destiny
Zarejestrowani-
Zawartość
0 -
Rejestracja
-
Ostatnio
Nigdy
Wszystko napisane przez destiny
-
Rodzimy we wrześniu 2007r.
destiny odpisał na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
no to mam nowe zmartwienie... lekarz kazal mi zrobic badanie na mononukleozę i cytomegalię. Martwi go ten moj sta grypowy i stwierdzil, ze lepiej sprawdzic czy na pewno moj stan ma podloze grypowe.. jutro rano ide na badania a w czwartek do lekarza.. Nie wiem jak dam rade zrobic to badanie na czczo - bo nie jestem w stanie rano wstac bez jedzenia... jak nie urok to sraczka.. znowu wiec sie stresuje co mi wyjdzie w tych badaniach.... -
Rodzimy we wrześniu 2007r.
destiny odpisał na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
tez mam straszne mdlosci, a do tego kolki jelitowe... na zapachy rowniez jestem bardzo wrazliwa.. jestem teraz na L4 , ale wolalabym w pn wrocic do pracy/ alez mi wlasnie w wyobraznie zapachnialo takimi swiezymi truskawkami!! ALE BYM ZJADLA :) wbrew pozorom mam slaby apetyt. Zywie sie glownie zupami. poza tym mam wrazenie, ze ciagle cos mi sie w brzuchu dzieje, albo pobolewa, albo przelewa. i strasznie mnie boli ten zoladek :( nie moge sie doczekac konca I trymestru!!!!! ;) -
Rodzimy we wrześniu 2007r.
destiny odpisał na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
HEj Dziewczynki! Jeju, alez ja mialam ciezki weekend...Zlapala mnie grypa zoladkowa. W polaczeniu z moimi silnymi mdlosciami->polozylo mnie na dobre.... TRAGICZne mdlosci, w polaczeniu z bolami jelit...masakra... ale po malu z tego wychodze.. leze w lozeczku dzielnie na tydzien l4.. Mam nadzieje, ze z tego wyjde,bo na 15 lutego mam bilet na samolot do Francji (zawodowo) i szczerze mowiac mialam duza ochote poleciec... mam nadzieje, ze wyzdrowieje i sily powroca... narazie malymi kroczkami do przodu i jest troche lepiej Miska - trzymaj sie!!! -
Rodzimy we wrześniu 2007r.
destiny odpisał na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
http://www.narodziny.com.pl/ oto stronka. Brakuje mi na niej widoku na pokoju i sale porodowa - poprostu nie ma zadnych zdjec. ale mozna sie co nieco dowiedziec o szpitalu. mozna tam podjechac w dowolnej porze dnia i polozna na pewno oprowadzi Cie po szpitalu. Mysle, ze warto zobaczyc. Ekipa lekarzy i poloznych jest ze szpitala z Bogudzic. Sprzet caly najnowoczesniejszy i nowy. Polozna mi powiedziala, ze jesli nie ma drugiej pacjentki w pokoju, to bez problemu maz moze zostac na noc. Caly szpital slicznie pomalowany na pastelowe kolory. Pokoje male, sliczna duza lazienka. z duzym prysznicem. Szpital oczywiscie calodobowy. Wszedzie slicznie pachnie, na sali porodowej sa nawet swieczki na aromaterapie ;) Widzialam jedynie jedna polozna, ktora siedziala z noworodkiem i hustala. sadze, ze mama padla ;) polozne usmiechniete, cale chetne do pomocy. Zapewnialy o opiece, o przeszkoleniu, naukach. ja bylam u dr Wieczorka na wizycie. Usg super nowoczesne, duzy gabinet. Spokojnie o wszyystko mnie wypytal, doklanie, caly czas usmiechal sie i byl nastawiony na mnie i na rozmowe. W trakcie badanie dokladnie wszystko wyjaśnial, po kolei co robi i co teraz sie dzieje, co sprawdza. Narazie same plusy - a w praniiu sie okaze ;) -
Rodzimy we wrześniu 2007r.
destiny odpisał na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
hmm z cyklami to u mnie dziko ;) tzn w sierpniu 2006 roku odstawilam tabletki. Pierwszy cykl bez tabletek miala 42 dnia, potem 35, 32, 30. Ale lekarz twierdzi, ze cykl w ktorym zaszlam w ciaze to byl 40 dniowy. Gin mi poiwedzial, ze jest to najwczesniejszy moment kiedy mozna wychwycic tetno dziecka. wiec sie cieszyl, ze juz mozna bylo zobaczyc i uslyszaec tetno :) -
Rodzimy we wrześniu 2007r.
destiny odpisał na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
Jestem już i ja. przepraszam, ze sie wczoraj nie odezwalam, ale padlam. A wiec moj bejbiś ma cały 1cm! ;) widziałam ciałko żółte i ... słyszałam serducho :) Najciekawsze jest to, że pan doktor mówi, że jest przekonany, że zapłodnienie nastąpiło 3 tygodnie temu. Więc termin będę miała na koniec września. Byłam w tej prywatnej klinice w Katowicach -> REWELACJA. Super obsługa, przemiłe położne. Zwiedziliśmy z mężem porodówke, pokoje. Pokoje tylko dwuosobowe, z łazienką, tv lcd ;) Na sali porodwej świeczuszki zapachowe, magnetofon, gdzie mozna wlaczyc swoja muzyke. Pan dr Wieczorek bardzo sympatyczny. Narazie kazał mi jedynie brać kwas foliowy. Nastepna wizyta 19.02. Poród w tej klinice refunduje NFZ, wiec na ten moment jestem przekonana, ze jesli przyjdzie mi rodzić, to tylko tam. Oczywiscie mdlosci mam wciaz i od nowa ;) pozdroofka! -
Rodzimy we wrześniu 2007r.
destiny odpisał na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
ja tam jestem papla, wiec wiedzą nasi najbliżsi (przyjaciele i rodzice). Wiadomo, że się boję, żeby wszystko było ok, ale do 12 tygodnia, to bym w zyciu nie wytrzymała. A poza tym znajomi od razu załapali, bo przestałam pić na spotkaniach ;) -
Rodzimy we wrześniu 2007r.
destiny odpisał na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
no wlaśnie zapomniałam wspomnieć o serduszku! to też przecież dzięki usg :) -
Rodzimy we wrześniu 2007r.
destiny odpisał na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
moja historia z usg: kiedy zrobiłam test ciążowy i wyszedł pozytywny, to zrobiłam sobie betę i w sumie wyszła mi jakaś dziwna (tzn wyszło 60 a niby licząc od ostatniej miesiączki powinnam mieć wówczas poziom 75 - takie normy mialo laboratorium) No to poszlam do ginekologa (16.01) a ten nic u mnie na usg nie zobaczył. Kazał przyjść na tydzień. poszłam 23.01 i już był pęcherzyk z ładnymi dwoma pierścieniami. I powiedział mi, że jak chcę być spokojna, że pęcherzyk jest pełny to mam przyjść za tydzień i wtedy zobaczymy czy jest ciałko żółte i że wszystko jest ok. Więc ja tam wolę sprawdzić.. poza tym chcę później w 12 tygodniu zrobić usg genetyczne. to też moim zdaniem jest ważne. Drugie takie usg wykonuje się w 24 tygodniu ciąży (chyba). -
Rodzimy we wrześniu 2007r.
destiny odpisał na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
:) no to pójdę dziś :) się okażę.. przy okazji pozwiedzam nowa klinike, wktórej rozważam poród. A tak poza tym to mdli mnie wciąż okrutnie. zasada jeść często, ale malo faktycznie pomaga. Ale mdli wciąż. Poza tym jestem zmeczona i najchętniej bym spała, szczególnie w takie smutno pogodowe dni jak dziś. A ja w pracy już od 7:30..a może wyjdę o 18:00...potem od razu do lekarza i po kolejnym dniu :( -
Rodzimy we wrześniu 2007r.
destiny odpisał na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
Miśka Wiesz, miałam ostatnią @ 11.12. no, ale w sumie nie wiem jak ja mam liczyć wiek mojej ciąży, skoro 23.01. lekarz mi powiedział , że jest to góra 3 tygodniowa ciąża.. help(?) Liczę więc od zapłodnienia? Czy od ostatniej miesiączki? A ja nie mam pojęcia kiedy zaszłam w ciążę :) poszliśmy po ślubie (był 2grudnia) w spontaniczność :) -
ależ strzeliłam gafę !! Chodziło mi o wrażenia po wizytcie tam a nie po porodzie :) bo rodzić to ja bede we wrzesniu ;) hihi ;)
-
Kasiu! Wlasnie dzis rowniez sie tam wybieram - na wizyte do dyrektora tego szpitala - dr Wieczorka. Rozmawialam parokrotnie z polozna stamtad przez telefon - ogromnie mila, ciepla, chetna do pomocy. Zobaczymy jakie beda moje wrazenie po porodzie. Jestem tez ciekawa jak tam wyglada sprawa z oddzialem noworodkow. Jaka tam jest opieka, fachowosc. Przede wszystkim jesli chodzi o sytuacje gdy cos (ODPUKAĆ) jest nie tak.
-
Rodzimy we wrześniu 2007r.
destiny odpisał na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
Miśka - tak sie zastanawiam - bylas na pierwszym usg i wybierasz sie na drugie? Czy jak to robisz? Bo ja wlasnie mam dylemat..bylam 23stycznia na 1-szym usg i sie okazalao, ze to dopiero 3 tydzien ciazy (cos mi sie obsunelo w owulacji). Lekarz powiedzial,ze mam przyjsc za tydzien, to zobaczymy czy jest cialko zolte. A ja sie teraz zastanawiam - czy to nie za wczesnie? czy na tym usg (dzis jestem zapisana) bedzie cos widac?? -
Rodzimy we wrześniu 2007r.
destiny odpisał na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
NICK...........IMIE........MIEJSCOWOSĆ.....OST,@....TERM IN.. ..WIEK Miśka_26 ....Marta.......lubuskie.............17.12......23.09......2 6 NIUNIA....DOROTA....WOLVERHAMPTON...5.12........13.09... ....30 Tofikowa ... Gosia ........ Bielsko-B. destiny.......Ania.........Siemianowice Śl....11.12.......(?)...........28 -
Rodzimy we wrześniu 2007r.
destiny odpisał na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
Miśka, nie wiem czy Ci pomoge, ale usg mialam 23stycznia. Wtedy zarodek mial 4mm.Lekarz powiedzial, ze jest to t tydzien -góra 3 tydzień ciąży. Wiec w sumie ani nie wiem kiedy mam termin ani kiedy zaszlam w ciaze ;) Ale jakoś tak około ;) JUtro ide wieczorkiem do doktorka - wiec na bieząco przekażę kolejne newsy! Mdli mnie okrutnie dziś znowu!!!! -
Rodzimy we wrześniu 2007r.
destiny odpisał na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
to, że jestem płaczliwa, nie zmienia faktu, że jestem wybuchowa ;) -
Rodzimy we wrześniu 2007r.
destiny odpisał na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
Tofikowa - bardzo latwo i szybko sie wzruszam i placze... wiec rozumiem Cie doskonale! :) -
Rodzimy we wrześniu 2007r.
destiny odpisał na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
fajna stronka! :) -
Dzieki Olkaa! Pozytywnie mnie nastawilas na czwartkowa wizyte :)
-
Rodzimy we wrześniu 2007r.
destiny odpisał na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
Mnie dzis zdecydowanie lepiej niz wczoraj.. Wczoraj mdlilo mnie OKRUTNIE od rana do wieczora. Zrobilo mi sie lepiej, jak zjadlam wieczorem prawdziwy, pyszny żur :) Teściowa mi posłała na wynos ;) Dzis o dziwo czuje sie dobrze. Zero mdlosci i nawet humor dopisuje. Ostatnio walcze ze zmianami nastrojow. Trzymaj się Ewapiano!!! -
Czesc dziewczyny! Troche dzis mi lepiej, tzn. mniej mdlosci i lepsze samopoczucie! Mam do Was kolejne pytanie - czy moze ktoras z Was wie cos na temat dr Wieczorka z Katowic? Wciaz jestem na etapie poszukiwania jakiegos lekarza, ktory poprowadzilby moja ciaze. pozdroofka w ten sniezny i mrozny poranek!
-
Rodzimy we wrześniu 2007r.
destiny odpisał na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
Miśka! Spokojnie! Przede wszystkim nie denerwuj sie! Bete zrob sobie jutro rano. Krew pobierana jest z zyły. Wynik bedziesz miała tego samego dnia! Brak objawów o niczym złym przecież nie świadczy! -
Rodzimy we wrześniu 2007r.
destiny odpisał na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
Hej dziewczyny, u mnie zaczyna sie wlasnie 4 tydzien. Mecza mnie strasznie mdlosci. Odkrylam jedna prawidlowosc: rano nie mozna wstac bez zjedzenia w pozycji lezacej ;) a wiec maz wstaje i podaje jedzonko do lozka. Inaczej konczy sie mdlosciami i toaleta ;) Mdli mnie tez bardziej wieczorkiem. Do tego wzdecia. Bole brzucha prawie ustaly. Od czasu do czasu jajnik mnie zaboli. Ale spokojnie. Jutro mam znowu wizyte u ginekologa. Mam nadzieje, ze wszystko bedzie ok. Ze w pecherzyku jest juz zoltko. Caly czas mecza mnie mysli o zdrowiu dzieciatka. Senna jestem do tego okrutnie. No i do tego bole w krzyzu. Na jedzenie wciaz nie mam ochoty. A na mieso to juz w ogole. bleee. Na mysl o kawie rowniez mnie odrzuca... A wiec moj dzien to: herbatki, soczki, salateczki i mdlosci ;) aaaa i ziiiimmmmnnnooo mi ciagle! Ehh no to opisalam moj stan na dzien dzisiejszy ;) pozdroofka!