slecna1333
Zarejestrowani-
Zawartość
0 -
Rejestracja
-
Ostatnio
Nigdy
Wszystko napisane przez slecna1333
-
Właśnie, żadnych śladów bijatyki, a do tego świetny humorek mu dopisywał. Dziwny był jakiś :-o Ale jak zawsze przystojny! ;-)
-
No, wymyslają w tym Klanie na maksa :-D tak czy owak, ta scena przed jego drzwiami była idiotyczna. Pierwszy raz widzę typa, który zamiast wejść do środka, to opowiada lasce na klatce jakie to on cudowne herbaty parzy :-o no jak kretyn! zupełnie jak gdyby liczył, że Olka go słucha i widzi jakie ma wzięcie i jak zna się na herbatach. Ja na jej miejscu bym się nie powstrzymała i pomalowałabym mu te drzwi sprayem np napis \"Zadław się swoją mętną herbatą\", albo ukradła wycieraczkę. Aby mu dać nauczkę oczywiscie ;-)
-
Kto to w ogóle widział żel do dłuższych włosów, nieporozumienie jakieś chyba
-
wniosek taki, że po prostu zgłupiał. Poza tym nie przypominam sobie aby pan Janusz pozwolił mu sprowadzać do tego mieszkania jakieś panieny! co to, kolegów brak?
-
Dzisiaj chyba nie miał nażelowanych? ;-)
-
hmm, a to powłóczyste spojrzenie...pomocy! :-o Powtarzam, ta baba to jakiś koszmar był, nudna blondyna. A może to jego ciotka na przykład? staro wygladała ;-)
-
Taaak, herbata zielona z czym??? Trawą cytrynową? Matko, wyszedł na taniego uwodziciela, tylko się śmiać :-D
-
Potem pewnie się okaże, że to TYLKO jakaś kuzynka albo ktoś, ale na dzień dzisiejszy jestem oburzona :-o I co miało niby znaczyć to hasło, że umie parzyć świetną herbatę i nie tylko? bleee...
-
Jestem, jestem ;-) Marketę chyba wcięło ;-) ale Adam kręci, ohydna była ta baba, pierwszy raz jestem po stronie Olki, ech!
-
no, jooo, polecę jak na skrzydłach! ;-) a przy okazji obronię przed helgunią i jej pomysłami :-D Porobię mu foty i udostępnię Ci linki, szurniĘta ;-) albo przeslę foty
-
mam kablówke, ale wiesz ta swiadomość, że chodzę po Wa-wie też robi swoje ;-) ja niestety chyba nie jestem tak dobra w namierzaniu jak helgunia ;-)
-
To prawda, ludzie sprawiają, że za czymś tęsknimy :-) A więc pomimo uroku Polski powrócę do CR, pewnie po powrocie dla odmiany potęsknię za Polską ;-) I Łukaszem :-)
-
Już i tak jestem w Polsce parę miesiecy, nie wiem, pewnie bym się przyzwyczaiła bo bardzo mi się tu podoba. Ludzie też są fajni, ale tyle tam zostawiłam, że wiadomo ;-)
-
Jeżdżę ,jeżdże tak na 4 dni co trzy tygodnie ;-) Tęsknię jednak za facetem, rodziną, a czasem też jedzeniem ;-)
-
Hi, hi, jakbyśmy sie rzuzciły z pazurami to wszyscy by wymiekli :-D Nie powiniwn się bic bo jest za ładny aby tak lekce sobie ważyć ewentualnie uszkodzenie twarzy ;-)
-
Jasne, że byśmy poszły! ;-) Byłoby na pewno niezmiernie rozrywkowo :-D ach, zobaczyć taką bójkę z nim na zywo...:-D
-
Odcinek był jednorazowy, lepiej dla Markety aby go nie przegapiła ;-)
-
Nikt mu nie dorówna, NIKT! :-) Helgunia, a może to z zachwytu się zakrztusiłaś? Nie martw się, to normalna reakcja na Łukasza :-D
-
To promin, szurniĘta, sama się zwijam :-D Tak, pobił nawet ryska, jest po prostu mistrzem!
-
Ha, ha, no, prawda, tak komediowego wątku się nie spodziewałam :-D Co za rycerz, walczył o swoją damę do końca. A może jednak go trochę poturbowali, ale jutro to pokaża: jakieś siniaki itd ;-)
-
Też się smiałam, a jednoczesnie czułam niedowierzanie :-D Co za biedactwo, nie? Ale go scenarzyści wkręcili :-D
-
Ha, ha, właśnie włosy miał jakies inne, to był żel? :-D Coś nowego w jego przypadku :-) ale rzeczywiście, on nie potrzebuje się tak upiększać ;-)
-
Dobra, tu się zgodzę, że na co mu ta mucha? wprawiło mnie to w konsternację :-D A jak łypał zza tego baru i kontrolował co się dzieje z Olką :-D Ha, ha, ha! Cóz, to było chyba przeznaczenie, że się spotkali w knajpie :-)
-
wiecie co, serio aż nie wiem co pisać :-D Jak się rzucił na tych chłopców, no nie wiedziałam, że wrażliwy poeta tak bez pytania daje po mordzie :-D :-D :-D
-
ojoj, dzisiejszy odcinek był...:-D Akcja w knajpie jednorazowa :-D