alutos_80

Monte- mysle ze to indywidualna sprawa. Moja mala nie miala z tym problemu. Pracowalam i po prostu zaczelam dawac cyca tylko rano i wieczorem no i w nocy a w ciagu dnia dostawala butelke. W koncu zaczelam karmic tylko w nocy i po jakims czasie pokarm mi zanikl. Ale na moja wlasna prsbe bo juz nie mialam sily. Musisz po prostu powoli odstawiac. Stopniowo. Ja uzywam smoczkow NUK i Alunia chetnie z nich je. Mysle ze Twoja tez sie w koncu przyzwyczai. Potrzeba czasu. Odstawiaj stopniowo. Moze sciagnij troche do butelki pokarmu i wtedy mala sie przekona do jedzenia. A potem oszukasz i wlejesz modyfikowanego mleka. Ja na szczescie nie mialam z tym problemu. Ja tez wygladam jak szkielet ztym ze brzuszek to niestety lekko odstaje i zwisa skora jak sie zegne. orzydliwosc. Ale juz nad tym pracue intnsywnie. za to martwi mnie pepek. Bo ciagle odstaje...:(

Monte- Jesli Cie to pocieszy to ja mam tez dwa male flaki. Nie karmie juz bo tez strasznie chudlam wlosy mi wypadaly i cera sie psula. Karmilam prawie 8 miesiecy to chyba nie za krotko, to co najlepze dalam Aluni. Teraz walcze jeszcze z brzuchem. Bo moze nie jestjuz duzy ale za to strasznie wyglada. Pomarszczony, skora zwisa a pepek na wierzchu. Fuj... Od jutra zaczynam rollmasaze. Ponoc fajna sprawa. Mam nadzieje ze pomoze, a na cycki to chyba wezme jakies tabletki ziolowe bo nie mam juz sily. Nie podobam sie sobie i to jest okropne. Chuda jak patyk z obrzydliwym brzuchem i malymi cyckami. le coz. Najwazniejsze ze jest Alunia i ze jest zdrowa:)

Monte bardzo dobrze to znam i wspolczuje Ci. To dopiero poczatek. Zobaczysz pozniej. Moja ma ju7z 5 zebow i 6 idzie. Pomysl sobie ze bedziemy sie tak meczyly az wyjda wszystkie a to moze potrwac nawet poltora roku:( Ba, niektorym wychodza pierwsze zeby nawet w wieku 3 lat. Pozdrawiam i zycze4 duzo spokoju:)

zdecydowalam sie na poprawe skory na brzuchu poprzez masaz. myslicie ze to cos pomoze?:( Bo ja juz nie mam sily. A cycki lepiej nie mowic. Tzn nie s juz tak sflaczale jak wczesniej ale strasznie male sie zrobily. Bral ktos moze tbletki na powiekszenie biustu? Mowie calkiem powaznie.

no widze ze pustki tutaj:( czy ktos tu jest? haloooooo!!!!!!!!!!

laureczkaaaa- wszystko jest na dobrej drodze. Moze 15 mialas tzw implantacje zarodka:) No ale poczekamy zobaczymy...koniecznie napisz tutaj jak zrobisz test!!! Powodzenia:)

dziekuje ahaja, ja tez mam mieszane uczucia i dlatego szukam bardzo intensywnie prscy w polsce, ale za mala placa niestety...

gdzie sie wszyscy podziali????

malenstwo- a jednak synek:) Gratuluje!! Co do lekow to niestety nie pomoge Ci.:( Moze ktoras uzywala chodzika??? Ala jest strasznie ruchliwa a ja boje sie ze jej nie upilnuje. I zrobi sobie krzywde np stojac obok stolu, czy krzesla. A w kojcu nie lubi przebywac:(

jakajaana- mi sie wlasnie niedawno skonczyl. Mialam jak zwykle 5 dni. Tyle ze byl w zasadzie bezbolesny ale za to strasznie obfity. Mam nadzieje ze nastepne beda juz mniej obfite. To u Ciebie to chyba nie okres... bo jakis taki krotki chyba. No ale moze jeszcze wroci. Mi sie @zaczela jak skonczylam karmic piersia. Doslownie miesiac pozniej. Pozdrawiam!!!

Wzetko- to Ci sie udalo hehe!!! Dobre!:D Jakajaana- dzieki za odpowiedz. Dla meza bylaby praca nagrana a potem dla mnie jakbym dojechala, bo najpierw to musze prawo jazdy zrobic zeby ja miec.

dziewczyny mieszkajace za granica. Mam pytanko. Jak wam sie tam zyje? Czy tesknota jest wielka czy raczej jest super i nie przyjechalybysie tu wogole. Bo Chyba bedziemy musieli zmezem wyjechac do Holandii... Mamy tam znajomych i oni sa strasznie zadowoleni ale ja jakos mam straszne watpliwosci... Napiszcie wasze odczucia.

ahaja- moja miala ten pepuszek ok 2 tygodni. Po tygodniu odpadl kawalek a potem cala reszta i tez ten kolor byl ciemny a potem to juz byl rozowiutki sliczny takze kwestia czasu. Nie martw sie tym. Tymbardziej ze lekarz tez mowi zeby sie nie przejmowac:)

poprawka, jesli caly odlecial to nie przemywaj spirytusem, bo to juz jest czysta skora. Nie przeczytalam uwaznie. Ale wynika z tego ze jest ok. Moim zdaniem kwestia czasu i kolor sie zmieni.

o widzisz zapomnaial napisac Ci o tym, Sorry. Ja przechowuje proszek z mlekiem w takich specjalnych nierdzewnych puszkach. Podobnie z kaszkami i kleikiem postepuje. W nocy np kiedy przygotowuje sobie mieszanke do karmienia to juz kilka godzin wczesniej wypuje odmierzone miarki do pojemnikow plastikowych i zakrecam a potem tylko biore wode z podgrzewacza i przez lejek dosypuje proszek. W ten sposob w nocy nie pomyle sie, bo wiadomo jestem czasai tak strasznie wykonczona ze moglabym dosypac jedna wiecej albo mniej. A z pepuzkiem to jest wszystko ok, Moja corka miala tez tak samo. Takze spokojnie, przemywaj tylko dalej czystym wacikiem zamoczonym w spirytusie do przemywania i po tygodniu powinno zejsc i bedziesz miala sliczny rozowy pepuszek:)

zapomnialam dodac ze dostalam wczoraj okres:( a tak fajnie bylo bez niego te kilkanascie miesiecy... Jedyna zaleta jest to, ze wogole nie czulam jego skutkow. Kiedys skrecalam sie z bolu po kilka godzin nawet po tabletce przeciwbolowej a teraz doslownie zadnego bolu, nic:) Gdybym nie wstala w nocy do Ali to obudzialabym sie w kaluzy krwi.

ahaja- Jesli karmisz wiecej piersia niz butelka to nie ma potrzeby dopaania, natomiast jesli sztucznego mleka jest wiecej to koniecznie musisz wprowadzic dla dzidzi jakies napoje, najlepiej wode mineralna specjalnie dla dzieci w tym wieku badz herbatki. Bo Dzidzia nie napija sie mlekiem sztucznym a moze to doprowazic tez do zaparc wlasnie. Jesli chodzi o przygotowywanie mleka to ja sobie tez czesniej wode przygotowuje i kiedy ostygnie to potem ja podgrzewam ewentualnie dolewam troszke wrzatku. Kolezanki robia tak samo wiec nie sadze zby to bylo nieprawidlowe. Nie wyobrazam sobie studzic mleka na chwilke przed podaniem go Aluni. Bo to by trwalo wiecznosc w powiazaniu z jej nieprzecietnie glosnym placzem. jakajaana- no widze ze Ty juz snujesz plany na kolejne malenstwa, poczekaj a zaczna zabki wychodzic Twojemu szkrabowi, wtedy gwarantuje ze zmienisz zdanie:)

no w koncu cos sie ruszylo:) cierpliwie czekam- zycze powodzenia! trzymam kciuki na fasoline:) Moja fasolka ma juz prawie 10 kg i skonczyla niedawno 8 miesiecy. Jest slodziutka jak cukiereczek ale czasem potrafi pokazac rogi... Ahaja - ja juz przestalam karmic piersia. Musialam bo mala ma juz 6 zebow i niestety podgryzala mnie czasem. A to strasznie boli:( Wiec odstawilam i teraz karmie tylko sztucznie ale nie narzekam, bo malej sie to bardzo podoba. Z butelki szybciej leci:) Zaparcia mina. MIalam to samo jak zaczelam dokarmiac sztucznie. Dalam raz herbatke na trawienie ale ona niespecjalnie pomogla wiec cierpliwie czekalam, kladlam Ale na brzuszku czesciej i po pewnym czasie gdy organizm sie przyzwyczail do nowego jedzenia przestala miec zaparcia. Teraz codziennie sie wyproznia po kilka razy. Moze dawaj mu wiecej plynow. Nie pamietam tylko czy mozna dawac wode w takim wieku dzieciom. Jak maly bedzie wiecej pil to tez rozluzni stolec. Bedzie dobrze Pozdrawiam!!!

chyba nasz topik powoli umiera smiercia naturalna:( Tak musialo sie stac. Wlasciwie teraz uratowac go moga jedynie babeczki w ciazy lub starajace sie , bo niestety mamusie pochlania opieka nad dzieciaczkami.

mydlopowidlo- ciekawe w ktorym miejscu sa te objawy...

malenstwo- no to juz polmetek:) Jesli nie ma duzej roznicy lat miedzy rodzenstwem to jest wieksze prawdopodobienstwo na ta sama plec:) Ale moze usg pokaze cos innego, daj znac koniecznie! jakajaana- moje gratulacje!!!:) Jak to mowia upieczone zostaly dwie pieczenie na jednym ogniu. Wszystkiego dobrego na nowej drodze zycia!:)

Malenstwo a ktory to juz tydzien??:) Jak czujesz, ze co bedzie??:) Ja czulam ze dziewczynka i sprawdzilo sie. Czasami matka wie. Pozdrawiam!

Swieta, Swieta i po Swietach:) Jak spedzilyscie ten wspanialy czas w gronie najblizszych?? Moja Alunia jeszcze nie spi...:( Zalamka, Ona to nocny marek. Teraz pamietam jak mi dawala popalic w nocy miedzy 22 a 4 rano w brzuchu to gin mi mowila ze bede bawic dziecko do pozna, a ja nie wierzylam. No patrzcie jak to sie sprawdza. Co slychac u mamusiek??? Sbitara, MonteVerde, Ahaja, jakajaana, Wzetko, baderko... itd:) Jak sie rozwijaja Wasze pociechy?? Zapomnialam dodac ze moja Ala sama wstala:) Potrafi juz wspiac sie po szczebelkach i staje w lozeczku. Mysle ze za dwa miesiace juz pojdzie:) Jak ten czas leci. Ona jest taka kochana...no moze nie liczac tych nocnych zabaw:) Pozdrawiam!!!

No widze ze jakajaana mnie uprzedzila:) W kazdym razie ja rowniez zycze Wszystkiegp najlepszego. Pociechy z dzieciaczkow i duzo szczescia w staraniach. Pozdrawiam wszystkie kobietki!!!

malenstwo- synek powiadasz...? :) Marne szanse na kogoklwiek, ale kto wie... Dziekuje, mam nadzieje ze uda mi sie znalezc cos sensownego. Czas pokaze.