vera30

Klek uwierz ze bedziesz wiedziala ze to juz :)Tego nie da sie z niczym pomylic.

Omi gratulacje!!!Duzo zdrowka dla Ciebie i malenstwa!Ale szybko poszli.Super!Wszyscy powinni miec takie szybkie porody.Buziaki dla Was!

Kleo nie panikuj bedzie dobrze :)To normalne ze sie martwisz i nie pociesze Cie...po porodzie jest jeszcze gorzej.Stoisz nad lozeczkiem i sprawdzasz ciagle czy maluch oddycha.A co do zdjec to mozemy zalozyc wspolnego maila na ktorego bedziemy wysylac fotki.Moznaby cos takiego ogarnac jak macie ochote oczywiscie...

U mnie dzis koszmarna noc...Maly wczoraj przespal caly dzien wiec w nocy postanowil dawac o sobie znac.Dobrze ze moj m nie idzie dzis do pracy wiec walczyl razem ze mna.Znowu mi wymiotowal w nocy.Pije tak lapczywie ze szok.Angela my malego kapiemy codziennie.Moze to nie katarem tylko po prostu takie charczenie.Moj tez czasem charczy pytalam poloznej i mowila ze to normalne u takich maluchow.Probowalas odciagac jej nosek? Juz sie nie moge doczekac jak wszystkie bedziecie mialy swoje malenstwaNo nie obijac sie dziewczyny!Ktora nastestepna?

Kleo spij ile sie da...Szkoda ze na zapas nie idzie sie wyspac.U mnie pobudki co 2/3 godziny.Marze o tym zeby pospac chociaz z 4 bez pobudki:)

Angela sorki ze tak pozno odpisuje ale nie mialam chwili tu zajrzec ostatnio...Sama rozumiesz :)Dokarmiam malego mm tak jeden dwa razy dziennie zazwyczaj w nocy.Wypija roznie.Jak jest bardzo glodny to wypije 60 gora 70.A czasem tylko 30.Przybiera na wadze wiec sie nie stresuje.A co do temperatury w domu to mamy ustawione na 22.5/23 stopnie.Nie wiem czy nie za cieplo ale ja ogolnie jestem zmarzlak i lubie jak jest cieplo w domu.Bylas juz wazyc mala?Na poczatku pewnie troszke jej waga spadnie.I moj tez spal przy cycu na poczatku.Ale niemowlaki maja tak male zoladeczki ze nie wypijaja duzo.Teraz widze ze coraz wiecej potrafi zjesc i jak jest glodny to nie ms zmiluj takze daj jej czas.

Angela z moim Olafem bylo dokladnie to samo.W szpitalu spal non stop nie szlo go dobudzic na karmienie a w domu sie zaczelo.Ja mysle ze ta temperatura w szpitalu robi swoje i przez to te dzieci takie ospale.No i moj byl tez bardzo wymeczony po porodzie.Teraz budzi sie do karmienia co 2/3 godziny sam.Na poczatku tez go wybudzalam i sie stresowalam a teraz sam sie dopomina jedzenia.Dzisiaj wisi mi przy cycu caly dzien.Masakra!

Angela gratuluje serdecznie!Najwazniejsze ze mala zdrowa.Wagi szybko nabierze.Karmienie na poczatku jest trudne.Wiem po sobie ale zobaczysz ze za pare dni bedzie duzo latwiej.Trzymam za Was kciuki.Odezwij sie jak troche dojdziesz do siebie.

Anna, jasienka gratuluje!!!Super ze malenstwa juz na swiecie :)Sieja wspolczuje :(To czekanie musi byc denerwujace.Domyslam sie ze chcialabys porod miec juz za soba.Trzymam kciuki za szybki rozwoj akcji.U nas coraz lepiej maly duzo spi budzi sie tylko na karmienie co 3 czasem 2 godziny.Najgorsze sa nocki bo lubi sobie niestety powisiec przy cycu a matka przysypia na siedzaco a w dzien chodze jak zombie.Ale ladnie przybieramy na wadze wiec jest ok.Milego dnia dziewczyny.

No widzicie pokrecilam...w takim razie Angela trzymam kciuki juz niedlugo bedziesz miec maluszka przy sobie :) Maly wazyl 3150 wiec malutki.Co do cm to niewiem bo tutaj nie mierza ale ubranka na 56 mu troszke duze wiec podejrzewam ze ok 52/53 cm.No u mnie sprrawdza sie poki co laktator elektryczny i sterylizator.Jak dla mnie wygoda zwlaszcza ze karmie go w nocy butla.Co do kosmetykow to narazie za rada poloznej myje go tylko woda i smaruje oliwa z oliwek.Ma bardzo sucha skore ale widze ze oliwa pomaga. No i idzie niesamowita ilosc ubranek.W szpitalu co chwile mi wymiotowal moj facet nie nadazal prac i prasowac i dowozic mi czystych.Musielismy na szybko dokupic tych najmniejszych rozmiarow.W domu tez co chwile go przebieramy bo a to mu sie uleje,a to postanowi zrobic siku przy przewijaniu itp.Takze pralka chodzi non stop.Mam nadzieje ze wasi partnerzy/mezowie beda z Wami w domu po porodzie.Moj ma 2 tyg tacierzynskiego i niesamowicie mi pomaga.Bez niego nie dalabym rady.

Czesc kobietki!Widze ze nadal wszystkie w dwupaku.My niestety nadal w szpitalu bo malutki zwracal duzo pokarmu i nie chcieli nas wypuscic plus ja przy porodzie Dostalam goraczki i podaja mi caly czas jakis antybiotyk ale dzis juz mam nadzieje nas wypisza. Co do porodu Powiem tylko ze zycze Wam zeby poszlo Wam lepiej ode mnie bo chyba po prostu mialam pecha.Rodzilam 28 godzin.24 godziny zajelo mi dojscie do pelnego rozwarcja.W koncu po ponad dwoch godzinach partych okazalo sie ze maly jest zle ulozony i nie przejdzie przez kanal rodny.Zabrali mnie na operacyjna a tam obracalj go w srodku a nastepnue wyciagali kleszczami.Czyli to czego sie najbardziej balam.Ogolnie bylam wykonczona i najgorszemu wrogowi nie zycze takiego porodu ale Powiem Wam tylko ze to co mowia to prawda.Dziecko wynagradza caly ten bol.A ten kto wymyslil epidural powinien dostac nobla.Podali mi go dopiero po chyba 18 godzinach skurczy bo wczesniej mimo okropnych skurczy nie bylo postepu ale ulga niesamowita. Bez znieczulenia nie dalabym rady bo tracilam chwilami swiadomosc z bolu.Pomogl mi tez w oddychaniu gas no i wiekszosc porodu spedzilam na pilce bo na lezaco byla masakra.Malutki jest tak slodki ze nie mozemy sie na niego napatrzec.Problem jest z karmieniem bo nie mialam pokarmu wiec daje mu butle.Caly czas go przystawiam do cyca zeby pokarm naszedl i dzis czuje ze cos sie dzieje wiec trzymajcie kciuki.

Dziewczyny urodzilam dzis o 1.30 synka Olafa z waga 3150.Jest cudowny :)Porod opisze Wam jak sie troche ogarne.Pozdrawiam :)

Dziewczyny zaczelo sie...Ok 21 odeszly mi wody.Zadzwonilam do szpitala i kazali przyjechac.Zbadali mnie i rozwarcie na 2 cm.Skurcze mam ale nieregularne co ok 6 -10 minut wiec odeslali mnie do domu.Powiedzieli ze do jutra powinnam urodzic sama a jesli nie urodze do wieczora to czeka mnie indukcja bo odeszly mi wody.Trzymajcie kciuki...Jednak synek posluszny mowilam ze zaczne rodzic w weekend :)

Hej laseczki!Ale tu dzisiaj cisza...pewnie wszystkie biegalyscie po sklepach i kompletujecie wyprawke :) Ja tez sie dzisiaj wybralam do miasta i nie moglam dojsc z powrotem do samochodu. Masakra!Ja chce juz urodzic!!!Chodze doslownie jak kaczka. No i w dodatku strasznie dzis nagrzeszylam, kebab, frytki, cola a na koncu jeszcze deser lodowy z owocami i bita smietana...Stwierdzilam, ze mam ostatnie dni objadania sie a potem to juz tylko kurczaczek na parze i scisla dieta :( A tak w ogole to ile juz przytylyscie? Ja mam w tej chwili 16 na plusie i mam nadzieje, ze juz wiecej nie przytyje.

Enna ale sie usmialam z tej Aliny z Miodowych Lat :) :) Ja w tych koszulach dokladnie tak sie czuje :0 Tak wiec strzal w dziesiatke :) Angela ja skonczylam prace w poniedzialek i tez dziwnie sie czulam. Pracuje w tej firmie juz 7 lat i tez nie moglam uwierzyc, ze przez tyle miesiecy nie bede musiala chodzic do pracy... A powiedz mi bo nie doczytalam chyba dlaczego bedziesz miec indukcje porodu?

Angela no wlasnie z tym przyspieszaniem to narazie jeszcze cierpliwie czekam. Z rzeczy na s to narazie tylko sprzatam :) Podobno najlepszy jest seks na ktory kompletnie nie mam ochoty bo czuje sie jak wieloryb. No ale jak trzeba to trzeba :) Jak nie urodze do srody to mam wizyte u poloznej i bedzie mi robic masaz szyjki wrrrrrr...Mam nadzieje, ze jednak tego unikne. A proszek i plyn kupilam Fairy. Potem gdziesz wyczytalam, zeby nie dodawac plynu, ale wyplukalam wszystko dwa razy wiec mam nadzieje, ze bedzie ok.

Dokladnie z tym jest problem.Ja sobie uszykowalam bluze i spodnie od dresu w ktore wchodzilam przez wiekszosc ciazy oprocz koncowki :)A dla dzidzi wzielam rozmiar 56 mam nadzieje ze bedzie dobry.Dopisz sobie jeszcze do listy pomadke nawilzajaca,podobno strasznie wysychaja usta przy porodzie.

A zapomialam jeszcze napisac ze wzielam dwa opakowania majtek jednorazowych i kilka sztuk normalnych (olbrzymich :) ) i wkladki laktacyjne.

Spoko nie ma za co :) Ja do szpitala mam tak: -dwie koszule (jedna do porodu i jedna na pozniej) -stanik do karmienia -masc na sutki i nakladki -kosmetyki(kupilam te male pojemniczki w bodycare zeby zajmowalo mniej miejsca w torbie) -szczoteczka i pasta -szlafrok -kapcie -recznik maly i duzy -podpaski poporodowe -podklady na lozko (nie wiem czy u mnie daja w szpitalu czy nie) Dla dzidzi: 3 x body 3 x pajacyk czapeczka niedrapki skarpetki pieluchy chusteczki waciki recznik z kapturkiem Wrzucilam tez kilka batonikow i dwie male wody, jakies drobne, no i wiadomo karte ciazy dopakuje przed wyjazdem i telefon i ladowarke Rzeczy dla mnie i malucha na wyjscie spakowalam osobno i moj narzeczony je dowiezie jak bedzie nas odbieral :) Jak mi sie jeszcze przypomni co tam wladowalam to dopisze :)

Enna ja kupilam na ebayu. Wkleje linka a jak nie wejdzie to wpisz Newborn Baby Swaddle Wrap :) http://www.ebay.co.uk/itm/221349724007?ssPageName=STRK:MEWNX:IT&_trksid=p3984.m1439.l2649

Aguuu nie wiem naprawde co Ci powiedziec :( Trzymaj sie kochana :(

Anna myslalam, ze juz urodzilas...Tak to widzisz jest ciaza podtrzymywana od kilku miesiecy, a jak juz dzidzia gotowa do wyjscia to sie nie pcha na ten swiat :) U mnie to chyba nawet brzuch sie nie obnizyl. Zgaga nadal meczy. Dzisiaj synek od rana cos niemrawy. Nie czulam go w ogole wiec wypilam kawe i zjadlam cos slodkiego bo juz zaczelam sie denerwowac. Niby cos tam sie poruszyl, ale troche mnie niepokoi jednak, ze tak malo sie rozpycha :(

Lidzia ja tez pierwsze slysze o takiej wizycie. U mnie polozna dopiero przychodzi po porodzie. Z tego co pytalam to w pierwszej dopie po przyjsciu ze szpitala potem w 5 i w 10. Jezeli jest wszystko ok, dziecko przybiera na wadze to sa tylko 3 wizyty. Mam nadzieje, ze Twoj maz szybko cos znajdzie. Powiem ci ze ja pracuje w rekrutacji i jezeli ktos bardzo chce znalezc prace to zawsze ja znajdzie wiec glowa do gory :) Ja dzis pierwszy dzien na macierzynskim choc juz mialam kilka telefonow z pracy bo nie moga sie odnalezc :) Mysle, ze pare dni im to zajmie :) Maja czas do weekendu bo mam zamiar jechac na porodowke w ten weekend. Pytanie czy synek mnie poslucha :) Kleo odezwij sie do nas czy u Ciebie wszystko w porzadku...

Aguuuu dziekujemy kochana :) A Ty jak tam po zabiegu?

No to musialam cos pomieszac bo wydawalo mi sie ze jest wyzej ode mnie. Kurde to czekanie na koncowce najgorsze. Nie wiadomo kiedy sie zacznie.