-kropelka-

Dzxis wypad na nocke na wioseczke.Alez będe grzeszyla/. Ale dzis to zjadlam tylko 2 ogoraski,popilam maślanke i 2 krązki ryzowe. To podklad do wieczornego szaleństwa. pozdrawiam

To jest sliczne:D same oceńcie http://wh4t3v3r.wrzuta.pl/audio/3lECHajrEx/friends-_naucze_cie_zyc

DLA LUBIACYCH KRZESEŁKA Ileniuszków :D:D:D:D:D:D:D:D:D:D http://pl.youtube.com/watch?v=6tuVrh-zJvs&mode=user&search=

Oj cos tu ostatnio marniutki ruch. Masz racje alex nie ma co sie poddawac.Cierpliwośc jak najbardziej wskazana.Juz kiedys pisalam,ze takie prawioe nic w utracie wagi może trwac nawet pol roku,a wiec nie ma sie co zalamywac,tylko robić wszystko aby waga w tym czasie nie poszla w gore.Nacieższe to utrzymanie wagi. JA teraz przez to 3 dniowe wieczorne piwko to wcale nie mam sukcesów,ale tak poza tym z jedzeniem to staram sie mieścic ,razem z tym piwkiem w garnicach 1200 kcal. W pzryszłym tygodniu wyjezdzamy do Wlodawki ,a wiec znowu trudności,ale jakoś to będzie. pozdrawiam

Oczywiscie---spódniczka---:D:D:D

Krysie to najprawdopodobniej jakies uczulenie. Na pewno kupisz w aptece cos bez recepty.Albo kup kosmetyki do nawilżenia z serii AA,nie uczulajace. A tak po za tym to lykaj wapno. Tez swoje robi papa A taka ksywke to mi wymyslił mój małżonek.Tak mnie nazywa w domu:D

Tak Krysiu,to co ludzie wyprawiaja z autami,te przeróbki to glupota albo nadmiar pieniedzy i niewiedzy co z nimi robić. TEn samochód z drzwiami otwieranymi do gory byl na sprzedzz.Bagatelka ,wystawiony za 99 tysiaczkow. To fakt,ze mój maz mnie tam zaciagnal ale mi sie takie cos tez podoba.Mam takie odskoki czasami. Śmialam sie ,że bylam akurat ubrana na taka imprezke,bo wracalismy przecież ze spokojnego rodzinnego spotkania. Czyli spudniczka i elegancka bluzeczka.Dobrze,że nie ubralam butow na obcasieHi.hi Oskarka,czytaj,czytaj,bo wiele ciekawych rzeczy mozna sie dowiedziec a przy okazji nie wyjśc jak Zablocki na mydle Dzis znowu patelnia. Pozdrawiam i zycze przyjemnego smażenia

Tu jest ful filmikow z tej imprezki samochodowej. Krysieńko zobacz o co biega z tym tuningiem http://pl.youtube.com/watch?v=VyImJKHOFlc&NR=1 pozdrawiam wszystkie. A moja córcia zostaje jeszcze na obozie.Zwariuje:(

A ja witam z raneczka.UFFF,bardzo goracego,raneczka Krysiu pewnie nie napisalam nazwy dobrze,z tym tiuningiem ,ale z grupsz chodzi o to ,ze sa auta przerabiane na styl sportowy. Pelno takich bylo,a bardzo charkterystyczne dla tego typu aut sa wielkie i z wielka sila glosniki.Zajmuja prawie pól tylu auta.Odjazd na maxa. A zdzierali te opony podczas pokazu az do felg.Mnóstwo gumy sie tylko walalo po placu i oczywiscie wiela dymu i smrodu. Ciesze,się,ze twoja decyzja cie nie załamala i czujesz blusa.Zawsze jest jakies wyjscie.A to co napisalas to świeta racja. Ja zawsze powtarzam ,ze jakby mnie mialy zmienic pieniadze,a raczej ich nadmiar,to nie chce byc nigdy bogata.Swoj majatek nosze w sobie i mama obok siebie.Nic wiecej oprócz zdrowia do szczęscia nie potrzeba.Aby tylko bylo co jesc, Pozdrawiam was i trzymajcie sie w tym upale:D:D:D:D

Kasienka powodzenia ja tez po tym piwku jade na wodzie. Już mnie męczy ta wedrówka do lazienki. Ale w taki upal to tylko sie chce pic pozdrawiam

A ja grzeszę i piję bardzo schłodzone piwko--friq-- Pozdrowaski

Kasienka witaj ponownie. Dobrze,ze sie nie zalamujesz i masz zdrowe podejście do problemu.W kupie sila i razem zwycieżymy te nadprogramowe kiloski:D:D:D pozdrowaski moje drogie

Włśnie wszamalam dośc póżne sniadanie,ale jakoś tak wyszlo. Bula z ciemnego pieczywka zaliczona z szyneczka i pomidorkiem. A teraz to zapijam herbatka czerwona z pokrzywa. Po tej mieszance to ciegle siusiam.Meczące ale wylatuje to co w nadmiarze. Po tym wczorajszym dniu owocowo warzywnym zlecialo jakieś0,5 kiloska.Fajnie tak sobie oczyścic się raz na jakis czas. pozdrawiam papa

Krysia ryzykowna decyzja:D A koszatniczka to taki niby szczur,ale to wcakle nie jest zwierzątko z rodziny myszowatych. Czysciutkie w utrzymaniu,troszke halasliwe,jak smiga po klatce,al ma bardzo przyjemny pyszczek. Zalicza sie do gryzoni,ale nas nie gryzie.Poprostu obgryza to co ma pod pyszczkiem A to fotka takiego zwierzaka.Nasz jest identyczny.Wszystkie sa takie same,tylko ,albo wieksze albo mniejsze http://koszatniczki.klub.mylog.pl/ksiega Aja dzis mam swoje kochanie w domku,wiec juz nie bede tak siedziala w zhałupie.Ostatnie 2 dni to wcale nie chcialo mi sie wychodzić. Pozdrawiam was cieplutko

Do wczesniejszego menu doszla jeszcze surówka z pekińskiej z kukurydza i ananasem,oraz jogurt pitny. No i grzeszek---orzeszki w czekoladzie :D:D:D:D:D:D:D:D:D:D

Witaj cie AIVA i JOLA.Życzę powodzenia i dzielcie sie z nami swoimi sukcesami. Alex juz mnie dogonilas.ALe twój sukces jest o kilogram wiekszy od mojego.Brakuje mi jeszcze kilograma do twojego osiagniecia.aLE I TAK MOJE 14 KILO MNIEJ TO DUMNIE BRZMI :D Meg no widzę,ze piekna pogoda ci sie szykuje na urlop,a wiec wszystko bedzie gralo.Alez bedziesz miala zaleglosci jak do nas wrocisz:D Krysia,piesek sliczny.Sama bym chcial,zeby byl u nas piesek ale nie bedzie komu z nim wychodzic jak znam zycie.Tym bardziej,ze my mieszkamy na 4 pietrze.A jak wyjechac bedziemy chcieli to niestey zostawiamy problem rodzicom na glowie.A my przeciez tak uwielbiamy podrózowac. Muszę zadowolic sie koszatniczka.:D Baja czytaj i nie zadręczaj sie porazkami.Widzisz ,że nie ma tu takiej zupelnie bez skazy Oskarka jak tam opinie na temat for slim.Biore tez i nie wiem czy widzę jakas roznice. Dzis na pewno.Cały dzień jade na owocach i warzywach.Nie mam w ogole ochoty na nic konkretnego.Jedyne co dzis wcielam tresciwego to 3 kesy pasztecika. A tak 2 banany,nektarynke,2 kalarepki i 2 krazki ryzowe.A poza tym to caly czas cos pije. Ale nie nazekam na braki w dzisiejszym jadlospisie. Moge sobie troszke pogrzeszyc bez wyrzutów. trzymajcie sie pozdrawiam wszystkie razem i kazda z osobna

To mi sie podoba http://www.youtube.com/watch?v=DsNFxOOnjgw&mode=related&search=

HEJKA ODCHUDZACZKI :::::::::::::D:D::::::(:(:::::::::::::::D:D:::::::::::::(:(::

Kasienka trzymaj sie i odpoczywaj.O figorke sie pomartwisz jak bedziesz w domku Poprawiam tabelke K-rysia.......Wawa......41lat.......156cm.....(82,0 kg ) 76,5 kg-> 60kg Elciamelcia..............42 lat.......162cm.....(87,0 kg ) 84,7 kg-> 68kg Stokrotka65..............37lat......162cm.....(66,2kg) 59 ,8kg -> 58kg Alexandria................36lat.......164cm.....(90,0kg) 76,0kg -> 68kg Baja70.....................36lat......172cm .....94,1kg -> 68kg Żona żołnierza...........33lat......173cm......(75,0kg) 72kg-> 60kg Oskarka...................36lat.......172cm.....(105kg)- >80,7kg-> 65kg -Kropelka-....Lębork....35lat......165cm.....(89,0kg) -75,3kg -> 68kg Meg12 ..Jelenia Góra...39lat......165cm.....(74,0kg) >61,8-> 60kg Bania.......................35lat.......170cm......(97,0 kg) 90kg -> 67kg Bebet37...................37lat.......158cm.....(87,5kg) -> 86kg → 65 kg Kasienka1973.............34lat.......160cm...........(86kg ) 78kg -> ? pozdrowienia dziołchy

Meg to wcinaj warzywka. Ja nieustannie pod reka wchwilach slabosci mam swoje niezawodne krązki. Juz jakos sie przyzwyczaiłam do tychswoich nawykow,ktore zmienilam,ale jednak przed @@@ dopada mnie taka chęć ciąglego przeżuwania,że szok. Dobrze,że nie odechcialo mi sie cwiczeń.Musowo chociaz 15 minutek dziennie. Niestety ta pogoda nie sprzyja spacerkom.Ale dzis pospacerowalam chociaż po schodach w bloku i po markecie. Zawsze to dodatkowa dwka ruchu do ćwiczen:D:D::D:D Trzymajcie sie dziewczyny swoich postanowień i głowka do góry nawet wtedy gdy czasami coś nie wychodzi i jest pod górke.

Trzeba przeskoczyc stronke:)

Ale pogoda paskudna jak tu jechac na jakis biwak.Przeciez nie bedziemy siedziec pod mokrymi namiotami. A taki ladny mial byc ten lipiec Dobrze ,że powazniejsze plany dopiero na sierpień,bo inaczej byłaby calkowita lipa Apetyt jak zwykle przed @@@ dopisuje ale staram sie nie przecholowac. Naj mocniej ciagnie na slodkie. Ratuje sie ryzowymi krązkami z czekolada.Zawsze to co innego niz batonik i co najwazniejsz--lżejsze klorycznie. Ale dzis sie zmierzylam.Centymetry ulatuja.po centymetrze zlecialo zdolnych partii ciala.Trzeba bedzie ochudzic ciuchy znowu.Ta sukienke która kupiłam tak tanio przed weselem musze zwęzyć w biodrach,bo bardzo odstaje.I wtedy w końcu będe ja mogła ubrać.Wisi i wisi w tej szafie.Pogoda nie za bardzo na taka kiecke.Niestety. pozdrowaski

Cos taniego i może warto sprobowac.Moze na kogos podziala.Sprawdzcie i poczytajcie sobie.Na kafe jest tez temat o tym specyfiku http://www.lekolandia.pl/product_info.php/products_id/2858 Pozdrawiam

A co do imprezki to byla udana.Do domu sciagnelismy przed 3 nad ranem.Wytańcowalam sie ,że hej.Mąz tylko sie smieje i mówi---kochanie ales ty sie wyginala tak fajnie.Muzyczka fajna to i nogi same podrygiwały.Poszlismy tam tanczyc a nie siedzieć. papa

Alex ,gratulacje. Widzicie zawsze jest tak,że ktos może nie mieć frajdy wyjazdu na wspólny urlop. Ja sobie bardzo cenie nasze rodzinne wypady.Chocby nawet na jedna nocke.Mamy dusze podróznikow.Kiedy tylko czas pozwala i oczywisci kasa to wsiadamy w autao i hejdaRodzinka rozsiana po Polsce to jest sie gdzie zatrzymac Ostatnio ogladalam program o odchudzaniu i na pocieszenie dla wszystkich---po pierwszej fazie gubienia kilogramow moze nastapic nawet pół roczna przerwa w gubieniu.Organizm potrzebuje duzo czasu aby do konca sie przestawic. A podczas tego czasu najtrudniejsze i najwazniejsze jest utrzymanie osiągnietej wagi.I to juz jest sukces. Zatem dziewczyny trzeba sie uzbroic w cierpliwośc i nie zmieniać juz przyzwyczajeń żywieniowych tych nowo wyuczonych. Moze to pocieszenie dla was,bo mi ta informacja duzo dała.Ciagle ta nadzieja jest. Pomalutku ale skutecznie..papa