Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

-kropelka-

Zarejestrowani
  • Zawartość

    0
  • Rejestracja

  • Ostatnio

    Nigdy

Wszystko napisane przez -kropelka-

  1. pozdrawiam. Krysiu fotki jescze raz poslalam.Chyba będzie juz dobrze. Stokrotka,ale nie pamietam czy juz wysyłalam tobie. papa Alex GRATULACJE
  2. Dzieki bardzo za fotki od Krysi i stokrotki. Własnie sprawdzilam na poczcie. Stokrotce mialam juz wczesniej podziekowac,ale nie pamietam czy to zrobilam.Krysia wlasnie wyslalam do ciebie swoje fotki. Czekam na reszte kobitek. papa krysia zmieniaj meza .NIE NA innego tylko na lepsze:D:D:D Zapomnialam wspomniec,że wczoraj i dzisiaj skakalam na skakance.Wczoraj 110 podskokow dzis 20 wiecej.Cholernie to meczace:D:D:D
  3. Witam wszystkich dlugo oczekiwanych i gratuluje sukcesów :D:D:D Alez ja sie dzisiaj dziwnie czuje.Kazdy ruch glowa wiąze sie z kreceniem w głowie.Jakos oczy same mi uciekaja.Siedziałam dzis troche na slońcu i może dlatego tak mi sie dzieje. Mam nadzieje,że zaraz przejdzie,bo chce troszke poprasowac. Ciagle jestem bez ciucha na wesele.Mąz caly czas namawia mnie na sukienke.Bardzo mu na tym zalezy,ale nie wiem jaki będzie efekt końcowy moich zmagań z ciuchem.Ta piekna pogoda ktora sie rozpoczęla jest znakiem do tego aby ubrac sie swobodniej do będzie cieplo.Zaczęlam sie juz dzisiaj ogladac chociaz za spodniczkami.Może cos w tym stylu wykombinuje. Dzis moje sniadanie to 2 kromki razowca z wędlina i pomidorem,a na obiad warzywa gotowane z odrobina gotowanej piersi.Popijam jeszcze maslanke. ludzie a w tej łepetynie cały czas karuzela. Złaszam sie po fotki kropelka34@poczta.onet.pl pozdrawiam
  4. o ludzie ,jakie bledy:( Sorrki. Ta herbata,oczywiści esamo h i wiele ,wiele literówek.Ale juz tak jest jak sie zapierdziera:D:D:D
  5. cześc odchudzaczki. Jak ktos ma sukcesy to gratuluje a,jak nic nie widac tymczasowo to zycze sukcesow.Sobie oczywiscie tez. Moje drogie sprawdziłam w necie cene tego colonu. Jest w postaci jakiegos proszku.Cena w granicach ok.20 do 30 paru zl. Ja kiedys mailam to bio cla z zielona cherbata.Kupilam cale opakowanie i w moim przypadku niepotrzebne wydanie pieniedzy.Może na kogos innego zadziala.Pomomo ćwiczen i przyjmowania leku nie zauważyłam róznicy.Czy brałam czy tez nie to zmian widocznych nie ma.Doszłam już do wniosku,że sama muszę nad tym pracować.A jak mam problemy z tym no widomo< to biore te tabletki o ktorych pisalam.Dodatkowo podpieram sie maslanka. Nawet kiedy pilam te herbatki z kruszyna i senesem to nie miałam efektów,a te tabletki to dzialaja super. Ale wybór należy do was:D:D:D papa
  6. Nie poprawiłam stokrotki K-rysia....................41lat.......156cm.....(82,0 kg ) 76,8kg -> 60kg Elciamelcia..............42 lat.......162cm.....(87,0 kg ) 84,3 kg-> 68kg Stokrotka65..............37lat......162cm.....(66,2kg) 60 ,0kg -> 58kg Alexandria................36lat.......164cm.....(90,0kg) 78,0kg -> 68kg Baja70.....................36lat......172cm .....94,1kg -> 68kg Żona żołnierza...........33lat......173cm......75,0kg -> 60kg Teoria względności .....34lat......164cm......68,0kg -> 60kg Poranna-kawa............32lata.....166cm.....62,0kg -> 58kg Oskarka...................36lat.......172cm.....(105kg)- >82,0kg-> 65kg A-nna......................30lat.......168cm.....80,0kg -> 60kg -Kropelka-.................35lat......165cm.....(89,0kg) 77,5kg -> 68kg Meg12......................39lat......165cm.....(74,0kg) 63kg -> 60kg Bania.......................35lat.......170cm......97,0k g -> 67kg Bebet37....................37lat.......158cm.....(90kg)8 8,5kg->??? teraz juz chyba gra:D:D:D:D
  7. cześc. Aktualizuje tabelke. K-rysia....................41lat.......156cm.....(82,0 kg ) 76,8kg -> 60kg Elciamelcia..............42 lat.......162cm.....(87,0 kg ) 84,3 kg-> 68kg Stokrotka65..............37lat......162cm.....(66,2kg) 61 ,0kg -> 58kg Alexandria................36lat.......164cm.....(90,0kg) 78,0kg -> 68kg Baja70.....................36lat......172cm .....94,1kg -> 68kg Żona żołnierza...........33lat......173cm......75,0kg -> 60kg Teoria względności .....34lat......164cm......68,0kg -> 60kg Poranna-kawa............32lata.....166cm.....62,0kg -> 58kg Oskarka...................36lat.......172cm.....(105kg)- >82,0kg-> 65kg A-nna......................30lat.......168cm.....80,0kg -> 60kg -Kropelka-.................35lat......165cm.....(89,0kg) 77,5kg -> 68kg Meg12......................39lat......165cm.....(74,0kg) 63kg -> 60kg Bania.......................35lat.......170cm......97,0k g -> 67kg Bebet37....................37lat.......158cm.....(90kg)88,5kg->??? Bebet nie okreslila celu.Zastanów sie i dopisz do tabelki. W czoraj i przed wczoraj miałam slodyczowe dni.Maskra.Właściwie nic innego nie jadlam tylko wcinalam ciastka.Ponad rok takich nie moglam dostac i jak kupilam we wtorek to jadlam 2 dni. Ale juz zjedzone więc nie mam juz co wcinac. Waga na dzień dzisiejszy 77,5 więc nic w góre nie poszlo,a oto chodzi:D:D:D:D pozdrawiam i mam nadzieje,że juz nie będe miała takich napadów. Powiem cos odnosnie chromu.Na mnie to w ogóle nie dziala.Łykalam chrom i nic wcale nie zmniejszylo to mojej checi na slodycze.Zostalo mi jeszcze kilka tabletek to je wezme do konca,bo po co maja lezec.Ale szczeże przyznaje,że na mnie nie dziala. A na problemy z zaparciami mam radę.W aptece kupilam włoskie tabletki ziolowe o nazwie SOLIEVO.Nie ma po nich reakcji uzaleznienia i wystarczą ,w moim przypadku 2 tabletki.Na opakowaniu jest 3 ale ja biore 2.Pomagaja bardzo. W opakowaniu jest chyba 15 tabletek za ok 10 zl.To nie tak drogo. pozdrawiam i zycze udanego dnia.
  8. witam drogie panie. Jakos ostatnio nie moglam znależc czasu na pisaninke z wami.Nawet nie mialam mozliwosci ,zeby poczytac co skrobalyscie. Ale dzis sie dosadzilam juz do kompa.Nie wiem czy uda mi sie wpaś pozniej.Jakos nie mam sily na dlugie przesiadywanie.Maz ma nocki a ja zaraz po jego wyjsciu szykuje wyrko i do spania. To chyba tak mnie oslabia i usypai@@@.Innego wytlumaczenia nie mam. Niestey nie kupilam sobie jeszcze kreacji na weselicho.Postanowilam zostawic to sobie na ostatni tydzień przed imprezka,wtedy juz bede zmuszona cos kupic i nie bedzie wymyslania.Chce sie ladnie prezentować ze swoimi utraconymi centymetrami. Dzis wywiadowka u corci.Jakos ide spokojnie bo i ona sie wyciszyla i wziela za nauke. Jutro planuje wizyte u fryzjera,ale moze do jutra się rozmysle.Tak to juz ze mna bywa.Ale musze upozadkować swoje kudelki wiec chyba sie nie rozmyslę. pozdrawiam papa
  9. Ja jestem po browarku.oczywiście takim slodkim.Ale czuje sie pelna.Ale cos malo dzis jadla.Tylko 2 kromki chleba z salata i serkiem.A na obiadek ,tak jak pisałam --warzywka z jajem. I tak jakos dzien zlecial sobie.Juz dzis do was nie wpadne.ŻYcie rodzinne od dnia dzisiejszego na maxa.Jutro chyba pojedziemy gdzies szukac ciucha dla mnie na to wesele.Zbliza się wielkimi krokami,a ja nic sobie nie upatrzylamCos nic mi sie tu o nas w leborku nie podoba.Zreszta nie mam w ogole pomyslu na ciuch. Najgorsze,że nie lubie spódnic i chyba wyskocze tradycyjnie w portkach. trzymajcie sie skarby. papa
  10. Ciagle czekam:):):) A potem to juz z gorki:D:D:D
  11. Elciamelcia___jak tam twoja wena??? Dopadla cie wreszczie.:D:D:D Pomachaj chociaz łapką:):):)
  12. Ja dzis zaplanowalam na obiadek dla siebie,warzywka gotowane i podsmazone z 2 jajcami.Oczywiście tylko na odrobinie tłuszczu. Myślę,że picie 2 razy dziennie herbaty z pokrzywy,dobrze robi.Woda nie zalega worganizmie i nie czuje tej ocięzalosci przed @2. Kiedys mój kuzyn ,zajmujacy sie róznymi ziólkami i zdrowa zywnoscia,mówil ,że jego klega bardzo duzo schudl pijac pokrzywę.Myslę,że własnie to iz dzieki niej woda nie zatrzymuje sie worganizmie,to mial efekty.Ale pewnie i tez dodal jakas diete,chyba że w jego przypadku sama pokrzywa wywolala taaki efekt.Cóz,organizmy są rózne:D:D:D A jutro jeszcze wystepowac będzie u nas Norbi.Na zakonczenie imprezki pokaz sztucznych ogni. Zastanawiam sie czy uda nam sie wypad.Nie przepadam za dlugim wystawaniem na takich widowiskach. Jeśc tam nie będe,za piwem nie przepadam,a poza tym jak wypije to odrazu musze biegac do WC.Zreszta od tych cherbat to i tak mam kłopot z czestym odwiedzaniem łazienki.Dobrze jak jestem w domu,gorzej w miescie. Pozdrawiam i mam nadzieje,że uda mi sie choc na chwileczke jeszcze tu zajzeć. papa
  13. EJMI----OOOOOOO---- jUZ zaczęłam dzialac:D:D:D:D To milutkie
  14. No i wspaniała wiadomośc na początek dnia.Właśnie doczytalam,że Ania i Bartuś szykuja sie do domku.:D:D:D:D:D:D:D:D:D Szkoda tylko ,że Yasmin jeszcze polezy.Ale to może jej wyjśc tylko na dobre.Zastanawiam sie jak na ten szpital zareagowala jej siostra. Pozdrawiam serdecznie. A,Monia fotki dostalam ,dziekuje bardzo.Maleństwo widze rośnie:D
  15. Oj widze,że przymiarki detektywistychne trwają:D Wydaje mi sie ,że te pomarańcze to znudów to robią,a te nasze reakcje tylko je prowokują.Chca bardzo zwrócic na siebie uwagę,wiec wydaje mi sie,że nie ma co tego wiecej komentować.Ominac i póśc dalej. Pozdrawiam was wszystkie i śle buziaki. Mam nadzieje,że z Yasminka dobrze i nie zanudzi sie wtym szpitalu. Witam nowe szczęściary i namawiam do rozmówek. Śmigam sie popocic troszke,póki mala spi. papa
  16. Tam nie mialo byc Elcia tylko Stokrotka. sorrrrrrryyyyyyy
  17. Normalnie jestem wyzuta. Chyba zbyt przesadzilam z tym ruchem w dniu dzisiejszym.Taki wysilek przed @@@ jest nie wskazany.Położyłam sie ale nie mogłam zasnac.Zresztą jak,przy dzieciach. Zaraz mykam do wyrka i czekam na powrót męza.Dzieciaczki zaraz pogonie do wyrek. Chciałam sprostowac te bulki.One to byłu typu 3 ziarna,czyli pieczywko ciemne. Ale i tak przed chwilka wszamalam 7 orzeszków w czekoladzie:( No cóz,ale mówiłam,że nie zrezygnowalam ze slodyczy. Może gdyby tak bylo to waga bardziej by spadała.Ale co tam waga,ważne centymetry. No ale na ich spadek też czekam. Zastanawiam sie jak zadziała ten balsam.Chlerka,drogi byl,ale jak juz zamówilam (choć to byly tabletki)to go wzięlam.
  18. Acha---- upomonam sie o niedostarczone fotki,a troche mi ich jeszcze brakuje
  19. Naj słbiej idzie w sobote i w niedziele,jak gdzies sie wybieramy,ale potem w ciągu tygodnia to nadrabiam. Male grzeszki są dozwolone,ale tylko MAŁE:D:D:D:D Pozdrawiam i postaram sie jeszcze cos skrobnąc. Wena wrociła ale przeszła na Elcie.Może i jej przejdzie.
  20. A i jeszcze wypilam hektolitry plynów,czyli herbatki i woda. Babet---jedna ważna zasada koniecznie jedz śniadanie.Najlepiej do 2 godzin po przebudzeniu. Kazda z nas ma jakis swój sposób .Ja jem mniejsze porcje niż wczesniej,duzo sie ruszam,czyli postawilam głownie na ćwiczenia.I staram sie n nie jeść po 18-stej. Słodyczy nie odstawiłam,ale i tez nie wpierdzielam ich na potege. Podjadam owoce,ale częściej warzywa. Jak chcę cos pochrupac,to zamias super chrupaczy jakimi sa oczywiście ---chipsy---,szamam krązki ryżowe. I to cała filozofia jeżeli chodzi o mnie. Teraz spadek wagi jest bardzo powolny,ale przez pierwsze 2 miesiace zleciało 8 kiloskow.Potem tempo sie zwalnia,ale zasady nadal trzymam.Zreszta weszlo to juz w krew,więc nie mam wiekszych kłopotow.
  21. Witajcie staruszki i nowe kobitki.hihihi. Sorki jak kogos urazilam,ale nie chodzilo mi o wiek tylko o staz na topiku. Własnie wszamalam tak zwana kolacje.Niestety dos duzo tego bylo.A powód taki,że zbliza sie @@@@.Ale juz postanowione,że to byl ostatni syty posilek.Potem to już coś w rodzaju rzodkieweczki,lub jakiegos owoca. A dzis wcisnęłam w siebie: 2 kromeczki (takie malutkie)RAZOWCA Z WĘDLINKA I POMIDORKIEM. zAMIAS masla smaruje chleb serkiem smietankowym RAMA. A potem była zupka z winiar--gorący kubek.Najbardziej lubie pieczarkowa adzis była z kurczaka No i teraz 2 bulki zwędlinka i pomidorem:( ---o tę 1 za duzo.Ale zaraz wskakuje na steperek i wypoce te nadmiary. A tak poza tym to wszamalam mnóstwo rzodkiewek. Ratuje sie tym na potęgę.Jak nachodzi mnie chęc na chrupanie to smaruje po rzodkiewki.Mamy na dzialce wiec na ich brak nie narzekam. Dzis kupilam pęczek,ale różnica kolosolna.Odstawilam te kupne.Wcale mi nie smakuja.Poczekam na działkowe.
  22. Oj a tu same nerwy z powodu leżenia w szpitalu. Aneczko wspaniele,że bartus odzyskuje siły i serduszko gra.Właśnie mam lezki w slipiach.Choraba serca jednoznacznie kojarzy mi sie zmoim braciszkiem.Zawsze boje sie,że komus sie nie uda tak jak jemu. Ale na szczęscie sie wam powiodlo. Chciałam sama zadzwonic do Annah i pogratulowac ale tylko kiedy juz o tym pomysle to klucha staje mi w gardle.Nie bylabym w stanie znia rozmawiac. Posle jej smsa Yasminko całuski dla ciebie i dbaj o siebie.Dzidzia na pierwszym miejscu.Nie rozumiem waszych nieporozumień z siostra.To dla mnie cos nie do ogarnięcia.Sama mam rodzeństwo i może i zdazaly się jakies docinki i pouczenia ale nie na taka skalę.A rodzice dla nas to najwieksze skarby i zawsze patrzymy na to jak oni przezywaja różne sprawy.Pomoc z naszej strony zawsze mają. pozdrawiam was serdecznie trzymajcie się kochane papa
  23. małe jest piekne:D http://ziza.ru/2006/11/10/nemnogo_pjatnichnogo_pozitiva_44_foto.html
  24. Może cos ztym moim pisaciem jutro drgnie,bo dzis to juz raczej nic nie wypali. pozdrawiam... papa
  25. czytam,czytam,ale cos pisanie nie wychodzi. a to do czego nie straciłam chęci to-----ćwiczenia.A więc kuleczko to odpowiedź na twoje pytanie spadam i postaram sie jak najszybciej nabrać sił i checi na pisnie. buziaczki moje drogie kolezanki. papa
×