zacisnąc pasa,bo tam na biwaku to siła wyzsza,jak to zazwyczaj na takich wyjazdach bywa. Dzis sobie pomyslałamze pojdziemy kupić badbinktona to sobie pogram z dziecmi jak nie bedzie padalo.No i oczywiscie pilke weżmimy,zawsze to troszke dodatkowego ruchu.Już niestety sobie nie popływamy bo woda za zimna. papa zmykam do swoich warzyw. hej
  13. Pot sie leje,ale fajnie sie czuje. Wrócił juz maz i zeby nie słuchac marudzenia,że znowu przesadzam to 2 partia potem jak sobie przydusia komara.To juz u niego niemalze tradycja,takie pół godzinki snu.
  14. Hej dziewczyny. Widze ,że juz od rana pogawędki trwaja. Ja mam tez zasadę--waże sie tylko i wyłacznie rano.I zawzse opieram sie na tej wadze.Wiadomo,ze wieczorkiem po szmaniu bedzie wiecej. Mój maly ma dzies dopiero na 12.40.Szoka.A teraz oglada sobie baji to wsakuje na steper. papa
  15. ŁOŁ to kawał drobi ode mnie.A myslałam,ze wpadniesz na kawke.Chyba że wybierasz sie nad morze:D:D:D
  16. Krysiu poczta na ciebie czeka papa
  17. Katinka a w jakie strony sie wtej naszej polsce wybierasz?? ŁYknęlam sobie pol szkalanki piwka i tak mi sie zachcialo spac.I wszałam kilka chipsów.To musowy dodatek do piwka,zawsze moj maz kupuje jak bierzemy piwko.Ale bylo naprawde skromnie z tymi chippsami ale dzis tez bylo 50 minut wygibasów,wiec jest ok. dobranoc
  18. tak se zagladam wcinajac ogorasa. Własnie moje mięsnie odpoczywaja po 25 minutowej wedrówce na steperze. zaraz zmiatam na podloge i brzuszkuje i takie inne:D:D:D papa A wieczorkiem na mszę za mojego braciszka.To juz 3 lata jak go z nami nie ma BUUU:(:(:(
  19. u mnie dzis 2 kromeczki z wedlinka i pomidorasem.To juz chyba prawie tradycyjnie.Musze zmienić ranne śniadanko. A przed chwilka wcięlam sliwke i zaraz zabieram sie za druga. Wczoraj to sobie jeszcze zjadłam kilka paluszków i pochrupalam krazki ryzowe.Dzis po obiedzie będzie to samo,a na obiad kilka kopytek. Acha i wypilam sobie jeszcze kilka łykow maslanki.To yez juz tradycyjnie pozdrawiam
  20. ja zgłaszam sie po fotki i posyłam nasze zRadomia papa
  21. Oj Stokrotko,ty to jestes piczka,z czego ty sie kobietko chcesz odchudzać.W naszym wieku taka waga jak twoja jest jak najbardziej prawidlowa
  22. Alez sobie poszalałam dzisiaj.Mialo byc 30 minut a wyszło 50. Fajnie jak tak się zapedze,potem milo sie robi,że stac mnie jednak na wiecej:D Ale była okazja,bo maz poszedł na dzialke pomóc kopac mojej mamie,a ja spokojnie moglam sie powyginac bez jego ochów i achów. Dzieciaczki starsze jeszcze w szkole a mały poszedł na dwór,po odrobieniu lekcji. I nie ma sie co przejmowac zgryżliwcami,oni tez maja jakies \"ale\" u siebie :D:D:D
  23. Na obiad pochłonęłam gołabka.i tylko goląbka bez dodatków. a teraz mykam ćwiczyć. :D:D:D
×