Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Monia77

Zarejestrowani
  • Zawartość

    0
  • Rejestracja

  • Ostatnio

    Nigdy

Wszystko napisane przez Monia77

  1. aaaa i Lux za ta , że mam z kim kawkę wypić:D
  2. hej hej Dorotko Julka ma zaległe szczepienie (jakieś trzecie przypominające) które powinna mieć baaardzo dawno temu ale najpierw miała te komplikacje po OdrzeRózyczce a potem salmonella, potem szpital a potem znów te choróbska żłobkowe i tak nam czas mijał. a Paula to nie wiem co za szczepienie chyba Odra, miała zrobić jak skończyła 9 lat. Lux no dziwne te objawy, a co na to gin? choć oni to zawsze mówią że w normie:O Uuuu to nieźle Ola przytyła:) ja jestem ciekawa ile Jula waży, ostatnio to miała ważenie po tych salmonellach i ważyła z 11 kg mój szczypiorek.
  3. fiu fiu i znów sama do siebie pisze:( Kasiu a Ty gdzie? jak samopoczucie? Jutro moje dwie pindy idą na szczepienie. Z TATĄ :D trzymajcie kciuki aby mu nie zwiały:D
  4. Lenko a gdzie teraz mieszkasz? bo chyba przeoczyłam info:) nie znam Zabrza ale po Twoim opisie już chyba nie chce go znać:D Gratuluje pożegnania z pampersem. U nas niestety powrót do pieluch nastąpił po pół roku suchych majtek. Chyba przez to że na dwór ubieramy pampersa i się przez to coraz częściej zapomina. Luxor to leż leż kobieto skoro tak najlepiej:D a co do czepiania, to wciąż jedna i ta sama rzecz tylko, że trudno to zdiagnozować i tak mnie bagatelizują. Co do zimy to my się po prostu odzwyczailiśmy, a zima taka powinna być po prostu. :) Aniołku i jak dajesz radę bez TV :D
  5. ooo i nikogo nie było na kawkę:( byłam u ginki, jajniki w porządku ale zasugerowała, że te moje bóle mogą być spowodowane endometriozą, zaleciła przez trzy miesiące brać tabletki anty które mogą zahamować objawy i jeśli będzie poprawa to kolejny krok to laparoskopia aby chorobę potwierdzić. ech jak nie urok to sraczka:(
  6. hej hej jestem wróciłam i nawet pisałam ale mi zeżarło a na więcej nie miałam sił:( jakoś nie odpoczęłam przez ten urlop, cały czas na głowie miałam trójkę dzieciaków;) Aneczko spóźnione STO LAT Dorotko gratulacje, to już jest jakiś wynik te 16;) :D oby następne 16 były równie szczęśliwe Netko i jak sytuacja? zdecydowałaś coś? Mam nadzieje że podejmiesz dobrą decyzję. jedno jest pewne nie możesz sobie pozwolić na kolejne takie zachowanie z jego strony. Życzę Ci dużo siły Uciekam dziewczyny bo humoru nie mam zupełnie, wkurzyła mnie moja kumpela dziś. urodziła kilka dni temu i nawet nie wysłała smsa że już ma dzidzie przy sobie:( przez przypadek się dowiedziałam. A tak jej kibicowałam przez cala ciążę i te lata kiedy się starała, radziłam, odwiedzałam, naznosiłam trochę ubranek po Julce a ta nawet słowa nie pisnęła. Ech nie mam szczęścia do ludzi.
  7. Witam porannie:) U nas wczoraj sklep się zawalił, na szczęście nikomu nic wielkiego się nie stało. Kurcze a tyle trąbią żeby odśnieżać. No i roztopy mamy, powoli Szczecin zaczyna pływać. która kawę ze mną wypije??
  8. O rany ale paskudna historia:( szkoda chłopaka:( może się przestraszył bo ona była niepełnoletnia i bał się konsekwencji:( ale mimo wszystko dziwne to, że takie coś skłoniło go do takiego kroku, bardzo dziwne:( Dmko mam nadzieję, że szczęśliwie dotrwasz do jesieni no i korzystaj ze spokoju:D U nas zamieci nie ma:) i nawet ciepło, trochę śnieg potopniał przynajmniej na głównych drogach:D Mam nadzieję, że do soboty taka pogoda się utrzyma bo jedziemy do rodzinki i wolałabym nie przebijać się przez zaspy.
  9. buhahahah Lux fajny sen:) mam nadzieję, że to nie byłam ja:D
  10. Lux dzięki:) no boski a jaki fajny się robi, rano się kurcze dziad łasi do nóg, mruczy przy tym i jak go nie kochać nooo. Jak wchodzimy do domu to przylatuje się przywitać. I nie chce spać sam, normalnie to śpi z Paula a teraz jak jej nie ma to przyłazi do nasi w nogi się kładzie:)
  11. hej hej i co znów cisza:( Dorotko zrobiłam wieczorem sobie gorący prysznic, potem maść rozgrzewająca i dziś jako tako mogę się ruszać:) U nas znów nasypało, do tego ślisko bo w dzień tak 0 jest a w nocy przymraża, samochodu nie mogłam obskrobać z tej brei.
  12. Netko ja tez nie wiem, wiadomości oglądam od wielkiego dzwonu. Kurde zapowiadają znów intensywne opady śniegu:( lubię śnieg ale już nie można się poruszać po mieście, nie wiem co będzie jak spadnie kolejne kilkadziesiąt centymetrów.
  13. hej hej ależ jestem zła, stanęłam dziś na wagę i 3 kg do przodu MASAKRA !!! a było tak pięknie. Już nie piekę więcej żadnych rogalików i w ogóle słodyczom stop, no i wracam do dietki, że też nie mozna jeść i nie tyć noooo. Na dodatek wstałam dziś rano i ruszyć się nie mogłam tzn odcinek szyjno głowny nie chce się ruszać i do tego paskudnie boli. Ledwo dotarłam do pracy. Luxor jakie miłostki, ona ma 10 lat:P A na urlop jadę do siostry, muszę posłuchać jak to w ciąży jest fajnie:D żeby mi się przypadkiem kiedyś znów nie zachciało;) Dorotko jak tam praca??? zadanie wykonane? Kasiu jak torcik? smakował? Miłego dnia dziewczyny
  14. Uffff wróciłam, ale jestem jak przetrącona. Cała noc w drzemkach, ciasno było, chwilami zimno chwilami jak w piekarniku, godzina spóźnienia, tak, ze po 8 godz d...pe miałam spuchnięta. Potem już w W-wie czekałyśmy prawie godzinę na pociąg podmiejski. Myślałam że jajo zniosę w tym mrozie brrrr , no i po kilku godzinach powrót, też ciekawy bo ciasno było jak w puszce sardynek, ludzie stali na korytarzach, masakra. na dodatek głowa mi pękała z bólu a tu żadnej tabletki wrrrr. Dmko tylko z Paulą jechałam:) mała rządziła z tatą:D Lux Paula na ferie do chrzestnej jechała:) Wynudzi się dziewczyna na tej wsi:p ale sama chciała:D Aniołku ja wolę świeże drożdże i do rogalików wystarczy je rozkruszyć w palcach a potem wszystko gnieść razem, jeśli ciasto wychodzi takie twarde to można ciut mleka więcej dać, albo wcześniej wyjąć margarynę żeby miękka była:) No ale pochwal się co tam Ci wyszło:D Plati dzięki za wieści pogodowe;) Za tydzień idę na urlop JupiJupi:D
  15. hej hej:) mama2367 nasze dzieci już ciut większe:O Próbuję pakować Paulę od rana :O i jak na razie zdążyłam poodkurzać. Na dodatek cały czas sypie, mam nadzieję, że nam torów nie zasypie po drodze:P Warszawianki jak tam u Was pogoda??? Która mi da kopa w d...ę żebym zaczęła działać, pociąg o 23 więc coraz mniej czasu.
  16. Dorotko mój przepis podobny: 1kg maki, 2 kostki margaryny, 2 jajka, 1 kostka drożdży, 1 szk mleka, 2 łyżki cukru wszystko wyrabiamy i na 2 godziny do lodówki. no i do tego własnoręcznie zrobiony dżem śliwkowy - bezwzględnie:D a co do pączków ja wolę bez dżemu:D
  17. Kasiu oby ból głowy odszedł w sina dal, nie cierpię jak mnie głowa boli, ale dziś to chyba każdy cierpi bo ciśnienie tak niskie że oczy podpieram zapałkami a głowa sama leci na biurko. Dorotko ja się pracy nie boję:D Słuchaj ja tych rogalików to robię z kilograma mąki wychodzi koło 60-70 sztuk:)
  18. :P zeżarłam chyba z 6 rogalików mniam mniam, i jeszcze bym chciała:D Lux piecz rogaliki, zobaczysz jakie pyszne:D Dorotko a masz dobry i łatwy przepis na paczki?? może bym zrobiła sama zamiast kupować te sklepowe:) Tylko, ze chyba sama będę je jeść bo dziewczyny nie bardzo na pączki się rzucają.
  19. Hej hej:) zapraszam na wspólne picie kawki:) ja mam do niej pyszne rogaliki, wczoraj mnie coś trzasło i zawijałam je do 22 :D ale warto było. :P Dmko no jak tam po wizycie u lekarza??? Dziś moja sąsiadka rodzi, zażyczyła sobie cesarkę, bo już kilka dni po pierwszym terminie (drugi ma na 7 lutego) i strasznie się niecierpliwiła. tak się zastanawiam, czemu babki pod koniec ciąży tak bardzo chcą urodzić? Z którą bym nie gadała to każda okropnie niecierpliwa. A przecież to jest kwestia kilku dni zazwyczaj. A w ogóle to zauważyłam dziwną prawidłowość w naszym bloku, że dzieci rodzą się u nas parami. Tzn w bardzo bliskim okresie czasu przychodzi na świat dwoje nowych sąsiadów, potem odstęp z pół roku do roku i znów kolejna dwójka:) No nic spadam do roboty. Miłego dnia wszystkim życzę:)
  20. Kasieńko wierzę, że jest to bardzo trudny okres dla Ciebie, może jednak mogłybyśmy podtrzymać Cię jakoś na duchu, pocieszyć, takie zamykanie się na świat wcale nie pomaga. Zaglądaj tu do nas, po to jesteśmy
  21. No właśnie Aneczko, mnie tez dobija ta cisza , stąd mój apel do wszystkich. Dmko daj znać co tam po wizycie u lekarza:) no i trzymam kciuki aby było dobrze U nas tez zasypało całkiem nieźle, w niektórych miejscach śniegu po kolana. No ale temperatura zerowa i jest aż gorąco:D tzn po tych mrozach to wydaje się tak ciepło, że aż za ciepło:D
  22. Dziewczyny ja wiedziałam, ze na Was można liczyć, ale ten mój tekst to w sumie Was nie dotyczy bo akurat Wy dzielnie tu trwacie:) Netko ja ściągam przez utorenta, w sumie to filmy ale i muzykę czasem mi się zdarza:)
  23. Dziewczyny ale serio zamarzły Wam łącza??? Co tu się dzieje ostatnio, żadna nie pisze bo inna nie pisze i robi się totalna cisza:( , mi niedługo tez się przestanie chcieć i reszcie która podtrzymuje topic przy życiu też pewnie niedługo przestanie się chcieć pisać do siebie. Smutne to że po trzech latach wspólnych coś przestało grać. Może niech każda się zastanowi, czy ma ochotę aby to miejsce nadal istniało, czy może lepiej zawiesić działalność i nie robić nadziei tym które nadal czekają na jakieś ożywienie. I nie mówię o jednorazowych zrywach i wywoływaniu do tablicy każdej z osobna. Wiem, że macie mniej czasu, bo część wróciła do pracy, dzieciaki tez dają w kość bardziej no ale chyba te kilka minut co jakiś czas to każda chyba by znalazła, gdyby chciała. Sorki, że ja dziś Was tak ostro traktuję, ale byłam już w podobnej sytuacji, topic upadł gdy przestał być potrzebny, każda z dziewczyn myślała, że inna będzie go podtrzymywać, ale niestety, kafe istnieje gdy jest kilka osób które CHCĄ ze sobą rozmawiać. Byłoby mi bardzo, bardzo przykro gdyby na naszym kafe stało się to samo:( A więc wejrzyjcie w siebie nie patrząc na koleżanki i zastanówcie się czy macie jeszcze ochotę aby to miejsce istniało? I dajcie znać, która zostaje a która wyprowadziła się już stąd na dobre. :( mam nadzieję, że nie uraziłam żadnej ta wypowiedzią, taka już jestem, mówię co myślę, ale to dlatego, że zależy mi na Was i na tym miejscu
×