Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

-kropelka-

Zarejestrowani
  • Zawartość

    0
  • Rejestracja

  • Ostatnio

    Nigdy

Wszystko napisane przez -kropelka-

  1. No i chyba szwagier nie kupi autka.Nie udzielili mu kredytu.Wlasciciel komisu próbuje jeszcze w innym banku. Czyli jutro też bedziemy mieli goscia.Tak własciwie to pojechal do domu przed godzina. Widzę,że tu u nas maly ruch.Co jest grane panienki? Znowu jestem Elcia,na straży.Pelnię dyżur,bo cos daleko uciekamy do tylu.Jak teraz szukalam to myslalam,że juz nas niema.Ale zagrozenie juz chyba minęło. to hej kochane,trzymajcie sie.Lecę robić jakies szamanko dla dzieciaczków. Ja oczywiscie juz tradycyjnie nie wcinam o tej porze.Dbanie o linie caly czas dba.Pocieszeniem kolejne 2 cm mniej w pasie.A jakie samopoczucie po ćwiczonkach.Cholerka laska niedlugo ze mnie będzie hihi:D:D:D
  2. No to jeszcze ,żejeemy.Na szczęście. robimy dzisiaj wypad na naocke na wioske,w rodzinne strony meza,.Jego brat przyjechal na 2 tygodnie zze szkocji.No z żona juz prawie rozwód.Przyjechał do dzieci,a dzieci szczęśliwe ,bo tak jak mamuska juz sie nauczyly ,że przyjazd taty to kasa. Co to robi pogon za pieniadzem.Na codzien to my zalatwiamy jego sprawy finansowe,czyli rachunki za telefon(on jest i tak na nas,a raczej na męza),WysyłaMY ALIMENTY,JAK ON PRZYSLE KASE. mAM NADZIEJE,ŻE ZALATWI TYM RAZEM ZLECENIE BEZPOSREDNIE NA JEJ KONTO I UWOLNI NAS OD TYCH ALIMENTÓW I JESZCZE WPŁAT NA JEGO KONTO. tRZYMAJCIE SIE KOCHANIUTKIE,MILEGO DNIA. PAPA
  3. oto powod znikania topikow. http://f.kafeteria.pl/temat.php?id_p=3416759
  4. DZIEWCZYNY,uwaga,byc może jesteśmy zagrożone.Kasuja dlugie topiki.MAM nadzieje,że nas nie ruszą papa
  5. A własnie odnosnie artykułów .wczoraj reklamowali jakas gazetke dla przyszłych mam.Pierwszy numer to jak w sam raz dla was Monia.A może juz go macie.Tam tez zauwazyłam porady dla przyszłych tatusiów. Dobre takie gazetki.To dobre rady dla obojgu . Zawsze pomogą rozwiązac jakies problemy, Jak tam Ejmi samopoczucie,mam nadzieje,że juz nie myslisz o przykrych rzeczach. Kinga to jak twoje maleństwo juz raczkuje,to rzeczywiscie trzeba mieć oczy dookola glowy.Patrz bacznym okiem na swoja pocieche,zeby nic sie nie stalo.Trzeba byc bardzo przewidywalnym przy takich szkrabach. A gdzie cala reszta.Elcia gdzie cie wywaiło kwiatuszku. Yasminko obserwuj bacznie swojego faceta.Widać,że się stara więc jak poczujesz,że to ten czas to wynagrodx mu jego starania.Też nie bądź za chlodna.Pamiętaj o szczęście musicie walczyć razem,mimo przeszkód, cześć cała reszta :D:D:D:D:D:D:D:D:D:D:D:D:D:D:D:D:D:D:D:D:D:D:D:D:D:D:D:D
  6. CZEŚĆ DZIEWCZYNY. Ja wam radzę jedno odnosnie tych snów,a szczegolnie tobie Ejmi.Sen to sen i w chwili kiedy nic sie nie dzieję nie zaprzataj sobie nimi glowy.I tak wierząc w to nie jestesmy w stanie zmienić tego co zapisane jest w ksiedze naszego życia.Prędzej czy póżniej przyjdzie na wszystkich czas.Dlatego radze zyć tak aby jak najmniej zalowac tego co zrobilismy i jak przezylismy nasze życie. Nie myśl prosze o tym co ci się snilo.Pociesz się,że już niedlugo bedziesz w ramionach swojego kochanego i wszystkie smutki i troski odrazu uleca jak za dotknięciem magicznej różdźki.Skup sie głównie na tym,że w koncu będziecie znowu troszke razem i wykorzystaj to na maxa. Sny niestety plataja figla,a to że dodatkowo obciaza sie swój brzuszek na wieczór też niezdrowo wplywa na nasze sny.Wczoraj to usłyszałam w telewizji,wypowiadała się jakaś dietetyczka. A może ten browarek wieczorny splatal ci niemilego figla.Prosze EJMI nie zadręczaj sie i szukaj samych przyjemnosci. Zycze wam pozytywnych mysli na resztę dnia i cały weekend. BUZIAKI DLA WSZYSTKICH. A zauważyłam ,że ktos wpada na inne topiki i sledzi wszystkich .Zauważyłam wczoraj pomarańczę mieszajaca na twoim topiku Yasmin.Ale ktos ma z tego frajde.
  7. I zaś pomarancze.Juz dzis dwie wszamałam i więcej nie chce!:D:D Trzymajcie sie babeczki cieplutko. Mam nadzieje,że reszta naszych koleżanek zagubionych gdzieś w nawale życia codziennego,weżmie przyklad z KINGI i odezwa się wkońcu do nas. Może chociaz pomachaja łapka. Mylo ty oczywiście też,nasz rodzynku.:D
  8. nie ja jedna,kochana.Cale mnóstwo kobitek sie martwilo. Dobrze ,że znów jesteś. Spadam,bo dzieciaki sie pchaja. papa
  9. No i wlasnie dostalam tel.od męza.Najpierw mieli przestoje,a jutro musi iśc do pracy na 12 godz:(.Czas tak szybko leci.Zaraz bedzie marzec i taka sytuacja bedzie powtarzała sie coraz częściej.A potem codziennnie. No tak ,ale dobrze że ta praca jest;D
  10. Kingus to wspaniale wieści.Dobrze że wciąz należysz do grona szczęśliwych,bo jak ktoś na tak długo znika to mam stracha,że cos się złego stało. U mnie jakos czas sobie leci.Szczęscie nie opuszcza.Zreszta nie pozwole na to
  11. Kinga skarbie gdzie ty sie podziewałaś jak ciebie nie bylo.? Przeciez my tu nieraz się pytamy o tych ktorych dlugo nie widac.Ty nie byłaś wyjatkiem duża bużka za obecność
  12. oj widze,ze po kolei kazda chyba dostanie jakąś rade od pomaranczy.Zobaczymy na kogo przyjdzie kolej.Ale cóz ,jak ktos ma z tego radoche. nO to Ejmi jednak tesknota wzieła górę.Spotkasz się z mężem.Gratuluje decyzji i juz życzę sukcesów na kursie.Na pewno pójdzie ci dobrze. papa
  13. oj ci faceci.tylko z nimi klopoty ,ale bez nich jeszcze gorzej:D Gawit ty się nie wyglupiaj z tym dźwiganiem,to calkowicie nie wskazane w twoim stanie.- Pozdrawiam was goraco w ten zawiany i sniezny dzien.Znowu u nas zrobila sie zima,ale jak policzylismy z męzem to dopiero 3 opady sniegu tej zimy.Liczylismy ten jednodniowy śnieg z listopada.Masakra,cos skapa ta zima.Mi to oczywiście nie przeszkadza,ale potem na tym ucierpią roslinki.No i oczywiscie co za tym idzie ceny pójda w góre. papa[
  14. no w końcu mi sie napisalo,ale nie wiem czy kuleczka zrozumie.Ale przecież jestescie madre dziewczynki,więc będzie ok. Qurde co ja chrzanie.pogubiłam sie chyba sama. pozdrawiam i mocno sciskam.nie przejmujcie sie moja kołowatoscia:D:D:D
  15. Co jeste grane???MIALO BYĆ -BOBASEK CHYBA POGUBIŁAM WAS
  16. tam mialo być\"napisałamI TAK DALEJ:D
  17. No i kuleczka mi sie tez pokrochmalilo.Wcześniej tez mialo być do ciebie a napisałam .Jkos mi te niki kojażą sie tak samo. Monia ty jestes dziesiaj usprawiedliwiona,zreszta wszystkie panie w ciązy.Wam Bozia odpusci nietrzymanie scislego postu.To raczej i tak nie wskazane w tym stanie. Ja to bęe musiala chyba na około kościola na kolanach zasówc,bo umnęło mi rano,że to post i wszamalam na śniadanie kawałek kilbasy.Troche była postna,bo gotowana.Moja wina,moja....:( No cóz i takie rzeczy się zdarzaja. A bobasek ,żeby nie czuła sie urazona to ciebie tez podziwiam,zreszta jak wszystkie was. POprostu was lubie i mam wielka nadzieje,że kiedys naprawdę będziemy mogly sie spotkac wrealu. papa
  18. Kuleczka chyba juz jesteśmy skazane na te pomylki.Ale mnie to nie przeszkadza.hihi Monia nie gniewam sie.:D:D:D
  19. Oj bobasu życze ci udanego życia.Ty to jstes optymistyczna i wesola babeczka. A więc czas hucznych zabaw na razie sie skonczyl.Jak ten czas leci. Jestem w trakcie oczekiwania na moja podopieczna.Ni emialam z kim zostawic Damianka wiec prosilam ,zęby mi ja przywiezli.Rodzice wybrali sie do kościola,Starszy syn wczoraj poszedl na nocke do brata,a Monia tez nie nocowala w domu tylko pozwolilam jej iśc do kolezanki.Mialam wczoraj przyplyw dobrego humoru i skorzystala na tym.Ale tu znowu odezwal sie brak konsekwencji.NIe mialo juz być lażenia na noc.Ale jak tu nie ulec jak ona tymi swoimi cudnymia oczkami zamruga to swiat staje sie inny. Na szczęscie wybuchy jej humorków zdarzaja sie juz żadziej.Chyba zaczyna raozumiec,że ten jej bunt nie przynosi niczego dobrego. Moj mąz dzisiaj w pracy na rano.Jakos tu pusto dzisiaj w tym domu,a jeszcze wczoraj bylo ful dzieci,bo oprócz naszych,była mala i syn brata.Poprostu full haus. Mam nadzieje,że wasze dzieciaczki-Elcia i b.ona juz sie czuja lepiej.Mój Damian tez juz wlasciwie dwa tygodnie kaszle.Nie caly dzien,ale ma takie napady.Właśnie dzis skończyl mu sie antybiotyk.Mam nadzieje,że będzie dobrze po niedzieli i wroci bez problemów po feriach do szkoly. To życze wszystkim udanego dnia i posylam mocbuziaków. Usmiechy na buziakach dzisiaj widze i to bez wyjatków.Choć wiem,że dolegliwosci ciazowe nie sprzyjaja temu,alez co czlowiek jest w stanie wytrzymac dla tych maleństw.
  20. oj oj daleka trzeba bylo szukac.Az na 3 stronce. Dobranoc dziewczynki i zyczę Yasminko przemyslanej i trafnej decyzji.Byliscie ze soba tyle lat wiec ty go znasz najlepiej i mozesz domniemywac jak on bedzie sie zachowywal. A wsze maleństwa niech rosna wam zdrowo w brzuszkach i nadaja waszym pysiaczkom jeszcze wiecej uroku i urody niz jest w nich teraz. Dobranoc i milutkich snów. Ejmi zaopatrz sie w romana,bo cięzko będzie z toba podczas tak dlugiej rozląki z męzem:D
  21. dziewczyny jak wasze dzieciaczki dostaja antybiotyk to pamiętajcie żeby lekarz przepisał cos oslonowego.Bo na przyszlośc będą problemy. Kiedys nie przepisywalitylko walili antybiotyki a ja przez to teraz cierpie.Ciąłe nawroty zapalne pochwy. Ale wziełam sie sama za to i widze jż efekty.Od ponad miesiaca dawkuje sobie citrosept.Naprawde widze zmiany.Juz nie ma tekiej dużej częstotliwosci wyste powania dolegliwosci.Powinnam to ciagnac przez 3 m-ce i zamierzam to robic.Właściwie to juz dawno o tym czytalam ale dopiero teraz sie za to wziełam sumiennie. Paskudne w smaku ale juz sie przyzwyczailam. POZDRAWIAM. bOBASKU ZAGLADAJ I POKLIKAJ CZĘSCIEJ. A mój mąz znowu ma wolne i nie bede tu tak regularnie. Ale tak tesknie,ze czytam i czasami cos skrobne zebyście mnie nie zapomnialy no i jak w przypadku mojej kumpeli pocieszyly,choc sama wiem,ze nie powinnam sie tym przejmowac. papa
  22. Czaes kochane kolezanki.Widzę,że Mylo znowu zawalony robota i nie ma czsu sobie poklikac.Ale my cierpliwe baby jestesmy wiec poczekamy:D Pisalam wczoraj,że mi wcielo pisanie.A pisałam o imprezce sobotniej.Ogolnie rzecz biorac byla udana.Okazalo sie na koniec,ze bylismy zcałym moim rodzenstwem,bo w piątek brat przyjechał na 3 dni zBelgii i wyciagnelismy ich tez.W sobote chęc na zabawe wykazala tez moja siostra.No bylismy wszyscy.Ale jednak brak bylo mi ...wiadomo kogo.Ciagle cięzko przy takich imprezach przyzwyczaic mi sie,że jast mojego rodzeństwa o jednego mniej. Jedna ze znajomych ,której zaproponowalismy ,żeby poszli znami naciagneła tez spora grupe ludzi.Bylo nas razem 25 osób.Wszystkie sprawy zwiazane z zabawa dla tych ludzi załatwial mój M.pODZIELILI CAŁE TOWARZYSTWO NA 2 STOLIKI,BO PRZY JEDNYM BYLOBY ZA DUZO. I tak wlaściwie caly czas mówiłam,że będziemy przy 2 stolach.Imprezka się rozpoczęła.Okazalo się,że Aga,czyli ta znajoma przyszła sama,bo facet się na nia wkurzyl i nie wrócił na czas do domu,bo chcial sie odplacic.I tu wlasciwie pies pogrzebany.Jej nerwy wypłynęły po dawkach alkoholu na nas.Agłownie na mnie.Choc nie wiem do tej pory,czemu .Zaczęło jej przeszkadzac,że była moja siostra,ubzdurala sobie,że jej szwagier musial dostawiac krzeslo,co bylo nie prawda.Kompletnie nie dala sobie nic przetłumaczyc.Koniec końców,popłakalam się.Bylo mi przykro,że nie odpowiadała jej moja rodzina,gdzie w ogole jej nie poznała,.Przez cała zabawe nikt nawet z ich stolika nie podszedl do nas aby się chociaz przywitac.Bylismy pierwsi to chyba ci co przychodza pózniej sie witaja.Nawet nikt z tamtej gromady nie podziekowal za załatwianie imprezy,ale to szczegół.Aga wystrzelila,że nie bylo dla niej miejsca przy naszym stoliku,a tych ludzi których naraiła w ogóle nie znala.I wez teraz zrozum kobietę. Niestety trafiła na mój bardzo słaby punkt w tych pretensjach.Rodzina!I dlatego te łzy.Zamiast tego jej jednego szwagra,który dosiadl sie do naszego stolika z 3 osobami,wolałabym jednego mojego brataktórego już niema. Dobrze,że to bylo pod koniec to zabawe uważam za udana.Na koniec mój mąz dał jej zje..w. Niestety kobieta nie nadaje sie na imprezy,bo 2 tygodnie wczesniej zrobiła akcje na zabawie firmowej jej faceta.Też się wstydu najadl. Myslałam,że przyjdzie przeprosic,ale niestety nie bylo jej.Tak własciwie to nawet nie zwróciła kasy,która założylismy za nia ta imprezke.Jesj facet był i zwrócił sm za siebie choc nie był.Ona powiedzial jemu,że nie ma za nia zwracać,bo ona sama to zrobi. A szkoda gadac.Jestem miękka bardzo i bola mie takie sytuacje.Ale juz mi przechodzi. Jezu ale napisałam.Mam nadzieje,że choc częśc zrozumiecie z tych moich zali.Ajak was to znudzi to pozwalam to ominąc. Trzymajcie sie pysiaczki zdrowo:D:D:D CALUJE
  23. napisalam się,ale jakos mi wcięło tekst. Chłopaki czekaja na kompa.Jak dam rade to sie rozpiszę jeszcze raz i opiszę co u mnie. A jedno jeszcze dodam.Otóz w końcu mamy prawko,a własciwie to moje kochanie.Tym razem sie udalo. Częstuje szampanem.Kielichy w góre! :(yasminko bardzo mi przykro,mocno cie tule i zycze aby szczęście ciebie odnalazlo.Usmiechaj sie czesto,bo to odstrasz smutki i przyciaga dobrych ludzi.Dziel sie z nami nawet najmniejszymi radosciami i powierzaj swoje smutki.Razem zawsze latwiej pokonac przeciwnosci losu.Twoje szczęście juz ciebie szuka
  24. jestem ,żyje ale jakos nie mam dostepu do kompa. Po imprezie sobotniej dopadla mnie chandra. POZDRAWIAM WAS KOCHANE.Postaram sie jak najszybciej was doczytać i poklikac. papa
×