Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

folicum

Zarejestrowani
  • Zawartość

    0
  • Rejestracja

  • Ostatnio

    Nigdy

Wszystko napisane przez folicum

  1. Kitek no to kiszka Asia wiesz , że u nas bylo tak samo, jak tylko mąż położył rękę mały się uspokajał, a teraz to juz nic go nie przestraszy :)
  2. tak to cudowna sprawa ,innego sobie nie wyobrażam :) a na razie idę zrobic porządek z ciuszkami dla dzidzi, dostałam kolejna partie od siostry, ale wszystkie muszę odłożyc , bo na chłopaka mało tam rzeczy :) u mnie kropi fajny mały deszczyk
  3. byłam naszykować truskaweczki :) faktycznie tempo to my mamy :) platynowa na szczęście zostawiaja ją, w innym razie chyba nie miałabym po co zyć :)
  4. hehe jestem od 15 min i nadrabiam zaległości w czytaniu :) ja jestem aniołek :) łobuzy :P raczej mąż odpoczywa, ja w ciąży jestem jak mały samochodzik :) nawet czasem pobiegam bo sie zapomnę, zresztą tak mi lekko zrobiłyście mi smaka na coś z truskawek, kupiłam 2 kg :D
  5. hehe o mnie beze mnie :P ? mąż akurat leży na plecach , bo ma mniej spieczone, gorzej z przodem, ale to co powinno działa:) i nie zostało wystawione na pełne słońce ;) Caterina a u mnie jest troszkę podobnie, od kilku razy mam problem z dojściem :O mnie zatrzymał horror na HBO coś o egzorcyście dobranoc laseczki
  6. Kasia hehe co racja to racja ;) u nas będą leszcze :) platynowa a ja sie zastanawiam jak sie dobrać do mojego , żeby go nie bolało :P smacznego platynowa:)
  7. rybki dopiero wieczorem będą sie piekły na patelni , ale troche szkoda dla takiej ilości gaz podpalać :P a mąż leży, pod grubą warstwą balsamu, spalony słońcem, przez kilka dni będzie umierał, a mnie najmie jako osobistego balsamistę :)
  8. Caterina no olśniło mnie własnie jak wspomniałaś o czekoladzie, ale wiem, że najlepsza, pod względem zawartości magnezu, jest gorzka, a te inne to w ogóle nie to samo ja jeszcze kompletu ubranek nie mam, ale pomału....:)
  9. eee nikogo nie ma :( wiecie jaki mój mąż to napał, pojechał wczoraj o godz 17 na ryby i wyobraźcie sobie , że jeszcze tam siedzi :O, byłam u niego wczoraj między 20-22 , dzwoniłam jak sie przebudziłam o 2.30 w nocy potem o 7, pojechałam rano o 8, potem ok 11 i teraz jadę zawieźć mu obiad, stwierdzam , że żyje :P ale to juz chyba choroba, albo wypuścił go ktoś z buszu :)
  10. ja kupiłam jedno z tych body :D:D:D:D:D:D:D:D napaliłam się , że hej :P ale waham sie nad kolorem: zielone czy żółte ? oto jest pytanie :)
  11. ale bomba body :) mąż będzie przeszczęśliwy
  12. sili kochana nie wiem co ci poradzić, ale wiem , że jak teraz sie dacie to tesciowa będzie wchodzic na głowę cały czas, ale jesli przeprowadzicie sie taki kawał od obydwuch babć pewnie będzie inaczej, w takich sytuacjach myślę, że powinien zareagować twój mąż, jesli oczywiście widzi to samo co ty, bo to jego matka, ale pomimo tego...przede wszystkim dyplomacja:)
  13. hej tez nie mogę spać :( aha sili bo wy teraz mieszkacie z teściami
  14. Kitek no nie wiem na co to mogło być, jakby były upały to na nie można by było zgonić Caterina hehe a ja wróciłam od męża, bo on został na rybkach a ja załapałam się tylko na kiełbaskę z ogniska i wróciłam :) miłej nocki
  15. dzięki laseczki aneczka chodzilo mi o to , że po Janie czyli chyba 21 czerwca , można sie kąpać w wodzie, tzn można wcześniej ale tak jakoś sie utarło :) Kasia uważaj na siebie platynowa widzę, że czujesz się juz lepiej :D buziaki dla wszystkich aaaa zaliczyłam, ale nie dostanę na razie dyplomu , bo nie zapłaciłam :P
  16. dzień dobry :) babsko ja niestety nic nie wiem, ale mam nadzieję, że jak pójdzesz za 2 tyg to okaże sie , że wielkość zoładka juz nie odbiega od normy ola no upały, ale dla mnie to wymarzona pogoda :) i nie szukam schronienia, zaraz po Janie wybieram sie nad wode, mam nadzieję, że i ty cos dla siebie znajdziesz trzymajcie za mnie kciuki, dziś będzie oceniany mój projekt na zaliczenie :)
  17. chyba sie nie doczekamy :) pewnie ma cos do ukrycia ;) hehehe
  18. kurcze no jasne, polecam, jest swietnie, juz pomijając uczucie czystości :) tak prawdę mówiąc to juz chyba bym się nie pokazała mężowi z naturalnym zarostem :)
  19. hehe ale ja tez jestem zachwycona :) całkiem inne doznania są :P
  20. czasem jak zrobie sobie przerwę to te odrastające zahaczają o bieliznę i takie dziwne uczucie jest
  21. wiesz co nie, w ogole mnie nie swędzi, na początku pamietam jak wygoliłam sie pierwszy raz, to myslałam , ze sie wscieknę, swedzenie, ból przy kazdym ruchu, teraz skóra mi się przyzwyczaiła :)
  22. no u mnie tez podobno lewatywa jest na zyczenie, ale boje sie, że rzeczywistość w marnym, małomiasteczkowym szpitalu może być inna co do golenia, kiedys juz namiętnie o tym gadałyśmy, z tym nie będe miała problemu , robie to co dwa dni, martwie się tylko o moja kondycję, czy wszędzie dostanę :) Moniulak cierpliwości pszczoła :) dzięki, ale fajny :) jaki duży :D
×