destiny
Zarejestrowani-
Zawartość
0 -
Rejestracja
-
Ostatnio
Nigdy
Wszystko napisane przez destiny
-
Mysico, Jak bedziesz chciala kiedyś pojechać - niekoniecznie do Zabrza - ale wlasnie np. na 3 Stawy lub w inne miejsce - to daj znac. Jak nie rano - to po Twojej pracy? A jak Radek bedzie w weekend pracować - to przecież też możemy podskoczyć gdzieś do Katowic zobaczyć jakieś to łóżeczko! Czasem lepiej się w sklepie zapytać, doradzić, zobaczyć na żywo! No w każdym razie - nie miej oporów jakby coś! Jeszcze 2 tygodnie jestem do \"wykorzystania\" :) hihi albo w weekend zostaw Radka z Miśkiem i same pojedziemy :) :) A od stycznia zbieramy ekipę na basen :) z maluchami :)
-
Andziu - tak bede miala dziewczynke - ale kochana dostalam bardzo duzo ciuszkow! Wiec dziekuje Ci - ale mysle, ze Natalka i tak ma narazie za duzo ubranek. Jedyne czego szukam to kombinezon jakis na zime - wiec jesli masz jakis w rozmiarze okolo 62cm do sprzedania lub pozyczenia - to bede chetna jak najbardziej! Dziękuję, ze o mnie pomyslalas!
-
u mnie od wczoraj grzeja!! :) jest wiec milusio, cieplusio i mam chwilową wzyżkę dobrego nastroju :)
-
Marchewko - trzymam kciuki! Mysico - moze chcesz gdzies z rana podjechac do sklepu pogadac z kims na zywo w sklepie o tych lozeczkach? Ja do piatku jestem sama - mam moje autko - wiec nie ma problemu - Michala pakujemy do fotelika - mam dwa dla Natalki juz - wiec nie musisz nawet swojego wyjmowac z autka - odezwij sie jakby cos - dla mnie to nie problem! :) P.S. Rafal nawet zatankowal :) hihih Mam w domu wielki balagan...idę chyba sprzatac..bo juz mi wstyd!
-
Olapi - my wlasnie jestesmy na etapie szukania autka tez z niemiec - jakiegos combi. szukamy sami ze znajomym..wiec nie mam raczej nikogo kto sie tym zajmuje i jest godny polecenia..
-
Pyniu wiem co to zalanie...my na wiosne remontowalismy lazienke i w dzien po zakonczeniu remontu pekla rura w scianie i trzeba bylo wycinac scianke :) zrobilismy od nowa. za tydzien sasiad z gory nas zalal :) :)
-
to bylam ja ;)
-
Witajcie Dziewczynki Ja juz po wizycie. Jednak Natalka ulozona nadal posladkowo. Pan doktor powiedzial, ze dlatego polozna jest polozna, a lekarz lekarzem..Ta polozna nawet mi wczoraj powiedziala, ze ciemiaczko czuje..nie wiem tylko jak..w tylku jej grzebala ;) Kolejna wizyta 20-tego wrzesnia - narazie nic nie wskazuje na szybszy porod, wiec chce poczekac blizej konca wrzesnia z cc. Mala ma niecale 3kg. Powiem Wam, ze cala noc nie spalam. Uryczalam sie - dostalam jakiejs strasznej depresji wczoraj. Az mi wstyd. Teraz mam wyrzuty sumienia, ze jestem beznadziejna matka, bo jakos tak egoistycznie podeszlam do tego porodu - tak sie nakrecilam, ze podziwiam mojego meza, ktory byl prawdziwa ostoja dla mnie.. Mam nadzieje, ze jakos opanuje moja burze hormonow, bo nakrecam sie co chwila - teraz mam wyrzuty sumienia, ze tyle ryczalam i ze dobrze to Natalce nie zrobilo.. Maaaatko - jestem zaburzona jak nic!!!! Ja juz naprawde chcialabym urodzic...mam dooość... Dziekuje Wam za wsparcie i zrozumienie..
-
-
Wiem, ze obia rozwiazania maja swoje plusy i minusy, ale ja strasznie boje sie porodu..i tak mi z mysla o cc bylo spokojniej..mialam nadzieje, ze ona sie juz nie odwroci.. a teraz wizja porodu mnie sparalizowala..okrutnie sie boje.. Plusem jest to, ze Rafal jest wspierajacy, kochany i naprawde dal mi dzis ogromnie duzo. Polozna byla tez calkiem niezla, mila, usmiechnieta - wiec to tez duzo mi dalo. Termin cc mialam pomiedzy 17-24 wrzesniem - mielismy jutro ustalic dokladny termin...a tu DUUUUPAAAA... :(:(:( Wiem, ze pewnie wiekszosc matek ucieszylaby sie, ze dziecko sie dobrze ulozylo, a ja jestem cala w stresie..ehhh...
-
Nie ma ani Marchewki ani Olapi :( no to jade na to ktg..mam nadzieje, ze wszystko ok...
-
Marchewko - mam pytanie pilne - placilas za KTG na Lubinowej? A moze i Olapi bedziesz wiedziec? Mialam kipeska noc i Wieczorek powiedzial zebym przyjechala na KTG i sie zastanawiam na co sie mam nastawic? Dzieki z gory...
-
TO byla kultowa piosenka moja i moich przyjaciolek na studiach :) spotykalysmy sie na babskich wieczorach i konczylo sie tak samo: spiewalysmy do rana Jolke. Kiedys sasiad nie wytrzymal i wyslal nam smsa - ze on rozumie, ze lubimy spiewac i rozumie, ze lubimy Budke Suflera, ale on juz o 3 rano po raz 10 Jolki nie wytrzyma :) :) :)
-
a to? Jolka, Jolka, Pamietasz lato ze snu, Gdy pisałaś: `tak mi zle`, Urwij sie choćby zaraz, Coś ze mną zrób, Nie zostawiaj tu samego, o nie`. Żebrząc wciąż o benzynę, Gnałem przez noc, Silnik rzęził ostatkiem sił, Aby być znowu w Tobie, Śmiać się i kląć, Wszystko było tak proste w te dni. Dziecko spało za ścianą, Czujne jak ptak, Niechaj Bóg wyprostuje mu sny! Powiedziałaś, że nigdy, że nigdy aż tak słodkie były, jak krew Twoje łzy Emigrowałem z objęć Twych nad ranem, Dzień mnie wyganiał, nocą znów wracałem, Dane nam było, słońca zaćmienie, Następne będzie, może za sto lat.
-
Dobry wieczór :) My tez mielismy dzis mily dzien, byli znajomi, mezowie popili whisky z cola a ja grzecznie herbatke. Posmialismy sie, a teraz mecz w tv sobie ogladamy juz sami. Nula - bylam w ciuchach nad Plusem. od 10 wlasnie maja miec zimowe ciuchy - zajrze tam - choc mam obiecany kombinezon od kolezanki mojej mamy - wiec narazie sie wstrzymam. Marchewko - ogladalam te kombinezony pare dni temu - nawet je sobie do obserwowanych je wrzucilam - bardzo mi sie spodobaly! Widze, ze temat muzyki nadal aktualny :) Ja też lubię jazzik - ale bardziej smooth jazz - lubie Diane Krall i na taki koncert w klimacie klubowym tez chetnie bym sie wybrala. A jesli chodzi o wspomnienia, to jeszcze pamietam etap Dzemu w moim zyciu - okolo 8 klasy. Koncert w kinie - takim malym, - obecnie niszowe kino, w takiej starej kamienicy. Pamietam jak plakalam przy Liscie do M :) A w liceum mialam etap Nirvany, Faith no More, nosilam Martensy (zielone) :) faaaaajnie bylo :) Czy ktoras z Was slyszala sciezke dzwiekową do filmu \"Bandyta\"? Muzyke napisal Michal Lorenc - wywolala na mnie ogromnie wrazenie. W poniedzialek idę do lekarza i zobaczymy czy mala nadal posladkowo ulozona - wydaje mi sie, ze tak - no i dostane dokladny termin cc - denerwuje sie juz troszke przed ta wizyta - wiec prosze kontrolnie juz teraz trzymac kciuki :) Milej nocki!! :)
-
Muszę się ustosunkować :) ponieważ uwielbiam muzykę a na zywo to juz w ogole :) OGROMNIE zaluje, ze na Georgu nie bylam - plyta Older - super :) Papa Dance - to rowniez moj pierwszy koncert!! W Domu Muzyki i Tanca. Z moja przyjaciolka podlecialysmy do Pawla Stasiaka i dostalysmy buzi w policzek i autograf!!! :) :) hihihi Koncert mojego zycia - Sting w Warszawie (jego pierwszy koncert) ..Pat Metheny - tez bylo pieknie... a marzy mi sie koncert Pink FLoyd..Odplywam przy tej muzyce... Moj ojciec zaliczyl ich koncert - nie moge mu tego wybaczyc do dzis - podobno bylo rewelacyjnie Kazik i Klub Stodola = moje studia :) bylo wesolo :) ehhhhh :) ale sie rozmazylam!! :)
-
Jesli chodzi o kombinezon - to ja sie juz nastawilam na jakis ciucholand. Dzieki za podpowiedz Nula z tym SLazakiem. Ja jestem / pochodzę z Zabrza i tam sie orientuje -- ale tu w Siemianowicach czy Katowicach nie wiem wlasnie gdzie mozna cos fajnego upolowac. Moja mama tez ma zadane patrzec - ale ona na okraglo pracuje, wiec nie wiem czy uda jej sie gdzies w przerwie cos wypatrzec ;) Okrrropna pogoda..brrr ale pomimo wszystkiego milego dnia dziewczyny! Marchewko - gratuluje zakupow! :)
-
Marchewko - mnie kombinezon za 16 zeta przeszedl kolo nosa - tez jestem mega złą - to tak na pocieszenie ;) i był nowy! wrrr
-
Pyniu i Marchewko - przesyłam moc spokojnych mysli do Was. Dziewczyny - kazdy z nas od czasu do czasu ma dzien gorszych wiadomoci, dzien slabszej wytrzymalosci i dzien zmartwien. Sama jestem z tych raczej martwiacych sie i przejmujacych - wiec juz za niedlugo i ja Wam bede tu sie martwic o moje malenstwo - choc i tak juz teraz sie o rozne rzeczy martwie, a mała jeszcze w brzuchu :) Trzymam kciuki zeby Alutek sie ładnie rehabilitował a Kacperek nie miał żadnych kłopotów i żeby lekarz Cię Marchewko uspokoił - DOBREJ NOCY!
-
Taka pomocz ciuchami bardzo dużo znaczy - okrutnie dużo pieniędzy musiałabym mieć gdyby musiała wszystko od zera kupować.. Młoda Mamuniu - komplet z allegro - bardzo fajny - i cena chyba tez dobra.
-
a ja powiem Wam szczerze, ze w mieszkaniu mam cieplo. mamy jakies wyjatkowo cieple to nasze mieszkanie (moze dlatego, ze srodkowe?). Wiec odpukac narazie nie marzne... Maz mi pojechal na dwa dni do pracy do Poznania i zostalam sama biedna :( a przyszly caly tydzien do Wawy jedzie i tez bede sama :( Obym tylko nie zaczela rodzic ;) Wypralam Młodej ciuchy 56cm wczoraj i wyprasowalam juz. a dziś wypralam też część 62cm. Na szczęscie dostalam sporo takich pajacykow z misia. Kombinezonem zajmę się chyba po urodzeniu - bo jakoś nie mam pojęcia na jaką wielkość kupić...62cm chyba? Zdenerwowala mnie ta laska z allegro - przegapilam koniec aukcji - nikt nie kupil kombinezonu - wiec pisze do niej, ze chetnie kupię. Ona wystawiła jeszcze raz ten kombinezon. Wiec mowie jej, zeby zrobila kup teraz to kupie - laska nie chciala. Napisala mi jedynie ze chce 26 zl za ten kombinezon. To ja olalam. I skonczyla sie aukcja na 16 zl. I ktos kupil :( a ja nie moglam, bo mialam tych Szwedów u siebie :( a faaajny byl....
-
Marchewko - a masz już jakiś kombinezon dla Kacperka?
-
aaaaa męczy mnie zgaga!!! mam dooooooość!!! Chce mi sie spaaaaać!!! i mnie mdliiiiiii!!!! / to pisała kobieta w 9 miesiący ciąży...
-
ufff goscie pojechali - przywiezli dwa kartony ciuchow - od 50 cm do 2 lat! :) A wiec moje dziecko juz w brzuchu ma wiecej ciuchow ode mnie!!! :) :) Jutro robia mi kuchnie! Mysico - chetna jestem na czwartek bardzo na kawkę!! Obgadamy wszystko! :) Co Ty na to?? aaa i Mysico - miłego świętowania :) :) :) pozdrowionka - troszku dziś zmęczonam więc uciekam chyba do łóżeczka - dla reszty (oprócz Mysicy) - kolorowych snów :)
-
Dzien dobry :) Mialam wczoraj kryzys - prawie caly dzien w lozku spedzilam - z przerwa na obiad i kolacje... Dzieki Olka za rade z rozmiarem. Mysico - pisalam do Ciebie wczesniej, ale moze nie widzialas - w Zabrzu w Viki sa lozeczka (zreszta w Bocianie rowniez) za 140 zl. Ja tez bede musiala kupic - bo potrzebujemy na nasze wypady do domu w gorach. Pani w sklepie mi powiedziala, ze do tych lozeczek i tak trzeba dokupic materac, bo ten ktory tam jest jest za miekki. I to tylko taka sciema.Troche mnie to zmartwilo, bo jesli do tego mam dokupic materac to robi sie juz ponad 200 zl. Michas na zdjeciach cudny jak zawsze :) Piekna poza w snie Alusia :) Jesli chodzi o prezent - to mnie rowniez podoba sie pomysl z dwiema filizankami (choc ja jestem w tym temacie subiektywna - bo po prostu lubie porcelane). Ladne filizanki do herbaty lub cappucino lub malej czarnej za ok. 20 zl za sztuke mozna kupic bez problemu. Chrzest w Ustroniu - super pomysl! :) Ja mam dom w okolicach Brennej - tez by mi sie tam podobalo zrobic chrzest - jest super maly drewniany kosciolek na samej gorze w Brennej - i polecam msze tam - krotkie, fajne proste kazania - w swieta zawsze gra orkiestra :) jest tak cieplo, milo i sympatyczni ksieza! :) Jednak wydaje mi sie, ze prosciej bedzie zrobic chrzest tu na miejscu - tez chcemy tylko najblizszych zaprosic. Ale chyba poczekamy do wiosny. Jutro u mnie potop szwedzki - czyli goscie ze Szwecji. Mam nadzieje, ze do jutra jakos kondycja mi sie polepszy, bo jakos musze stanac na wysokosci gospodyni domu...a mala od dwoch dni tak kopie, ze mam wrazenie, ze brzuch mi odpadnie zaraz...wszystko mnie juz tam w srodku BOLI...