Monia77

Cat tak na picassie:D o kurde tak sie chwalicie, muszę zacząć Julke ćwiczyć ;)

Aneczko zdjęcia są choć łazienka jeszcze nie gotowa niestety ale mama była ciekawa więc wkleiłam zdjęcia z postępów;) Platynko mądra ta Twoja Jagódka:D Moja tylko psa umie naśladować i kota;) i robi oczko i całuski przesyła, ostatnio nauczyła sie pokazywać ucho i nos. aaa i buti mówi:D uch jak lubię się przechwalać:D uciekam spać jestem nieprzytomna

hahaha Orange DOBRE:D

Orange rozumieć to on rozumie pewnie ale po prostu jak mam z nim rozmawiać o karmieniu piersią to mi się niedobrze robi, wolałabym żeby mnie z piersiami nie kojarzył:P

Kasiu kwiat] bawmy sie, może berek:D Nie przejmuj sie ja wczoraj wysłałam aż dwie bo więcej znaczków nie miałam i nie mogłam znaleźć adresów wrrrr

nie no cały dzień nikogo nie ma, ja się tak nie bawię:P

Aniu ale choć małą się zajmie a tak ta ciągle wisi na mnie, albo uczepi sie nóg i buczy żeby ją wziąć, a przy lekcjach to już całkiem rozrabia tak że Paula nie może sie skupić a to jej ciągnie książkę a to probuje rysować, a to włazi na biurko a jak jej sie znudzi to zaczyna jęczeć. HB a do kiedy tak samotnie będziesz mieszkać?

Aniu dobrze że masz męża w domu bo ja jestem sama i jeszcze Paula do tego, a to codziennie lekcje z nią a to trzeba ja zaprowadzić na jakieś zajęcia czy zbiórkę wrrrr chwilami mam dość. naprawdę nie myślałam że z dwójka będzie tak ciężko, zwłaszcza z tą szkołą.

my tez katarujemy, już dwa tygodnie, już jej przechodziło i od wczoraj znów tyle że taki gęsty i zalegający wrrrrr a taki był spokój. A u nas zęby stoją, mamy osiem i cisza już od długich miesięcy.

:D uśmiałam się po pachy dziewczyny :D starałam sie po cichu bo w pracy jestem:D Julka wczoraj zobaczyła zdjęcie dziadka na kompie i zawołała "dziadziu":D poza tym mówi: am (to przede wszystkim jak jest głodna, jak chce pić tylko wtedy to krzyczy, i jak chce żeby coś jej dać), mniam mniam (jak jej coś smakuje), daj, tata, tak, nie (ostatnio non stop), (czasem) mama, pala (na Paulinę) papa. Poza tym dużo gada po swojemu takie wiecie bludziabedaludogigadkopa:P. Czasem jak obie zaczną nawijać to mam ochotę włożyć zatyczki do uszu:D

Zapraszam na kafkę:P jestem mega niewyspana:O Dziewczyny te które pracują czy Wy tez nie możecie się wyrobić??? ja po prostu już nie wyrabiam z niczym, wpadam przed 16 do domu, obiad, lekcje z Paula, jakieś pranie, potem kolacja , kapanie usypianie, i do 24 sprzątam, czasem gotuję, wieszam pranie itd. I wszystko robię tak po łebkach aby było. Zarastamy brudem normalnie. Chwilami mam ochotę usiąść i płakać. Nie mam czasu na zabawy z dzieciakami, na czytanie im książek, już nie mówiąc o chwili zwykłego usiąść i pogapić się w TV. Do tego wszytko w takich nerwach robię bo nie wyrabiam i maluchy na tym cierpią. Mam ochotę skorzystać z tej godziny na karmienie, mało już Julkę karmię ale ta godzina byłaby dla mnie zbawieniem. Najgorsze tylko, ze nie wyobrażam sobie iść i powiedzieć o tym szefowi.

buhahaha Lux powalasz dziś:D

hehehe i ja stawiałam na dwie krechy:P Cat malutki ten domek:D

Aneczko??????

Lenka świetny ten pojazd:D

Lece do domku do mojej niuśki stęsknionej:) ostatnio mówimy na nią DżoDżo :D bo jak był dziadek to chodziła za nim i tak podobnie go wołała;)

Platynko nie marudź tylko do dzieła!!!! daj kawałek tej listy to pozałatwiam coś za Ciebie:D wolę to niż kserowanie schematów:P

no jak nei wiesz? mówiłąś że jak coś pójdzie nie tak to w nastepnym cyklu tez będziesz próbować, więc do dzieła dziewczyno!!!!

dmko Ty jestes moja rówieśniczka:P ale fajnie hehehe a u nas e w każdej dacie urodzin naszej czwórki są siódemki hehehe ja mam dwie w roczniku, A. ma dwie jedna w w dniu urodzin drugąi w roku, Paula w miesiącu a Julcia w roku, miała miec jeszce w dniu ale nei wyszło:P

Luxorku hehehe doczekasz się na pewno no chyba, ze nadal bedziesz tak krakać:P Kasiu obyś więcej nie śniła w ten sposób:( jak ja mam złe sny to muszę o nich komuś opowiedzieć, moja mama zawsze mówiła, ze zły sen trzeba opowiedziec na głos żeby się nei sprawdził, może to bujda ale mi tak zostało i zawsze komus opowiadam koszmary i zapominam o nich:)

Aneczko wieści wywiadówkowe takie sobie, niestety moje dziecię do orłów nie należy za bardzo roztrzepane, dużo na tym traci, np na teście jako jedyna w klasie zrobiła zadanie dodatkowe ale pomyliła imiona i zadanie od Basi napisała pod Stasiem i dupa 0 punktów :( ale za to pani pochwaliła ja przy całej klasie rodziców, że najlepiej pracuje na lekcjach, dyskutuje, zawsze wie o czym mowa, słucha itd normalniem się poryczała, a gulę w gardle ze wzruszenia miałam OGROMNĄ:D Elektroda witaj :)i wracaj szybko do pełnej sprawności Caterina baterie są bo ja go włączałam;) Plati ja nie dostałam;) Dziewczyny wczoraj godzinę wracałam do domu bo sie tramwaj spalił na mojej dzielnicy i były straszne korki:O trzy razy zmieniałam drogę powrotną bo szukałam najmniejszych zatorów. Cholerka muszę sobie CB kupić ;)

Orange bardzo mi przykro, że sie nie udało, ale jak sama mówiłaś tylko nielicznym to wychodzi za pierwszym razem, trzymam kciuki za następny, a Ty głowa do góry bo wiesz jak ważne jest nastawienie

Ambaa gratuluję:D Aneczko i Tobie również:D Spinko i Tobie też:D Właśnie wróciłam z wywiadówki:O robimy lekcje, w domu syf, głodna jestem bo czasu nie ma zjeść, Julka stęskniona.... POTRZEBUJĘ BABCI!!!!

Aniu mnie sie nie pytaj, ja już mam dwójkę i mi starczy:D

no właśnie ta kasa... mi to niestety szef kazał wrócić więc nie mam wyboru.