-kropelka-

Stokrotko tobie sie nalezy porządny kopal w dupsko za to,ze napędziłas nam stracha...i wielki buzialza to,ze nadal jestes z nami:):):)

Ewelka ,ja juz wszystkich argumentów używałam. Ale nasza córka zawsze była idywidualistka,robila inaczej niz jej podpowiadano. Wybor szkoły w ktorej jest tez sie wziąl nie wiadomo skad,a teraz mowi,ze nie odnajduje sie w niej,ze nie pociaga jej to,a to byl jej wybor. Nie bede skromna,wiem ze jest ładna dziewczyna i bardzo inteligentna,ale w niektorych kwestiach jest poprostu niereformowalna.:( Mąz nie szuka pracy,tyle,ze wyprswadowal jej chec pracy w Holandii,bo troszke słyszal. Ona caly czas twierdzi,ze nie chce wiecznie teraz pracowac,tylko za rok wrócic do szkoly. Wole juz opcje zeby przeniosła sie do wieczorówki i tu cos podlapala. Teraz to jedyna moja deska ratunku...dzieki temu nie straci renty...choc to grosze,ale jest http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/83d04389d2a3ddf7.html http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/83d04389d2a3ddf7.html

Stokrotka a ty to chyba kopniaka w dupsko chcesz,co ty za bzdury opowiadasz.Przestan sie wygłupiać.Tabletki???to chyba na przeziebienie ci potrzeba lub na przejżenie na oczy,że facet nie jest wart ciebie. Wracać mi tu no szybko i przeprosic koleżanki za te głupoty o jakich piszesz i za to ,że napedziłas nam stracha!!!! Dawaj,głowka do góry i do przodu.Uwiez mi,ze przed toba jeszcze trudniejsze problemy życia dorosłego..i jak to zazwyczaj bywa...stawisz im czoła. Cos o tym wiem,nie omijaja mnie w zyciu tragedie Pozdrawiam wszystkich papa

Duchem nadal obecna...podczytuje...ale cos sie zebrac w pisaniu nie moge. Ciagle sie oswajam. Cwicze nadal i sie pilnuje choc to,a teraz mi latwiej...jak męza nie ma,nie podklada mi pod nos smakolykow pozdrawiam

Mam nadzeje pomalutku dojśc do siebie...i znow pozadręczać was swoja obecnoscia pozdrawiam i zycze udanego i milego dnia z najblizszymi

Xawusia poslalam nowy. Pozdrawiam wszystkich sorrki ze jak po ogien ale szykujemy sie do przyjecia gosci papa

Jutro urodzinowa rozpusta mojej Corci.Dzis wolne ale przsiedze caly dzien w kuchni pewnie. Nie mam czasu nawet zjesc.Pochlonęlam na szybkiego banana,ale teraz musze zjesc sniadanko.Cos póxno mi to wyjdzie A potem zabieram sie dalej za pichcenie,choc duzo tego nie bedzie,bo moja corcia swietuje glownie poza domem ze znajomymi...jutro z rodzinka. Pozdrowionka dla wszystkich Na tym linku który podsylalam niektorym na poczte sa najaktualniejsze foty papa

Czesc dziewczynki duchem jestem z wami,ale zaczely sie przygotowania do soboty.Moje malenstwo dzis ukaończyla 18 latek:) Zeszlam z nocki i wsakuje na 2 zmiane...jutro wolne ale glownie siedzenie i pichcenie w kuchni. Mam juz zrobione spody do tortu.Na ostatnia chwile zmienilam koncepcje,ale u mnie tak jest....biszkopty mialy byc prostokatne...a zrobilam okrągle:0 Xawusia,dziekuje Buziaki dla wszystkich

Asia głowka do góry.Problemy niestety nas nie omijaja. Spijcie spokojnie:)

Hejka dziewczynki Witam nowa kolezanke. U nas dzis pogoda sie popsula,nie ma upału Cała noc padało. JAk dl mnie,ide na 2 zmiane,to bedzie lepiej w pracy,bo i tak tam cieplo,a chlopaki na produkcji to topia sie z ciepla. Zaliczyłam lekarza.Nadal musze lykac anty:(ale wszystko na dobrej drodze jak narazie Tyle szczescia,ze nie odlozyły mi sie one w zbedny dodatek do ciała. Pokonałam ten głod,który towarzyszyl mi na poczatku brania tabsów. Teraz juz nie czuje tego. Pozdrowionka dla wszystkich

[kwiatek

Za duzo problemow sie nawarstwiło ...nie mam sił tu nic pisac...ani podnosic forum. Papa dziewczynki...na ta chwilke znikam Pozdrawiam wszystkich a jezeli chodzi o kwestie wiodacą tu na forum,to dalej powolutku waga spada... Życze owocnego pisania,jeżeli jeszcze komus sie zachce cos skrobnac hejka

Kobietki,chyba na troszke znikne...problemy odbieraja mi chęc pisania...przepraszam Zycze powodzonka Ale jeszcze tu pobazgram:)od czasu,do czasu

Hej dziewuszki..ja znikam na jakis czas Nagły wyjazd..bo okazja pozdrawiam

Hejka właśnie gościlismy męza brata z Anglii...niestety przez nasz jutrzejszy wyjazd nie mozemy dlużej znim sie spotkac...no trudno...ale ten wyjazd to taki odwekany od lipca przez wypadek mamay. Dostalam urlop i jedziemy na kilka dni buziaki i pozdrowienia dla wszystkich papa

Xawusia jedziemy w kierunku Katowic ale wysiadamy wczesniej i kierujemy sie w strone Kielc... Moze jeszcze zachaczymy tereny koło Częstochowy...ale nad tym trzeba pomyslec papa

Hej dziwczynki U mnie pogoda zaczyna sie poprawiac...ja dzis mam 2 zmiane,wiec niedlugo posiedze w domku. Ja na obiadek robia dla rodzinki naleśniki ...zrobilam tez sosik z kurek,bo sąsiad wczoraj nam przyniósł. Ja do pracy zatacham sobie cos na szybkiego do jedzenia...penie serek wiejski...tak najprosciej Piszecie o salatce pomidorowej z cebulka i barszczu ...a ja to takim czyms nawet sie nie zadowole..Ja naprawde mam tak skromne menu,ze masakara.Barszczyku nie jadam,,,cebulki w swieżej postaci tez nie...ale wam zycze smacznego:) Przyszykowalam sobie sukienusie na jutrzejsze wesele.Musialam ja sobie troszku zwezyc i tera jest git Pozdrowionka dla wszystkich papa

Xawusia nie wiem czy to cos w rodzaju diety Duncana,bo ja nie wiem i tak o co w dietach takiego typu chodzi,bo nigdy sie nie interesowałam.Cos tam podczytywałam,ale szczegółów nie znam. Czytając to przykladowe menu widze,ze prawie kazdy posilek ma w sobie jakies bialka i chyba jest ich duzo...ale moze sie myle. Zreszta dla mnie taka poukladana dieta nie wchodzi w gre..ja nie umiem życ na podstawie schematów... Nie planuje do przodu co zjem,bo nie ma to dla mnie sensu,,bo nie wiem co bede robila za poł godziny,a tym bardziej co wieczorem taka jestem planowo nie poukladana:) Jem to co mam...nie stac mnie na dostosowywanie sie do diet papa

Hejka mały spadek weny...wiec stąd moje braki na forum...a przy okazji mały spadek wagi...waga wskazuje 77:) Mania może ty cos sie orientujesz w temacie.Prosze o pomoc...wysle ci na poczte buziaki dla was :):):)

Xawusia włąsnie powitalam was tak wczesnym rankiem z pracy:) Głowa dalej boli,to chyba coś z cisnieniem..zmiana pogody??? To juz wiem jakie okolice nasza Xawusia zamieszkuje Stokrotka,jak zdrówko??? Jeszcze troszke mi zostało do 14...myslalam,ze sobie po pracy pospaceruje,ale przypomnialo mi sie ,że musze dokonczyc ciasto dla bratowej na pogrzeb:( Trudno potem pospaceruje,jak będe wracała z kosciola.. Pozdrowionka dla wszystkich ide cos przekasic i troszke poodpoczywac..nogi w dupsko mi juz włażą:)

Witam udanego dnia papa

Koniec wolnego i mniej czasu na poklikanie. Po pracy troszke zajec i teraz dopiero wpadam Piecze sie 2 ciasto dla bratowej.Chce juz zabrać jutro wieczorem,a ja jestem w pracy rano...wiec pieke juz dzis Pyszny serniczek sie dopieka:) W pracy tyle roboty,ze nie mialam jak choc troszke do was skrobnąc...no i cos net szwankowal,wiec nie bylo mowy o cierpliwym czekaniu Powrót do pracy przyplaciłam dos dotkliwym bólem głowy.To pewnie przez niespokojny sen i pobudkę o 4.30:O Trzy tabletki już łykalam,a ta cholera dalej boli:( Chwilke spokojnie posiedze to moze przestanie trzymajcie sie kobitki i milego wieczoru wam życze

Mój mąz zwariował.Wczoraj wieczorkiem zamarzyłam sobie taki pyszny koktail z owocow...jeszcze nigdy takiego nie pilam. Dzis razem z pieknymi kwiatami dostałam pełne siatki owoców,z ktorych moje kochanie zrobił koktail.Jaka pyszota. Dadalismy jeszcze lody truskawkowe i odrobine dzemu truskawkowego.Koktajlik byl z pomaranczy,mandarynek,bananów.kiwi.nektarynek,nawet odrobina awokado alez boski nektar:):):) to nie bylo dietetyczne,ale jakie smaczne papa

Niestety Xawusia,zycie takie przewrotne. Temat śmierci to moja trauma... z tego powodu mam często odruchy nerwicowe..trzęsie,dusi...a jak słysze karetke to wariuje papa