-kropelka-
Zarejestrowani-
Zawartość
0 -
Rejestracja
-
Ostatnio
Nigdy
Wszystko napisane przez -kropelka-
-
Ewelka...domysliłam sie ;)
-
Dziekuje Wam dziewczynki. Jak milo od rana. W domu życzonka,tutaj życzonka i pyszny szampan :):):) A jaki schłodzony Dziekuje bardzo Ewelka dziekuje za komplementa....a na poprawe chumoru w dniu urodzin na wadze dzis zobaczyłam 77,2:D:D:D Dziwonka żeby mieś stopke w swoich postach musisz wejsc na swoje konto...tam masz miejsce na wpisanie swojej treści. Możesz zawsze cos zmienic A tu masz podpowiedź jak sie robi te sprytne buźki i inne cuda:) http://forum.o2.pl/emotikony.php Udanego dnia wam życzę
-
Działeczka obskoczona Xawusia tata to za duzo nie wskóra.Sam nie nalezy do zdrowych. Leczy sie na astme i cukrzyce...trzeba tez na niego uważac. Ale jak moja mama sie uprze to nikt jej nie zatrzyma Moj obiad nie tak dietetyczny jak ta sałatka Ewelki,a le i tak chudsza jak dania moich rodzicow. Takze smakowalo. Własnie mąz odgrzewa sobie i zje na kolacyjke ja zabiore sie za ogóraska działkowego Spokojnych snów koitki Amowilam ,ze na 3 kursach schodowych sie nie skończy...dodalam jeszcze kolejne 4:):):) alez dzisiaj sportu było:D Dobranoc
-
No tak Asiek juz dzis zaliczyłam 6 wspinaczek:D Nie przejmuj sie ,że nie odpisalaś. Ja tez jakoś późno zobaczyłam wiedomosc od ciebie mama sie uparła i tak jej sie spodobalo na powietrzu,ze wracalismy od lekarza na pieszo. Zmęczyła sie,przyznala sie w domu do tego. Po schodach cięzko wchodzic,bo kości w kolanach troszke poleniuchowaly...ale dała rade pozdrowionka
-
Mania racja...upał nie do zniesienia. Udalo mi sie zarejstrowac mame do neurologa i zaraz bedziemy wychodzic. Tyle dobrego,ze nie trzeba juz czekac Troszke sie kobietka namęczy,bo my na 4 pietrze mieszkamy.Zejsc to jeszcze,ale potem wejśc. Mimo upalu juz dzis sobie poćwiczylam,a wracając od lekarza zalicze poraz 3 wejscie na 4 pietro:) a to pewnie nie koniec pozdrawiam
-
Dziwonka to ty masz takie profesjonalne kółeczko...bravo Ja mam zwykłe,ale dosypałam ryzu do srodka,bo bylo za lekkie. Ewelka poćwicz kreconka,zobaczysz jaka to frajda no i ja tez w jedna strone krece. W druga moge sobie pokecic samymi bioderkami.To mi wychodzi dobrze...maz tym sie raduje:P;)
-
Ja mam dzis wyzwanie....na jutrzejszy dzień i na sobote. Jutro mam swoje"18' urodzinki...plus 20;);P ciacho musze zrobic..a na sobote corka poprosila,chce zabrac do pracy. Xsawusia nieskromnie sie pochwale,ze ten torcik który widziałas,to moje dzieło. I jak tu pilnowac sie z jedzeniem jak ból dała taki talent:D:D:D Czasami robilam ciasta i torty na zamówienie...ale jak sie pracuje zawodowo,to brak na to czasu Teraz to juz w domu tyle nie pieke,aby nie robic sobie pokus,a i domownikom wyjdzie na zdrówko:)
-
Czas Ewelkiw pracy juz dobiega konca,wiec zycze bezpiecznego powrotu do domu:) Xawusia dziekuje za wiadomośc na poczte i mile słowa Ja bardzo lubie serek wiejski Ale od 3 dni mam takie ssanie w brzuchu,ze masakra. Dzis dostałam @@@ wiec może juz jutro to minie,choc przy teych moich tabsach mało prawdopodobe. Pije i pije...non stop...woda..herbatka..kawa zbozowa.Juz dzis chyba wlałam w siebie z 3 litry pynow Przed godzinka wszamałam bulke z pomidorem,bo juz nie mogłam...i dalej burczy w brzuchu. Zaraz sobie maslanke łykne:):):) Musze sie czyms zając...może poprasuje,ale nie mam tego duzo..tak na pół godzinki...słabe pocieszenie ale dam rade...muszę po cholerke ja te bulki kupowałam.. Właściwie to nie jem pieczywa.Tylko od czasu,do czasu. Specjalnie kupuje wtedy ciemne pieczywo...ale jak kupie bułeczki dla rodzinki to potem mnie kusi:( Jak wróce do pracy to tez inaczej bedzie z jedzeniem.Tam mi zawsze łatwiej utrzymac rygor jedzeniowy. pozdrawiam Adeleida czarna i pomarańczowa...to ta sama osoba..prawda???
-
Ewelka mi sie wydaje,że jeżeli chcesz dobrnąc do wagi 60-65 kg,to bedziesz wyglądała zbyt chudo. Teraz wcale nie wygladasz na swoja wagę. Ja wiem,ze tez za bardzo nie mogę schudnąc,bo wtedy nie bede wygladala za dobrze. Mam dosc wydatne kości policzkowe.Jak duzo schudne to nie bede wygladala dobrze na buzi. Zreszta skora tez bedzie w gorszym stanie.To juz nie ten wiek:) Mi tak jeszcze jakies 5 cm żeby ubylo to byłoby ok o wadze juz nie mówie,bo ona to mniej mnie interesuje,choć zgubienie jej to mniejsze obciążenie dla moich pleców no i nog hejka
-
Ależ sie napocilam. Nie ważne,ze grzeje.Brakuje mi tych moich ćwiczonek i poskakania sobie. Aż lepiej mi jest. Xsawusia wlasnie spojrzałam na poczte. Dziekuje za fotki.Miło jest w końcu wiedzieć do kogo i z kim sie pisze. To masz juz powazna panne w domu.Z twojej buzki bije taka sympatia..zreszta tez z twoich wypowiedzi. Jak nie otworzysz linka,to postaram sie inaczej zaradzić temu problemowi.Może trzeba byc tam zalogowanym??? No i fakt...do Ewelki to ja linka posyłałam:) Mam jeszcze cheć pokręcic hula-hopem,ale to jak skóncze ta moja zupine gotowac.Włacze sobie muzyczke i bedzie sprytniej sie kręcić:)
-
Rózne opinie krąża na temat codziennego ważenia sie.Jedni uważają ze to wariactwo,że codziennie,a inni tak robia od wieków. Wczoraj , pochłaniając lekture "super linii"przeczytałam rade,że właśnie dobrze ta wagę kontrolowac codziennie. Wiadomo bowiem co poprzedniego dnia mogło wpłynac na jej zmianę i od razu zadziałac. Myslę,ze nie ma co jednak wariować w czasie zbliżającej sie @@@,bo wiadomo,że wtedy wagowo jestesmy cięższe. Może cos w tym jest. Także mysle,ze zaczne obcowac z waga na bieżąco.Tylko nie teraz ,bo kobieca przypadłośc mnie dopada:)
-
Słuchajcie.Rózne opinie krąża na temat ważenia sie.Jedni uważają ze to wariactwo,że codziennie,a inni tak robia od wieków. Wczoraj ,dalej pochłaniając lekture,wspomnianej "mądrej gazetki" przeczytałam rade,że właśnie dobrze ta wagę kontrolowac codziennie. Wiadomo bowiem co poprzedniego dnia mogło wpłynac na jej zmianę i od razu zadziałac. Myslę,ze nie ma co jednak wariować w czasie zbliżającej sie @@@,bo wiadomo,że wtedy wagowo jestesmy cięższe. Może cos w tym jest. Ja mam czasmi takie dni,ze staje na wadze dzień,w dzien,ale tak do 4 dni..a potem moge jej nie ruszać nawet ponad 2 tygodnie:) To samo jest z miara. Dzis na obiadek robie zupke jarzynową.Ja zamiast smietany biore do zabielenia zwykłe mleczko,bo dla nich wazne aby była biała,nie musi to być smietanka:) A warzywka z działki najzdrowsze.Zazwyczaj też gotuje chudo,bez mieska.Oczywisci dla swoich panów musze zrobic jeszcze cos treściwego,bo nie ma opcji aby facet najadł sie taka zupka:) buziaki
-
Dzień dobry wszystkim Zaczynam dzien juz tradycyjnie...od czerwonej herbaciny z dodatkiem odrobiny imbiru pozdrawiam
-
No w końcu sie odnajduja dziewczyny. Jak was nie bylo wskoczyłam juz na inny temacik,bo mi tu smutno bylo. Ale jak tak człowiek,poczyta,tu..to tam to może jakis dodatkowych madrości nabierze. Asiek witaj...co u ciebie...jak idzie walka??
-
Ja nigdy nie bylam zwolenniczka poukładanych diet.Wolałam zmienic ilosci i jesc własciwie wszystko...choc ja w swoim menu nie mam wielu wyszukanych potraw. M.in.odchodzą te rybki o ktorych pisalam. Juz tyle słyszałam,ze po zakonczeniu diety kńczy sie tez czas spokoju o wage. Ale każdy ma swoje podejście i sposób na gubienie wagi. Ewelka wczoraj wyczytałam w bardzo madrej gazetce,bo tematycznie dla nas"super linia',ze nie mozna sie zrażać zastojem wagi. Organizm sie przyzwyczaja,do sposobu jedzenia,nawet do wykonywanych ćwiczeń.Uspokaja sie,co wpływa na to,że organizm spowalnia swoje reakcje.Trzeba wtedy cierpliwosci,a co najwazniejsze,nie zniechecac sie. W gazetece pisze,ze warto by nawet zwiekszyc wartośc kaloryczna jedzenia o jakies 200-300kcal,aby znów rozkręcic metabolizm Te mądrosci nie ode mnie,wiec chyba cos w tym prawdy jest
-
Xawusia...wyprzedziłas mnie z tymi kabaretami...ja wklejam inny Siedzielismy ze starszym synem i zrywalismy boki http://www.youtube.com/watch?v=i_2EyU3Ur9M Smiech to zdrowie,a ile kcal sie traci przy tym...polecam. wiec nie smucic sie,ze cos tam za dużo zalega,że wiek nie odpowiedni...smiać sie ile wlezie :D:D:D
-
Hejka Mania my wczoraj musielismy porobic troszke na działce.Speiklo mi plecy choć wcale długo ich nie eksponowalam na słońce.Na wieczór dogorywałam Mąż robił mi oklady i smarował plecy,dosc bolesne. Dzis juz mnie tak nie boli. Ale bylo mi zimno na wieczór.Poubieralam sie i przykrylam kocem.Mały szok mnie dopadł Na dzialce zrobilismy sobie kiełbaske z grila.To nasz pierwszy wspólny w tym sezonie:):):) Dla mamy napstrykalam zdjęc z dzialki.Ona juz sie rwie do tych roslinek,a nie moze jeszcze Pozdrawiam wszystkie Dorotka wczasuje w Miedzyzdrojach...widac po fotkach wczasy udane
-
Witaj Mania jak milo,ze juz jestes...taka samam tu kwitlam no ,przepraszam...z mała pomoca Kleo...choc w takie pustki,to byla to duza pomoc Męza mam w domu.Termin wyjazdu dopiero we wrześniu,ale to oczywisci jak nie znajdzie jakiejś dobrej pracy na miejscu.Puki co chodzi i kombinuje gdziekolwiek,aby zarobic teraz jakis grosz,bo zyc trzeba. Dzis ninby ma byc chlodniej,ale juz od rana przygrzewa słoneczko. Mania pochwal sie szczegółami z wczasów:) Zycze szybkiego uporania sie z firmowymi sprawami papa
-
Matko,to słońce na mózg mi padło...jakie ja błędy sole...miało być -morze wypiłam przepraszam;) i juz daje wam spokój kolorowych i spokojnych snów dobranoc
-
Pisałam o tym wcześniej,wiec podsyłam link http://www.youtube.com/watch?v=8X2JDMS87CY&feature=related Wieczorek,luzniej,a wiec i mnie macie az do znudzenia ja dzis juz moze płynów wypilam ale ciagle czuje głod. Nie dość ze te tabletki to jeszcze @@@ sie zbliża...oj cienko to widzę:(
-
Niekoniecznie przybiera sie aż 30 kg...ale stopniowo na raz tyle kilogramów sie nie przybiera inny powód...to leki...to tez przerabiałam...chora tarczyca...koniecznosc przyjmowania w czasie ciązy...i już poteguje... obecnie tez biore tabletki...zmuszona jestem,bo inaczej organizm nie poradzi sobie z choroba. Walcze ze swoim uczuciem głodu...wmawiając,ze to nie tabletki i tylko moj sposób odrzywiania...ale wcale nie jest łatwo ale sie nie dam,bo teraz to co zgubilam ma nie wracac...tylko jeszcze ma ubyc mama nadzieje,ze choc czesciowo wytłumaczylam i oświecilam zrezszta pewnie niejedna znas sie zastanawia...jak to mozliwe W moim przypadku nie było to 30 kg...ale ile by tego nie było to jak ktos sie czuje zle ze soba to powinien sie wziąc do robotki i głeboki szacunek dla wszystkich walczacych moze nie za pierwszym razem...ale warto zaczynac od nowa,bo w koncu cos z tego wyniknie pozdrawiam
-
To pytanie tylko ode mnie...a czy ty kobietko juz rodziłaś????? Ja jestem z tych co po każdej ciązy przybierały( a było ich 3)....poza ty niegdy nie miałam sklonnosci do wahań wagi
-
Xawusia milutko od rana mi sie zrobił,dzieki tobie:) Dziekuje za komplementa:) My sie szykujemy dzis do Łeby...nie na długo,ale w koncu wymocze to swoje troszku za duże cialko w morzu...woda wyciąga....wiec będzie mnie mnie;P:D I jeszcze puki pamietam...ponoc z kosmetykow na nasze ciałko dobra jest seria....CZARNA ZIAJA-REBULID....czarne wyszczupla....mam serum...obadamy jak to cudo dziala??!! Udanego dnia wam zycze
-
Dodatkowy ruch zaliczony.Zostawiliśmy mame z tata i jechalismy na pole pozrywac nowalijek. Przez ten mamy wypadek macham na kilka frontów..ciagle cos do roboty.Moja mama to taka zywiołowa kobietka,ani rusz bez dzialki,a jeszcze kawalek pola sobie ubzdurała.Teraz to na naszych glowach. A kobiecina potrafila tak od rana do wieczora przy tych roślinkach siedziec pomimo swoich 72 lat. Dobrze ze teraz od poczatku lipca mam męza przy sobie to łatwiej i lżej. No i to że puki co mam opieke,wiec i od pracy mam wolne...wiecej czasu na sprawy zwiazane z domem. Xsawunia ja bardzo przyzwyczailam sie do ćwiczen i boleje nad tym,ze teraz takie upaly i to że poprostu nie mam czasu a i niekiedy sil na 'pomachanie" nogami:) Teraz staram sie choc 15 minutek cos pokombinowac. Mam sprzecik...taki najprostszy..hula-hop,twister,stepper(choć ostatnio w calkowitych niełaskach)i agrafke. Polecam wszystkim ćwiczenia typu 8 min... ja mam sprawdzone głownie na nogi i ramiona. 2 tygodnie sumiennych ćwiczonek na nogi(tez na posladki) i dupcia o wiele jędrniejsza No a mąza juz dorwałaM"WYCHOWANEGO"zawsze moge liczyc na jego pomoc a niekiedy całkowiete wyreczanie mnie:) Mam nadzieje,ze powoli poznam was dokładniej,co i jak...ile latek..jaki stan rodzinny. Nie czytalam tematu od poczatku(wybaczcie0..trafilam tak przypadkowo i przypadłyście mi do gustu. spokojnych snów wam zycze
-
Poćwiczyłam troszke czekając na powrót męża...Pokręcilam hula-hopem i pomeczyłam troszke tzw.agrafke...nogami Wiatraczek sobie postawiłam