fannky

no widzisz i tu możemy wrócić do pytania stica, jak jesteś zmuszona użyć jednak tego wibratora to poprawia ci on samopoczucie ?? :)

Bobo może i z Turcji coś skrobniesz :) ja zazwyczaj od czasu do czasu zaglądam na net :)

na moje samopoczucie nie ma raczej wpływu Bla. nie zawsze jest nas dwoje, co wtedy ?? :P

miłego wypoczynku życzę, chociaż jestem pewna że będzie miły... bo to w końcu Turcja :) a tak wracając do ramadanu to nie wiem co oni chcą świętować jak większość i tak go nie przestrzega :D

M. dla jednych o matematyce dla drugich o doopie :D interpretacja dowolna :D

to jest życie a nie równanie matematyczne :)

ciekawski cóż tam jeden taki mały grzech przy wszystkim moich dobrych uczynkach :D:D:D no ta druga propozycja to już coś innego :D tu się nie musisz dzielić tylko dawać :D:D:D

no można, można nikomu nie zabraniam :P ale ja jednak pozostanę przy swoim egoizmie :)

ja bym nie poszła, nie lubię się dzielić :D

my nie chodzimy w \"czwartki\" do kina :P

vanili nie wiem gdzieś Ty była, ale wodka też widziałam w sklepach :) faktycznie droga była, ale jest !! :)

Bobo ja alkoholu z Polski nigdy nie brałam bo i tak na bezcłowej zawsze coś kupuję. ale zazwyczaj z powrotem to przywożę bo drinki niby słabe ale jak wypijesz parę to się zrekompensuje :)

vanili co Ty za głupoty piszesz że w Turcji nie ma alkoholu ?? :) jest w każdym sklepie prawie ale dość drogi np. ich Raki 0,5 L około 35 zł

my też

Hajo. coś Ty porabiał tyle czasu, że nawet tu nie zaglądasz?? M. ja też

no już widzę. powiem tak- wolałabym żeby miał ku temu dobry powód !!!

B. co się dzieje ??

Bobo czego Ty się boisz ?? Alanya jest cudna myślę, że będziesz zachwycona :)

ciekawe kto podpadł :D

Bla. :D znowu jakieś czystki ??

Bla. ja już się prawie wykurowałam także bierz garść tabletek i jakoś to będzie :)

zazdroszczę tym co w tym roku jadą jeszcze do Alanyi pozdrówcie ją ode mnie :) ja muszę czekać cały rok :)

czyli- luz, blues i spontan :D

pobudka 7-9, spacer do sklepu po świeży chlebek, później włączam komp i spr. pocztę, kafe. i NK. następnie śniadanie i gra w literaki lub inne \"ambitne\" gry. ok 10-11 zbieram się i idę do pracy. w pracy między 12-16 ( pracuję, udaję że pracuję albo się nudzę ). po pracy w zależności od dnia angielski, sauna, basen albo spotkanie ze znajomymi. ok 23 idę spać przegrałam życie ??

:) ciekawski dzięki za rady, nie wątpię, że skuteczne ale póki co ratuję się kapsułkami. mmm tak rzadko tu zagląda, że sobie musi przypomnieć kto jest kto :P