hexa
Zarejestrowani-
Zawartość
0 -
Rejestracja
-
Ostatnio
Nigdy
Wszystko napisane przez hexa
- Poprzednia
- 1
- 2
- 3
- 4
- 5
- 6
- 7
- Dalej
-
Strona 2 z 8
-
Chyba wariuje.Od wczoraj mam natłok myśli, nie potrafie sie skupic na niczym, w głowie raz chaos, raz pustka.Ci mi jest?
-
Pogoda jest super a mnie jakos telepie.Wrrr.
-
Wszystkiego najlepszego z okazji imienin.
-
I sie nie dowiem.Zaraz do domu.Buźka.
-
Ciekawa jestem czy ktos ma podobnie ;-)
-
Mam odczucie jakby jedynym moim problemem w nerwicy był strach przed utrata kontroli.To on powoduje strach przed przemieszczaniem sie, pozostaniem samemu.
-
Czy wszystkim towarzyszy uczucie ze zwariuja i strach przed zamknięciem w szpitalu dla psychicznie chorych?
-
Cześć wszystkim.Miłego dnia życze.Pozdrawiam
-
Hej.Nikogo nie ma na czacie?
-
Starababa napisałam maila ;-) Pozdrawiam
-
Wiecie co...., ja chodze do dentysty i nigdy nie brałam znieczulenia ;-) Bardziej boje sie znieczulenia niz borowania, a miałam leczenie kanałowe. :-)
-
Marzena bedzie dobrze, zobaczysz.Bedę Bozie prosic o zdrówko.Trzymaj sie ciepło.
-
Starababa jesteś z gorzówka? To tak jak ja:-)
-
Jeszcze 70 stron i pijemy:-)
-
Cześć wszystkim. Gratuluje każdego małego \"wielkiego\" kroku.Trzymam kciuki i pozdrawiam.
-
Hej wszystkim Jakoś żyje.Z kryzysem małżeńskim ale żyje.Jutro bedzie lepiej.Buźka.
-
To teraz zareklamuje mojego.Nie ogląda meczy, ogólnie twierdzi ze nie lubi telewizji chyba ze leci top gear na tvn turbo.Zapomnij wtedy że obejrzysz cos innego. Lubi sobie pdjeść, ale i czasami cosik ugotuje sam.Zeby miec spokój kup mu kilogram chałwy waniliowej lub orzechowej.Wpierdzieli wszystko a potem bedzie narzekał jak go boli brzuch.Do pracy równiez chodzi, ale po powrocie i zjedzeniu obiadku i ewentualnie wspomnianej chałwy siada przed komputerem na chwilke.Czasami widzisz go wtedy juz w lóżku wyrwana ze snu tak około 1 w nocy,bo sie zaczytał, zapracował ,cokolwiek.Oczywiście zapomnij żeby wiedzial co to znaczy miec mrówki w głowie, ale jak sie źle czujesz to dostaniesz śniadanko do łóżka.Czasami.Jak o cos poprosisz pomoże ale ile przy tym nagada to jego.Jest kochany, ale czasami to taki gburek ogórek.Dbaj o niego prosze i otwórz szeroko okienko.Już wysyłam.
-
To dawać dawać.Lece po flaszke.Upije Was ,siebie i mrówki ;-)
-
Tylko dobrze go zapakuj zeby sie nie potłukł.Mojego wysle gołębiem.Otwórz okno...
-
Moze sie zmienimy? Ja mam gburka, nie mylic z Burkiem :-)
-
Bede sie trzymac bo musze.A co do mężów i ich reakcji to też mam pocieszenie w formie słów, że weź sie w garść, nie panikuj i maruda.A jak mam wytłumaczyc ze mam gorszy dzien i mrówki w głowie i jestem podłamana z tego powodu.
-
Tak Ada , adulku rozumiesz mnie , prawda? Bosie jaka rozciapana dzisiaj jestem.Ryczeć sie chce....
-
No tak wypijemy z okazji tysiąclecia. Dobrze wiedziec ze ktos czuje sie tak jak ja i ze nie wariuje tylko mam kiepski dzien.Panikara ze mnie.
- Poprzednia
- 1
- 2
- 3
- 4
- 5
- 6
- 7
- Dalej
-
Strona 2 z 8