Monia77

a no to nam sie udało;) żałuję tylko ze tak krótko.

Balbinko z Julą to bym nie dała rady ostatnio wrzeszczy w aucie jak najeta:(

ale masz fajnie ambaa u nas nie ma żadnych dźwięków ostrzegawczych:D Balbinko:) na pewno dziewczyny poczekają;) żebym miała bliżej to bym chętnie na to spotkanko sie wybrała.

Czyli jak teraz wylazły dwójki to po dwóch miesiacach dopiero jedynki. Tylko jak pamiętam Lusie to u niej ząb za zębem szedł i nie było takiej przerwy.

o znalazłam coś takiego : # Zazwyczaj pierwsze zęby mleczne wyrzynają się między 7-8 miesiącem życia. # Co dwa miesiące wyrzynają się kolejne po dwa zęby (liczba zębów = liczba miesięcy życia – 6). # Zakończenie wyrzynania zębów mlecznych przypada na koniec drugiego roku życia. # Zębów mlecznych jest dwadzieścia.

aaa Ambaa czyli to nie tylko u nas takie dziwy:D fajnie też będę miała wampirka hehehe Wiesz moze to i dobrze, bo jak jedynki wyjda to sie zacznie gryzienie na maksa a tak z tymi dwójkami to jeszcze może sutków nie stracimy hihihihi

Hejo:) mala ale przeżycia, nie zazdroszczę:( ładnie go dopadło, mam nadzieję ze już lepiej. Dla Natali, Mujusi i Ziomka Dziewczyny udanego spotkanka:) Spineczko duża buzia dla kochanej Kajusi od ciotki, tak mi jej szkoda oj biedna malutka no i dla ciebie wiem ile Cię to nerwów kosztowa musiało. A u nas: jestem nadal u rodziców z Julka, Paula u innej rodzinki na wakacjach, czekam na nią i jej kuzynkę do niedzieli i potem razem wracamy do Szczecina, już trzęsę gaciami bo to będzie moja pierwsza samodzielna podróż w trasie autem ,zawsze jechał mąż a ja tylko jako pasażer. A teraz odpoczywam,odwiedzam \"stare\" koleżanki i zaczynam się nudzi:) Julcia grzeczna, katar minął, kolejnych zębali nie widać. Czy któremuś z Waszych dzieciaczków też wylazła pierwsza dwójka??? i kiedy wylazła kolejna no i jedynki? bo u nas jakaś dziwna cisza. Aż sie martwię bo to dziwne z tymi dwójkami.

Hej dziewczyny:) sorki że tak po cichaczu żeśmy się ze Spinką spiknęły:D ale decyzja podjęta była w trybie natychmiastowym niespodziewanie i z zaskoczenia:D powiem krótko jest za...ście:P tyle tylko, że dentych nas nakrył:P Szkoda, ze już muszę wraca:( Buziaki dla Wszystkich

Hejo ja tylko na chwilę bo mam pilny romans do Spinki a jej nie ma nigdzie, telefon wyłączyła:( Spinko jak odczytasz to odezwij sie ino szybko:)

Lena antybiotyk trzeba wziąć do końca zwłaszcza przy anginie wiec bierz te zastrzyki do końca. Buziaki

NICK IMIĘ WIEK CYKL STARAŃ 0range Gosia 28 l. to już 25 cykl ... MAMUSIE I MALUSZKI NICK DATA PORODU WAGA/WZROST IMIĘ DZIECKA WAGA/WZROST ZĄBKI Moli Aleksandra HB 07.06.07 Michałek ok 11 / 80 cm 8 kathreen83 26.07.07 Amelcia 10.150 / 88 cm 4 gosiafrancja 3.08.07 4,570 / 54,5cm Nicolas 12,3kg / 78cm 2 Konwalia 5.09.07 3,2 / 56cm Piotruś 9,7 kg / 76 cm 7 Ania1603 9.10.2007 2850/53cm Natalia 10 / 75 cm 2 Wercia1103 7.10.2007 Adaś Monia 30.10.2007 / 3370/57 Julka 8800 3 Madzia28 06.01.2008 Krzyś madalena 14.0 1.2008 Maciuś Anastazja 25.0 1.2008 3780/57 Piotruś 7300 ok 74 cm 1 Peggy 09.02.2008 3100/51 Kacperek 6,750/ ok 74cm 0 Fruskawka 16.02.2008 3,630 / 53 Aleksander 6,999 / ok 74 cm 1 Motylek27 20.02.2008 3740/55 Aleksander 7,730 / 68 0 kasia_juzmama 23.04.08 Izabela 4,650 / 60 0

Orange ja od Ciebie nic nie dostałam:( tylko od Konwalii i od Ani. ślij jeszcze raz:)

Idę spać dziewczyny , do jutra:) a może dopiero do środy bo jedziemy na dłuuugi weekend do rodziców odebrać Paulinkę:)

Melduję sie:) Mamy katar:( mam dość:(

idę spać dziewczyny bo oczy mi sie kleją a tak mi sie nie chce

a tak w ogóle to co cisza w eterze??? czy coś sie odzywał?

Spinko jak Ty jadłaś ten deser:P

kurde straciłam wątek:P no a koniec jest taki ze dzieci nie pojechały, teść sie obraził na Spinkę za jej czary, "kobieta" teścia dała odczuć co myśli o Spince a biedna Spinka cały dzień wkurza sie i zieje ogniem, do tego śmierdzą jej ręce;)

czytacie jeszcze??? czy posnęłyście:D

no i niby miało sie skończyć ale niestety, historii jest cią dalszy bo się okazało, że ta pogoda deszczowa , burzowa, ten zepsuty samochód a nawet ten obsrany pies to wszystko wina naszej biednej Spinki.

i tu historia prawie sie kończy, bo spinka choć tak miła, wyrozumiała i dobroduszna kobieta nie umiała spojrzeć na teścia i jego wiernego psa i pogoniła ich ze swego domu tam gdzie pieprz rośnie....

nie wytrzymała jednak ciśnienia i pozbyła się śniadania w sposób szybki acz nieprzyjemny....

na ten wielki smród i widok przeokrutny Spinka zareagowała palpitacją serca, rzuciła sie ku ścierze i dalej próbuje sprzątać to gówno ze sraką rozciągnięte po jej podłodze....

i tu - zaczyna sie ten dramatyczny moment - do akcji wkracza pies teścia który chcać pomóc swojemu panu zesrał się okrutnie i na swym futrze przytargał gówna i wielki smród do spinki domu....

nie po jego myśli auto naprawili błyskawicznie, wiec w końcu stawił sie przed ich domem, oczywiście zły na cały świat burczał na kuriera który zastawił mu wygodny podjazd, w końcu wszedł do domu gdzie Spinka przyjmowała (jak zwykle) kuriera ...