destiny
Zarejestrowani-
Zawartość
0 -
Rejestracja
-
Ostatnio
Nigdy
Wszystko napisane przez destiny
-
a do tego wlasnego dziecka nie ubezpieczylam :( dzisiejszy dzien trzeba zaliczyć do porażkowych :( nawet piwa w domu nie ma co by choc w ramach mego alkoholizmu na chwile zapomniec o tym calym marazmie :(
-
ja nawet przerazonych wzrokiem zapytalam ze mam nadzieje, ze jednak nie jest za pozno.. a ona powiedziala, ze nie wiadomo.. ze jakby miala 6 tygodni to nie byloby za pozno.. a ja juz widze jak z jej kolkami biegne na rehabilitacje.. ale pani doktor powiedziala, ze trzeba bylo na kolke dobre lekarstwo dobrac (?!?!?!) noo kuuuuuurwa -- ja chyba siedzialam z maseczkami na twarzy i czekalam az samo przejdzie (!?!?!?!)
-
mam wieeeeelką dziure w glowe..nic nie pamietam czy cos zglaszalismy ja lub rafal w pracy - ale pewnie nie - bo gdyby tak to by nam dali jakis swistek do wypelnienia... ok to musze Rafalowi powiedziec zeby sie tym zajal.. ja mam dzis jakis kiepski dzien.. bede musiala chodzic z natalka na rehabilitacje bo przechyla glowe w prawo jak sie ją pionowo trzyma.. i lekarka mnie nastraszyla, ze pozno i ze jak nic rehabilitacja nie da to ten miesien potem trzeba przecinac i naciagac a potem te dzieci tez zezują i w ogole... na podatne podloze dzis padlo bo mam DOŚĆ
-
kochane, co musze zlozyc w NFZ na karte chipowa?? bo oczywiscie tego jeszcze nie zrobilam i teraz nie wiem co mam tam zawiezc?
-
postaram sie...zmiana godz jest dla mnie gorsza - wiec nie moge obiecac.
-
Marchewko - jak dzis Kacpi? chcesz mleko zmienic na 2?
-
Olka dzieki za mailika :) alez sie rozochocilam :) ja jezdze od 5 roku zycia na nartach i strasznie to lubie. juz sie nie moge doczekac kiedy Natalke nauczymy!!
-
super! a powiedz ile kosztowal skipass i jak tam dojechalas? swoim autem? 850euro za apartament czy na za 2 osoby? i ile tam moze byc osob w tym apartamencie? poslij moze na maila namiary. hmm Dolomity to tez moje marzenie! wole juz jezdzic do Slowacji niz u nas - juz tam jest sto razy lepiej
-
moja też chrapie po kąpieli :) w ogole po obiadku to teraz pada na mocne spanie :) ja tez ide sie zrelaksowac przed tv
-
Olka! ZAZDROSZCZĘ OKRUTNIE!!!! napisz prosze w jakiej bylas miejscowosci i jak warunki mieszkaniowe. Ja KOCHAM narty, ten i poprzedni sezon to jakas totalna kicha :(
-
poszlo samo - ale dzieki Marchewko za podpowiedzi - bede wiedziala next time :)
-
Natalka od rana sie napina i probuje zrobic kupke i jej nie idzie.. macie pomysl jak jej pomoc? masac brzuszka juz byl...
-
Pyniu Ty maly leniuszku!!!
-
aleście Pyniu z Marchewka popisaly! :) zdradze Wam, ze Misiek porwal Mysice na sanki :) czekamy na relacje! U nas tez w nocy tylko budzenie na karmienie :) i na szczescie Rafal tez mnie odciaza! chyba, ze idzie wczesciutko do pracy to wtedy moja jest nocka.
-
powrócilysmy :) Jesli chodzi o spanie Natalki - bo tego tematu pobieznie sie doczytalam - to zasypia przed 20 budzi sie okolo 1 potem 4 i potem miedzy 7 a 8. tragedii nie ma - ale czekam na dluzszy sen :) dzis w gorach noc byla baaaaaaaardzo wietrzna i deszczowa - natalka obudzila sie o 3:30 i walczyla do 5:30 :) wyspana byla i miala ochote na zabawe ;) teraz odsypia te nocke. Marchewke ladnie wcina - dzis byla dynia z ziemniaczkiem :) oooo jak dziabągowi smakowalo!!! :) Mysico Mamuniu czekam na nowy termin spotkania :)
-
ja dzis uciekam do niedzieli w gory :) dzis tez Natalka ladnie zjadla marcheweczke - mam nadzieje, ze jej brzuszek to przyjmie tez ladnie ;)
-
rok temu bylam na pierwszym usg i widzialam małą kropeczkę, ktora miala 2 tygodnie!! :)
-
jesli okolo 15-tej, to OK. ja zostawie Natalke chyba z Rafalem i dzieki temu bede wyluzowana na naszym spotkaniu, bez balastu na rece ;) nie sadze, zeby Natalka spokojnie lezala sobie w wozeczku ;) ta wyspa Marchewko jest przy tej czesci z restauracjami odstawiona troche bardziej w strone korytarza - na pewno ja zobaczysz. Pyniu - wlasnie - moze zostawisz Ale z Sebkiem i przyjedziesz jednak? Czyli na pewno beda: Andzia, Marchewka, Mysica i ja kto jeszcze? :)
-
Mamuniu Kochana - buziaki dla Was!!! jestesmy z Wami!!!
-
goframi :)
-
OK 5 luty. spotykamy sie moze przy tej wysepce z gorami i sokami. godzina?
-
w kwestii spotkania: musimy konkretnie sie umowic - bo tak to bedziemy rok sie umawiac :) uscislijmy jednak: spotykamy sie z dzieciakami? czy tez lepiej mezow w domu zostawiamy z dzieciakami i przychodzimy na dobra kawke w damskim gronie? :) bo to uwarunkuje godzine spotkania :) proponuje zimowe spotkanie w lutym - ustalmy dzien i godzinę. miejsce: silesia
-
Natalka dziękuje za pochwaly :) My wczoraj rownież mieliśmy z mezem wieczor filmowy :) Dzis poszla do brzuszka marchewka gerbera.Natala jest mistrzem w zaciskaniu dziąseł i wypychaniu jezyczka :) Blizniaki? ja bym padła jakbym miala takie dwie Natalki!!
-
a tfu w jablkowej tez jest :( no to zdecydowanie MARCHEWKA! :)
-
poprawka: nie ma w ziolowych i samej jablkowej - w reszcie juz jest!