alutos_80

Aga- jesli jeszcze czasem tu zagladasz to prosze\\ powiedz mi jak tam woj brucholek juz sie wchlonal czy jszcze masz wystajacy bo ja mam jeszcze taki jakym byla w 4 miesiacu.mam 80 w pasie i zastanawiam sie kiedy mi zejdzie. plakac mi sie chce bo ten brzuch psuje caloksztalt. w sumie z ud i bioder juz prawie zeszlam bo wchodze we wszystkie dzinsy sprzed ciazy ale ten brzuch. ile on sie wchlania?

MonteVerde- ja tez balam sie ze mleka nie bede miala. Kolezanki mialy juz w ciazy a ja nawet przy koncowce nic anic. Myslalam podobnie jak Ty. A teraz pokarmu jest tyle ze nakarmilabym nawet piecioraczki:) Takze spokojnie. Reguly nie ma ale zaraz po porodzie kazda ma mleko. Trzeba tylko duzo pic plynow. najlepiej woda mineralna no i po za tym maluszek pobudza laktacje ssaniem. Takze glowa do gory! Napewno bedziesz karmic Swoja Dagmarke:)(chyba dobrze pamietam?) Julii- ja tez sie dlugo staralam. Jestem z Toba. Trzymam kciuki zebys szybko doczekala sie malego bąbla:) Gapinko. Rumianek spowodowal pospolite ruszenie.Po pieciu dniach zastoju bylo to jak orgazm:D Teraz po zmianie diety na pelnoziarnista nie mam juz problemu :) Huraaa!!!

gapinko jestes wielka!!! Udalo sie i wczoraj i dzisiaj. Wczoraj po rumianku a dzisiaj po kompocie. dzieki wielkie:) Acha, diete wprowadzam pelnoziarnista. malej nic nie jest. Robi ladne kupy wiec biale pieczywo odstawiam, wprowadzam ciemne, do tego duzo jablek i marchewke oczywiscie swieza:)

wyprobuje oczywiscie:) ach ta ortografia...:P

gapinko- dziekuje-napewno wyprubuje. Mowiac szczerze nigdy nie pilam rumianku ani kompotu z jablek. kiedys musi byc ten pierwszy raz. Zaraz sobie nagotuje. jablek akurat mam duzo.:) Sbitara- Z tego co sobie kojarze niewiele Ci juz zostalo. Dlatego moga sie pojawiac takie bole jak na okres. Tez je mialam od 8 miesiaca bodajze.Nie sa one silne, dopiero przy koncu zamieniaja sie w bolesne skurcze porodowe. Teraz powinnas odczuwac skurcze przepowiadajace, tzn stawianie miesnia macicy.Czujesz wtedy jak caly brzuch Ci sie napina do granic wytrzymalosci i robi sie twardy wtedy trzyma tak jakies kilka-kilkanascie sekund i puszcza. Itak kilka razy na dobe. Potem te skurcze razem z tymi jak na okres robia sie porodowymi(niebywale silnymi-wiec napewno nie przegapisz. ja tez sie balam ze przegapie-ale uwierz mi nie da sie:)) To co piszesz o tych kluciach, to szczerze mowiac nie mialam czegos takiego-a raczej nie mog sobie przypomniec, bo penie mialam...tyle tego bylo ze teraz ciezko zliczyc tych dolegliwosci:) Ide parzyc rumianek! pozdrawiam:)

Ahaja- widze ze masz tendencje do wyszukiwania sobie problemow:) Wyluzuj kobieto bo naprawde nabawisz sie jakiejs nerwicy. Spokojnie. Najwazniejsze jest to co mowia lekarze. Ja tez naczytalam sie za duzo a potem tylko nerwy mnie zzeraly. Nie ma co zaprzatac sobie glowy. Skoro plamienia ustaly to powinnas sie tylko i tylko cieszyc. A co do Twojego pytania, to tak, moje plamienie to byl skrzep krwi brunatnej. No ale zapomnij juz o tym i ciesz sie jeszcze ta wolnosica, bo im dalej tym ciezej. A po wszystkim to bedziesz marzyla o chwili spokoju:) Moja wlasnie zasnela wiec wykorzystuje sytuacje:) Brzuch jeszcze dosc znaczny:( ale 7 cm juz mniej...a minelo juz dwa tygodnie.Mam do zrzucenia jeszcze minmum 15 cm:( czyli jesli brzuch mialby spadac w takim tempie jak teraz to jeszcze z 4 dluuugie tygodnie. No coz...poczekam. Wyobrazcie sobie ze mialam po porodzie chyba ze 100 w pasie, po trzech dniach 91 a teraz dopiero 84 cm. A w dniu porod 110. Takze lepiej modlic sie o maly brzuszekw ciazy zeby pozniej latwo sie go pozbyc. Pozdrawiam.

Ahaja- u mnie bylo to na szczescie jednodniowe plamienie, ale nie musze Ci chyba mowic jak sie wystraszylam. Przerazona pojechalam do szpitala. lekarz powiedzial ze mam to potraktowac jako przykry incydent ze ciaza jest zywa i zebym odpoczywala i nie szla do pracy. Tak zrobilam.I jest ok teraz. mam sliczna coreczke:) Takze duzo odpoczywaj i nie stresuj sie. najwazniejsze ze dziecko ma sie dobrze. Bedzie dobrze. Duzo zdrowka. Sbitara- mysl optymistycznie. Wiem latwo mi mowic bo mam to juz za soba. Wiedz jednak ze mialam tez w glowie same czarne scenariusze. Nie mowilam ich na glos ale niestety mialam rozne watpliwosci. Balam sie np ze umre podczas porodu ze dziecko urodzi sie chore itakie tam. Ale to tylko obawy normalne zreszta w ciazy w tym miesia\\u w ktorym Ty jestes. Wierze ze mas zjuz dosyc. Tez jak patrze terz na kobiety w iazy to dziekuje Bogu ze mam to juz za soba. Baderko- dziekuje za rade, ale wlasnie sek w tym ze ja pije ponad 3 litry wody dziennie i jeszcze jedna w nocy. Takzeto cos innego . Teraz przeczytalam w internecie ze moge jesc chrupkie pieczywo i jesc platki owsiane. I Wprowadze to do diety bo juz nie wyrabiam. Sprawdze czy nic sie nie dzieje. Jezeli nie to bede jesc regularnie. Platki owsane akurat zawsze na mnie dzialaly. Pozdrawiam.:)

Ahaja8- tez mialam takie cos na poczatku ciazy. Od razu polecialam do szpitala. Lekarz nic mi nie zapisal tylko powiedzial ze moglo to byc spowodowane jakims procesem w macicy(ponoc niegrozne) ale zalecil mioszczedzajacy tryb zycia, czyli jednak nie bylo to tak zupelnie nic groznego. Cala ciaze bylam na zwolnieniu a te skrzepy juz nie powrocily. Ja mysle ze to bylo ze stresu u mnie. Jestem nawet bardziej niz pewna. Julii ma racje. Nie gryz sie tym. Najwazniejsze ze dziecku nic sie nie stalo. Wiem tez ze jesli jest ciaza zagrozona(a nie wiem jak to u Ciebie, skoro lekarz nic nie powiedzial) nie wskazane jest uprawianie milosci wlasnie ze wzgledu na orgazm. ja juz pod koniec ciazy wlasciwie od 6 miesiaca nic:( Bo mialam czeste skurcze. Tera jeszcze tylko musze wytrzymac te kilka tygodni w pologu i juz nie moge sie doczekac. Po tak dluzgiej przerwie to bede miala chyba mega orgazm:) Zycze powodzenia i nie przemeczaj sie zbytnio. musisz teraz zrobic wszystko aby te plamienia sie nie nasilily. Jakajaana miala tez z tym problem. Zrezygnowala z pracy i wiem ze teraz jest ok. Pozdrawiam. dziewczyny.. drecza mnie zaparcia straszne. potrafie nie korzystac z toalety nawet 5 dni. Wszystko przez to ze mam ogranoczona diete bo karmie piersia. Tylko biale pieczywo sery szynka zero owocow no chyba ze marchewka gotowana i jak ja mam sie wysrac za przeproszeniem jak nie jesm zadnych wartosciowych pelnoziarnistych produktow. Moze ktoras wie co z tym zrobic w czasie karmienia . A moze ktoras tez juz to przerabiala. Moze moge zjesc jakies muesli czy cos??? Nie daje juz rady.Z gory dziekuje za pomoc.

Julii79-trzymam kciuki:) Masz juz dwojke aniolkow to trzeci tez bedzie. Sbitara-te koszule co kupilas takie juz sa. Ja tez sie zastanawialam nad tym jakiego rodzaju kupic i jednak zdecydowalam sie na te rozpinane z przodu(relacje z forum internetowego) Ponoc te z wycieciami na mleczarnie:) wlasnie sa tak dziwnie skrojone ze niestety wszystko widac i nie zdaja egzaminu. Nie chce Cie straszyc ale chyba musisz sie zaopatrzyc w te rozpinane z przodu tylko kup sobie na cztery guziki bo te na trzy sa stanowczo za malo praktyczne(nie daja latwo odslonic piersi.Najlepsze sa takie na guziki do brzucha. prosze o odpowiedz- Nawet blada kreska swiadczy o ciazy:) Pogratuluje jak juz zrobisz dla swojej pewnosci drugi test. Ale jestem dobrej mysli. powodzenia!

prosze o odpowiedz- kochana musisz niestety zrobic ten test. @juz dosyc dlugo Ci sie spoznia(patrzac po cyklach) ale co do objwow to ja mialam tylko bol piersi i to wlasciwie na tym koniec. Wiec postaraj sie pozytywnie nastawic i zrob ten test. Ja tez staralam sie dlugo wiec jestem w stanie Cie zrozumiec. Jednak ja bym nie wytrzymala i zrobila ten test juz na nastepny dzien po spoznieniu:) Zycze Ci powodzenia i trzymam kciuki za fasolke:) Jakajaana-no widzisz zagladam kiedy tylko mam czas. Mala jest grzeczna wiec nawet jak ie spi to sobie grzecznie lezy. Maz tez mnie troszke wyrecza wiec on ja ponosi ja wejde na kafe i potem zmiana:) Jak pojdzie do pracy po urlopie wtedy pewnie bede rzadziej zagladac:( Co do zakupow, dziewczyny maja racje. Lepiej zaczac wczesniej. Ja juz wlasciwie w 6 miesiacu nie mialam na nic sily. A im dalej tym gorzej wiec lepiej zacznij szybciej:) Pozdrawiam.

Sbitara- wierze Ci ze jestes teraz straznie zajeta:) wicie gniazdka jest takie przyjemne ale i niestety strasznie drogie:( Znam ten bol. Ale zobaczysz jakie to fajne uczucie kupowac to wszystko i myslec ze juz tak niedlugo utulisz kruszyne posmarujesz oliwka czy posypiesz puder na odparzenia:) Ja polecam kometyki z nivea i johnsons baby. Mojej Ali nic nie jest po nich. Oliwka z johnsona jest rewelacyjna nie pozostawia tlustego filmu i skora jest po niej taka fajna mieciutka. Puder tez johnsona-taka zasypka. Ala nie ma odparzen. Na poczatku smarowalam lipobasa ale jest niewygodna w uzyciu bo to krem a jeszze gesta i zle sie rozsmarowuje. Do twarzy nivea dla niemowlat pielegnacyjny. Uwazam ze warto zaopatrzyc sie w kosmetyki dobrych marek, choc wiem ze sa cholernie drogie.Przez pierwsze miesiace zycia dzieciaczki sa podatne na rozne detergenty wiec lepiej nie ryzykowac. Chusteczki do pupy uywam dzidziusia podobnie jak proszek do prania i tez nic zlego sie nie dzieje. Jest ok:) Pozdrawiam i zycze owocnych zakupow:) MonteVerde-ja tez bedac w ciazy wiecznie sie wystraszalam czegos. O upuszczaniu roznych rzeczy z rak juz nie wspomne. Oparzalam sie nie raz a jeszcze prawie palcow sobie nie poucinalam krajalnica:) Mowie Ci bylam taka zakrecona ze szok. Maz to patrzyl na mnie i niedowierzal co sie ze mna dzieje:) Nie powinnas sie tym zamartwiac bo to zabobony. Mojej malej nic nie wyroslo:) pozdrawiam wszystkie!:)

Dziewczyny bardzo dziekuje za tak mile slowa :) Jakajaana- stronka bedzie uaktualniana systematycznie to spokojnie mozesz zagladac jak bedziesz miala ochote:) A co do Twojego Tomcia -ach te kopniaczki. Zaraz po porodzie kiedy masz juz pusto w brzuchu to az tak dziwnie sie czlowiek czuje. Teraz juz nic nie kopie i jest inaczej...troszke tego brakuje ale pod koniec ciazy juz tak nie tesknisz do kopniaczkow:) Bo zaczynaja byc bolesne. MonteVerde- tak jak napisala baderka, kiedy glowka wychodzi to w zasadzie nie czujesz juz nic. Tylko ostre parcie natamte okolice i ze koniecznie musisz przec-wlasciwie samo idzie:) Ja tylko czulam lekkie szczypanie w pochwie ale to naprawde byl pikus w porownaniu ze skurczami, mozna powiedziec ze relaksowalam sie podczas wychodzenia glowki:) Dziewczyny kupilam sobie pas poporodowy- moj brzuch stal w miejscu wlasciwie od tygodnia. Nic nie chcial sie zmniejszyc i bylam zalamana. W nic sie nie miescilam. Musze wam powiedziec ze to naprawde dziala. Nosze go od wczoraj i juz mam mniej w tali o 3 cm:) Moze nosze to za duzo powiedziane bo go nosi sie tylko kilka godzin dziennie. Wczoraj mialam zalozony tylko dwie godziny. Pozdrawiam:)

Hej!:) Udalo sie. Mam dla was zdjecia do pokazania. Oto moja ukochana Ala w trzech odslonach:) http://aluncia.multiply.com/

jakajaana- chce wkleic zdjecie malej ale nie umiem. Maz ma mi to zrobic. Kobietki, ktora nosila pas po porodzie? Zastanawiam sie czy warto i od kiedy moglabym go nosic ewentualnie. Pozdrawiam.

ahaja-ktg robi sie dopiero w 7 miesiacu(tzn ja tak mialam i kolezanki tez) na poczatku slucha sie tylko serduszka dzidzi. Sbitara- skurcze z krzyza to tak jakby prady przechodzily Ci z plecow(dolnej czescikolo kosci ogonowej) bol jest potworny juz przy samym koncu gdy skurcze sa co 2 minuty. Prady przechodza z pleow w kierunku boder i zatrzymuja sie na podbrzuszu.Tak to wygladalo u mnie przynajmniej. pozdrawiam :) ps: akurat mala spi wiec troszke wolnosci. To jest taki maly terrorysta. lubi jak ja nosimy na rekach i niestety nas szantazuje placzem zebysmy ja bawili:)Teraz udalo nam sie ja uspic uff:)

aha- brzuszek jeszcze widac...:( Powiedzcie mi ile mniej wiecej schodzi taki brzuszek. Do porodu mialam 110 w pasie byl cholernie wystajacy a teraz taki maly flak mi zostal i dalej wglada jaknym byla w ciazy. A minelo juz 10 dni. Aga-jak z Twoim brzuszkiem?

Hej! Bylam juz dzisiaj z mala na spacerku. Super sprawa. U nas goraco! 30 stopni.:) Mieszkam na 1 pietrze i musze sie nauczyc jakos nosic ten wozek. Ciezko bedzie ale mysle ze dam rade. Sbitara-na pewno sie zorientujesz ze to sie zaczelo. Ja poczulam lekkie skurcze i juz wiedzialam ze sie zaczelo. Zycze Ci zebys nie miala z krzyza-bo to po prostu katastrofa. Ja mialam z krzyza i powiem szczerze ze strasznie cierpialam. Bole porodowe sa juz tak silne i mocne ze wrecz gryziesz meble, wiec mysle ze bedziesz wiedziala. tez myslalam ze nie bede potrafila rozpoznac a jednak... Dieta laktacyjna mnie wykancza:( Jem same gotowane kurczaki i zupki chude. Ciekawe czy moge wypic kawe bez kofeiny.. jak sadzicie? No i nie mozna owocow. Mam nadzieje ze to tylko przejciowe bo wiosna w pelni lato niedlugo a tu ani arbuza ani truskawki:( to straszne! Aga jak sobie radzisz? Jaki masz jadlospis?

Jestem:) Wlasnie usnela a ja mam teraz chwilke zeby do was wpasc. Jak maz wroci to postaram sie jakos tutaj to zdjecie wkleic Nie za bardzo wiem jak wiec musze poczekac na niego. Mala strasznie zarloczna:) nic tylko by jadla. Ale to dobrze bo pokarmu mam strasznie duzo. Wczoraj musialam sobie okladac cycki kapusta. Tragedia. Balam sie ze nie bede mogla karmic a tutaj moglabym tym wykarmic piecioraczki i jeszcze by zostalo:) Musze niestety troche sciagac laktatorem bo strasznie bola a boje sie zeby zastoj sie nie zrobil. Jestem taka szczesliwa. Troche sie tylko martwie tym brzuszkiem. Mam nadzieje ze za dwa tygodnie troche zejdzie bo na razie to wygladam jakbym miala rodzic za pol roku:) Ok ide troche ogarne w domku:) Wlasciwie to czas mi schodzi glownie na karmieniu przewijaniu i niedosypianiu. Ale po malu sie przyzwyczajam i dochodze jakos do siebie. W szpitalu nie spalam dwie doby bo skurcze zlapaly mnie o 4 30 rano i trzymaly nieregularnie do 23 30 a potem to juz sie zaczelo na maksa a po porodzie to juz wiadomo. Nie dalo sie usnac. A szpital potrafi dobic. Na szczescie kryzys jako taki juz minal i teraz moze byc tylko lepiej. Pozdrawiam was serdecznie i do kolejnego napisania.:)

Czesc dziewczyny:) 1 maja urodzilam coreczke Ale. 3560 kg 56 cm i 10 pkt:) Zdrowa sniada(po mezu) Wykapany tatus. Porod od boli partych trwal jakies pol godziny. Nie mialam nacinanego krocza:) Wymeczyly mnie strasznie tylko te skurcze. Pamietam jeszcze wszystko ale juz po malu dochodze do siebie. Niestety brzuszek zostal niewielki ale widac. Mam nadzieje ze szybko zejdzie. Jak tylko znajde czas wejde do was ale musicie mi wybaczyc jesli nie bedzie to zbyt czesto. Mam teraz troszke pracy:) Pozdrawiam :)

Mam jeszcze pytanko:) Wiem moze jakas glupia jestem ze tak wypytujepewnie macie mnie juz dosyc ale to juz ostatni raz:) Jak to jest z tymi skurczami? Wiem ze przepowiadajace to te jak sciska w dole brzucha i promieniuje do gory. Nie bola ale sciskaja brzuch. A czy same bole miesiaczkowe bez sciskania brzucha to tez jakies skurcze? Bo zglupialam . Czytam w necie te informacje i wszedzie pisza tylko ze skurcze przypominajace bol miesiaczkowy ale nie pisza przy tym czy tym bolom towarzyszy tez ten scisk jak w przepowiadajacych. Napiszcie prosze.

Dzieki dziewczyny. Czyli to jednak zalezy od okolicznosci. Wiec moge rownie dobrze lezec do 14 dni po terminie jesli z dzieckiem i wodami bedzie wszystko ok. I jeszcze niestety przypadlo mi lezakowanie na majowy weekend. Mam nadzieje ze szpital bedzie dzialal jak mi sie cos tam zacznie:) Normalnie smiech na sali. Moja gin to pewnie mi nie uwierzy jak jej powiem ze tyle po terminie urodzilam.Przeciez mialam niby rodzic przedwczesnie. Ale to sie wszystko uklada dziwnie. Jeszcze na razie sie nie zegnam z wami bo pewnie wpadne na wieczor. W kazdym razie juz dziekuje za kciuki. Przydadza sie:)

Boje sie ze beda mi wywolywac ten porod:( Bo te skurcze sa ale maja tendencje do wyciszania sie. zastanawiam sie ile bede musiala polezakowac w tym spitalu zanim mi podlacza kroplowke. Moze ktos sie orientuje ile dni po terminie podłączają kroplówke?

czesc dziewczyny! Cos tam sie niby dzieje. Sa skurcze-jak mnie zapewnil lekarz-bardzo mocne i dal mi skierowanie juz na oddzial. Chcial mnie juz zatrzymac ale jakos przychylil sie do mojej prosby ze jak do srody nic sie nie zmieni to mam sie stawic w szpitalu. No zobaczymy...

Niestety:( Dalej sie mecze. Ide zaraz na kontrole do szpitala. jak sie okaze ze rozwarcie nic sie nie ruszylo to chyba ich tam wszystkich pozabijam. To juz 6 dzien po terminie-jakim cudem udalo mi sie tak przetrzymac? Gin zapewnial ze urodze duzo przed terminem. Jak mnie wypuszcza dzisiaj to dam znac. Moje male tak mi daje do wiwatu nocami ze skrecam sie z bolu. Moj maz to zawsze mysli ze juz rodze jak zaczynam stekac. Bo to naprawde jest dosc mocny bol. Zastanawiam sie jak to bedzie z tymi skurczami. Na razie mam te przepowiadajace. Wczoraj byly przez pol godziny regularne co 4 minuty ale ustaly. Potem wrocily na chwilke i znowu koniec. Cos malemu tam za dobrze w tym brzuchu.

jakajaana- czyli nie sprawdzilo sie z u Ciebie z tym tescikiem co kiedys podalam. Wyszlo ci ze dwa razy dziewczynka a tu chlopak. Mi tez wroza chlopaka. Maz jest przekonany i tesciowa ze bedzie chlopak a ja czuje ze dziewczynka. wlasciwie to moglo by juz sie ujawnic:) Dziewczyny ostatnio zauwazylam rozstepy u siebie na brzuchu. Tuz kolo pepka. Smarowalam sie cala ciaze i nic nie bylo a tu na sam koniec taki zonk No ale fakt faktem brzuch jest tam tak napiety ze wlasciwie do granic wytrzymalosci. :( Moze potem znikna.:(