Monia77

Aniołku dawaj tego szampana, wypiję Twoje zdrowie, a mężowi za karę niech się porządną czkawką odbije;)

Kasiu i w jednym się wychowają:) choć trudne to nie powiem bo moje już się kłócą o porządek:D

Kasiu ani mi się waż:P a gdzie ta co nas tu zwołała, ??????

Ambaa no wiedziałam, że się na Tobie nie zawiodę:D nie narzekaj, za chwilę zatęsknisz za swoim ślicznym brzuszkiem i możliwością całodziennego leniuchowania;) rozpracowuję malarza formatów i muszę jakieś samoloty znaleźć, masakra!!!!

Aniu wystarczy mi moja sterta codzienna:P ja jestem w takim niedosycie że nawet parówkową nie pogardzę;)

ożesz Ty smaka robisz:P czekaj lecę:D

Kasiu nie mów o parówkach, zjadłabym jakie mięcho, słonecznik i czereśnie nie zaspokajają jakoś mego głodu;)

no coś się ruszyło:D jestem, słonecznik mam, michę czereśni, mogę siedzieć choćby cała noc:P nie było mnie tak długo bo mnie dziś coś pizło i wyprałam dziewczyną ubranka dla lalek i teraz je musiałam powiesić, było ich milion chyba, i takie t małe że mi ciągle spadały ze sznurka:O Kurka muszę jeszcze dziś test zrobić, jutro mam kolejny egzamin, z worda tym razem, myślałam ze wszystko wiem bo co to word, każdy zna, i na zajęciach sobie czytałam książkę, a dziś się okazało ze tam takie pytania i zadania co nie mam zielonego pojęcia.

no nie dziewczyny 22.01 a tu jeszcze cisza????? to lecę do kuchni usmażyć sobie słonecznik cobym nie przysnęła na sabacie:P

ano fakt Spinko zwracam Ci honor:D

bziczku ja nie mam żadnej dmkowej strony, ona urzęduje na naszej "rozłamowej" kafe i tam porady daje:) ale ja korzystam głownie z porad Aneczki: zero pieczywa i zero obżerania:D Aneczko niewiele, mała zadzwoniła i już jest oki podobno, zapomniała o bólu brzucha, teraz boli ja gardło bo ja koleżanka rabnęła w grdykę hmmm i zdegustowana jest tym ze za czystość w pokoju dostają tylko 4+ a nie 6:D. Kasiu co tak późno????? o 22 masakra, będę nadawać z łóżka:D

no zmieniłam stopkę, niestety od miesiąca tyłam przez te wszystkie imprezy i wyjazdy, bo diety jakoś nie udawało mi się utrzymać, ale dziś stanęłam na wadze i w końcu wróciłam do mojego odchudzaniowego sukcesu sprzed miesiąca. tak więc teraz waga musi iść już tylko w dół:D.

hejo:) no w końcu jakiś ruch:P to ja się pisze na dzisiejszy sabat:D bziczku Jula już w dużym wyrku, śpi z Paulą na piętrowym i dobrze jej tam lata w nocy po całym łóżku i często znajduję ja rano "w nogach" łózka albo w poprzek;) Też mam urlop od 27:D Cat bardzo dobre posunięcie, w końcu masz spokój. A jak rozpatrywanie wniosków??? już coś wiadomo czy nadal radzą i się sądzą? Kasiu też miałam ochotę wsiąśc w auto i pojechać do niej serce mi się krajało jak słyszałam te jej płaczki ale dziś już lepiej, wczoraj jeszcze przeżyłam jej ból brzucha, bardzo płakała, tak ją bolałao ze nei mogąl z łóżka wstac:( potem nie mogłam się dodzwonić ani do niej ani do żadnej wychowawczyni i miałam mega nerwa co z nią. Dopiero o 22 się dowiedziałam że już oki uffff. osiwieje przez tą kolonię. Kasiu mi bez ciąży robi się niedobrze prze Julki kupy:D wczoraj mi się na dworze sfajdała, zaczęła robić i kazała się wysadzić, część kupy w gatkach a ta każe spodnie ściągać, więc jak jej ściągnęłam to była cała obsrakana fuj Aneczko:D A ja nadal się szkolę, wczoraj kolejny egzamin był , więc już dwa z głowy jeszcze tylko 5:D

aaa Paula dziś zadzwoniła: Mamo ja już nie chcę być na koloni!!!! fuck a tak jej się podobało, starsze koleżanki im dokuczają i stąd ryk, jest ich tylko 4 w tym wieku a tak wszystko starsze, do tego jedna wychowawczyni daje im w kość.... myślicie że powinnam interweniować? nie chciałabym żeby się zraziła, w końcu zapłaciłam kupę kasy i chyba należy jej się odpowiednia opieka, ale z drugiej strony obawiam się zemsty.

u nas sukces, dziś pierwsza kupa na kibelek i to nie na ten mały ale na ten dorosły:D no teraz to już musi być tylko lepiej:D dziewczyny słońce słońcem ale nie zapominajcie o kafe i o tych co pracując czekają na kilka miłych słów;) włażę tu średnio co godzinę a tu cisza i cisza i cisza nawet nie mam wymówki na krótką przerwę:P

Hejo u nas tez ostatnio nocnik w ciągłym użyciu, od tygodnia mamy wojnę z papmersami i zakładamy je tylko na noc, choć nocka zazwyczaj minie na sucho i rano jest siusiu na nocniczek;) no ale w dzień to istne polowanie, raz Jula da znać a raz nie zdąży zajęta zabawą tak że pralka chodzi non stop. Tylko z kupą jest ogromny problem bo na nocniku nie chce robić, zazwyczaj schowa się gdzieś na chwile i narobi w gatki, a że nie nosi pampersa to zazwyczaj mamy godzinę sprzątania bleeeee. No ale trzeba to przecierpieć teraz jest najlepszy moment na naukę nocnikowania, ciepło więc mokra pupa się nie przeziębi , maluchy lekko ubrane, wiec szybko można gatki zdjąć nawet na dworze. Zmykam do pracy. Baby meldować się do bazy:P

Heloł:D no zdałam uffff Paula pojechała uff choć poślizg był bo policja sprawdzała autokar, szkoda tylko, ze z opóźnieniem przyjechali wrrrr. No ale już jest w drodze, mam nadzieję że szczęśliwe dojedzie. Teraz tylko przetrwać kurs, co będzie ciężkie po 3 godzinach snu. Kasiu Ty to masz dobrze z tym zwolnieniem och jak ja bym sobie w domku posiedziala;) Lux niezłe masz szefostwo:D powodzenia życzę;)

Balbi chodzę na kurs komputerowy z certyfikatem ECDL i po każdym module mam egzamin, w sumie 7 ich. A jak poszło to jutro się dowiem. Co do pakowania to jakoś dałam radę, torba upchnięta na maksa, nie wiem jak ona się spakuje w powrotną drogę heh. Najgorsze tylko to, że wsadziła gdzieś portfel z kasą na kolonię i normalnie jakby diabeł ogonem nakrył, przeszukałam już wszytko łącznie ze śmieciami i nie ma, znalazłam tylko po kątach pełno śmieci i pajęczyn i idę spać załamana, bo teraz nie dość że muszę kasę ponownie jej dać to jeszcze sprzątanie mnie porządne czeka. Dopóki nie wiedziałam jaki syf mam było oki a teraz ta świadomość ze pod wyrami i za szafami tumany kurzu będzie mnie prześladować aż nie sprzątnę:( uciekam do wyra bo rano pobudka przed 5 bo o 6 ma wyjazd. Buziaki Babolce kochane

Spineczko super!!!! teraz będzie tylko lepiej A ja już po egzaminie, jakoś poszło, wczoraj wkuwałam do 24:D dziwne to było, juz tak dawno się nei uczyłam, budziło mnie zsuwanie się ksiazki na podloge :D Czy u Was tez taki upał? na jakieś jeziorko w końcu mozna by bylo pojechać tylko czasu brak. Dobra zmykam bo zaczynają znow nudzić;) Buziaki dla wszystkich i miłego dzionka

nawet mi Spinko nie mów o tych dzieciaczkach:( daj znać jak poszło z Misiem , trzymam kciuki o spotkaniu napisałam na gg:P

Aneczko chciałabym chciała.... :P najwyżej wsadzę jej pogniecione ciuchy do torby, ja jej oglądać tam nie będę to serce mnie nie będzie bolało:D ale najgorsze że nie udało mi się kupić jej butów jakiś porządnych, to jest kolonia z jazda konną więc przydałyby jej się jakieś wyższe, ale latem jakoś ciężko z takimi buciorami, ech

Spineczko oby tylko znów Wam tego zabiegu nie przesunęli i trzymam kciuki zeby wszytko poszło oki Balbi najważniejsze że uszęta się goją ładnie, badanie na pewno potwierdzi że już wszytko oki. Lux no i jak w pracy;)? Kasiu a powiedz jak się czujesz?? i czy idziesz na zwolnienie;) :D u nas dziś deszcz ale ciepłowato nawet;) nie wyrabiam się z robota, Paula w piątek rano jedzie na kolonie więc latam miedzy pralką, deska do prasowania i sklepami. do tego jutro mam pierwszy egzamin na kursie i jeszcze nie siadłam nawet na moment aby coś przyswoić.;)jestem przerażona, siara będzie jak obleję:D

a jutro:P sory nie spojrzałam na datę Twojej wypowiedzi , już się przyzwyczaiłam że co najmniej dzień odstępu między jedna a druga jest;) :D

aleście zaszalały dziewczyny, a ja dupa książkę czytalam zamiast tu zajrzeć :(

Plati ja mam pociąg w niedzielę o 22 z minutami:) więc szansa jest heh fakt że pewnei na wariackich papierach;) Pomyśl, ja będę w W-wie Wesoła , moze gdzieś to blisko Ciebie:)