-kropelka-
Zarejestrowani-
Zawartość
0 -
Rejestracja
-
Ostatnio
Nigdy
Wszystko napisane przez -kropelka-
- Poprzednia
- 1
- 2
- 3
- 4
- 5
- 6
- 7
- Dalej
-
Strona 2 z 39
-
Marzy mi sie cieplutkie łóżko:) Może pospie dzis dłużej,choc chce upiec ciasto,bo maz ma imieniny.Do kawki sie nada.Zapraszam na kawusie lub herbatkę papa
-
No kobietki...to juz niedługo Wy będziecie wstawać z wyrek,a ja cichutko wślizgnę się pod cieplutka kolderkę...i mam nadzieje pospac choc z 3 godzinki. Oczywiscie zanim to wyrko,to wyjscie z Ciapkiem i przygotowanie najmlodszego do szkoły.Reszta zostaje na glowie mojego meza.Ja potem odpoczywam.:) Milego,udanego i spokojnego dnia
-
Codzienna...a wiec powodzenia Witamy i zapraszamy
-
Xawusia jednak prawda była inna.To na szczęscie nikt psa nie zostawil.Córa rano sie przyznala,ze przywiozła psine z wioski od kolezanki.Zauroczyła sie w piesku. Mama cieple serce...wie o tym dobrze.Teraz trzeba babcie udobruchac. Zaliczylismy dzis weterynarza.Piesek wiekowo-2,5 do 3 miesiecy,mieszaniec,6,5 kg.Zostal dzis odrobaczony.Dostalismy płyn do kompieli i plyn na pchły. Lekarz stwierdzil,ze piesek zdrowy.W tym tygodniu mamy przyjsc na szczepienie.Wykapalismy go i juz jest czyściutki.Był bardzo spokojny.Teraz pozostaje wyuczenie go,zeby nie siusiał nam w domu.choc cała noc nie zesikal sie.Chyba byl bardzo wystraszony. Dzis już byl bardziej wesoły i ożywiony. Kupilismy smycz,obroze...no i raczej zostanie u nas.Zreszta nie ma wyjścia.:):) Bede miala towarzyssza do spacerow,kiedy chandra dopadnie,a raczej tak będzie dosc czest,bo taki juz mój los. Dzieci to juz na takie spacerki z mama nie chadzaja,a tak piesek bedzie mi towarzyszyl.:) Ochrzcili go dzis mianem...Ciapka...kiedys mialam psa Ciapka i byl u nas długo,bo 15 lat. Zmarl w tym samym roku co moj pierwszy maz. Mecze dzis 2 nocke,a potem 2 dni wolne. Smuteczków mam na glowie,ale całe szczescie dzieci mi wszystko wynagradzaja. Buziaki dla wszystkich papa...dobranoc
-
Już znam cała prawde o piesku...co ja mam teraz robic...serce sie kraje. Udanego dnia
-
Poprostu szok..moja córa wracajac wieczorkiem do domu usłyszala piszczenie zwierzatka.Kolo smietnika w zamknietym kartonie byl szczeniak.Nawet nie wiem jakiej rasy piesek,ale chyba bedzie buzy,bo juz nie byl takai malutki ale widac,ze mlody.Sierśc jeszcze taka puchata,łapki takie pekate. Przytachała go do domu. Sliczny psina,ale u mnie nie ma kompletnie wrunkow na takie psiatko.A na pewno bedzie duzy.Tym bardziej,ze nie mieszkamy sami,tylko u rodzicow. Pozwolilam go zostawic na noc,bo co z psiakiem o tej porze robic.Pojechalam do pracy.Nie wiem,jak bedzie sie zachowywał w nocy. Jutro musze gdzies podzwonic i zgłosic to znalezisko córki,może ktos mi podpowie,co mamy robic. Nawet nie wiem,kto takiego psiunka by chcial...:( Mam nadzieje,ze bedzie spokojny w nocy i nie da sie we znaki moim rodzicom.. Spokojnych i kolorowych snów wam życze papa
-
Xawusia taka lista ziółek...więc bierz sie za "odtoksycznianie" Pozdrowionka dla wszystkich. Na sama myśl o nocnej zmianie...boli mnie glowa papa
-
Xawusiu to wszystkiego najlepszego z okazji waszego świeta...szczęscia i miłości Zaliczyłam planowane ćwiczonka:) Ewelka trzymaj sie założonego menu.i waż sie,żeby była motywacja.Jak czujesz sie lzejsza to juz dobrze buziaki
-
A ja wzięlam sobie dzis wolne:) a wiec mam 2 dni laby od pracy:D Może uda mi sie w koncu solidnie poćwiczyć....centymetrów nie przybyło,ale jakos tak mi inaczej,ciężej Buziaki miłego dnia Xawusia jak ty sie dzisiaj czujesz??? http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/5e65457919f285e5.html
-
Czekoladowo gratulacje Pozdrawiam wszystkich i sorrki za nieobecność..ale jakos tak czas przez palce przecieka. Musze jednak sie bardziej zmobilizowac....ćwiczonka sie dopominaja o mnie:) Buziaki
-
Matko co to za choróbska ludzi lapia. Xawusia dużo czytałam o srodkach oczyszczajacych organizm.Moze wrto sobie coś takiego kupic.Najlepiej chyba na bazie aloesu. Zreszta Stokrotko moze i dla mamy takie cos...na pewno nie zaszkodzi jezeli nie pomoze:) Zycze wam zdrówka i sil. Ewelka to bedzie ful dzieciaczkow biegało za slodkościami u was Ciasto juz sie piecze,deser juz w lodowce. Zaraz przygotuje farsz do gołabkow,tylko musze kupic jeszcze wloska kapuste i poprzekładac zmieskiem...do dochowki i bedzie sie peklo wieczorkiem.Mam nadzieje ze skoncze wszystko przed wyjsciem na spotkanie klasowe. Jeszcze przed 3 smigam ponownie z corka do miasta w poszukiwaniu kurtki. Ja sobie sprawilam dzis buty,kozaczki takie prawie do kolan,spodniczke oraz bluzke koszulowa..ale te 2 rzeczy to w lumpku...zupelnie nowe i bardzo tanio od marks spencer:) Pozdrowionka dla wszystkich
-
Dziewczyny zdrówka ważycze. U mnie też zimno...dzis padał śnieg w miejscowości gdzie pracuje. Jutro ostatni raz na rano i wtedy może uda mi sie normalnie funkcjonowac i wrócic jakos do życia
-
Xawusia popierdzielilo mi sie. Patrzyłam na ta tabelke i na stopke...stokrotki:);O Sorrki za wpadke. No matko bardzo droga ta rada na odchudzanie.Dzis tyle zaoszczedziłam nie idac do fryzjera i na pewno nie wydam tej kasy na takie tableteczki:)
-
Dla mnie niedziela to czesto i gęsto zwykły dzien w pracy wiec spoko. Teraz kiedy nie ma męza to wolne w niedziele jest jak męka. Dzien mija ale jakby wolniej.W dodatku jak piekna pogoda tak jak wczoraj to jeszcze gorzej na serduchu. Dobrze ze dzieci mi wczoraj potowarzyszyly,wiec nie bylam sama:) Czekam az mi wlosy wyschna i smigam na spacerek. Aga czyli tereny bliskie o ktorych pisałam.Ja mieszkam na pomorzu wiec kawał drogi Ewelka spokojnej i owocnej pracy Stokrotko a tobie sil zycze na to szkolne siedzenie i nauke. Nemazja...halllo Pozdrowionka
-
Hejka Xawusia ten drineczek to u mnie juz w chałupince ze dwa lata sie kisil. Ja tez taka alkoholowa jestem;) A taki słabiutki jakbym kompot pila. Nie zapomnialam sie zwazyc...na wadze dzis niecałe 77...a wiec umownie...77;)..czyli na chwile obecna mam za sobą 12 kg. No i fakt mam dzis wolne i palanuje wziąc sie za swoje włosy.Kupiłam płyn i chce nakrecić wałeczki..troszke ręce pobola ale juz zaczynam troszke sie na te kudły denerwowac a wiec to sygnał aby cos zrobic.Tak akurat za 10 dni położę farbe i bede"piekna" na przyjazd męza:D Miłego dnia dla wszystkich
-
Hej kobietki Zalewałam dzisiaj dolka drinkiem kokosowym;) Wcale nie pomoglo. Jakby co dzis sie ważylam i na mojej sprytnej wadze było 77,5...to wrazie co..jakbym jutro miala jakies zaniki pamieci co do ważenia;) Moje dzieci po weselu troszke wymeczone,ale juz dzis sobie darowały poprawiny...szkola jutro Aga pewnie rozsypane jestesmy po Polsce no i po swiecie,bo Ewelka na iinym kontynecie:) Nie wiem czy to ty czy Czekoladowo...ale mam wrażenie ,ze ktorś z was z okolic ślaska???? Spokojnego wieczoru i rodzinnego moze przezyje te 2 tygodnie papa
-
Cześc dziewuszki Xawusia taki parowar to moje merzenie...musze w koncu sobie kupic Uwazaj na swoje zdrowie i dbaj o siebie:) Jezeli chodzi o mój kefir to jeszcze go popijam w pracy. Wczoraj jak zjadlam kubeczek joguru to jakos juz potem nie mialam ochoty na nic wiecej,brzuch mnie bolal,wiec kefir nadal jest w lodowce firmowej...no i ja oczywiscie teraz tez jestem w firmie...może go dzis wypije?;) Dzis dzien przed praca zlecial ekspresowo. Njpierw wyszlam zrobic zakupy i kupic kwiaty,bo moje dzieci dzis na wesele szly do rodziny mojego pierwszego meża.Ja oczywiscie bez meza,wiec teraz jestem w pracy. Potem robilam wloski córci ,a nastepnie makijaz I tak to zlecialo..a poetm do pracy. Od jutra odpoczywam.Na szczescie tym razem ominęly mnie nocki:):D Jezeli chodzi jeszcze o kefir,to fajnie zabija uczucie glodu,a i maślanka oraz jaogurt naturalny. Aga czy byłabyś w stanie zerzygnowac z kawy?Ona zatrzymuje wode w organizmie. CHoc mowi sie ze kofeina pomaga spalac kalorie,to jednak nigdy kawoszem nie byłam i nie potrzebuje tego napoju Pozdrawiam wszystkich fajnie,ze tak tloczno nam sie tu zrobilo. Stokrotka jak problem...to wiesz...wal jak w dym papa
-
Witam piatkow..u mnie też juz prawie weekend,ale dopiero od niedzieli.Jeszcze 2 drugie zmiany i wolne. Witam nowe,chetne do towarzystwa kolezanki Xawusia moja bratowa tez ma wycietą tarczyce a z wagi nie spada.Pamietam jak miala nadzieje,ze po tym to juz tylko schudnie tak jaj jej ciotka...a tu figa...waga nie spada. Lekarz kazał jej kategorycznie schudnąc...ma juz przyrządy do cwiczen,ale jeszcze sie za nie nie zabrała Wczoraj nie wyszadł mi dzien kefirowy w pracy.Zamówilyśmy sobie z kolezanka po malym chisburgerze...a kefir zostawiłam na dzis.;) Tak to jest jak sie ma towarzystwo przy posilku. Na szczescie nie jestem fanka taiego jedzenia...raz,dwa razy do roku trafia mi sie chec na coś niezdrowego:D Swojego celu wagowego nie określam,bo sama nie wiem w jakiej "sobie" bede sie podobała i powiem stop. Jak chcecie tą tabelke to moge sie wpisywac bazujac tylko na swojej domowej wadze,choc tak jak pisałam.ona ciagle pokazuje inaczej...inne miejsce..inna waga. I tak juz wybralam sobie jeden punkt,ale czy to wlasciwa waga to nie wiem? Pozdrawiam i zycze udanego dnia papa
-
Xawusia życze zdrówka dla męza:) Oj chcialabym móc teraz zaopiekowac sie swoim męzem:);) Jeszcze troszke sie na niego naczekam. Ewelka z głowka sukces pewny,powodzonka buziaki dla wszystkich
-
Hej u mnie znów za oknem zapowiada sie piekna pogoda.Dzis mam tez wolne,ale mam nadzieje,ze zleci mi to lepiej niz wczoraj.Jak ja nie lubie teraz miec wolnych niedzieli.Dzieci zajete swoimi sprawami. Pogoda piekna a ja siedze w domu jak ten ciul. Wczoraj wybralam sie na rower,troszke wyrzucic z siebie swoje smuteczki.Lezki poleciały...ale nie wiem czy cos ulzylo. Dzis wybieram sie na zakupy,bo moje dzieciaki w sobote ida na wesele.Ja z powodu braku towarzysza,na wesele nie ide.Musimy kupic jakis prezent,choc fundusze ograniczone. Bylam na pobraniu krwi.Jakos mam dziwne wrazenie,ze anemia znow daje o sobie znac Zaraz zabieram sie za ćwiczonka,zeby jakos sie rozruszac i poprawic nastój. No i aby tak do ...jednak 30:(,wtedy to dopiero powitam męza w domu::):D:):D Xawusia obcykałas juz te ćwiczenia 8-minutowe???? Ostatnio wyciskalam sie z moja corką,ale ona to bardzo szybko sie męczy..musze jeszcze bardziej ja rozruszać,nie wiem po kim ona ma taki anty stosunek do ruchu? Pozdrowionka dla wszystkich i udanego dnia i tak pieknej pogody jak u mnie papa
-
Hejka wszystkim Zaliczyłam juz poranna dawke ruchu...zaraz musze wyjsć do sklepu,a potem znów na 2 zmiane do pracy. Czas powolutku sobie plynie...i tak aby do 28-go...potem juz bedzie mi lzej na duszyi o wiele lzej fizycznie:):):) Jak tam u was panienki zdrowko,jak walka z nadliczbami?:) Za oknami sloneczna jesień,ale dosc wietrzna...czyli poprostu zimno:( Pozdrowionka dla wszystkich
-
Kiedy wraca na sza Ewelka????
-
Mój dziesiejszy dzien to glownie w kuchni.Jutro naszym chlopakom wyprawiam urodziny...wiec trzeba bylo przy torciku posiedziec i przy słodkosciach. Bedzie jutro nadmiar...a wiec trzeba pomyslec o wzmozonym ruchu:):):) Pozdrowionka
-
WITAM Przepis na pyszny deser z serków mascarpone 2 żółtka ubić z 2 łyżkami cukru pudru,dodać 2 serki mascarpone osobno ubić kubeczek śmietany kremówki z 2 łyżkami cukru pudru następnie obie masy wymieszać razem wykładać do pucharków,wbić okrągłe biszkopty Na wierzch wykładać frużelinę...polecam wiśniową.Można zastąpić konfiturą wiśniową babuni.Lecz mimo wszystko frużelina jest lepsza Smacznego
-
Xawusia muzyczka faktycznie ujmujaca. Ja tez lubie czasami posłuchac takiej muzyczki. W czasach samotności jednak takie rytmy dla mnie nie wskazane. I tak bez takiej romantycznej i melancholijnej muzyczki łzy ciekna po policzkach. Ciągle teraz zyje wspomnieniami z pobytu u męza. Niestety musze czekac kolejny miesiac,ale potem bede go juz miała na dlugo.Jezeli uda nam sie znależc prace tu...to juz na zawsze. Bardzo ladna pioseneczka,choc słowa nie powinny mieć znaczenia teraz w naszym życiu bo to nie ma byc...ostatni raz http://vanntorie.wrzuta.pl/audio/6sTjsoVCQmp/sasha_strunin_-_zaczaruj_mnie_ostatni_raz
- Poprzednia
- 1
- 2
- 3
- 4
- 5
- 6
- 7
- Dalej
-
Strona 2 z 39