Monia77

kurde tylko do mojego lekarza sie czeka tydzień a rano pewnie sie nie dodzwonię żeby sie dostać:( Kurde rzeczywiście ten x-lander nie taki drogi, jakaś promocja za 699zł , to prawie tak jak ja parasolki oglądałam, a przecież gdzie taki wózek a gdzie parasolka.

ten fajny, tylko nie wiem jak by sie prowadził, wydaje mi sie ze powinno być to koło tak do przodu, bo jak wpadnie w dziurę to można orła wywinać, choć pewnie jest wyważony, ale jakoś tak mi sie wyobraża.

ambaa dzięki:P, to co powinnam to pokazać lekarzowi, kurde myslałam ze samo zejdzie, kiedyś tez miałam ale wtedy to wyglądało jak wielki siniak a teraz idzie po żyle. i boli:(

A ja już sie nei będę niczym chwaliła, bo ostatnio mówiłam jak to moja Jula pięknie zupki zjada , a ta małpa od kilku dni pluje wszystkim co jej daję, no poza niedozwolonymi kanapkami, bułkami, mięsem pieczonym itd chce tylko cycka, nawet ulubiony banan z jabłkiem jest wypluwany daaaaleko. Mam nadzieję ze to taki kaprys, lub nowa zabawa i minie jak wiele wcześniejszych:) A wiecie co zauważyłam, że Julka "zjarzyła" jak sie robi efekty dźwiękowe, za każdym razem jak wychodzimy na klatkę schodową zaczyna piszczeć i to baaardzo głośno a jej głosik sie niesieeeee wtedy daleko:D w domu tego nie robi, no chyba ze rozmawiam przez telefon, jakos tak wie kiedy ma mi przeszkadzać:D

Dziewczyny mam chyba zapalenie żyły od tego wenflonu po kroplówce, taka gruba sina krecha na żyle. Czy to sie leczy czy samo przechodzi?? Wolałabym żeby samo bo już mam dość lekarzy;)

Balbinko wiemy o co chodzi:D

u nas po osiedlu ten Mutsy jeździ i zawsze sie gapie na niego bo on tak śmiesznie skręca tylnymi kołami:D i jakoś mi sie wydaje ze niewygodne to i dziwne takie.

a mi sie podoba ten X-lander od Dorotki co ostatnio na zdjęciach pokazywała. Wydaje sie lekki i wygodny choć pewnie cena nieziemska:)

no ja podzielam opinie Spinki te wózki strasznie ciężkie i toporne takie ja też wolę lekkie więc nei doradzę:)

melduję sie :) ale idę spać , padam na twarz a nie chce tak jak Spinka oglądać swoich pazurów u stóp bo marny widok przedstawiają;) ambaa masakra co ta Twoja mała wyczynia, takie niebezpieczne te jej zabawy dobra zmykam miłego nocnego pisania;)

Spinko biedna Kajusia:( nie zazdroszczę przeżyć , mam nadzieję ze jej szybko przejdzie

Kasia dziewczyny czy u któregoś z Waszych maluchów wystąpiła czerwona \"krostla\" po szczepionce, u nas tym razem i krostka i gula pod skórą , kurde zawsze coś:( czym przykładacie te opuchlizny??

hej dziewczyny:) juz jestem dzięki za troskę wczoraj wylądowałam w szpitalu, bo coraz gorzej sie czułam, podłączyli mnie pod kroplówki i leżałam dwie godziny, najpierw mi pani wciskała ze to pewnie przez zmęczenie i brak magnezu i potasu ale wyniki wyszły oki no i kazali lezeć bo sie bali zebym nie dostała wstrząsu, niestety musiałam wyjść na własne żądanie bo mężuś nie mógł Julci uspać, płakała mu dwie godziny nie chciała butli ani pić ani spać, pewnie przez to że wczoraj szczepionka była no i przemęczona bidula, ech jak dotarłam do domu to ta właśnie usnęła:O no ale jakos przeżyłam nocke, mała ze zmęczenia nie budziła sie na jedzenie wiec cycki pekały mi z bólu dopiero o 7 sie obudziła i mnie uratowała troche:) Buziaki dla Julci i Kajusi no i gratulujemy ząbka Adusi

hej dziewczyny wpadłam na chwilę\"pochwalić się\" co dziś zmajstrowałam, byliśmy na działce i ugryzła mnie mrówka:O w drodze do domu zaczęło mi sie robić słabo i niedobrze, myślałam ze to z upału, ale w domu jeszcze gorzej do tego stwierdziłam że ręka napuchła jak bania, pojechaliśmy do lekarza i musiałam dostać zastrzyk, po nim zrobiło mi sie trochę lepiej, ale kurde teraz znów coś mnie bierze i znów sie słabo robi, opuchlizna prawie zeszła, wiec teraz to nie wiem czy to od ugryzienia czy coś innego. Idę poleżeć bo chyba zemdleję:(

Dobra dziewczyny, dalej będziecie sobie gadać beze mnie, idę do łózka bo w końcu mam męża dziś, trzeba wykorzystać okazję;) Miłej nocki :)

ambaa a chyba że jako kojec:)

Balbinko ale w takim domu można wygospodarować jakieś pomieszczenie na składzik "niewiadomych" rzeczy czyli takich które walają sie po mieszkaniu, nie ma na nie miejsca ale są lub będą potrzebne , u nas jest ich mnóstwo coraz więcej, juz mi ciasno, chce dom, duży, z piwnicą garażem, składzikiem, strychem i wielkimi szafami:D opowiadałam Wam jak sie wyrznełam pod prysznicem:) jak byliśmy nad morzem: no wiec tak, grillowaliśmy sobie, towarzystwo sie rozeszło tylko mąż gadał z kolegą, wiec sie zawinęłam i poszłam pod prysznic, a pod prysznicem stała duża miska w której wcześniej kąpała sie Julcia, więc tak sobie myślę ze zostawię ta miskę to wymoczę sobie przy okazji nogi. No i stoję w tej misce pod prysznicem i nagle z prysznica poleciała gotująca woda na mnie, możecie sie domyslic co była dalej, podskoczyłam ze strachu i bólu, straciłam równowagę, miska mi odjechała wiec straciłam jeszcze bardziej równowagę, próbowałam sie ratować łapiąc za wieszak na mydło który sie urwał, zasłonę od prysznica która poleciała na mnie zakrywając mi oczy razem z tym pałąkiem na którym wisiała zasłona, którym dostałam w głowę , szafkę która była chyba na kółkach i odjechała i już były tylko kafelki na których wylądowałam jak długa. narobiłam przy tym tyle huku że dzieciaki sie pobudziły. Ale najlepszy był mój mąż, później już, pyta mi sie : co to tak grzmotnęło? :D nawet mu do głowy nie przyszło że mogło mi sie coś stac i powienien sprawdzić co sie dzieje:O faceci

ambaa taki jakiś głęboki ten basenik, dziwny i tak wody tyle nie nalejesz, no chyba ze chcesz od wiatru chronić. ja tam jestem z naszego baaardzo zadowolona, Julka kąpiel już zaliczyła dwa razy i była zachwycona:)

ambaa pewnie tak i to rozbieranego hehehehehe

Spinko to miłej kąpieli;) tylko uważaj nie pij winka bo pod prysznicem może być niebezpieczniej niż w basenie:D Już ja cos wiem o tym:D:P

ambaa ja sie dziś pocieszam ze ktoś inny też dostał po dupie:D :P

Balbinko a może Michasiowi ta "dieta" dodatkowa szkodzi i przez to w nocy szaleje , u nas jak nocka szalona to znaczy że brzuchol męczy.

Hejo Tak Balbinko meczyk leci;)

hej dziewczyny:) A ja tak szybciutko: Najlepsze życzenia dla naszej Kat z okazji ślubu, oby Wam się zgodnie żyło i czekam na sprawozdanie Aniu gratulujemy drugiego ząbka:) Fruskawko jak to raczkuje? przecież to niemożliwe w tym wieku:D moja Jula jeszcze nie raczkuje dopiero co zaczęła sie podnosić na cztery łapki i na razie tylko pełza Kurcze super sprawny ten Twój Facecik mały:D

Asiu ja też uwielbiam to wtulanie, takie to słodkie, żeby tak można było schować to uczucie na stare lata, wyciągałabym je z pudełka jak już będę babcią i byłabym taka szczęśliwa;) Spinko może Ci jeszcze delfinka podrzucić? nie byłoby rekinowi smutno:D Dla Amelki i Julci A my lekcje robimy buuu normalnie tak mi sie nie chce :O