alutos_80

to musze Ci pocieszyc i powiedziec ze sie mylisz. Kobieto moja kolezanka nie mogla miec dzieci przez 10 lat dopiero po trzydziestce wyjechala w gory z mezem i po imprezie zakrapianej alkoholem wpadla:) nie wiedziala dlaczego plecy ja tak strasznie bolaly i td takze wszystko przed Toba:) nie martw sie na zapas. A powiedz mi ile sie staracie?

a to dlaczego, skoro zapytalas mnie o wiek to chyba ja tez moge?:)

no wlasnie wizyte mam na nastepny tydzien dopiero...wiec jeszcze kupa czasu, nibyprywatnie a tyle trzeba czekac. Takze wiesz martwie sie troche tym.No ale bede wierzyc ze jest ok.

mam 27 lat..niestety juz:)

no wlasnie ale widzisz, mam lekko zmierzajaca ku nadczynnosci. jak bylam u lekarza to powiedza ze jest ok, i nie powinnam sie martwic. a po za tym nie sadze zbym z nia miala problem tylko podczas tego cyklu. No nie wiem juz sama. jak do konca tygodnia nie przyjdzie to robie drugi test. W kazdym razie dzieki za odpowiedz:) troche sie nawet balam ze moze mam jakies pcos czy cos, ale miesiac temu na usg bylo ok wszystko

mialam tylko tydzien temu lekko bezowe uplawy jakies 3 dni. Moze jakies zakarzenie??

b to by bylo zbyt piekne zeby bylo prawdziwe:) zreszta w dzien spodziewanej miesiaczki zrobilam test i jest negatywny

czesc ewkamarchewsk:0 pogoda fakycznie super. ja na szczescie juz po robocie jestem

hej. Czy ktos jest tutaj?

ok ja jeszcze chwilke posiedze a potem ide spac, jutro niestety do roboty ...:(

z tego co wiem to beta na czczo a wynik chyba jeszcze tego samego dnia koszt w granicach 15-20 zl Powodzenia!

zycze Ci powodzenia! No i musze Cie na godzinke oposcic bo leci moj ulubiony serial m jak milosc:) jak bedziesz potem to sobie jeszcze pogadamy a jak nie to napewno sie jeszcze spotkamy, Aha no i jak by cos to napisz mi potem jak tam twoja sytuacja. To trzymaj sie do napisania.:)

tak badania sa z krwi, musisz isc rano na czczo, badania sa bez skierowania, mowisz ze chchesz zrobic i robia Ci bo i tak sa odplatne wiec co za roznica. A kosz jednego to chyba jakos 25 zl tsh chyba drozsze, ale ja mialam to za kawe bo moja tesciowa jest pielegniarka:) wiec dokladnie nie wiem ile t moze kosztowac ale chyba cos w tych granicach.

no to soznienie jest duze. Wiesz z calego serca zycze Ci fasolki:) mam nadzieje ze to sie okaze jesnak ciaza ale jesli nie(odpukac ) to zrob sobie (moim zdaniem) prolaktyne bo z tego co wiem to jrst wlasnie przyczyna takich rozregulowanych cykli, no i jeszcze tsh . mozesz tez zrobic progesteron bo to hormon odpowiedzialny za owulacje i podtrzymanie ciazy. Badania sa oczywiscie odplatne, i powino sie je robic w drugiej polowie cyklu. Wiesz ja musialam zrobic przy 28 dniowym w 22 dc.A Ty kurcze nie wiem, mozezapytaj swojego gina on Ci pewnie powie. Nie chcialabym sie pomylic.

wiesz w twoim przypadku tego spoznienia troche jest. jesli to nie ciaza to na twoim miejscu przebadalabym sie. Wiesz to sa bardzo wazne kobiece sprawy mimo wszystko .I sorry jesli Cie wystraszylam ale nie mialam naprawde takiego zamiaru, uwazam jednak ze taki rzeczy trzeba n abiezaco sprawdzac. Ja jeszcze rok temu naet nie zastanowilabym sie nad tym ze jak sie spoznia i nie ma ciazy to cos jest nie tak, a wiem teraz ze niestety jest.

a ztego co mi wiadomo bo naprawde siedze i czytam w necie juz ladne pare miesiecy i to po kilka godzin dziennie. Niedoczynnosc powoduje wyzsza prolaktyne a nie nadczynnosc dlatego teraz dam wyniki do skonsultowania jeszcz innemu lekarzowi, jesli ten potwierdzi poprzednia wersje to trudno poddam sie leczenu a jesli nie o po prostu dam sobie spokoj z tymi lekarzami bo tylko kase na to wydaje niepotrzebnie

wiec moj gin skierowal mnie do androloga, twierdza ze przez niedoczynnosc tarczycy mam wieksa prolaktyne. na co endokrynolog stwierdzil z enie ma sie czym przejmowac bo tsh jest w granicach normy moze leko w dol ale to nie niedoczynnosc tylko ewentualnie nadczynnosc no a ze prolaktyna w drugiej polowie cyklu zawsze jets wyzsza, I badz tu teraz madrym i pisz wiersze:)

oczywiscie. mialam robione badania tsh , prolaktyne oraz progesteron. Z racji tego ze tak dlugo i nic. No ni zrobilam, okazuje sie ze mam szara strefe tsh czyli 0,15 norma od 0,35, prl 27,2 norma do 25 no i na szczescie progesteron w normie.

tylko ze moja gin to straszna panikara. Musze skonsultowac badania jeszcze z innym lekrzem. Bo cos mi sie wydaje ze za bardzo mnie straszy wysyla na rozne badania do roznych lekarzy a tak wogle to nie ma sie czym przejmowac.

moze jakbym wiedziala co mi jest to wczesniej zaczelabym sie leczyc i zaszlabym szybciej a tak...cierpie meki i katusze juz 8 miesiac.

niestety nie wiem jak miala po odtawieniu czy od razu sie jej rozregulowal czy dopiero potem, ale to przeciez indywidualna sprawa kazdej kobiety kazdy ma inny uklad osdpornosiowy, u ciebie wszystko na pewno jest w porzadku tylko tak pytam czy robilas badania bo lepiej chyba zrobic zawczasu niz potem zalowac ze robi sie dopiero po takim czasie. Np ja zaluje ze dopiero teraz zaczelam sie badac.

zreszta lekarz pozniej sam przyznal ze to byl blad...

czasami sie dziwie ginekologom ze wogole przepisuja to swinstwo. nie zrozum mnie zle ale jest tyle innych metod a to jednak leki. Watroba i inne siada. Mojej siostrze teraz to dopiero wszystko siadlo. jakby wiedzila co ja czeka w zyciu nie wzielaby ich do ust

nie nie, jesli lekarz nie zalecil zadnych badan to ok. bo wiesz moja siostra jak odstawila tabletki to strasznie jej siadl cykl. przestala wogole krwawic nawet na pol roku. Ale ona ma pcos wiec to juz inna beczka. Zreszta jej tabletki zniszczyly zycie. ja nigdy nie bralam i nie radzilabym nikomu . Ale oczywiscie wszystko zalezy od organizmu.

a powiedz robilas sobie jakies badaneia po odstawieniu tabletek?