folicum

mój mąz tez byl strasznie niesmiały , niesamowicie sie wyrobił :)

mam szwagra barana :P bardzo fajny facet, niesmiały ale bardzo wyważony, sprawiedliwy i w ogóle ma większośc pozytywnych cech

poza tym w takim luźniejszym będzie wygodniej

tak !!! mój mąż to panienka :D :D cudowny znak zodiaku:) u nas będzie chyba Mikołaj

ale tacy są faceci, pomimo , że ja jestem zadowolona z całości to jednak te rzeczy o których piszesz balbinka sa do facetów po prostu przypisane gatunkowo :) a dziecko.. w jednym związku zbliża w drugim oddala, moją siostrę z jej mężem rozdzieliło i zostawił 1,5 roczne dziecko i odszedł, natomiast mnie i mojego męża zcementowało z tak ogromna siłą , że sobie nawet nie wyobrażałam balbinka ale ci dobrze:) ja dopiero 12 czerwca a i ja się nie moge doczekać października, zastanawim się czy nie lepsze byłby body zamiast kaftaników, kaftanik będzie się zsuwał z tyłu i będzie odkrywał plecki, juz nie mogę się doczekać kiedy będę miała ręcę pełne roboty :)

Asia u mnie jest parwie tak samo jak u ciebie, mamy z mężem po 25 lat ale jestesmy ze soba od 10 lat, a w czerwcu druga rocznica slubu, nasza miłość była niesamowicie spontaniczna, początkowo dziecinna, szalona, ale i jakże trudna, nieaprobowana przez innych, i oczywiście usłana kryzysami, rozstawalismy sie dwa razy u nas to mąż jest wylewny a ja nie bardzo potrafię okazać uczucia, i raczej wiele rzeczy trzeba ze mnie wyduszać, chyba że sie odczeka kilka dni to w końcu sama z siebie to wyrzucę :P

mój mąż przyjezdża!!! a taka byłam zła , że chce zostać u teściów, co za niespodzianka, wybaczcie ale bardzo mnie uszcześliwił

tez chce sie tego nauczyc :D

też o tym myslałam , ale z drugiej strony śledzic takie tasiemce...nie chciałoby mi się, chyba że kogos dotyczy ten temat

haha rozbrajająca dedukcja

więc mamy psychologa :P

Kitek no co ty pogodzicie się, w najlepszym związku są kłótnie

moze był pijany ???

haha pszczoła zajebiste wiadro :D

aneczka i bądź tu mądra:) ja wszystkie akcesoria dla bąbla mam po siostrzenicy, jeszcze tylko muszę sprawdzić czy materac nie jest wygnieciony, moja mama juz sie pośpieszyła i kupiła dla malucha ciuszki juz na przyszłe wakacje, pewnie ma frajde kupowac dla chlopca :)

to witaj w klubie Kitek ja tez sie pokłóciłam :(

mnie głęboki na bank posłuży dłużej niż pół roku:) spacerówke już mam i czeka w piwnicy :) tak samo jak łóżeczko, wanienka czy przewijak :)

aneczko co do gotowania ja z moim zdolnościami kucharskimi ledwo wypociłam zupinę, może jutro będzie lepiej co do wózków, to nastawiam sie na zakup głębokiego, zamierzam w nim wozić syna co najmniej do 1,5 roku , szczególnie zimą powinien jeździć w głębokim wózku, ewentualnie na lato gdy będzie siedział to może spacerowy, nie znam sie na tych firmach które podajecie, szczególnie ten który podała platynowa jest cholernie drogi, mnie wózek głęboki miała dać koleżanka ale szczerze mówiąc wolałabym nowy, tak więc jak troche pobiadoliłam :P to tesciowa stwierdziła , że chciałaby dać na wózek, jak nie na cały to na pewno dziadki złożą sie po połowie, i będę się musiała zadowolić takim za 500-700 zl, zreszta droższych u mnie w mieście nie ma :)

aneczka właśnie o to chodzi, w środowisko pochwy w tym okresie jest bardzo narażone na różnych nieproszonych gości, ale tylko tych nieproszonych :P

ja alkohol w żadnej postaci ani ilości, tu potrafie sobie wytłumaczyć , że 9 miesięcy to jakoś wytrzymam ( zobaczymy jak będzie z karmieniem ) ale nie jestem święta, bo fajeczkę to bym se wysmoliła :( malenka to ekstra :)

ja mam wyrzuty , że wczesniej nie zrobiłam i sie nie zaszczepiłam, a u babci sa trzy takie sierściuchy i nie wiem gdzie się pałętają

gorąca woda nawet pod prysznicem jest niewskazana, a o wanne to chodzi racze o cos innego ja przestałam dotykać kotów u mojej babci, nie szczepiłam się a ni nie robiłam badań

z takich niezdrowych rzeczy to też pije mnóstwo pepsi, i ciągle mi mało, po odstawieniu kawy na 3 miesiące wróciłam do picia, pije z ekspresu z w małej filiżance pól na pół z mlekiem i co kilka dni, cały czas zastanawiam sie czy jedna fajeczka by mi nie zaszkodziła, a wodę minrealna to muszyniankę wyskokomineralizowaną zajebiste psiaki :)

ja równiez się przeciągam, na początku mąż był taki podjarany, że mi nie pozwalał co do kąpieli w wannie, to jest ona niewskazana nie tylko w ciąży, ja jednak tez nie potrafię z tego zrezygnować, choć jak przebudujemy łazienkę siłą rzeczy będę musiała :(

hmm czakus musisz byc strasznie podekscytowana :)