Monia77

hejo:) madalenko mam nadzieję ze sie okaże, że to nic takiego fruskawko i jak tam po zajęciach?

fruskawko ja już dawno opuściłam chyba jak Jula miała z 6 miesięcy bo to nigdy nie wiadomo kiedy maluch zacznie wstawać:)

hej o przyszłyście wczoraj jeszcze , chyba mam pecha:) ale miałam nocke Jlka coś usnąć porządnie nie mogła nie mogla, w końcu dałam jej espumisan i muliła do 5 potem cyc i do 8 prawie. I już zaliczyłyśmy spacerek a teraz kawkę pijemy. Dziewczyny które teraz w kolejności zęby wychodzą? mamy już i jedynki i dwójki ale coś, chyba sie szykuje i stad ten brak apetytu''''''''''''''''''''''''''' sili no to sie ciesze :D

dziewczyny kawkę pijemy:D

co jest nikogo nie ma jak ja jestem??? straszę was? wczoraj też uciekłyście jak tylko przyszłam buuuu;) Spinka przesyła buziaki i życzonka dla naszych świętujących dzieciaczków bo nie może sie na kafe dostać. Uciekam spać, miłej nocki dziewczyny:D

hej dziewczyny:) Madziu opowiadaj co sie dzieje??? och Ci faceci, w głowie im się przewraca, juz ja coś o tym wiem:( Peggi ja bym na twoim miejscu w życiu sie nie wynosiła stamtąd , za to wszytko co robiłaś coś ci sie należy więc nie unos sie duma i walcz o swoje. Aniu dobrze że Natalka wyzdrowiała, zapalenie oskrzeli to poważna sprawa:( a ona wcześniej nie raczkowała? JUlcia zapiernicza po domu na czworaka jakby miała motorek w dupci:D

Hejo:) Cat wybyduje sie powoli ale w końcu będziecie na swoim:) Lenka zdrówka dla małej no a z tymi wynikami to już przynajmniej wiesz na czym stoisz. Netko gratuluję tych pierwszych kroczków:) Luxor ja tez sie boje wszelkich choróbsk, ale sie przed nimi nei ukryje bo Paula wszystko ze szkoły przytacha:( sili to prawda co mówisz ze można pisać i tu i gdzie indziej ale sama przyznałaś że nie wpadasz tu bo tam Ci sie bardziej podoba a więc nasze forum jakoś sie wykrusza... Z alergii sie wyrasta, oczywiście jesli stosuje sie dietę i nie naraża na alergeny, zazwyczaj alergia mija po 2 roku życia, choć oczywiście nie każda i nei zawsze, no ale trzeba mieć nadzieję, Moja Paula była ciągle obsypana jak była malutka i miała ciągle okropne liszaje, z czasem jej minęło i teraz jest oki:) No i najwazniejsze: Michałku, Kubusiu, Bartku Sto lat i wszystkiego naj najlepszego z okazji urodzinek [kwiat[ Malwinko i Łucjo a dla Was wielki buź Odebrałam dziś wyniki Julci , ma ciut za niskie i mam jej dawać Multivitamol bo tam jest żelazo, może jej sie apetyt poprawi.

Kitek będziemy Cie wspierać wiec na pewno wszutko pójdzie jak po maśle:) ja tez muszę Julcie z obcą babą zostawić bo nie mam babci:( wcale mi się to nie podoba, ja będę tam papiery przeżucać a ta obca baba będzie mojego aniołka przytulać jak zapłacze i będzie patrzeć jak łobuzuje buuu życie czasem jest do d...py. Ale wiem że może być gorzej dużo gorzej:( Oglądałyście moze dziś na jedynce celownik? był reportarz o rodzinie młode małżeństwo kochające, ona zachodzi w ciąże wszystko cacy lala, nagle w 6 miesiącu rodzi dwóch chłopców, jakoś udaje im się przezyć gdy są już w domu jej mąż traci pracę, po kilku miesiącach znajduje ale zaraz ma jakiś wypadek, potem znów wraca do pracy i po dwóch miesiącach umiera, ona zostaje sama z dziećmi, bez środków do życia , renty nie chcą im przyznać bo mąż za krótko pracował, wtedy ona idzie do pracy, pracuje dwa miesiące i dowiaduje sie że ma raka, złośliwego, operacje, naświetlania, chemie itd, znów bez środków do życia, bo chorobowe jej sie nie należy bo jest niezdolna całkowicie do pracy i nei ma nic, żadnych dochodów poza pomocą społeczną, bo nic im nie przysługuje:( to sie dopiero nazywa mieć pecha:(

Hej dziewczyny ale napłodziłyście:D Adulko STO LAT z okazji pierwszych urodzinek, żeby Twoja mamulka była zawsze taka szczęśliwa i dumna z Ciebie jak teraz:) Nueva super że wpadłaś:) mam nadzieję ze będziesz częściej zaglądać:) Aneczko ja się tez strasznie boję tych rozstań na tyle godzin buuu ja nie chcę do pracy:( Lenka moja Julcia tez ostatnio kiepsko je, wszystko bierze do buzi a potem wypluwa, nie wiem co jest grane, wcześniej sądziłam ze przez żeby potem przez katar a teraz coraz bardziej mnie to martwi bo ona kiepsko przybiera na wadze. Kombinuję już z jedzeniem jak mogę ale ciągle fiasko, jeden dzień zje zupkę trzy razy a drugiego nei chce, raz zje kaszke a innego nie i tak czasem na śniadanie czy obiad kombinuję jej ze trzy potrawy i każdej skubnie i nie chce, chwilami jestem załamana bo tak ładnie jadła i wszystko jej smakowało a teraz bleee Kupiłam też ostatnio mleko bo chciałam ją uczyć pić innego niż moje, ale tylko jak poczuła na języku to zaczęła nim strasznie pluć. A ja nadal walczę z malowaniem, tzn z porządkami już teraz, mam dośc a na dodatek kuchnia mi sie nei podoba:( wcześniej miałam taką ciepłą pomarańczową a teraz wymyśliłam zieleń, ale w sklepie ona inaczej wyglądała a na ścianie jest taka ciemna i jest jakoś tak zimno i smutno buuu chce przemalować:O

Hejo:) Julcia dziękuje za życzonka:D Igorku wielki buziak od nas dla Ciebie Aneczko do pracy??? nic nie mówiłaś albo nie doczytałam. Mnie to za miesiąc czeka i jestem przerażona buuuu Mam malowanie kuchni, wreszcie i tym samym wielki syf. Dziś tylko sufit machniety jutro reszta, więc idę graty z szafek wyciągać:O A tak mi sie nie chce:(

pa dmko i ja sie zbieram, bo rano szkoła czeka:)

kurcze a co do kibelka to u nas tez kicha, zaczynałam ja tak wcześnie przyzwyczajać i nic to nie dało, usiądzie oczywiście, ale kupki nei zrobi tylko wstrzyma ją, więc przestałam ja stresować bo potem zrobić nie może.

taaa sikaliśmy ze śmiechu hehehe

dmka ona pokazuje cipuchę:D tzn siada , rozkłada nóżki i łapie sie za nią jak sie pytam gdzie sie siku robi hehehe

o rany ale mi sie duuużo napisało hehe

Hej dziewczyny:) wybaczcie że ja tak ostatnio tylko zyczonka składałam, ale czasu mi brakuje jakoś niemiłosiernie na coś więcej. Netka gratuluję pierwszych kroczków no i zębali, teraz i ty będziesz się cieszyć z gryzień małych szpileczek:D Platynko cieszysz Ty sie z tego okresu czy nie:D dobrze że już po chorobie, u nas trzydniówka trwała półtora dnia ale potem wysypka była chyba z dwa tygodnie:O Co do mamowania i czepiania sie nóg to ja nie mam sposobu u nas jest tak już długo i nie przechodzi :D dmko ale ci dobrze, też bym chciała choć weekend taki z ciociami i babciami:) no i dzięki za pozdrowienia od Nuevy , proszę prześlij jej ode mnie buziaki i niech w końcu do nas wraca mala :D niezły całus hehehe ambaa tylko nie zjedz do końca dentychów zostaw coś dla nas :D już lepiej rzucaj sie na to żarcie, może Ci sie uda zostać jeśli sprawdzi się scenariusz Aneczki:D Aneczko mnie dzis tez cały dzień mdli, co za diabelstwo, już myślę czy to nie jakieś ciążowe objawy tfu tfu tfu Luxor ja też bym przespała zimę najchętniej, przeraża mnie zimno, ciemno, wichry i to przygnębienie jesienno zimowe:( dmko heheh to uważaj bo zaraz nie będzie w ogóle pilota hehe i będziecie biegać do telewizora:D Ale wyliczanki:D u nas Julka poza tym co pisałyście umie robić brum brum jak dorwie jakiś samochód, i hau hau jak widzi psa, albo jak ja pytam jak piesek robi, no i całuski śle, no i pokazuje gdzie siku robi:D A my byłyśmy u kardiologa , Julcia była dzielna, nawet nie drgnęła jak jej babka robiła ekg tylko się patrzyła na te węzyki:D szmery są ale pani kardiolog powiedziała ze po prostu taki jej urok, pewnie kiedyś miną, mamy jeszcze iść na usg serducha żeby sie upewnić, ale to dopiero w listopadzie. A dziś byłyśmy na pobraniu krewki, pediatra ją skierowała bo znów marnie przybrała. Też była dzielna, najpierw trochę zapłakała ale potem patrzyła sie jak jej pani wyciska krewke. Aż w szoku byłam, ze taka grzeczna była:)

Jagódka Mateuszek Szymonek i STO LAT STO LAT

Sto lat dla kolejnych roczniaczków BASI i MIKOŁAJKA obyście mieli słodkie i szczęśliwe życie

Diamencik ja sie cholernie bałam drugiego porodu, dlatego czekałam na drugie dziecko kilka ładnych latek az mi przejdzie ten strach a on był i był a każde spóźnienie okresu było paraliżujące, aż któregoś dnia mnie siekło i stwierdziłam ze dam rade no i dałam, ale na trzeci raz to już nigdy w życiu sie nie dam namówić:D

Gratuluję pierwszych kroczków, super sprawa, od dziś nic nie będzie takei same:D Na nic więcej nie mam siły, może jutro...papapa

Hej Dziewczyny uważajcie z tymi olejkami do inhalacji, mnie przestrzegała i lekarka i babki w aptece że u tak małych dzieci to jest niebezpieczne bo może dojść do skurczu oskrzeli. Amelko dużo zdrówka :)

ja tez nie dam rady na dwa obozy, tu mnie ciągnie , tam jest większość, co robić co robić????

Asia widzę na zdjęciach że macie ta kostkę wielozadaniowa, powiedz czy nadal wzbudza zainteresowanie???

Marusia trzymaj się, jutro będzie lepiej:)

polazłam na zdjęcia bo aż mi głupio ale ostatnio chyba dawno tam nie byłam, a dziś te wszystkie uwagi mnie zmobilizowały, dzieciaczki cudne a rosną ech takie dorosłe sie robią:)