Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Monia77

Zarejestrowani
  • Zawartość

    0
  • Rejestracja

  • Ostatnio

    Nigdy

Wszystko napisane przez Monia77

  1. Luxorku co za nowina GRATULACJE wielkie A my jesteśmy w domu JUPIIII!!!! w życiu bym nie przypuszczała, ze tak szybko nas teraz wykopią skoro w piątek Jula leciała mi z rąk. Rano weszła jakaś lekarka dyżurna i stwierdziła, ze nie ma wskazań do dłuższego pobytu, no to zebrałyśmy manatki i zwiałyśmy stamtąd:D Na szczęście Jula już je, mało ale zaczyna no i pije już normalnie wiec z siusianiem nie ma problemu. Zrobili jej rano wyniki i są w porządku, glukoza na normalnym poziomie. A mała myślałam że wyskoczy ze skóry jak usłyszała, ze do domku idziemy, zaczęła zbierać zabawki pakować je do torby i na głos się śmiała:D oby nigdy więcej .... uciekam odpoczywać i w koncu połozyc się w swoim wyrku ech , miłego wieczorku
  2. Hej :) dziś mam trochę lepsze wieści, wczoraj po glukozie Jula odżyła, po prostu bidula była głodna a oni dawali jej tylko kroplówki nawadniające. Jak wróciłam do szpitala Jula przywitała mnie uśmiechem, bawiła się i tańczyła nawet uffff. Nocka oki, rano też, dużo piła i już normalnie siusia a nie tak jak wcześniej raz na dzień. na razie nie chce jeszcze jeść i znów dostała glukozę, wdrożyli tez jej leczenie przeciwwirusowe i osłonę na jelita, więc mam nadzieję , że zaraz będzie lepiej. mamy tez osobny pokój teraz, więc dziś spałam na łóżku w końcu, no i najważniejsze nie boję się że dadzą nam do pokoju jakieś chore dziecko. Aniołku to u was też masakra:( Biedna mała, pewnie bardzo ja boli:( mam nadzieję, że zaraz jej się poprawi i będzie tylko lepiej uciekam nadrobić domowe obowiązki, bo mam sajgon przeokropny, wszędzie brud i syf. No i jakiś obiad dla Julki muszę zrobić bo te ich obiady są wstrętne, ja bym tego nie przełknęła a co dopiero ona. Dziś na śniadanie dali jej 4 kanapki, kawałek masła i jajko na twardo brrrrrr a wczoraj na obiad dostała kawał suchej gotowanej twardej ryby. A zupa to była woda z ziemniakami i selerem. No cóż jak dieta to dieta;) Dorotko jak tam??? Buziaki dla wszystkich
  3. Hej dziewczyny, dzięki za dobre słowa, potrzebne mi bardzo bo z Julką gorzej jest, dziś rano prawie mi zemdlała, jest okropnie słaba, apatyczna i chwilami jakby odpływała. Z wyników nic nie wynika, krew w normie, w kupie na razie nic nie znaleźli, teraz tylko zrobili jej glukozę i ma bardzo niską więc dostała kolejna dawkę, zobaczymy czy pomoże. Przyjechałam na chwilę do domu bo mnie mąż wygonił bo tam ciągle ryczę. Teraz dzwonił i mówił że przyszli jacyś starsi lekarze na konsultacje do niej buuuuuu czyli oni tez się martwią:( mam dość jestem kłębkiem nerwów, a muszę mieć silę dla niej, rycząca mama jej nie pomoże.
  4. Hej dziewczyny Ja tak w skrócie: jesteśmy w szpitalu od wczoraj, bo Jula się odwodniła, dalej sra i zyga i nie chce jeść ani pic:( ma kiepski humor i jest bardzo słaba. idę odespać noc na podłodze:) papa
  5. Hej dziewczyny wszystkiego najlepszego dla wszystkich świętujących 2 urodzinki dzieciaczków oczywiście duży buziak urodzinowy ślę Małej u nas kicha na całego, w nocy zyganie, rano wielka woda zamiast kupy:( Jula strasznie słaba:(
  6. Spinko gratulacje dla Kajusi, dzielna dziewczyna:D
  7. Witam porannie i zapraszam na kawkę:) Dorotko coraz bliżej ten dzień:) ale słyszę że bez stresu mówisz o kolejnej parce:D Byłam wczoraj z Julą u lekarza a tam jedna wielka masakra, nie ma numerków na dziś i na jutro, o pojutrze się nie pytałam:O bardzo dużo dzieci choruje. Choróbska dziesiątkują żłobki, przedszkola i szkoły. Lepiej trzymać się z daleka od tłumów:( Jula ma infekcję - powiększone migdały i od niedzieli rozwolnienie czyt. wirus wrrrrrrrrr jak pomyśle że to dopiero początek to mi się włosy na głowie jeżą. A jak inne choruszki? Dmko podpytałam koleżanki od kadr i ona twierdzi że nie trzeba powiadamiać zakładu pracy. No chyba że chciałabyś pójść na l4 to musiałabyś wrócić do pracy tzn przerwać urlop wych. i przynieść zwolnienie od razu;) bziczku trzymam kciuki za znalezienie lepszej pracy. Ambaa ja tez myślę, że alergia spokojnie może wyjść po dwóch tygodniach, choć mam nadzieję , że to nie to. A to lekarki doradzały Ci odstawienie? sugerują że sztuczne mleko jest lepsze? Może wystarczy tylko jakaś Twoja specjalna dieta. miłego dnia dziewczyny
  8. Hej hej dziewczyny najpierw miałam sprostować, nie jest tak różowo w żłobku, w czwartek i piątek był już płacz w domu jak miałyśmy wychodzić, całą drogę płakała , i przy wchodzeniu do sali też:( więc, nie ma ulgi i spokojnej pracy bo się martwię czy płacze czy nie płacze, najgorsze że jeszcze nic nie powie:( Niestety w piątek wyszła z katarem a wieczorem złapała ją gorączka i tak cały weekend. Dziś już lepiej ale katar żółty się zrobił. Żłobek w odstawkę poszedł, i znów będziemy się musiały zacząć przyzwyczajać.
  9. Plati dla teściowej Kasiu super, że testy poszły sprawnie i trzymam kciuki za wyniki;) co do prezentu to ja myślę o laptopie:) Jula jak gdzieś widzi to się rwie do nich, więc może to jest to. ale ostatnio u nas na topie jest gotowanie, więc może jakaś kuchnia i garnki itd itp:) Diamenciku nie żartuj??? specjalnie zaziębiały dzieci, bezduszne baby noooo. Ambaa daj znać jak żyjecie. Dorotko nie ma cie , czyżbyś pojechała??:D
  10. a miałam jeszcze napisać: Balbi ciesze się ze ci wkurw minął:D Kasiu mi tez dziś baaardzo smutno była jak się dowiedziałam, taka szkoda, chyba się w nim jakiś czas podkochiwałam, zresztą do końca fajny facet z niego był :(
  11. I ja ślę Julce najlepsze życzonka urodzinkowe Aneczko moja Paula już połowę do tej osiemnastki ma za sobą :O wiec wiem o czym mówisz, czas leci nieubłaganie i nie wiadomo kiedy dzieci robią się dorosłe. Dziś w żlobku super było, Jula wyszła z uśmiechem, weszła tez w miarę dobrze, pani ja chwaliła za zachowanie i siusianie do nocnika, i nawet stwierdziła ze może od czwartku zostawać na dłużej już, bo sobie dobrze radzi, podobno płakała trochę ale wtedy gdy inne dzieci płakały, tak dla towarzystwa;). Ufffff cieszę się oby tak dalej.
  12. Pierwsze godzinki w żłobku za nami ufff, Jula weszła bez płaczu ale wyszła z płaczem, podobno wszystkie dzieci płakały akurat przy obiedzie. Niestety pani kazała przynieść pampersy, bo Jula się zesikała w majtki, kurde a na spotkaniu tak nawijały na temat wysadzania że uczą itd, przecież ona mi się cofnie jak poczuje pampersa:( zobaczymy co to jutro będzie jak będzie wiedziała już co ja czeka.
  13. Hej hej Cat brawo za pomysł:) i do roboty kobito:P no i gratki dla Natki:D u nas niestety po miesiącu pięknego wołania cofka nastąpiła i Jula przestała wołać, sika gdzie popadnie, słyszałam, że tak może być ale wkurza mnie to potwornie, wchodzę do domu i czuje smród siuśków, bo obsikuje kanapy, krzesła i podłogi. Mam nadzieję, ze zaraz to minie. Ambaa trzymaj się kobito. Na dupkę możesz spróbować Clotrimazolum w kremie, jest taki jeden słabszy procentowo, rewelacyjnie goi odparzenia. Plati jak jestem w domu to Jula śpi do 8 a jak wstaję rano do pracy to jej radary budzą ją tuż przed moim wyjściem:) Dorotko trzymasz się jeszcze w całości jak mniemam:D powiedz co to za grzyby trawiaste? co to za świństwo? groźnie było? Dziewczyny trzymajcie dziś kciuki za Julę idzie pierwszy raz do żłobka. Przez ten tydzień będzie chodziła po dwie godziny, potem rozszerzymy to ciut. Mam nadzieję, że się nie zrazi i będzie za bardzo rozpaczać. Bardzo bym chciała żeby jej się tam podobało.
  14. Ambaa rany boskie cóż to Was za paskudztwo złapało:( i to wszystkich naraz. A Emi bidulka:( aż serducho boli jak pomyślę ile się nacierpi. Robili jej jakieś badania? w końcu to już tak długo trwa. na rota chyba za długo. Kurujcie się Kochani, mam nadzieję, ze Ciebie grypsko ominie i będziesz miała siły czuwać nad rodzinką. buziaki wielkie dla was
  15. Co tu tak cicho? hmmmm Hausa oglądacie pewnie:D ale już się kończy;)
  16. hej Babinki:) pisałam wczoraj ale mnie zeżarło :O i już na więcej nie miałam sił. Co tam u Was? Ciężarówki, Choruszki, Pracujące i te Leniuchujące w domu:P;)
  17. Kasiu ups przepraszam :( w takim razie życzę ci zdrówka dużo
  18. Dmko możliwe możliwe;) ja zaszłam w ciąże dwa dni przed okresem:) tzn potem mi się przypomniało, że okres powinien przyjść ze 3 dni później ale to i tak powinno być już bezpiecznie. Współczuję ci z tymi wymiotami, jak będzie tak dłużej to lepiej wybierz się do lekarza bo takie wymioty ciągłe to nic dobrego.
  19. Kasiu tylko za bardzo nie symuluj bo cię jeszcze zamkną w zakładzie zamkniętym :D
  20. Diamenciku witaj i wielkie gratulacje !!!!! co za płodny miesiąc :D kto jeszcze nas zaskoczy;) co do zachowań, to Jula od kilku dni wpada w lekką histeryjkę jak czegoś nie chce albo chce ale ja to ignoruję, przynajmniej staram się bo to jest ten moment kiedy dziecko nas sprawdza na ile może sobie pozwolić;) także trzymajcie się twardo dziewczyny i nie dajcie się, im się krzywda nie dzieje a nam może ;)
  21. aaaaa Spinko pocieszę Cię po tym długim weekendzie dziś rano miałam na wadze 65,5wrrrrrrrrr chciałam ją pogryźć:(
  22. Pierwsza:P Ja dziś znów w pracy:O jutro zresztą też mimo, że mam zwolnienie do końca tygodnia na Julcię, ale cóż trzeba kombinować, menż ma popołudniówki więc odbiorę sobie te dwa dni w przyszłym tygodniu gdy Jula zacznie chodzić do żłobka. Bo uwaga mamy już pozwolenie aby od poniedziałku zaczęła chodzić:) mam tylko nadzieję, ze nic jej się nie przypląta bo kochany tatuś zapomniał im okna zamknąć wieczorem a Jula oczywiście rozkopana rano była:( ech A jak tam nasze choruszki??? czy już wszystkie wyzdrowiały? Wracam do roboty, choć wcale mi się nie chce, w domu jest taaaak fajnie;)
  23. Dmko wielkie gratulacje Dorotko trzymam kciuki za szczęśliwe rozwiązanie
  24. Aneczko ja już tyle lat tak pracuję a jeszcze się nie przyzwyczaiłam:(
  25. Aneczko:D U nas odobnie jak Jula zmeczona to w nocy cyrk nie z tej ziemi, tylko raz nie połozylam jej spać w południe, padła o 19 a otem były pobudki co godzinę, więcej tego błędu nie popełnię;) Aneczko ja dzień w dzień wstaję o 5.30 a jak \Jula pojdzie do żłobka to pewnie 5 za mało będzie:( i ja do 15 w pracy, wiec i tak masz jak w raju;) Dobranoc babinki:)
×