Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

folicum

Zarejestrowani
  • Zawartość

    0
  • Rejestracja

  • Ostatnio

    Nigdy

Wszystko napisane przez folicum

  1. no napisałam wczesniej tyle , że hohoho, ale zaznaczyło mi się i usunęłó Caterina Diamencik heja :D czemu nie piszesz? Platynka ognisko w zlewie? :) dobrze, że na tym sie skończyło, ja zrobiłam kiedys takie ognisko z frytkami, bardzo ci współczuje straty psiaka, wiem jaki to ból, dobrze, że czas leci ksemma beybe wracajcie do zdrowia ziarenko Julii tez zycze duzo zdrówka, biedna mała aniołek juz prbowałam wysłać, ale poczta szwankowała, teraz spróbuje jeszcze raz")
  2. dobra resetuje bo mi sie pieprzy komp :(
  3. a teraz nie widzę swojego wpisu może oszlalałam ? :P
  4. acha zanim wyjde, bo zapomnę, dziewczyny Miki podczas snu przekręca sie na brzuszek i kładzie prosto twarz na materac, czy to mozliwe by takie duże niemowle mogło sie udusić tfu tfu tfu ftu tfu bo nie moge oka w nocy zmruzyć tak sie boje
  5. a aniołek nie mam do ciebie maila ide z psem bo nikogo nie ma, a tak kazałabym jej rozpychac pęcherz :P
  6. dziewczyny dzięki ja sie urodziłam przecinkiem nie laseczką, ale dziekuję za komplementy mojaspinko i tak jestes dzielna , dentysta to mój wróg nr 1 :P Skorpionko tak ja tez jestem monotematczna :D wczoraj mieliśmy ciężka noc, Mikołaj bardzo płakał, nie wiem czemu, jak chcialam przystawić go do piersi strasznie płakał, w finale oststni posiłek 0 19 przed snem kolejny podstępem dopiero o 3 nad ranem, antybiotyk sie skończył i jutro ide na kontrol, na moje oko kaszel nadal jest tragiczny:(
  7. hhm od czego by tu zacząć ja równiez nie podaje soczków, poza tym Mikołaj nawet nie chce kopry włoskiego, dzisiaj troche wypił wody po lekarstwie hehehe swojegoczasu to i ja nigdzie sie nie ruszałam z domu bo leciała moda, i pamietam jak taka gówniara w podst na swietlicy komentowaam z kolezanką bieżące wtedy :) he odcinki :P - ale gramatycznie skorpionko caterina mąż na schwał :P balbinko dzieci po urodzeniu były mierzone inaczej Monia ja nie wiem jak ale moje plamy się zmywają platynowa ja ucieram jabłuszko na tarce szklanej albo kupuje w słoiczku
  8. ja również bardzo się cieszę , żę Szymonek juz lepiej, my na spacerki musimy czekać :(
  9. hej mojaspinko bądź dzielna , ja sie umówilam do dentysty na początek maja pierwszy raz od kilkunastu lat :O ja tez myslałam , żeby kąpać Mikołaja z godzine później, może wstawałby później niż po 6, ale mnie sie wieczór bardzo dł€ży jak go nie wykapię o 19, i potem wieczór mam wolny :D a rano to i tak trzeba wstać wysłałam fotki :)
  10. wstałam bo muszę cos napisać :P myslę, że przechodzimy z mężem tzw kryzys pierwszego dziecka, ja tam nigdy nie byłam poukładana, zorganizowana i gospodarna ale przy Mikołaju bardzo się zmieniłam, i zachowanie męża zawsze dla mnie normalne nagle zaczęło cholernie draznić nooo , bo do jutra bym zapomniala :) dobrej nocy
  11. nie udało mi się wyslac fotek, może jutro papa
  12. wyśle wam fotki i ide lulu, upmnijcie sie bo nie mam wszystkich adresów dobranoc
  13. aneczko super foty, osiagnęłas swój cel :D:D:D:D:D Caterina hehe chodzi mi o takie cechy jak np zauważenie okruchów na stole, czy nie poskładane ciuszki itp :) heheale co racja to racja jak pojechalismy w góry tam nie myłam Mikołaja bo było za zimno w mieszkaniu, obmywałam strategiczne miejsca, po 3 dniach był taki brudny , że hohoho kto by pomyslał Nataszka może sie drapie przez sucha skóre na główce , nie mam głowy
  14. Caterina GRATULUJE :) ale wam zazdroszczę, my nadal czekamy z utęsknieniem ja zaczęłam od jabłuszka i Miki nadal uwielbia marchewkę nade wszystko :)
  15. i ja jestem wieczorkiem mąż w pracy, dzidzia spi Balbinko bardzo współczuję buziaki przesyłam mala myslę,że wiem co przeżywasz, nie wiem czy odpuszczenie kilku zmywań w zlewie czy nie posprzatanie załatwi sprawę, ale dystans do wielu spraw, ja się teraz tego uczę :) mikołaj podczas snu obraca się na brzuch, trochę się martwię i boje sie iść spać , ale też cieszę się z tych zmartwień, bo czasami mnie to nie martwiło i to był problem co do faceta zgadzam się z wami i chyba to odpuszczenie ułatwi nam życie,ale świadomość tego wkurza mnie jak diabli, nie powiem nawet se nieźle chłopa wychowałam :P ale niektórych rzeczy nie da się zmienić, najbardziej wkurza mnie to , że nie ma cech typowo kobiecych jutro tez wykąpię Mikiego w krochmalu, tzn jak nie zapomnę :)
  16. hej Aneczko bardzo mi przykro, teraz wiem co to znaczy chore dziecko w domu Mikołaj ma się troszke lepiej, ale nie jakoś szczególnie, cały czas ma stan podgorączkowy, ale nie zbijam tego, bierze antybiotyk i mojaspinko to o czym wspomniałaś aminofylin-po pierwszej dawce w kropelkach zwymiotował, lekarz powiedział, że jak po kolejnej zwymiotuje to odstawić, dzieki za cynk o tych czopkach noc była kiepska ale lepsza od poprzedniej, teraz spi laseczki dziekuje za ciepłe słowa już w południe zabierałam sie do pisania ale nie udało mi sie wsłać caterina puk puk mąż woła na kolację :P do potem
  17. acha sorki zapomniałam:)- główkę myję codziennie :)
  18. faktycznie fajne to sprężynowanie mojaspinko pamiętam , że pisałaś o amstafce, co sie z nią stało? boję się, że ten kaszel to alergia na sierść, będziemy to badać tymczasem Miki dostał antybiotyk dr mówi, że to poczatkowe zapalenie oskrzeli z atakiem na płuca, przez chwile chciał skierować do szpitala, ech myslę, że to wina lekarza rejonowego, chodziłam co ttdzień z tym kaszlem a ona nic :( aneczko, ja tam doświadczenia nie mam, ale tak se myślę, że jak to sama goraczka i nie trwa dłużej niz 3 dni to pewnie ząbki :) trzymam kciuki mojaspinko no własnie, prosze o rady, ty masz troje dzieci i na pewno swoje sposoby, i już kilkakrotnie o tym wspominałaś, jak się nie zreć z facetem i jak znosic jego brak inicjatywy w zajmowaniu sie dzieckiem, jestem taka rozczarowana...miało byc tak pieknie i kolorowo no i zmykam bo się bez przerwy kłócimy a teraz to będzie , że to ja przesiaduje przed kompem
  19. marta trzymaj się tylko się tam nie zasiedź :P Kasiu ale Ci zazdoszczę, ja tez chcę wskoczyc z Mikim do głębokiego brodzika (wanny pozbyliśmy się ) :) cos jeszcze miałam napisac ale wiecie jak to jest...:)
  20. hej właśnie nie jest lepiej :( w nocy Mikołaj mało co spał :( do tego doszła gorączka, właśnie czekam na lekarza, przez tel powiedział tyle , że zrobił się jakiś stan zapalny w organizmie po inhalacjach Miki lepiej radzi sobie z kaszlem dostał taki lek, po którym wymiotował tą wydzieliną mojaspinko gdyby nie sierść byłoby ok, ale od niej juz dostaję szału, jest wszędzie, dobrze , że na spacer ma kto wychodzić , i ostatnio wstrząnął mną atak pit bula na 7 miesięczne dziecko :( Natasza dużo motylków z okazji małych urodzinek :)
×