folicum

boe jak sobie przypomnę ja połówkowe USG miałam miesiąc temu O_O :) i wtedy miałam tak : BPD 52.1 mm HC 184. 4 mm AC 162.6 mm FL 31 mm HL 30.2 mm FL/BPD 59.5 % FL/HC 16.81 % FL/AC 19.07 % HC/Ac 113.41 % dzisiaj nasza pierwsza noc w wyremontowanym pokoju ( ale frajda:O ), cały dzień mam raczej spieprzony, bo nie wiem jak ustawić te cholerne meble :( te pokoje są w ogóle nieustawne albo ja nie mam zmysłu dekoratorskiego :) ja biorę cały czas femintal N Jutro mam wizytę u gina

nie rozmyślaj o tym za duzo, nie wiem jak to wygląda w praktyce, ale myslę , że nie będzie miało celu oglądanie jej cipki do odlewu :)

do mnie przyjechała babcia, pomóc w porządkach, trochę mi niezręcznie zaganiać ją do roboty, juz ma swoje lata platynowa może to początek światowej kariery aktorskiej:) kto wie...;) a co do Tomka to nie martw się, przecież nie bedzię mu do odlewu potrzebne nic prócz jej brzucha a co do ginekologów czytałam kiedyś ciekawy artykuł, wypowiadali się w nim ginekolodzy z różnym stażem, i wszyscy jednogłośnie stwierdzali, że na początku podniecali sie widokiem kobiety w takiej pozycji :P która w normalnych okolicznościach mogłaby mówić \' weź mnie przeleć\' haha, ale po latach wpadli w rutynę i juz ich ten widok nie ruszał

dzień dobry :) Kaisa dziekuję za przesłanie fotek:) Dmka wyglądasz świetnie :) Monia u mnie na badaniu w 19 tc FL to 3.1 dzisiaj nie mam jakoś weny, jak patrze na burdel w domu, to mi się wszystkiego odechciewa do potem

Kasia ciesze się razem z tobą beybe trzymam kciuki, oby jak najszybciej minęło nikt nie chce mi wysłać zdjęć dmki :( wpadłam na chwilkę, zmykam , bo w domu czuć strasznie olejną dzisiaj, aż sie duszę, idę się powentylować dobranoc

haha powaliłas mnie normalnie :D idź id kochana ;) i czekamy na wieści :)

kurcze platynowa mam tak samo , jak nawet brałam zastrzyki w czasie ciąży to myślałam , że zmiażdżę męża przy tym, ledwo co je przezyłam, a to był tylko głupi zastrzyk ... :O

hehe Kasia swietny pomysł, ale niestety oglądałam wszystkie 3 części Piły w samotności, bo mąz niestety nie ma tak silnych nerwów :P tak więc powinnam obawiać się chyba o poród hehe Kasia tak ruchy dają dużo spokoju :)

:)

he no wiem , że nie patrzy , ale żeby oni tym łozyskiem nie wymachiwali po sali haha

mam nadzieję, że będzie tak jak mówisz mojaspinko, bo jak o tym myślę to zastanawiam się czy będą przy tym skurcze, czy tak na slepo trzeba będzie przeć , żeby wyszło, ten etap podoba mi się najmniej :)

sama bym chciała , żeby mnie w tej chwili przy tym nie było :) he strasznie sie boję tego momentu , najbardziej z całego porodu

chyba chciałabym mu oszczędzić tego widoku :)

dzięki :D bardzo mnie to nurtuje, mam tylko jedna koleżankę , która rodziła z mężem , ale ona chyba nie rozumie o co się pytam :P nie wiem dla mnie to druga z kolei rzecz ktorą chciałabym uniknąć, nigdzie nie mówi się o porodzie łożyska

no tak spóźniłam się :(

hej :) platynowa , skorpionka dziekuję za fotki:) platynowa brzuszek rośnie ci pieknie z każdym dniem :) dmka zapomniałas wysłać do mnie zdjęcia :) mojaspinko a jak to jest z porodem łożyska, wypraszaja wtedy męża?

hej balbinka na pewno wybierzesz odpowiedni miłej pracy KItek idę trochę pokusić mojego męża :P dobranoc do jutra

wiesz co Kitek sama nie wiem, jak czytam jak o tym wspominacie , bo i chyba platynowa też, to się zastanawiam, może to głupie ale ja bym chciała poczuć jak to boli :) poza tym w moim prowincjonalnym szpitaliku nie bardzo chcą dawać znieczulenie

Ty Kitek nie będziesz robic min przy porodzie, bo zdaje sie , ze chyba chcesz mieć znieczulenie aneczka na tamtym topiku napisalas , że rodziłas z mężem , powiedz jak wygląda moment rodzenia łożyska czy mąż tez przy tym jest? tzn czy był u ciebie?

beybe trzymam kciuki za szybki remont:) ja jestem za porodem rodzinnym, mój mąz uważa , że równiez ma prawo i chce być przy narodzinach naszego syna, pomimo , że go znam nie jestem pewna jak zareaguje w tak ekstremalnej sytuacji, to będzie dla nas nowe doświadczenie :) nie sprzeciwiam się , bo również chce żeby był przy mnie, chociaż tez rozumiem punkt widzenia skorpionki, najważniejsze być pewnym swojej decyzji , jaka by ona nie była :) mąż widział poród w necie mniej więcej wie co bedzie sie działo :) aha i ustaliliśmy, że jesli poczuje że nie chce byc do końca swobodnie wyjdzie i będzie czekał przed salą

ja nad wózkiem nie będę się długo zastanawiała, kupię zwykły głęboki w pobliskim sklepie, musi być w miarę tani, standardowa funkcjonalność i dodatki, no i musi mi sie podobać- na razie dla mnie to najważniejsze, po prostu najnormalniejszy w świecie z dużymi kołami :)a waga...ile by nie ważył, chociaż co prawda będę go taskać tylko na pierwsze piętro

dzień dobry :) aniołek myslę , że nie masz sie co martwić, dzidzius zdąży się obrócić, tak jak juz kiedys wspominałam mojej koleżance lekarz mówił , żeby po 30 tyg spodziewała się przekręcenia dziecka i żeby \'nasłuchiwała\' co do wózka platynowa, to nie wiem czy są jakieś większe rozmiary wózków głebokich niż takie standardowe, gigantycznego tez nie kupicie, bo nie zmieści sie do samochodu, no jeszcze zależy jakie macie auto, a w cale z pomieszczeniem dzidziusia nie będzie tak ciasno, nie będzie miał wiele miejsca jednak będzie mu przytulnie, zobaczysz, mówię z doświadczenia :) Kitek no Kasia dobzre radzi, lepiej zrobić badanie, ale w Irlandii to chyba nie tak prosto z mostu można ale u mnie leje :(

myje okno właśnie :O tzn zrobiłam sobie mała przerwę i tak lażę po necie, zajrzałam do czerwcówek, niektóre urodziły albo wypatruja oznak zbliżającego się porodu, a u wrześniówek...kiszka, wole się nie wypowiadać :) miłego popołudnia:) Kitek smacznych brzoskwinek, wracam do okna :(

ide chwile postac na panelach :)

jasne mnie tez czasem szkoda męża , bez przerwy rządzę, ale wystarczy tak obrócić sytuację , żeby myslał , że tą decyzje to on podjął, na pewno dojdziecie do jakiegoś kompromisu co do białej sukni ślubnej tez zawsze o niej marzyłam wyobrażając sobie ślub, jednak wiem tez , że mogłabym z niej zrezygnować, bo przeciez to nie jest najwazniejsze i nie zagwarantuje dobrego zycia :) he no to kazanie walnęłam mała biedny twój kotek a co do spotkania, to ja tez sie ustawiam w kolejce musze stac na panelach jak kładą, bez sensu nie