Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

-kropelka-

Zarejestrowani
  • Zawartość

    0
  • Rejestracja

  • Ostatnio

    Nigdy

Wszystko napisane przez -kropelka-

  1. -kropelka-

    120 KG!!!...ale bedzie mniej!!!DAM RADE!!!!

    Hej dziewuszki...boli mnie glowa..i jakoś sie dzis nie poudzielam. Dostalam @@@@ i taka wyzuta jestem:( W pracy znow nawał roboty... Barbla,kochana ja naraz tych brzuszkow nie robie.Powtarzam partiami..np.po 30-50.Pooddycham...i dalej czadu..i tak dochodzi sie do ponad setka i wiecej Dobrze ze udalo ci sie kupic strój dla corci..jedno macie z glowy:) Mania jak ludzie sie dobiora to nie ma znaczenia ile lat ze soba są:D:D:D Pozdrowionka dla wszystkich...szczegolnie dla tych...bez weny...i tak moze byc;)
  2. -kropelka-

    120 KG!!!...ale bedzie mniej!!!DAM RADE!!!!

    Sylwia wracaj szybko do zdrowka...i do nas:) ja jakos mam stracha kupować na allegro..nie wiem czy bedzie pasowalo. Mam tak,ze jak cos widze..to mi sie podoba...ale niekoniecznie bym to ubrala...lub poprostu na mnie mi sie nie podoba. Mania ano juz porządki na swieta.Powolutku i do przodu.Fajnie zapelniaja czas. A mąz tez teskni...my to zawsze takie wriaty za soba bylismy..no i nadal jestesmy.Nawet kilka godzin to dla nas udreka...a co dopiero miesiac:( Praca ..jak praca...wiele godzin dziennie.Jak narazie po 10...a potem jak zacznie sie robic cieplo to i nawet do 15-stu:(:O. Zmeczony,ale wie ze za konkretne pieniadze..i ze to aby nam sie poprawiło a ja przeciez zawsze na niego czekam:) Gdzie reszta babeczek?? Aniaminka wsiakla nam...Truskava..tez...a nasze dorotki...no nie wszystkie???? Zaraz bede sie szykowac do snu. Pogralismy sobie z dziecmi w eurobiznes...i teraz mozna sie szykowac na odpoczynek. Dobranoc babeczki...spokojnych snow
  3. -kropelka-

    120 KG!!!...ale bedzie mniej!!!DAM RADE!!!!

    A wiec i dzis silownia zaliczona. Wlazlam na takie urzadzenie...gym vibro max...wytrzeslo mnie jak cholerka...5 minut..i glowa mnie rozbolala. Karnecik wykupiny od poniedzialku na cały miesiac...a wiec wczoraj i dzis mialysmy wejscie gratis. A karnet za 75 zło...silownia kiedy tylko sie chce+rollmasaż 5 godzinek gratis. My chodzic bedziemy na raoll...po pól godzinki,bo to w zupelności wystarczy. Teraz tylko musze sobie te wypady dopasowac do mojego systemu pracy pozdrowionka papa
  4. -kropelka-

    120 KG!!!...ale bedzie mniej!!!DAM RADE!!!!

    Mania moje dietkowanie nie ma nic wspólnego z anemia. Nawet jak jadlam inaczej...to mialam...mam poprostu sklonnosci do anemii. Dzis kupie sobie sama jakis środek z żelazem...a potem zobacze co powie lekarz. Zaczne sama ,może lepiej poczuje sie..i bardziej silna i "zwarta":) pozdrawiam wybieram sie na cmentarz.Pogoda piekna..wiec spacerek ...to sie nachodze..mam troszke kilometrow na cmentarz hejka
  5. -kropelka-

    120 KG!!!...ale bedzie mniej!!!DAM RADE!!!!

    Truskava w niecały miesiąc 4 kg to nie jest tak malo...glowka do góry..spokojnie i reszta poleci:) Sylwia na wizyte u lekarza umowiona jestem na przyszła środe..niestety wczesniej sie nie dało...to takie uroki obecnego funkcjonowania sluzby zdrowia:( Ciesze sie ze udalo wam sie wczorajsze swietowanie:) Tak powinno byc. spacerek zaliczylam i to 1,5 godzinny. Zaraz klade sie na podloge i smigam z brzuszkami. Wcisnelam dzis lody...musze to wypocic...ale tez chcialam sobie jaks przyjemnos sprawic...tylko to mi zostalo.... ja tak tylko sobie smuce..nie przemuje sie mna buziaki dla wszystkich papa
  6. -kropelka-

    120 KG!!!...ale bedzie mniej!!!DAM RADE!!!!

    Hejka kochane. wczoraj z kolezankami sobie dogodzilyśmy w pracy...calkowity misz-masz...brzuch az mnie bolal....ale nie od ilosci...tylko od tej mieszaniny... Wszamalam maly serek wiejski...wypilam activie...i wcielam pomarancza:D...no i 2 alkoholowe cukieraSKI...I DO TEGO KAWA Z MLEKIEM. Ale efekty " wyzowego" na wadze nie widać. Moge sobie podac łapke z Barbla...tez 83 kiloski. A po pracy łyknęlam sobie w samotnosci winko...:( porazką dla mnie sa te wieczorki...rozklejam sie na maksa..i nie jestem w stanie temu zapobiec. Wyjde sobie chyba zaraz na spacerek...musze w koncu odebrać swoje wyniki. wiec spadam..ubieram sie i w dluga pozdrowionka dla wszystkich i meldować sie babeczki..ocknac sie juz pora po wczorajszym swiecie:P;)
  7. -kropelka-

    120 KG!!!...ale bedzie mniej!!!DAM RADE!!!!

    U mnie jak meza nie ma w domu...to dyzury pelnia moje dzieci...wczoraj wpakowala sie moja corcia:) Sylwia...zakupki to robily glownie moje dzieci...z i ch powodu to zakupobranie bylo...Ja sobie skromniutko kupilam 2 bluzeczki z krotkim rekawkiem...zupelnie proste-czarna i lososiowa. Ostatnio maz sie na mnie zezloscil,ze znow kupuje tylko dzieciom...a sobie same drobiazgi...ale wcale nie drobiazgi,bo kilka dni wczesniej kupilam sobie spodnie dresowe i bluzeczke...a to z takiego powodu,ze mam zamiar wykupic sobie karnet na ćwiczonka...na silownie. Razem z siostra sobie planujemy. Moje dodtychczasowe dresy to juz tylko nadaja sie do noszenia w zaciszu domowym:) Mania jak pobyt w w gorch..na pewno odprężona na maxa jestes:) Co u reszty pan słychać? Ja jakos dalej ciagne i powiem wam,ze nawet nie mam jakichś specjalnych zachciewajek.Do niczego mnie nie ciągnie..to co jem to mi wystarcza. Moze uda mi sie jeszcze dzis poćwiczeć przed praca. Musze jeszcze kilka zdjec zeskanowac u sasiadki...tylko czekam ,zeby zmyć szampon koloryzujacy.Musialam troszke przyciemnic kolorek,bo ostatni jakos nie przypadl mi do gustu:P. Pozdrawiam wszystkich najlepszego z okazji Dnia Kobiet
  8. -kropelka-

    120 KG!!!...ale bedzie mniej!!!DAM RADE!!!!

    Hej kobietki ja dzis w końcu stanęlam na wage...z ranca..i waga ruszyła...1 kg :)mniej...a tak dlugo stala w miejscu Moze jak ruszyla teraz to nie bedzie juz tak dlugo strajkowala 3,5 brakuje do ladnej 80-siatki...aczkolwiek nie juz zadowalajacej dzis mi zleci dzien szybko...mam 2 zmiane..jutro tez u nas znow mroz..normalnie ta zima to juz mi bokami wychodzi wszamalam sobie gotowane bioderko z farszem do ryby po grecku...ja uwielbiam sam farsz...rybka mi do tego nie potrezbna a syte...a wlasciwie same warzywka...plus pieczarki.Taki farsz robi moj mąz i odczasu kiedy nam go zaserwowal..to jem ..po grecku..nie zawsze rybe:);) Dorota najwazniejsze,ze waga spada...a w koncu bedzie i ta 8-ka na poczatku:) Pozdrawiam milej niedzieli w rodzinnym gronie papa
  9. -kropelka-

    120 KG!!!...ale bedzie mniej!!!DAM RADE!!!!

    Pozdrawiam wszystkich i gratuluje kolejnych sukcesow wpadam tylko sie przywitac...nie mam kompletnie weny do pisania..i do jedzenia tez nie:( Spokojnych snów papa
  10. -kropelka-

    120 KG!!!...ale bedzie mniej!!!DAM RADE!!!!

    Hejka Mania udanych sportów górskich..odpoczywaj i miłej zabawy:) Zaliczyłam w koncu ta morfologie potem ide z dzieciami do miasta..wiec jak bede wracala to moze uda mi sie juz odebrac wyniki znow bede miala caly dzien wypchany po brzegi...ale tak mi teraz pasuje... potem ide do sasiadki...musze poskanowac zdjecia...to w zwiazku z impreza rocznicowa rodzicow praca biurowa...a raczej lekka praca biurowa...to ok.140 kcal/h Aniaminka jak juz zachaczysz o te kurczaki,to bedzie ci lepiej...a potem na spokojnie i bez wariacji urozmaicone jedzonko i osiagniesz upragniony wynik:) dzis u nas pieknie sloneczko swieci..w sam raz na nasze miastowe wedrówki:P pozdrawiam i zycze udanego dnia papa
  11. -kropelka-

    120 KG!!!...ale bedzie mniej!!!DAM RADE!!!!

    Dorotka tobie tez pieknie leca te kiloski:) Dobrze ze sie odezwałas porozmawialam sobie ze swoim kochanie...pracuje..pracuje..pracuje..nawet po 10 godzin...a potem beda mieli jeszcze wiecej...nawet do 14 godzinek. Zmeczony bedzie na maxa...ale ten czas szybciej mu zleci gdyby nie dzieciaczki...to tez moglabym ...schodzic ze zmiany...zrobic przerwe o jedna zmiane...i znow do pracy:O...tylko ze u mnie to nawet takiej mozliwosci by nie bylo,,,bo nik za to nie zaplaci...a i za duzo nadgodzin bym wyrobila...a tyle wolnego to tez nie dadza..i kólko sie zamyka pojadlam kilka racuchów...ale i tak bilans kaloryczny dość mały...coś musze jeszcze wcisnąć...chyba bananka zaraz sobie pojem. spokojnych snow wam zycze
  12. -kropelka-

    120 KG!!!...ale bedzie mniej!!!DAM RADE!!!!

    Ja zaraz smaruje do pracy...tyleeee czasu na rozmyslania...dobrze ze nie jestem sama:) Pogoda do bani...zero checi na spacerowanie:( dzis nawet po cwiczeniach nie"rozruszalam sie"..jakos adrenalina nie zadzialala...jeszcze troszke czasu minie...jak zaczne w miare normalnie funkcjonowac ale widze ze nie tylko ja mam 'slabosci''pusto tu.... pozdrawiam wszystkich cieplutko
  13. -kropelka-

    120 KG!!!...ale bedzie mniej!!!DAM RADE!!!!

    Asiek spokojna twoja rozczochrana...jaden dzien wpadki...nie ma co szalec..spalilas dosc duzo przez te ciwczenia..nie da sie tak do konca odciac od smakolykow....ale pilnuj sie...zeby po dupsku nie bylo:) Mania u nas tez z monitoringiem szaleja jak cholerka...maja nam nawet w laboratorium zalozyc:(a to juz przesada...bo tam to calkowicie nie pootrzebne....najgorzej jak sie trafaia brak pracy...bede chyba w kolko po pomieszczeniu chodzila i od czasu do czasu sie schylala..choc nie wiem po co....i non stop dla sciemy...ze szmatka po urzadzeniach smigala:);) To mile z tka ocena...widac ze wysilek sie opalaca...a twedy jak stwierdzenia typu...ale schudlas...lechcą Sylwia no to masz faktycznie pokazna nózke....normalnie...'kopciuszek";);P u mnie za markowymi ciuchami to szaleje glownie starszy synio...ale on ma zdolnosci do odkladania kasiorki...i sam sobie w wiekszosci oplaca swoje zakupy ciuchowe...rodzice cos niecos dokladaja...jak brakuje:) Rozliczylam sobie wczoraj PIT i dzicieki juz zacieraja łapki...na zakupy jak przyjdzie zwrot.....ta ulga ..faktycznie mi ulży:) Pooola zgubilaś sie...ale nie ma co sie zalamywac tylko wziąc za siebie na dobre...powodzonka dzisiaj chcemy...a raczej musimy wybrac sie na zakupy...juz najwyzszy czas:( musialam sie na niedziele ze zmianami zamienic,,bo wypada mi 1-sza..a wyjazd o 7 rano:(:(:(...wiec czeka mnie 2 zmiana...z czerwonymi slipiami..daruje sobie branie wolnego...zajme czyms glowe w niedziele..i juz pierwszy dzien bedzie za pasem...a cholerka tyle ich jeszcze zostanie:(.. sorki ze tak smuce z tym wyjazdem Truskava nie kupuj calego opakowania ptasiego mleczka...latwiej poradzisz sobie z pokusa u mnie cale opakowanie nie takie grozne...bo chetnych do takich lakoci to troszke jest...dzieci pałaszuja szybko takie slodkosci...wiec w tej kwestii jestem prawie...a prawie robi różnicę:),..bezpieczna;) pozdrawiam i zycze udanego dnia ja w koncu odpoczywam...do soboty
  14. -kropelka-

    120 KG!!!...ale bedzie mniej!!!DAM RADE!!!!

    Mania jak maz pojedzie to sie należe na tym prawym:) czas za szybko mi teraz plynie...przecieka przez palce. mialam isc dzis po pracy na ta morfologie ale zrezygnowalam...na konto cieplego wyrka..i jeszcze mozliwosci wtulenia sie;););) a zreszta strach pobierac krew po takiej nocy...jeszcze po tym zmeczeniu krew wyjdzie tragiczna...pojde chyba w piatek..po normalnie przespanej nocy. Asia gratulacje...a test juz robilas? Aniaminka ..jak juz widac piekna ósemeczke??!! Tak trzymaj kobietko:) spajam wlasnie kawke..zeby choc troszke sie dobudzic...bo dzis maialam pobudke o 10-tej...przyszli sparawdzac stan techniczny mieszkania...dobrze ze nie musialam sie odrazu zwlekac,bo corcia byla w domu..i panow ladnie przyjęla...toc juz normalnie 18-stka na karku...prawie:) Barbla a ten bigosik to zlezy z jaka zawrtoscia tluszczu...bo sam w sobie to on az taki tragiczny nie jest...wiec sie nie przejmuj milego dnia wszystkim życze
  15. -kropelka-

    120 KG!!!...ale bedzie mniej!!!DAM RADE!!!!

    Sylwia ty teraz kontrolujesz czy nie podnosi sie waga...ale czlowiek najbardziej wariuje jak ma spadac...a ta cholera nie pokazuje spadku:O Wypilam wlasnie kawe...ale jakos mnie nie pobudzila. Mam juz skierowanie na morfologie..lekarz moj jednak stwierdzil..obserwujac moja plytke paznokcia i oczy...ze pewnie wyniki beda dobre...czyli wychodzi na to,ze to praca mnie tak"wyciska" ide sie legnac,,bo zaraz na siedzaco zasne...to chyba reakcja na dzisiejsza nocke:) a tak na dzis zaliczony spacerek od lekarza...plus rejestraca jeszcze na rehabilitacje...ale najpierw mam miec konsultacje...wiec moze i tej rehabilitacji nie bedzie a plecy mi siadaja:(szczegolnie z lewej strony...ale ja wiem dlaczego ta strona...bo moj maz sypia z mojej lewej strony;):):P pozdrowionka dla wszystkich papa
  16. -kropelka-

    120 KG!!!...ale bedzie mniej!!!DAM RADE!!!!

    Asiek to kochana przystopuj...teraz musisz miec pewnosc..co do ciązy...nie szalej...jezeli to ciaza.to zadbaj o zdrowie malenstwa i swoje a wciązy tez nie musisz duzo przybrac...kwestia uroku urodowego. Zdrowe jedzenie..i nie "za dwoch" Truskawa..zmiana trybu zycia moze tez wplynac na twoj organizm...wtedy malo jadalas..potem zaczelas normalnie jesc..a ratowanie sie zapiekankami..to tez niezbyt dobre wyjscie. Mysle ze jak dodasz ruch do nowego stylu jedzenia...to pomalutku wszystko sie unormuje. Dorotka..jak dzis nie wyszlo z zakupami...to moze jutro sie uda:0 Ja teraz musze sie nastawic na zakupy jedzeniowe dlameza.Czekamy na kasiorke...i wtedy okupujemy markety...Boże ale ten czas teraz ucieka...żeby potem tak bylo i ten miesiac szybko zlecial:( papa dobranoc
  17. -kropelka-

    120 KG!!!...ale bedzie mniej!!!DAM RADE!!!!

    Dobra...15 minutek wypocilam...w tym...300 brzchaczy:) Truskava zsatap ta smietane jogurtem naturalnym....kawka ci nie zaszkodzi...nie pilnuj sie tak skrupulatnie diet..bo zwariujesz najwazniejsze nie chodz glodna,,,bo w koncu dopadniesz jedzenie i napchasz sie do przesady rozłóż jedzonko racjonalnie spisalas kilka dni...jednego przesadzilas z jedzeniem(w sensie ,ze bylo tego wiecej0..a kolejnego prawie wcale nie dostarczylas organizmowi nic konkretnego. Pij duzo wody...herbatke czerwona--polecam-- i nie zwalaj braku ruchu na prace:)..wiem ze pracujac jest ciezko...ale mi wlasnie pobyt w pracy pomaga ograniczyc jedzonko i jesc mniej tresciwie. Życze powodzonka...z nas wlasciwie chyba zadna nie koncentruje sie na konkretnej diecie...poprostu mniejjedzonka niz dotad i w wersji bardziej odchudzonej pa
  18. -kropelka-

    120 KG!!!...ale bedzie mniej!!!DAM RADE!!!!

    Aniaminka jak sie chce...to musi wyjsc..nie ma innej opcji a ja sie przyznaje...bez bicia...sprostowanie teraz sprawdzilam..bylo ponad 1200kcal...zmiescilam sie w 1400 laduje na podlodze..brzuszki musza byc:) papa
  19. -kropelka-

    120 KG!!!...ale bedzie mniej!!!DAM RADE!!!!

    mANIA I sYLWIA TO MACIE DO SIEBIE BLISKO..PRAWIE NA RZUT BERETEM:d Sylwia ja tylko dodaje to siemie do jedzenia...ale nie skupiam sie na przegryzaniu jego....za male te ziarenka;) jutro jeszcze raniutko wstaje...a potem wzielam 2 dni wolnego..takze do pracy dopiero we wtorek na 2 nocki...i znow poodpoczywam 2 dni. No wlasnie czekamy na wyjazd...choc jeszcze nie wiemy dokladnie kiedy. dla mnie jak na razie w to gra:) JA SOBIE NA KOLACYJKE WSZAMALAM KILKA PLASTERKOW SERA Z OGORECZKAMI KORNISZONYMI:) Tak sobie mysle,ze to juz miesiac mojego trzymania sie w ryzach...niby powolutku...ale te 4 kg zginęlo...no i po 2 cm w bioderkach i pasie... dlaczego to tak wolno idzie??:O Wlasnie sie zastanawiam jak ja funkcjonuje bez chleba...wcale mi go nie potrzeba...od czasu do czasu sobie kupie ciemne pieczywko...ale bardzo sporadycznie pozdrowionka
  20. -kropelka-

    120 KG!!!...ale bedzie mniej!!!DAM RADE!!!!

    A jeszcze cos...kupilam dzis siemie lniane i bede go dodawac po troszku do tego co bede jadla.. Dzis wsypalam troche do serka wiejskiego zmieszanego z ogorkiem korniszonym..napchalam sie tym ze szok...a serka to bylo jakos z 150g.a wiec nie duzo...takie ogoraski to prawie nic kalorii nie maja a fajnie zapychaja brzucho:) mam nadzieje ze to siemie pomoze mojej'naturze' sie rozkrecic;):P
  21. -kropelka-

    120 KG!!!...ale bedzie mniej!!!DAM RADE!!!!

    aSIEK JAK JUZ WCZESNIEJ PISALAM DO INNEJ KOLEZANKI...MUSISZ SAMA NAD SOBA PRACOWAC...ZNALEZC NAJLEPSZY SPOSOB NA SIEBIE...A MY JESTESMY PO TO ABY ..NO NIESTETY DAWAC I KOPNIAKI ZA TRAFIAJACE SIE WPADKI...OCZYWISCIE TYLKO WTEDY GDY JEST ICH WIELE;);) NA RAZIE NIE FORSUJ SIE CIEZKIMI CWICZENIAMI,BO TRZEBA DO TEGO PODCHODZIC STOPNIOWO...NA POCZATEK MUSOWO SPACERKI TRZYMAM KCIUKASY ZA WIARE I SILE W TWOJE MOZLIWOSCI..DASZ RADE:)
  22. -kropelka-

    120 KG!!!...ale bedzie mniej!!!DAM RADE!!!!

    aGULA MILO CZYTAC TO O CZYM PISZESZ...NAJWAZNIEJSZE ZE ZNALAZLAS SILE..RESZTA TO TWOJA ZASLUGA:)..BRAVO sYLWIA...A TOBIE DZIEKI ZA MILE SLOWA...JA I KOBIETA Z KLASA...HMMMM..tO GLOWNIE FOTECZKI Z IMPREZ I TRZEBA BYLO JAKOS WYGLADAC...NA CO DZIEŃ TO JA NORMALNA KOBITA JESTEM;) bRABLA GDZIE TY PRZY TYM SNIEGU TRAFILAS NA UBITE PODLOZE?? MY DZIS Z MEZEM I SYNIEM WYSZLISMY NA SPACEREK....TEN SNIEG TO TAKI TROSZKE TOPNIEJACY..NOGI MI SIE ZAPADALY..... ALE W CZASIE SPACERKU ZACHACZYLISMY O KOKTAIL BAR:(I WZIELAM SOBIE SZARLOTKE:(...BYLA W MIARE DOBRA...TYM RAZEM TEZ MNIEJSZA PORCJA ALE I BYLY CWICZENIA...BRZUSZKI...NO I SPACEREK JUTRO NA RANO DO PRACY WIEC WPADNE DOPIERO POD WIECZÓR,,,JAK MI SIE UDA CHYBA NA NIEDZIELE WEZME URLOP...BO OD POCZATKU ROKU NIE MIALAM JESZCZE WOLNEGO WEEKENDU:(:(:(A CHCIALABYM POSIEDZIEC JAK CZLOWIEK W NIEDZIELE Z RODZINKA LUB JAKIS WYPAD ZAPLANOWAC POZDROWIONKA DLA WSZYSTKICH PAPA
  23. -kropelka-

    120 KG!!!...ale bedzie mniej!!!DAM RADE!!!!

    juz kolejny raz pisze sylwia w malym skrocie...powodzonka dla faceta na sesji musze cie znalezc na NK pozdrawiam..pisze juz ostatni raz
×