Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Ring_Of_Fire

Zarejestrowani
  • Zawartość

    0
  • Rejestracja

  • Ostatnio

    Nigdy

Wszystko napisane przez Ring_Of_Fire

  1. Ring_Of_Fire

    Jak odzyskać straconą miłość??

    smutas od wczoraj ............ No to super GRATULACJE !!! ja tam zawsze zdawałem egzaminy po pare razy :D no ale raczej do grona obowiązkowych i obkutych to nie należałem :P ale za to uparty jestem strasznie i nie dałem sie wywalić ;-) A co do leżenie brzuszkiem do góry i odwiedzania nas na kompie ... to może lepiej spakuj plecaczek i wpadnij do Krakowa :) zwiedzanie ... ladne miasto ... no i bedziesz miała okazje chlapnąć za nami to piwko, ktore chciałaś :) ... a pogadać zawsze można osobiście
  2. Ring_Of_Fire

    Jak odzyskać straconą miłość??

    ktośka... no musze sie z tym zgodzić że przejscie z przyjaciela na partnera jesdnak pociąga za sobą pewne cofniecie sie w \"szczerości\" u mnie też tak było i nie wiem czy da sie to zmienic ... wierze jednak głeboko że jak znajde odpowiednią kobiete to uda mi sie osiągnąć chociaż po czesci moją wizję związku ... jestem raczej perfekcjonistą i cieżko mnie zadowolić ... sam to wiem i dlatego tak trudno mi kogoś znaleźć kto bedzie mi odpowiadał. Tak że jesli chodzi o rozmowy to wiem o czym mówisz ... szkoda że tak sie dzieje naprawde. jeśli chodzi o to mniej to zawsze można bardziej konkretne pytanie do mnie skierować :) czasem moze jestem zbyt techniczy i musze miec wszystko \"mm\" podane :) ale postaram sie operować też terminamie \"troche\" \"czasem\" \"może\" :)
  3. Ring_Of_Fire

    Jak odzyskać straconą miłość??

    ktośka... też zazwyczaj mi sie wydaje że całkowicie nie pasuje do tego spoeczeństwa a moje podejcie do pewnych spraw jest albo zbyt archaiczne albo też zbyt ekstremalne ... a co do rozumienia płci przeciwnej to też nie jestem za mocny ;-) ... ale zmiana orientacji nie wchodzi w gre !!!! :D hehehe Jeśli mnie nie zrozumiałaś to postaram się przelać moje mysli w mniej zagmatwany sposób :P P.S nie lubie jak wrzuca się mnie do jednego worka z \"NIMI\" \"FACETAMI\" :P bo wszedzie źle o nich mówią ... nie mówie że jestem świety ... :)
  4. Ring_Of_Fire

    Jak odzyskać straconą miłość??

    ktośka... No ktośu mi nie chodzi o \"rozmawianie\" tylko własnie o ROZMAWIANIE to że można bez obaw o nerwy albo śmiech pokazać swoje wnetrze i wiedzieć że nawet jak to będzie niewtgodne albo powodójące ból dla drugiej strony to mimo wszystko że popłyną łzy albo atmostefra zrobi sie nieprzyjemna to rozmowa nie zakończy się od razu tylko będa z tego efekty ... wiem ze to może zbyt sielankowe podejście :) ale ja wiem że nie będę sobie szukał dziewczyny tylko żeby mi się podobała ... jak dla mnie to fizyka/metafizyka ;-) musza sie rozkładać po 50% wtedy by było idealnie ... Moje obie dziewczyny najpierw były moimi przyjaciółkami w trakcie jak sie z nimi poznawałem ... i nawet nie planowałem że będę kiedyś z nimi ... mam nadzieję że w przyszłosci będzie tak samo ... i też mam nadzieje że nastepna będzie już ostatnią :P muszę bardziej uważac jak dobieram charakter partnerki ... chociaż kto to przewidzi co sie stanie ... moją obecną bylem uwazalem za ideał dla mnie tylko może troche za bardzo zamkniętą w sobie ... no i chyba własnie dlatego się skończyło bo nie mogła powiedzieć że coś jest nie tak ... strasznie duzo róznych spraw sie liczy żeby było dobrze na długo ...
  5. Ring_Of_Fire

    Jak odzyskać straconą miłość??

    Izunia77 no chyba tu mylisz pojęcia. to że się z kimś przeciwnej płci miło spedza czas i ma sie z tego satysfakcje nie znaczy że od razu musi to oznaczać \"zdradę\" ukochanej osoby ... i jak dla mnie mimo że moje koleżanki były bardzo łądne i nawet może miały by ochote na coś wiecej nigdy bym nawet nie pomyślał o zdradzie mojej dziewczyny ... to całkiem inna sprawa. ktośka... fajnie że umiesz jeździć :) i chetenie pozwoliłbym się nauczyć ale mam nadzieję że nie tylko ja będę leżał na lodzie :D wiec nie wiem jak mnie rozpoznasz :P ... to chyba że wszyscy na lodowisku juz umieją jeździć :) ... może sie wybiore jutro albo pojutrze - może zobacze jak jest na błoniach ... jeszcze mnie troche udo boli bo ostatniej przejażdżce ale może jutro lub pojutrze bedzie oki. A co do \"przyszłego\" to moim zdaniem jak nie można porozmawiać z najbliższą sobie osobą to to nie ma sensu ... wiesz miłość jakieś szalone uczucia po czasie przygasają i potem trzeba umieć sie dogadac i zadbac o siebie na wzajem żeby uczucie całkowicie nie zniknęło ... może wybiegam za daleko w przyszłość ... ale według mnie rozmowa to podstawa dobrego związku takiego na lata ... sama miłość nie wystarczy.
  6. Ring_Of_Fire

    Jak odzyskać straconą miłość??

    ktośka... Narazie byłem dwa razy dopiero :P (pod halą) bo niedawno postanowiłem się nauczyć (z nadmiaru czasu)... głównie spędzałem czas w pozycji horyzontalnej ;-) ale to mnie nie zraziło :) nawet kupiłem sobie swoje łyżwy żeby mój zapał był podsycony wydaną kasą :D ... może niedługo pójde znowu ... może na lodowisku znajdzie się jakaś koleżanka ktora mnie nauczy ;-) Co do Twojego przyszłego to jeszcze nie przekreślaj tego \"uzależnieniem\" zachowaj rezerwe na wszelki wypadek jakby to był taki przypadek ... ale też może tak być że to facet niezdecydowany który się wacha - w końcu spędziliście ze sobą tyle czasu ... może on dopiero sobie uświadamia ile dla niego znaczysz ... ja może jestem dziwny - ale po prostu bym zapytał/pogadał o tym - niestety niewiele jest takich ludzi jak ja że mówią to co myślą ... nawet moja była zwodziła mnie przez miesiąc zanim sie dowiedziałem że sie waha ... a te jej wątpliwości okazały się w koncu jej nowym kolegą w pracy który okazał się całkowitym przeciwieństwem mnie ... teraz on mówi na nią \"moja dziewczyna\" ... Ale dobra koniec marudzenia ... co ja to mówiłem ? ... aha ... jeszcze poczekaj może sie zdecyduje i zdeklaruje na coś ale jeszcze nie rozmawiaj z nim o tym poczekaj i jak bedzie bardziej \"zainteresowany\" to może wtedy weź go na konkretną rozmowe ... na razie sama zachowaj dystans. Co do znajomych to masz racje ... ja dla swojej dziewczyny wrecz zrezygnowałem z 3 koleżanek bo one czesto ze mną flirtowały ... nawet dostałem policzek raz za to ... i chciała odejść ode mnie ... powiedziałem że nie bede sie z jedną taką konkretną kontaktował ... a pozostałe dwie to jakoś tak odsuneły się bo nie miałem czasu. no a ja nie jestem za bardzo \"ludzio-lubny\" :P teraz został mi jeden kolega z którym czasm na piwo wyskakuje. Ale jakoś nigdy brak znajomych mi nie przeszkadzał ... teraz jednak jak została \"dziura\" to musze przyznać że nie wiem czasem co ze sobą zrobić... dobrze że mam mase różnych dziwnych zainteresowań i jakoś czas zleci ... Ale juz mam nauczkę: po pierwsze primo 1. nie poświecać innych na rzecz ukochanej. 2. nie biegać za nią i spełniać wszystkie zachcianki. 3. nie dać się zmieniać ... bo taki zmieniony mniej sie jej podobalem 4. dać jej szanse postarać się o mnie ... 5. no i jak dla mnie szczerość szczerość szczerość może za jakiś rok jak mi troche przejdzie zastanowie się nad kimś innym ... teraz czas zadbać o własne życie i też kwestie finansowe które bardzo zanidbałem pomagając ustawić sie dziewczynie. Trzymajcie się ... a jeśli kiedyś traficie na kogoś podobnego do mnie to od razu mówie :) nie wchodźcie na forum sie radzić kobiet i \"Panów\" tylko otwarcie porozmawiajcie :) bo jak to mówie \"żaden problem to nie problem\" ;-)
  7. Ring_Of_Fire

    Jak odzyskać straconą miłość??

    anka160 Jeśli chodzi o radę dla Ciebie to obawiam się, że nie będę już tak konkretny jak w pozostałych przypadkach ale szczerze mówiąc w Twoim przypadku widzę jeszcze cień nadzieji na powodzenie ... facet jak kocha i nie znalazł sobie kogoś innego i jeszcze w dodatku jak mówi że jesteś dalej ważna itd to szybko nie zmiani zdania ... dużym problemem jest jednak to żę \"logicznie\" podjął decyzję. Tego chyba nie przebijesz tym, że powiesz że go kochasz ... Wydaje mi się, że najlepiej byś zrobiła teraz zajmując się sobą ... pójść do kina, basen, łyżwy (ja tak teraz robie zeby za dużo nie myślec o mojej byłej - bo też nie mam grona znajomych) ... ale w Twoim przypadku nie trać z nim kontaktu, ale też nie staraj się specjalnie do niego doprowadzić ... dobrze by było żebyś pokazała/lub przypadkiem jakoś wspomniała, że te ostatnie przeżycia zmieniły Cię i na pewno on pomógł Ci zrozumieć pewne sprawy (napewno dobrze się poczuje że spowodował w Tobie pozytywne zmiany), ale nie staraj sie mu udowodnić, ze teraz juz moze do Ciebie wrócić ... on sam musi \"logicznie\" dojść do takiego wniosku, a Ty możesz sie delikatnie postarać żeby odpowiednie przeslanki do niego trafiły. I radze naprwde walczyć ze swoim charakterem i troche go zdławić ... wiem że nie łątwo sie zmienić ale sama widzisz że takie zachowanie jak Twoje chyba żadnemu facetowi nie będzie odpowiadało ... jasne, że czasem coś jest nie tak albo się trzeba pokłucić - ale kłucić też trzeba się umieć. Nie wiem co jeszcze mogę dodać ... Trzymam kciuki
  8. Ring_Of_Fire

    Jak odzyskać straconą miłość??

    Ja dzis chyba zaakceptowałem że moja była przekreśliła naszą przyszłość którą planowalismy przez dwa lata i chyba sam już moge powiedzieć, że jestem \"sam\" i zaczne sobie jakoś układać życie. Na początek zadbam o siebie i swoją rozrywke ... zobaczymy jak mi to wyjdzie ... może tylko dziś mam taki dzień optymizmu. Mimo tego, że była ma teraz już kogoś innego po miesiącu od rozstania (bardzo mnie to zabolało) napisałem jej, że jak będzie kiedyś w ciężkiej sytuacji to może na mnie liczyć. Ciesze się że mam taką silną samoświadomość i mogę cześć tego co się stało wytłumaczyć sobie logicznie a nie tylko na poziomie emocji. Jeszcze miesiąc temu oddałbym za nią życie ... a teraz ... niepojęte jest to wszystko jak szybko mogła się zmienić. Jakbyście chciały pogadać to teraz mam dużo czasu do dyspozycji;-) Pozdrawiam was serdecznie
  9. Ring_Of_Fire

    Jak odzyskać straconą miłość??

    smutas od wczoraj ............ Jestem z Tobą i nie mart się nie jesteś sama ... jednak nic wiecej nie moge Ci juz doradzić oprócz tego żebyś była silna i szła już tylko do przodu i nie oglądała się za siebie ... walcz o SWOJE o SIEBIE BĄDŹ SILNA !!!
  10. Ring_Of_Fire

    Jak odzyskać straconą miłość??

    smutas od wczoraj ............ obawiam się że zwykła ... a nawet niezwykły sms nie będzie na tyle przekonujący żeby on sie zobligował do czegoś. Jeśli sam nie umie sie okreslić to raczej tylko długa i szczera rozmowa może do niego dotrzeć. W moim przypadku było dużo łatwiej bo z pierwszą dziewczyną wyprawcowaliśmy sobie \"szczerość do bólu\" i jak się o czymś rozmawiało to choćby nie wiem jak bolało i jak było cieżko zaawsze dochodziliśmy do sedna sprawy. Ten przypadek jest cieższy... wątpie że uzyskasz jakąś konkretną odpowiedź. Albo dalej będzie unikał odpowiedzi albo zacznie odwlekac ... albo też zareaguje agresją gdy przyprzesz go do muru ... Tak jak mówiłem taki związek Ciebie wyniszcza ... jesli by to było jakieś świerze ... nowy związek to można by pomyślec że chłopak sie boi zobowiązania albo jeszcze nie dojżał przy Tobie ... ale w Twoim przypadku jesli do tej pory takie rozmowy zawsze kończyły się źle to według mnie on po prostu sam boi się odpowiedzi na to pytanie... A co możesz zrobic ? praktycznie nic ... poczekać a moze odpisze ... ale jak dojdzie do rozmowu to już nie daj się ... dowiedz sie najszybciej jak się da bo zniszczysz to ... co jest naprawde warte walki w Towim życiu. Wybaczcie takie stronnicze podejscie, ale ja tak to widze.
  11. Ring_Of_Fire

    Jak odzyskać straconą miłość??

    smutas od wczoraj ............ Moim zdaniem Ty jestes teraz najwazniejsza bo Ty najbardziej cierpisz wiec jesli to ostatnia szansa na rozmowe to nie powinnaś mieć skupułów, a jeśli jesteście przyjaciółmi to szczerość nie powinna nic zminić na gorsze jeśli sie myliłem, pozna Twoje obawy i może lepiej Cie zrozumie. Możesz go urazić jesli nie mam racjie ale to może też dobrze wpłynać na jego \"myślenie\" że nie bedzie takim egoistą i zauwazy że cierpisz. Wiec jak dla mnie lekko zacznij skieruj temat rozmowy w tym kierunku a potem szybko przejdź do sedna sprawy ... jeśli go odłacza to bedzie miał kilka dni na przemyślenia ... moim zdaniem nic nie ryzykujesz bo i taki nie masz wesoło... Ja zawsze moie -lepsza bolesna prawda niż słodkie kłamstwo ... sam to teraz przeżywam bo wiem że moja była umawia się z kimś innym a mi mówi że tak nie jest ... to zabija całą wiare w ludzi i w uczucie które nas łączyło ... ja wolałbym wiedzieć jak jest naprawde i nie łudzić się że w niej zostało jeszcze chociaż ciut tego co ja do niej czuje. Trzymam za was kciuki. Walczcie o swoje życie a nie o zycie innych. czasem po latach wyrzeczeń trzeba zachować sie egoistycznie żeby wiedzieć dokąd porowadzi was życie.
  12. Ring_Of_Fire

    Jak odzyskać straconą miłość??

    smutas od wczoraj ............ No smutasku nie chcę Cię pognębiać - chce pomóc. Jak dla mnie sytuacja jest wręcz identyczna jak moja sprzed lat. Nie mówie o tym że byliście razem ... czytałem wszystko i wiem ... ale mówie o uczuciach i tym co jest między wami. Ty zakochana po uszy i zrobisz wszystko, on ma w Tobie oparcie i pewnie jesteś najważniejszą osobą w jego życiu, ale właśnie on nie czuje MIŁOŚCI tylko coś innego nie umiem tego określić bo sam nie umiałem kiedy to czułem, byłem uzależniony nie wyobrazalem sobie że mogło by jej przy mnie nie być ale z drugiej strony nie myślałem o przyszłości albo myślałem że to raczej nie z nią będę - wiem że to wszystko jest bez sensu i całkiem na opak i jak można \"prawie kochać\" ... no można Jednak ja uważam że tak się nie da. Ty cierpisz najbardziej bo on wyciąga z Ciebie wszystko co najlepsze i zabiera to dla siebie ... a Tobie daje tylko nadzieję ... w dodatku dość niepewnie i zawsze z jakimś \"ale\". Podejżewam że te jego \"zniknięcia\" to wyrzuty sumienia które ja też kiedys miałem. Chciałem odejść i dać już mojej byłej żyć bo wiedziałem że ją \"zabijam\" ale byłem za słaby zeby odejść ... wiedziałem że robie bardzo bardzo źle ale nie chciałem jej stracić. I uwierz mi doprowadziłem ją prawie do stanu kiedy miała skoczyć z mostu ... :( wtedy się opamiętałem i wiedziałem ... że to jest chore. Tak jak mówie było to bardzo bardzo ciężkie dla mnie, i sam się dziwie jakim cudem ona była taka silna w czasie kiedy była tak słaba, ale podjęła decyzję a ja sie zgodziłem bo widziałem że niedaleko jest granica za która nawet ja nie bede chciał już żyć. Wiem że ciezko tak \"zrozumieć\" i wytłumaczyć to sobie ... jednak kiedy będziesz coraz słabsza i zobaczysz że to Cie zabija moze sama zobaczysz że to nie jest miłość z jego strony tylko calkowite uzaleznienie ... Podkreslam że nie wiem co on czuje i mysli ... ale do złudzenia zachowuje się jak ja (wręcz identycznie). Przepraszam
  13. Ring_Of_Fire

    Jak odzyskać straconą miłość??

    Witam wszystkich ciepło Przeczytałem cały ten wątek bo niedawno sam miałem podobne przeżycia ... walczyłem starałem się ale ona i taki odeszła ... teraz mimo że jest bardzo trudno staram się zaczać nowe życie ... miałem się nie odzywać ale z własnego doświadczenia mogę powiedzieć coś odnośnie sytuacji \"smutas od wczoraj ............\" Twoja sytuacja jest bardziej skomplikowana niż ta którą ja miałem z pierwszą dziewczyną bo masz nowego chłopaka ... ale posłuchaj jak ja bardzo przypominałem Twojego \"Przyjaciela\" w moim pierwszym związku ... Historia wyglądała tak że poznałem przez internet dziewczynę z całkiem innego miasta (dość daleko) i długo i często rozmawialiśmy i po prawie roku znajomości spotkalismy się i szybko ona zakochała się we mnie a ja szalałem za nią naprawde wierzcie mi że zrobilbym dla niej wszystko ... miałem nadzieję że w końcu poczuje że to miłość i będę mógł jej to powiedzieć bo była naprawde wspaniała dla mnie ... ale czas mijał spotykalismy się tak czesto jak sie da ale jej nie pokochałem. Mimo że wiedziała że jej nie kocham chciała być ze mną a ja z nią. wytrzymalismy tak ze sobą 4 lata ale pogarszało się bo mimo wszystko chciała planów na przyszłość których ja nie chciałem. Postanowiła że bedziemy przyjaciółmi i bardzo sie staraliśmy żeby tak było ... ale to chyba nie jest możliwe jak jedna strona kocha a druga nie ... to była naprawde męka dla mnie a nie wyobrażam sobie jaka musiała być dla niej (podobnie jak dla Ciebie smutas od wczoraj ............ ). No i właśnie tu dochodze do sedna sprawy ... mimo że wiedziałem że jej nie pokocham że nic z tego nie będzie i że tylko ją ranie nie mogłem jej zostawić chciałem dalej rozmow chciałem nawet się spotkać, przytulić znowu ją poczuć ... i pewnie te nasze cierpienia trwały by do teraz gdyby ona nie postanowiła że chce to skońcyć i zebym się wiecej juz do niej nie odzywał bo to nie ma senu... mineły dwa lata zanim sie pozbierałem i mogłem sie spotkac z kimś innym (mimo że nie czułem że ją kocham)... niestety nie powiem wam co u niej bo już wiecej z nią nie rozmawialem mimo że ciekawi mnie jak sobie poradziła ... eh Wiec smutas od wczoraj ............ moje zdanie jest takie że Twój \"Przyjaciel\" jest jak ja w moim poprzednim związku, on wie że nic z tego nie będzie ale jest tak do Ciebie przywiązany że będzie wracał co jakiś czas jeśli mu tego nie zabronisz i sama ni postanowić szukać własnej połówki. Może sie myle i wasza sytuacja jest inna ... ale jeśli mam racje to tylko robicie sobie na wzajem krzywde. Przykro mi że tak mowie ale wiem że mi rozstanie z pierwszą dziewczyną dobrze zrobiło i znalazłem swoją połówkę ... która jednak odeszła ode mnie ... \"Dziwny jest ten świat\"
×