Monia77

nie ziewaj kobito bo usnę tu na biurku i mi sie klawiatura odciśnie na czole:D

Balbinko ja jestem ale szukam telefonu, tzn kombinuję jakby tu skubnąć taki jaki chce a nei na jaki mnie stać, no wiec patrze co tu wziąć na abonament żeby jak najlepiej sprzedać żeby dołożyć i kupić moją wymarzoną nokie:D która na alllegro jest połowę tańsza niż w erze:O Wiec wyniuchałam ze mogę wziąć sony ericsona za 1zł i sprzedam go za 330,00 dołożę 370 i będę miała nokie 6500Slide:D, tyle to mi chyba mąż pozwoli wydać hehe

Hej dziewczyny:) nueva Spinka na wczasach zagramanicą:D nie wiadomo czy będzie miała dostęp do neta. Moje dzieciaki już śpią, wszystkie;) na szczęście u Julki jak wybija godzina 21 to jest najwyższa pora żeby iść spać bez względu na to o której spała po południu. Chemikal wiesz zgadzam sie z tą dobrą pomarańczową radą;) i dodałabym jeszcze żeby przestać z nią szaleć, bo mówisz ze wymęczacie ją zeby padła, i ona sie nauczyła zę wieczorem są dzikie zabawy, może trzeba ja przytulić i książkę poczytać, muzę nastrojową włączyć albo bardziej drastycznie nauczyć ją zasypiać, po prostu położyć ją do łożeczka i wyjść, jak wstanie to znów położyć i tak do upadłego, pierwsze wieczory będa okropne ale jestem pewna ze po kilku dniach spałaby od razu. Testowałam na Pauli;)

dziewczyny posikałam się ze śmiechu:D kurde mogłam wytrzymać i zostac z Wami znów mnie zboczone rozmowy ominęły:D Balbinko gratuluje tytułu największej gaduły:D

ide nyny dziewczyny, ledwo żyję po wczorajszej nocce, a jutro pobudka o 6.30 bo szkoła jeszcze nas wzywa, ale tylko do piątku uffff

niom;) nie już więcej nie będę trzaskała, zresztą to wina bardziej przeciągu niż moja:P

no właśnie , kilka dziewczyn nas "unika" ostatnio, trzeba listę zrobić i wywołać do tablicy:)

Aneczko cholerka nie wiem, już dziś coś menżowi napomknęłam, że może by na razie taką dyktę włożyć:D coby przeciągów nie było hehehe

Aneczko a Jula wczoraj nurki robiła, normalnie w szoku byliśmy, siedziała sobie w wanience i co jakiś czas wkładała buzie do wody, razem z nochem i oczami, podnosiła sie cieszyła i znów to samo. Raz sobie trochę wody wciągnęła ale poparskała trochę i dalej nury robiła:D

hihi wiecie menz śpi z Julką na wyrku, jak wcześniej weszłam to tak blisko niego leżała, przycisnęła go do oparcia, ten biedny spłaszczony na maksa coby jej nie zgnieść, a ona go jeszcze trzyma za rękę żeby jej nie uciekł. Wchodzę przed chwilą, dalej tacy przytuleni, tyle ze ona już na kołdrze, a rękę miała pod jego plecami, ale chyba jej nie zgniótł za bardzo bo nawet sie nie ruszyła i nie pisnęła:D twarda jest , musi tatusia pilnować:D

Witaj Aneczko:D

jacie fajna ta strona z tymi opiekunkami, choć jakiś punkt zaczepienie. Ja nie chce wracac do pracy , nawet o tym nie myślę bo mnie do razu serce boli:( Ale szef mi postawił warunek, ze na jesień mam wracać, wiec jak Jula skończy roczek to muszę ją zostawić z jakąś obcą babą buuuuuuu

dziewczyny czy dostałyście zdjęcia Kajci ode mnie?? bo Spinka mnie prosiła zeby posłała dalej i nie wiem czy doszło.

no co Wy dziewczyny przez antybiotyk próchnica???? dziwne bardzo. próchnica sie dzieci zarażają od dorosłych, to my przenosimy na nie próchnice od siebie np. na polizanej łyżeczce.

Witanko wieczorne:D Lenka ja nigdy taka nie byłam agresywna, to chyba już oznaka bezsilności że porywam sie na takie akty wandalizmu:( I u mnie wczorajsza nocka kiepska, popłakiwała cały czas, brzuch ja pewnie męczył bo takie ciemne śmierdzące kupsko w dzień było że szok. dmko ja tez nie lubiłam lodów:O długo mnie maż oswajał, dopiero chyba jak się pobraliśmy to się przekonałam;) no a tekst o flaku - bomba:D:D:D mala no to mnie pocieszyłaś ze nie tylko mój taki biedny ciągle;) Iliosz a Ty sie staraj bardziej, bo jak tak dalej pójdzie i ten sabat wejdzie nam w nawyk to w ogóle nas nie dogonisz:D ja to już sie boję opuścić jeden wieczór bo potem tyle nadrabiania:P Asia kurde też jestem zdegustowana naszą klasą, okropieństwo. a pomysł z gg super!!! sili trzymam kciuki za pracę :) ambaa ja tez szukam opiekunki, już mi bez różnicy jakiej byle za dużo nie wołała, bo jak słyszę ze biorą już po 800- 1000 zł to sie zastanawiam czy mi warto do pracy wracać. jak to sie robi ze dziecko samo zasypia, jeszcze nam sie to nie zdarzyło:O Chemikal fajnie macie, takie wieczorne urabianie córci:D Balbinko a czy przypadkiem w tej twojej górze nie było czesci mojego prasowania bo mi sie taaaaak nie chce chyba dobrnęłam do końca, odświeżyłam i nic więcej nie było:D Spinka miała lecieć o 16:)

Dobranoc dziewczyny, lecę lulu bo jutro ciężki dzień :) papapapa

Migotko ja tam bez tłumaczenia rozumiem:D

Balbinko nie mów ze notujesz co gdzie piszesz:D

paaa Balbinko kolorowych snów:D

Spineczko miłego wyjazdu:D Chemical eee tam smeciłaś , rozumiem doskonale, jak moja nie uśnie przed 21 to mam już nerwa:D

kurde nikogo nie ma???? gdzie Wy dziewczyny?

Chemical ale energii ma ta Wasza gwiazda;) Moja padła po 21 dzis, bo do 19 spała - 2 drzemka, a wcześniej spała od12 do 14, no a rano po tym upadku z łóżka do 10prawie. Spinka to sie pewnie pakuje:D

Heloł;) jestem na chwilkę, wpadłam zobaczyć co słychać i zmykam bo mam podły humor, pożarłam sie dzis z menżem i to porządnie , a było już tak dobrze i kuźwa musiał wszystko zepsuć, faceci są do bani. a najgorsze jest to że znów udaje męczennika, biedny znów żona go skrzyczała a on przecież nic złego nie robi wrrrrrrrr. Najgorsze ze przez niego same straty, ostatnio jak mnie wkurzył rozwaliłam telefon a dzis..... trzasnęłam drzwiami i szyba poszła. Kurde nigdy nie byłam taka agresywna, nie wiem czemu tak na niego reaguję, najlepiej to jemu bum strzeliła prawym sierpowym żeby w końcu oprzytomniał:O

hej czarownice:) i tak beze mnie tyleeeeee nastukałyscie i jeszcze jakie tematy:D Niestety i my dziś zaliczyliśmy upadek z łóżka:( tym razem nie udało mi sie na czas złapać Julki, tylko huk o podłogę mnie obudził, do tej pory mi sie nogi trzęsą, kurde a obiecałam sobie po ostatnim razie ze będę ją do wyrka odkładała, ale tak sie wierciła nad ranem i usnąć nie mogła, co chwilę cycek i tak ją przekładałam z jednej strony na drugą, a jak była z brzegu łózka to ja kołdrę pod poduszkę wsadzałam zeby jakas barierka była i dupa nie [pomogło:O tylko sie zastanawiam jak ona zleciała bo śpimy nogami do okna a ona na podłodze leżała głową do okna, chyba musiała na brzuch fiknąć w łózku i zsunąc sie nogami za wyrko i potem bach łebkiem trzasneła, uch aż mi ciary przechodza jak przypomnę sobie ten huk, i ten płacz, ale chyba nic jej się nei stało bo krótko płakała i nawet sie do końca nie obudziła bo zaraz ślipka zamknęła i spać dalej chciała. Bosze żeby nigdy więcej, bo i tak mam stresa czy sie nic jej nie stało, ja to mam zaraz jakieś czarne wizje, wstrząsnienie mózgu albo krwiak albo ..... ech panikara ze mnie okropna. Tylko sie tak pocieszam że Wasze maluchy tez z wyrek już lądowały i nic im nie było, to może moja też bez szwanku wyszła. Uciekam obiad dalej robić, póki ferajna na spacerze, tak tylko wpadłam sie wygadać bo mam okropne wyrzuty sumienia:(

Ech ja chyba dziś spasuję, bo już teraz ledwo widzę, a i mąż w domu więc chyba sie nie przyłącze do nocnego sabatu:D a poza tym mam w planach pojechać z Paulą na sztuczne ognie na 23, no zobaczymy czy Julcia pozwoli:D